Dalsze Losy

Tylko będzisz się nad nią pastwić? :raa:

NIE - spale ją! :raa:

Ja bym nią najpierw pozaliczała wszystkie ściany, potem nabiła na rożen i do kominka. :raa:

nie mam kominka ja poprostu napisalaby soja wersjie a konczyla by sie tak jakbym ja chciala

Też nie mam kominka, tak szczerze mówiąc... :ym:

A pisanie własnej wersji, to pomysł dobry, aczkolwiek też już na niego wpadłam; już mam nawet własny zarys trzeciego tomu... Na samym początku, niewiadomo czemu, poznajemy Dwie Tajemnicze Druidki... :cool:

(Seithr, kim Ty byś chciała być, coby może Ciebie też gdzieś umieścić?

Jakie życzenia specjalne? :ym:

)

no Seithr mowi chyba samo za siebie zreszta juz to gdzies opisywalam chyba Klepiowi piekna inteligetna wspaniala czrodziejka..aczkolwiek przebiela i sprytna^* jejq ale fajnie hihi

Nie ma sprawy... :ym:

Tak jak zakładałam, to już wszystkie trzy będziemy piękne, inteligentne, sprytne, pełne wdzięku, polotu i finezji. :ym:

Do szczęścia brak tylko Smoków... To była delikatna sugestia, wołająca o równouprawnienie w Alagaësii... :ym:

spoko..jako uzdolnione kobitki bedziemy w stanie wyczarowac sobie takie male slicznosci

Dobrze kombinujesz.

To ja sobie już zaklepuję białą smoczycę. MwahahahaHAHAHA! :ym:

e ja bym chciala rozowego smocka ale tak mysle sobie coby to nie bylo smieszne wcale ale i tak chce taka malusia^^a jak splodzi sie wecej smoczkow to i partner znajdzie^^wylatuje juz w przyszlosc ze hej*

No i dobrze, dostarczasz mi nowych szczegółów do fabuły, dzięki. :ym:

Ciekawe jakie są lądy poza Alagaesią

uuu.. ciężka sprawa z tymi lądami... no musi być jakaś spokojna i piękna kraina do której popłyną... chyba że z tym odpłynięciem to brednie, ale to już trudna sprawa...

To sam co w innym temacie powiedziałem trochę dziwnie będzie dokładnei to samo co w Władcy Pierścieni też elfy odpłyneły i głównie bohaterowie a pozatym po co elfy przybyły do Alagaesi? Coś ich z Alleli wygoniło i miały by wracać a Du Waldenvarden się zrobi mała jak las za stodołą bacy i krasnoludy zrobią tam hute żelaza......

Wysłany: Nie 14:30, 12 Mar 2006

może to odpłynięcie to przenośnia

Gość

Eragon i arya powinni być razem

Wysłany: Nie 15:01, 12 Mar 2006

ja też tak twierdzę

Wysłany: Nie 15:16, 12 Mar 2006

Bleeeee...
Tylko nie to!!!!!!!!!!!!!
Mogą być sobie razem, ale po zakńczeniu książki i to pod warunkiem, że Paolini tego nie opisze... :raa:

Wysłany: Nie 15:52, 12 Mar 2006

nie chodzi mi o opisywanie jak się całują czy coś takiego...

Wysłany: Nie 16:06, 12 Mar 2006

Co znaczy "coś takiego"? :ym:

Wysłany: Pon 15:57, 13 Mar 2006

Mirza, zadajesz za duzo pytań.

Wysłany: Pon 16:05, 13 Mar 2006

Czasami tak mam

Wysłany: Sob 18:28, 18 Mar 2006

Nie miałem tego na myśli Mirzo, ale przyznam rozbawiłaś mnie wym pytaniem. :lol:

Wszyscy zginą bo spadnie meteoryt

Nie zgadzam się z Vetinari. Murtagh złorzył przysięgę Galbatroiksowi w Pradawnej Mowie! :lzy:

A wogóle zauwarzyłem ,że Cezar robi byki[Saphira, a nie sphira] !

[b][size=18]Se onr svedrar sitja hvass![/size][/b]

Gość

Ciekawi mnie dla kogo wykluje się ostatni smok
Mam nadzieje że dla Vardenów,bo inaczej będzie klapa

Orlik zostanie królem "Krasnali", a Eragon zakocha się w Katrinie.
Galbatorix albo Muthard zabije Saphire.

NIE!!!!!!!!!!!!!!!Saphira nie zginie!!!!!!!!!!!!!!!!!

Saphira nie zginie z dwóch zasadniczych powodów:
Po pierwsze dzięki niej musi przetrwać rasa smoków.
Po drugie Eragonowi zostało przepowiedziane bardzo długie życie lub nieskończoność, a żeby to się spełniło Saphira musi żyć...

No, Mormon, kolejny raz zgadzam się z tobą. :ym: