Autor |
Wiadomość |
Lapis
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd.
|
Wysłany:
Pon 20:03, 29 Sty 2007 |
|
Allirion napisał: |
A więc oto moje oczekiwania :
1. Tom będzie miał przynajmniej 1000 stron.
2. Eragon wreszcie zrobi coś bez pomocy szczęścia
3. Arya będzie z Eragonem
4. Eragon wreszcie wydorośleje |
Wszystko ładnie, pięknie ^^ tylko ten trzeci punkt mi nie pasuje. Mam nadzieję, że oni nie będę razem xP w jakimkolwiek znaczeniu tego zwrotu ^_^.
|
|
|
|
|
|
|
Allirion
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiego południa
|
Wysłany:
Pon 20:05, 29 Sty 2007 |
|
Za pomocą magii, ta ?
To po co Galb czekał 100 lat ? Zamiast sobie jakiegoś niezgorszego wojaka sprowadzić i "rozkazać" Cierniowi "Wykluj się!" Nie ?
Cóż, każdy ma przynajmniej troszkę inne poglądy Lapis
I właśnie dlatego jest sens dyskusji na forach.
Oczywiście nie mam nic przeciwko, żeby pojawiła się jakaś nowa "laska", która Erasiowi w głowie zawróci - choć w to szczerze wątpię.
I 3 punkt można uznać, za najprawdopodobniejszy scenariusz, co nie znaczy dla wszystkich najlepszy, rzecz jasna
|
|
|
|
|
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu
|
Wysłany:
Pon 20:41, 29 Sty 2007 |
|
Cytat: |
Eragon wreszcie zrobi coś bez pomocy szczęścia |
Ja to bym chciala zeby on zrobil cos sam bez kogokolwiek i czegokolwiek pomocy
|
|
|
|
|
Dziewczyna Eragona!!!!!!
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WAWA
|
Wysłany:
Pon 21:13, 29 Sty 2007 |
|
[quote="Allirion"]A więc oto moje oczekiwania :
1. Tom będzie miał przynajmniej 1000 stron.
2. Eragon wreszcie zrobi coś bez pomocy szczęścia
3. Arya będzie z Eragonem
4. Eragon wreszcie wydorośleje
z punktami 1 i 3 sie zgadzam.co do drugiego mozna dyskutowac czy nie zrobil juz czegos sam.a co do 4 to ja sadze ze Eraś już wydoroślał
|
|
|
|
|
Allirion
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiego południa
|
Wysłany:
Pon 21:23, 29 Sty 2007 |
|
No ja nie wiem czy Eraś zrobił coś ważnego sam...
Brom go uchronił przed śmiercią.
W walce z Durzą to było szczęście i pomoc Saphiry z Aryą.
Aż na końcu Murtagh mu życie darował... Co za hańba... Myślałem, że sie jakoś spoko skończy, a nie na litości Murta :-/
A co do dorastania, tu można dyskutować. Można powiedzieć, że jest pół na pół.
|
|
|
|
|
roper
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 13:38, 30 Sty 2007 |
|
Szczęście musi być, ale niech Eragon pokaże, że coś umie, a nie, ze ma wyjątkowe szczęście... zgadzam się ze wszystkimi punktami Alliriona.
|
|
|
|
|
Iwka
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Księżyca
|
Wysłany:
Wto 15:04, 30 Sty 2007 |
|
Parszywek napisał: |
Ja myślę że został magią zmuszony do wyklucia i po zabiciu Galba będzie wolny. |
Na 100% nie. W końcu nie da zmuszyc smoka żeby się wykluł, jeśli byłoby to mozliwe Galbatorix zrobiłby to już dawno ze wszystkimi trzema jajami. a po zabiciu Galbatorixa Cierń i tak będzie wolny.
Cytat: |
No ja nie wiem czy Eraś zrobił coś ważnego sam...
Brom go uchronił przed śmiercią.
W walce z Durzą to było szczęście i pomoc Saphiry z Aryą.
|
Eh to nie jest tak do końca prawda że Eragon nic sam nie zobi. W końcu w tych bitwach vardeni wygrywali głównie dzieki niemu.
