Czego oczekujecie od 3 tomu Eragona

Nie ukrywam ze jestem tu nowy ,ale jestem ciekawy co inni myślą o tej książce i czego oczekują od następnych częsci

odpowiedz zadziwiajęca prosta Souls Master - tego że Helgrind zostanie zaatakowany o świcie kiedy Raz'zakowie są najsłabsi a ludzie w Dras-Leonie śpią i nie zobaczą smoka latającego wokół góry,a nie jak sądzi masa ludzi że Eraś wparuje tam o 12 w nocy kiedy uzurpowani wartownicy będą spać.
P.S. uważaj! ja zanim zarejestrowałam się na forum bardzo długo je obserwowałam i wiem że tutejsi Moderatorzy(szacuneczek) są surowi dla tematów zakładanych bez pozwolenia

dzieki nei wiedzialem ze tzreba pozwolenie a gdzie mam to pozwelenie zdobyc / jak ?

Musisz zwrócić się do jakiegoś moda i napisać wiadomość przez PW

dziekuje ci Arya - elda
juz tera bede wiedzial jeszcze raz thx

Nie ma za co

A co do tematu...oczekuję, że wszystko skończy się totalnym heppy endem z nutką dramatyzmu

hehe totalny happy end

moze to ale mysle ze powinno byc ciekawe i byla jescze jedna ogromna , fajna bitewka ( elfy,Vardeni, krasnoludki vs Murtas ,Galbatorix i jego armia) i wtedy byloby fajnie

Ja chciałabym happy end ale boję się że może okazać się jak na końcu Najstarszego - vardeni wygrają, ale Eragon przegra (nie wiem jeszcze jak) i opuści te ziemie na zawsze.

Ja oczekuje tylko jednego: żeby Murt nie zginął.

tez tak mysle chociaz byloby fajnie jakby sie okazalo ze eragon ( w koncu ) jest synem broma

Ja oczekuje 3 rzeczy:
- żeby nie skończyło się totalnym happy endem
- żeby Elva, Solembum, Murt i Angela przezyli,
- żeby Eras na koniec nie odpłyna do krain elfów,

Tu się zgadzam Murt MUSI przeżyć (chyba że będzie totalną świnią i bo ja wiem zabije Elve albo kogoś {odpukać w absosmerfnie nie malowane}) i jeszcze Roran i Katrina muszą być razem do śmierci lub umrzeć razem (Katriny szkoda) i ... srebrnego smoka!

Moje warunki:
-RORAN NIE BĘDZIE JEŹDŹCEM OMG (zresztą zabiło by go to że zyłby dłużej od Katriny :ym:

)
-Elva,Angela Przeżyją
-Powtarzam za innymi bez żadnego Happy endu totalnego.....bo bedzie załamka.

Cóż pozostaje tylko czekać i snuć podejrzenia

BluSky to jest sedno sprawy - nasze wyobrażenia - bez względu na wszystko autor kogoś zawiedzie... ponawiam jednak to jedno "życzenie" zaatakujcie młoty o świcie ten Helgrind! ...proszę.... C.P. nie zawiedz mnie....

Ja oczekuje tylko żeby 3 tom miał około 900 stron , (tak jak HP 5 część)

Ja bym chcial zeby byly Enty , 1000 str

Enty? nieco przesadzasz... ale 1500 stron było by świetne

Ja zadowlę się 1000 str. I taka moja cicha nadzieja,że Paolini wprowadzi jakieś inne magiczne stworzenia do książki...

Tak, conajmniej 900 stron, i tak może jednorożce albo gryfy, albo feniksy...No i oczywiście Murt nie umrze :lol:

Feniks...

Mógłby się pojawić ale trochę za bardzo by to było poterowskie. Ale coś mniej znaego typu harpie, sfinks itp. to mogłoby pasować

Lepiej żeby 1000 str i z sensem niż 1500 i rozwleczone. Dla mnie 1000 str starczy. A magiczne zwierzątka to i owszem

Ja nie oczekuje nowych zwiężątek lecz nowych postaci i ciekawego zakończenia trylogi.

Ja chciałabym, żeby to nie skończyło się happy endem chociaż dla jednego bohatera.
A jeżeli stanie się tak, że Saphira zginie?
Ojj... nie chciałabym takiego zakończenia!

Moim zdaniem nie skończy sie happy endem dla Murthaga bo zginie.

Głównie, dużej ilości stron i bardzo tajemniczych wyjaśnień w nich. Książka musi być bardzo tajemnicza i zapierająca dech w piersiach, musi zwyciężyć dobro ale też musi zginąć ktoś dobry, Eragon musi być z Aryą a murthak musi wrócić na dobrą stronę. No, to wszystko.

Mam nadzieje, że będzie happy end.
Ale warunek pierwszy: Murtagh ma żyć!!!!!!!!!!!!!!!!

Arya-elda napisał:

Tak, conajmniej 900 stron, i tak może jednorożce albo gryfy, albo feniksy...No i oczywiście Murt nie umrze :lol:

Co wy do h. macie do murta on jest gupi trzeba go zabic bo ja bym zabił okladka 2 czesci (z tym p. cierniem ) c paoliniego

takie teksty, to nie tutaj. ja ci okładką pierwszego tomu dorzucam +1!!!jedenaście

Nowe rasy i stworzenia (im więcej tym lepiej :ym:

), wyjaśnienie wszystkich rozpiczętych wątków (np. Skała Kuthian i Krypta Dusz), dużo stron, "śmierć pewnej osoby", wzrostu sił u Eragona i zmądrzenie tego samego bohatera, wszrost umiejętności Saphiry,...

ja przede wszystkim mam nadziej na odejści od schematu

i że nie będzie takiego totalnego, ckliwego happy endu bo jak takie cos przeczytam właśnie w dziedzistwie to chyba umre na miejscu