Dalsze Losy

popieram Lyl ale bez przesady (np JKR zaczela w kazdym tomie kogos usmiercac 1- Quirrel, 2-Riddle, 3-też pewnie ktoś zginął ale sobie przypomnieć nie mogę, 4-Diggory, 5- Syriusz, 6- wiadomo kto nie będę pisać bo niektórzy chcą się dowiedzieć z książki nie ode mnie a 7 pewnie potti i vold

Nie wie kto może zginąć w trzeciej części, może ayra, a może murthag albo jeszcze oromis i nasuada.

Queezle (myśląca inaczej) napisał:

popieram Lyl ale bez przesady (np JKR zaczela w kazdym tomie kogos usmiercac 1- Quirrel, 2-Riddle, 3-też pewnie ktoś zginął ale sobie przypomnieć nie mogę, 4-Diggory, 5- Syriusz, 6- wiadomo kto nie będę pisać bo niektórzy chcą się dowiedzieć z książki nie ode mnie a 7 pewnie potti i vold

dzięki za poparcie...
nie mówie żeby uśmiercać od razu każdego po kolei!!!
tylko czym byłaby książka bez jednego zabójstwa??
TO nadaje charakteru książce, a nie to zeby uśmiercac wszytskich bohaterów za jednym razem...zeby nikt zle nie zrozumiał....

no wiem szczera prawda Lyl
Tajemniczy: to pewnie wie tylko paolini i dobrze :lol:

Napisaliście że Erago npojedzie do Vroengardu - to wyspa ale (chyba) też Alagaesia, aw niej nie może zostać... Co od tego kto umrze to nie jestem w stanie nawet zgadywać, napewno nie Eragon i Saphira

hmmm...kto umrze??
nie wiem...
maybe Arya?

Gość

W tej przepowiedni było że Eragon na zawsze opuści Alegeasię. Wtakim razie może umrzeć bo w ten sposób opuści Algeaslię, a Arya z żalu że nie odwzajemniała uczucia popełni samobójstwo. Roran zginie, Nasuada zginie, Galbi przeżyje i ożeni się z Elvą

Gość

Albo inaczej./ Elva z zalu za klątwe zdradzi Eragona w ostatecznehj walce i przez to chłopak dostanie śmiertelną ranę ale zostanie mu trochę życia i skasuje Galbiego, a Arya będzie chlipac i na łozu smierci powie Eragonowi że spodziewa się jego dzieciaka. Ten dzieciak urodzi się i będzie rządzić

Godne pochwały, ale nie wierze że Eragon zginie bo
1. Paolini nie napisze książki, która kończyłaby się tragedią, jestem pewien że będzie umiarkowany happy end
2. Powód podany jużw książce, przepowiednia Angeli - będzie żył bardzo długo bądź wiecznie.
Wątpie też żeby Arya zgineła skoro ma być ukochaną Eragona

Galbi ożeni się z elvą-nie wieże

Eragon przeżyje, roran przeżyje, murthag zginie(ale po śmierci galba od strzały), galbi zginie, elva przeżyje, nasuada zginie, oromis przeżyje, angela przeżyje, orik przeżyje, kathrina przeżyje, królowa elfów zginie.

Gość

Eragon nie zginie. Wiadomo, bo inaczej Paolini dwa dni po premierze trzeciego tomu już by nie zył. Według mnie Eraogn bedzie zył długo i szcześliwie z Saphirą u boku. Jakby Saphira umarła, to długowieczność Eraogna by... wygasła?

Dlatego też śmiem sadzic, że będzie władał Alagaesia, czy jak to się pisze.

A czy Arya bedzie u jego boku. Kto to wie, ale chyba nie- Faolin. Już go nie lubię. Tego Faolina. Blee... Arya go kocha i to najgorsze. Bleee... :/

Ach.... nie będzie władał alagestią bo odpłynie za morze i nigdy nie wróci do alagestii :-(

Elva nie mogłaby zdradzić eragona,bo było powiedziane,że jak ktoś ma zginąć to ona chce go uratować choćby miała stracić życie...

To też

Ale jeszcze sprawa wojny, ona tam była i jakoś nie zgineła

o co tu chodzi bo nie kapuję z tą elvą

chodzi o to że elva predzej sama zginie niż da kogoś zabić

popieram, obowiązuje ją te 'błogosławieństwo'

Dobra, dobra w pierwszych dwuch rozdziałach, czy też w dzień po bitwie Eragon zdejmie z niej klątwe .

popieram Queezle

OLŚNIŁO MNIE:
Statek którym odpływali płynie do krainy umarłych, a na nim 2 ważne postacie (Galbatorix i Murtagh), a w górze 2 smoki (Shruikhan i Cierń) też lecą do tej krainy (mówię o śmierci tych, wymienionych osób), a to że już nigdy nie wróci do Alagaesii, to nigdzie nie będzi wyjeżdżał poprostu to już nie będzie Alagaesia tylko inaczej będzie się nazywać (dawna nazwa cośtam na "I", a potem Uru'baen)

roper napisał:

OLŚNIŁO MNIE:
Statek którym odpływali płynie do krainy umarłych, a na nim 2 ważne postacie (Galbatorix i Murtagh), a w górze 2 smoki (Shruikhan i Cierń) też lecą do tej krainy (mówię o śmierci tych, wymienionych osób), a to że już nigdy nie wróci do Alagaesii, to nigdzie nie będzi wyjeżdżał poprostu to już nie będzie Alagaesia tylko inaczej będzie się nazywać (dawna nazwa cośtam na "I", a potem Uru'baen)

było powiedziane że jedna z tych osób to na 100% kobieta a Alagaesia to nazwa wszystkiego daaaaleko a to miejsce gdzie włada galb to się nazywa Imperium i to tylko część krainy ale i tak dobrze kombinujesz roooop

chodziło mi właśnie o całą krainę, a to ze statkiem to nie pamiętałem

nieźle kombinujesz

To na "I" to Ilirea, popieram Quezzle i dodam że postacie wsiadające na statek (niekoniecznie 2 ostatnie) to elfy, bo miały srebrne włosy i długie lance. Z resztąwątpie żeby śmierćbyła tak zinterpretowana...

no masz rację

aha mor znowu masz rację i mam pytanie: czy wg was te dwie niewiadome co wsiadają, ta para to koniecznie elfy? było powiedziane że to wysokie itd postacie, ale przecież mógł to być eraś może po tej przemianie jeszcze urośnie?

Też sie nad tym zastanawiałem, ale skoro jest podobny do elfa to powinien być wyższy, chociaż nie było o tym mowy.. to podejrzewam że urusł...

Tajemniczy napisał:

Galbi ożeni się z elvą-nie wieże

Eragon przeżyje, roran przeżyje, murthag zginie(ale po śmierci galba od strzały), galbi zginie, elva przeżyje, nasuada zginie, oromis przeżyje, angela przeżyje, orik przeżyje, kathrina przeżyje, królowa elfów zginie.

oo nieźle ale byłoby lepiej jakby roran zginął :8T:

wysokość tej postaci, albo jej stanowisko.