Cytat: |
Aż na końcu Murtagh mu życie darował... Co za hańba... Myślałem, że sie jakoś spoko skończy, a nie na litości Murta :-/ |
A jak miało się skończyć? Jakby go pokonał to dopiero byłaby beznadzieja, tak przynajmniej było ciekawie.
|
|
|
|
|
Allirion
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiego południa
|
Wysłany:
Wto 15:51, 30 Sty 2007 |
|
Nie nie, ja nie mówie, że miał pokonać Murta, mógł chociaż nawiązać jakąś równorzędą walkę... Ale raczej to sie mu nie udało, gdyby sie to skończyło np. tym, że tukli się tak, że w końcu oba sobie dali spokój...
A tak Eragon żyje z łaski zdrajcy
|
|
|
|
|
roper
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 16:10, 30 Sty 2007 |
|
Właśnie, pozatym Eragon stał się jednym z tych przesłodzonych elfików, a przegra z początkującym Jeźdźcem-żałosne. To przykład momentu, w którym szczeście opuściło Eragona i co zrobił sam? Leżał w błocie i nie był w stanie nic zrobić (oczywiście zmęczony walką, ale chodzi tu tylko o szczęście). A właśnie, czy zdrajca zabrał Eragonowi pas, który dał mu Oromis?
|
|
|
|
|
Allirion
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiego południa
|
Wysłany:
Wto 16:26, 30 Sty 2007 |
|
Teraz widzę, że nie tylko ja źle przeczytałem ten fragment
"Murtagh wyszarpnął z pięści Eragona Zar'roca i odpiął od pasa Belotha Mądrego czerwoną pochwę".
Ale to nie zmniejsza ogromu jego porażki :-/
|
|
|
|
|
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu
|
Wysłany:
Wto 18:30, 30 Sty 2007 |
|
A ja sie zgadzam przede wszystkim z punktami 2 i 4, a dopiero potem 1 i 3
|
|
|
|
|
Iwka
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Księżyca
|
Wysłany:
Wto 19:55, 30 Sty 2007 |
|
Allirion napisał: |
A tak Eragon żyje z łaski zdrajcy |
Jak dla mnie to Murtagh nie jest zdrajcą, w końcu Galbatorix go zmusił do posłuszeństwa a nie sam poszedł. A co do tej łaski..... no nie wiem czy to do końca mozna to tak nazwać.
Cytat: |
Właśnie, pozatym Eragon stał się jednym z tych przesłodzonych elfików, a przegra z początkującym Jeźdźcem-żałosne. To przykład momentu, w którym szczeście opuściło Eragona i co zrobił sam? Leżał w błocie i nie był w stanie nic zrobić (oczywiście zmęczony walką, ale chodzi tu tylko o szczęście). |
Eh przecież walczył już wtedy całą bitwe - to tak jakbyś narzekał że mistrzowie swiata w siatkówce przegrali z tymi co zdobyli dajmy na to brązowy medal po przebiegnięciu wczesniej 20 km. Poza tym Murtagh nie był początkującym jeźdźcem, jajo wykluło sie pewnie gdzieś na początku najstarszego i w końcu sam też przeszedł na pewno jakies szkolenie.
|
|
|
|
|
Allirion
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiego południa
|
Wysłany:
Wto 20:13, 30 Sty 2007 |
|
Jak Galb mógłby go zmusić ? Sama pomyś, poprostu mu uległ przyrzekając posłuszeństwo.
A co do łaski to niestety tak, nawet sam Murtagh na koncu wspomniał, że następnym razem nie będzie miał już litości dla Eragona...
Zresztą tak jak był pisane, Vardeni bitwę wygrali ale on przegrał ^^
|
|
|
|
|
roper
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 22:42, 30 Sty 2007 |
|
Eragon był zmęczony po bitwie, Murtagh (dla ciebie, Katze) wyleciał poprosty na bitwę z Eragonem...
Zgadzam się z Allirionem. Galb nie mógłby go zmusić, a Murtagh (po raz drugi dla ciebie, Katze) mu poprostu jak to powiedziałeś "uległ".
|
|
|
|
|
dawidlp19
...:User:...
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 9:14, 31 Sty 2007 |
|
A Galb czasmi nie znał prawdziwego imienia Murtagha bo mi sie zdaje ze w ksiązce to chyba było powiedziane
|
|
|
|
|
Iwka
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Księżyca
|
Wysłany:
Śro 13:35, 31 Sty 2007 |
|
Galbatorix znał jego prawdziwe imie i było to wyraźnie powiedziane w książce więc mógł go zmusić.
|
|
|
|
|
Allirion
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiego południa
|
Wysłany:
Śro 16:33, 31 Sty 2007 |
|
Mhm jasne, w takim razie jeśliby wierzyć Murtaghowi to Galb zna również imię Eragona... To czemu nie karze mu przyjść do siebie, a wysyła po niego Murta ?
Więc co do znania imion to bardziej względna sprawa...
|
|
|
|
|
Iwka
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Księżyca
|
Wysłany:
Śro 16:39, 31 Sty 2007 |
|
Jeśli Murtagh nie byłby zmuszony służyć Galbatorixowi to myślisz że najpierw nie wykonałby zadania jakie dał mu Galbatorix [w końcu miał zabic eragona i zawieźć Saphire do uru-baenu (nie wiem jak to sie pisze)] a potem do neigo wrócił?
|
|
|
|
|
Allirion
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiego południa
|
Wysłany:
Śro 16:50, 31 Sty 2007 |
|
Przyrzekł mu posłuszeństwo w PM jak już wspominałem, ale dalej nie dostałem odpowiedzi na pytanie: "Czemu jeśli Galb zna imię Eragona ugania się za nim po całej Algaesii ?"
Murtagh poprostu zdradził Eragona, co sie tu więcej nad tym rozwodzić...
Nie musiał przyrzekać w PM, zresztą zachowywał się jakby podziwiał Galba, mówiąc, że nikt nie jest go w stanie pokonać itp.
Poprostu stał się prawdziwym synem Morzana
|
|
|
|
|
Tagira Ikonoka
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany:
Śro 16:54, 31 Sty 2007 |
|
Galb nie zna prawdziwego imienia Eragona tylko to którym się posługuje na co dzień a ono nie daje mu nad nim żadnej władzy
|
|
|
|
|
Iwka
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Księżyca
|
Wysłany:
Śro 16:54, 31 Sty 2007 |
|
Czemu twierdzisz że Galb zna prawdziwe imie eragona? Nigdzie nie było to powiedziane.
I skoro wg CIebie tak podziwia Galba to czemu nie zabił Eragona?
|
|
|
|
|
Tagira Ikonoka
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany:
Śro 17:05, 31 Sty 2007 |
|
o to chodz że Galb nie zna prawdziwego imienia Eragona. Gdyby je znał to Eragpn już dawno by mu służył tak jak Murtagh
|
|
|
|
|
Parszywek
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gil'ead
|
Wysłany:
Śro 20:08, 31 Sty 2007 |
|
Allirion napisał: |
Za pomocą magii, ta ?
To po co Galb czekał 100 lat ? Zamiast sobie jakiegoś niezgorszego wojaka sprowadzić i "rozkazać" Cierniowi "Wykluj się!" Nie ?
Cóż, każdy ma przynajmniej troszkę inne poglądy Lapis
I właśnie dlatego jest sens dyskusji na forach.
Oczywiście nie mam nic przeciwko, żeby pojawiła się jakaś nowa "laska", która Erasiowi w głowie zawróci - choć w to szczerze wątpię.
I 3 punkt można uznać, za najprawdopodobniejszy scenariusz, co nie znaczy dla wszystkich najlepszy, rzecz jasna |
Może Galb dopiero odkrył zastosowanie magii w tej dziedzinie ?
Przypominam że Murtagh był już wcześniej u Galba i galb na pewno chciał żeby jajo wykluło się wtedy.
|
|
|
|
|
roper
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 20:19, 31 Sty 2007 |
|
Przybyła pomoc Allirionie Wtedy, hańbą było życie z litości, a łaską śmierć w bitwie. Gdyby murt zabił Eragona to tak naprawdę zrobiłby dużo lepiej dla niego, bo każdy uznałby go za bohatera ginącego w słusznej sprawie. To 1 argument. 2 jest taki, że jakby murt zabił Eragona to Saphirze pękłoby serduszko i też by wykitowała, a tego Galb nie chce.
|
|
|
|
|
Iwka
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Księżyca
|
Wysłany:
Czw 14:46, 01 Lut 2007 |
|
1. Więc chciałbys żeby Murtagh zabił Eragona? Przecież to by było bez sensu i sam sobie przeczysz! Jakby Eragon "zginał w słusznej sprawie" to cała Alagaesia miałaby przerypane.
2 Gdyby Eragon zginał to Saphira by nie umarła a co najwyżej oszalała.
|
|
|
|
|
Allirion
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekiego południa
|
Wysłany:
Czw 17:53, 01 Lut 2007 |
|
Wróciłem, żeby was pobić argumentami.... Nie rozumiem ludzi którzy czytali książkę 5 razy a dalej nie znają dokładniej jej treści
Dzięki za pomoc roper chodź nie była właściwie potrzebna...
A więc zaczynam:
Tagira Ikonoka napisał: |
o to chodz że Galb nie zna prawdziwego imienia Eragona. Gdyby je znał to Eragpn już dawno by mu służył tak jak Murtagh |
str. 589 - Najstarszy:
"- Nie możesz mi pomóc, Eragonie - powiedział cicho. - Nikt prócz Galbatorixa nie może zwolnić nas z przysięgi. A on nigdy tego nie uczyni... Zna nasze prawdziwe imiona, Eragonie. Jesteśmy jego niewolnikami na wieki"
Hmmm, a więc to ostatecznie wyklucza albo to że imiona dają władzę nad ludźmi, albo, że Galb zna ich imiona
Raczej ta druga możliwość jest bardziej prawdopodobna, Murtagh jest naiwny i uwierzył Galbowi w tą brednę, zresztą on już go uważa za pana boga itd.
Iwka napisał: |
I skoro wg CIebie tak podziwia Galba to czemu nie zabił Eragona?
|
No cóż, po pierwsze myśli, że są braćmi, a po drugie byli kiedyś przyjaciółmi, no i to oznacza, że Murtagh jeszcze nie jest w 100% drugim Galbatorixem.
Zresztą poczytajcie rozdział "Dziedzictwo" i wtedy sie wpowiadajcie na temat Murta, który wielbi, podziwia Galba.
To ostatecznie pieczętuje, że Murtagh jest zdrajcą
Ja już nie widzę możliwości jego obrony z żadnej stron.
Bo poprostu zdradził w 50% z własnej woli.
|
|
|
|
|
Iwka
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Księżyca
|
Wysłany:
Czw 18:03, 01 Lut 2007 |
|
Allirion napisał: |
Zna nasze prawdziwe imiona, Eragonie. Jesteśmy jego niewolnikami na wieki" |
O ile pamiętam to Murtagh mówi tu nie o sobie i Eragonie, ale o sobie i Cierniu (ale jeszcze to sprawdze).
Cytat: |
Raczej ta druga możliwość jest bardziej prawdopodobna, Murtagh jest naiwny i uwierzył Galbowi w tą brednę, zresztą on już go uważa za pana boga itd. |
Sam sobie przeczysz. Gdyby uważał Galba za Boga to zrobiłby co mu kazał nieważne czy Eragon był jego bratem czy nie. Poza tym to dość nieprawdopodobne żeby po tym jak przerypane dzieciństwo miał w uru-baenie (nie jestem pewna czy tam mieszkał ale tak mi sie wydaje), wrócił tam z własnej woli.
|
|
|
|
|
Wyrda
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wenus
|
Wysłany:
Pią 18:45, 02 Mar 2007 |
|
ja oczekuję, że:
1)Eragon bedzię z Arya
2)zacznie wiecej rzeczy robić sam(ale nie musi)
3)roran umrze
4)katrina zostanie zabita
5)Saphira znajdzie sobie partnera
|
|
|
|
|
Tagira Ikonoka
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany:
Sob 14:05, 03 Mar 2007 |
|
W trzecej części Galb ma umrzeć, ewentualnie zadowole się jeśli postrada zmysły i zostanie pozbawiony możliwości urzywania magii. Saphirka ma być z Cierniem. Eragon ma nabrać troche rozumu i znaleść sobie dziewczyne(niekoniecznie Arye). Ma być mniej opisów Rorana (!).
|
|
|
|
|
scary-dragon
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam to wiedzieć?
|
Wysłany:
Wto 12:55, 06 Mar 2007 |
|
Tak właściwie nie wiemy czy Galbatorix zmusił Ciernia do wyklucia. Może sam się wykluł. W końcu nie było powiedziane, że jak Murtagh kiedyś był w Uru'baenie to przechodził obok jaja.
|
|
|
|
|
|