Dostałaś/łeś list, że masz dokończyć Dziedzictwo.

Ayra to jak sapi i tamten smok sie "schajtają" to bd mielo smoczki ,eras i aysia bd mieli dzieci,- czekaja az urosna czyli minimum 13 lat i w tym czasie Galb. z Murtaghem zabijaja wszystkie elfy .Oni przyjezdzaja do tego lasku i okazuje sie ze zadlugo zwlekali to jada Vardenow a oni zabici bo galb. zawalil ten krater i co???

Dobre, ale myślę że Eragon nie ożeni się z Aryą. po prostu one nie będzie chciała a jak już to jak będą wyglądać ich dzieci ??

Jakbym dostała taki list to może bym i próbowała napisać ale potrwała by to około 5 lat. Nie mam za bardzo pomysłu na całą ksiażke ale kazałabym elfom ruszyć tyłki z ich lasu i iść walczyć [wszystkim], zielone jajo wyklułoby sie dla jakiejś dziewczyny, nie wiem jakiej, ale nie elvy. Galbatorix zostałby pokonany, wcześniej jednak zmusiłby wszystkie elfy do opuszczenia Alagaesii. Eragon zakochany w Aryi pojechałby z nimi. I dalej nie mam pomysłu

Jakbym dostał taki list to bym odpisał, że się nie zgadzam na pisanie, bo nie mam do tego talentu, ale mogę podrzucić kilka pomysłów-moim zdaniem ciekawych :ym:

No to dawaj roper. Chętnie zobaczę! xD

1. Eragon coś robi z Elvą, że ona staje się normalna
2. Leci z Roranem na Helgrid i ratuje Katrine i zabija Razacków (normalnie nie wiem, jak się to pisze)
3. Leci w góry przypilnować by nowym królem krasnoludów został Orik
4. Leci do Oromisa kończyć szkolenie
5. Oromis umiera
6. Eragon idzie do jakiegoś starego, elfiego rodu po miecz
7. Leci do Nasuady, pomóc w bitwie pod Uru'beanem
8. Bitwa - Vardeni & Elfy vs. Król
9. Eragon pokonuje Murtharga, ale go nie zabija
10. Eragon przy pomocy Shruikana, który się nawrócił i Murtharga, który oddał prawie za neigo życie (czyli odniusł bardzo ciężkie rany) zabija Galba
11. Shruikan umiera
12. Arya nie hajta się z Eragonem
13. Cierń i Saphira odbudowują smoki
14. Murtharg i Nasada hajtają się i królują
15. Epilog 1- Arxa i Eragon wyjeżdżają za morze
16. Epilog 2 - Po 800 łatach zielone jajo znajduje jakaśdziewczyna i zaczyna się nowa seria książki

Ten epilog 1 jest o wiele lepszy i bardziej zgodny z książką. Ale pozwolisz że jeszcze coś tu dodam:
Za tym morzem Eraś HAJTAsię z Aryą i mają dzieci a Arya ma zielonego smoka

Ogólnie to jestem kompletnie przeciw związku Eragona z Arya i tym, że Arya dostaje Szafirka (zielonego smoka)

No nieźle już go nawet nazwałaś :ym:

Ale myśle że by pasowało. :ym:

Szafirek do zielonego? Przecież szafir jest niebieski. No ale zielonek brzmiałoby beznadziejnie więc jest ok:)

Szafiry są zielone to SZMARAGDY są niebieskie

Arya napisał:

Szafiry są zielone to SZMARAGDY są niebieskie

Zawsze byłam pewna że jest odwrotnie, a teraz z ciekawości wpisałam w google "szafir" i "szmaragd" i za każdym razem były i zielone i niebieskie kamyczki, więc ja juz nie wiem:).

[url]tam jest za durzo śmierci i rzeźi.

a film za łagodny! :lol:

[/url]

Pomyliło mi się xD To niech będzie nasz Szmaragdzik

Arya napisał:

Szafiry są zielone to SZMARAGDY są niebieskie

Hahahahaha!!!!! Najpierw byś sprawdziła!! To Szafiry są niebieskie a szmaragdy zielone!!

Nie ma się po co sprzeczać, jestem tego pewien.
A więc to jest nasz mały Szafirek a nie Szmaragdzik!! :ym:

Aeglos napisał:

Arya napisał:

Szafiry są zielone to SZMARAGDY są niebieskie

Hahahahaha!!!!! Najpierw byś sprawdziła!! To Szafiry są niebieskie a szmaragdy zielone!!

Nie ma się po co sprzeczać, jestem tego pewien.
A więc to jest nasz mały Szafirek a nie Szmaragdzik!! :ym:

Nie Szafirek tylko SZMARAGDZIK

Bo trzeci smok będzie zielony.

Sorry ale tato był pewien że to szafiry są zielone. Więc napisałam że tak jest. Teraz jak sprawdziłam w takiej gazetce to faktycznie to szafiry są błękitne.

Saphira. Pochodzi od sapphire czyli szafir. Logika się kłania.
Ale fakt, to szmaragdy są zielone.

Dobra koniec z tym bo chyba nie na temat gadamy. A tak wogle(celowy błąd) Ton może Aeglos przedstawisz nam twoje dokończenie dziedzictwa? :ym:

Wysłany: Sob 11:14, 03 Mar 2007

gdybym dostała taki list, odpisałabym ,że się zgadzam. a jakbym miała zacząc pisać zadzowniłabym do mojego czternastoletniego kuzyna który zawsze ma dużo dobrych pomysłów.a potem spotkałabym się z nim i zaczelibyśm pisać.trochę to by to trwało bo spotykamy się co środę, ale może sama bym coś napisała.a tak w ogole napisała bym o Aryi i Eragonie.a rorana bym jak najszybciej uśmierciła.i w tamym liście bym dziekowała i dziękowała Paoliniemu za ten zaszczyt

Wysłany: Wto 22:46, 06 Mar 2007

A skad wiecie ze dusze jezdzcow lub smokow w krypcie dusz beda a moze bedzie 1 horkeuks Voldemorta z 6 czesci HP :):):):):):):):)

Wysłany: Pon 17:57, 12 Mar 2007

ja bym uśmierciła Rorana :lol:

, nawróciła Murtagha na dobrą stronę mocy :ym:

Eragon dałby se spokój z Aryą, bo pojawiłaby się jakaś inna, ciekawsza bohaterka, która mogłaby być jeźdżcem jeszcze nie wyklutego smoka

Nasuada byłaby z Orrinem
na końcu Eragon i Murt zabijają Galba
koniec :ym:

ja bym też uśmierciła rorana i nawrociła Murtagha.

Jesli bym dostala taki list to bym podziekowala i bym najpaerw zabila Galba.... zlaczyla Saphirke z jakims smokiem(zeby byly smoczki) i usadzilabym Rorana na tronie ( albo Murtagha) i bylby Happy End :lol:

Rorana na tronie?! Nigdy! Roran niemoże być królem

Po co Ci tyle tych '!' o.O jeden wystarczy w zupełności...poza tym pisz poprawnie.

no to Murtagha.. ja nie lubie zabijac... to roran wezmie slub z katrina i odbuduja carnwahall... (czy jakos tak to sie pisze)... :lol:

-Eragon przechodzi obok ciała Galbatorixsa. -A więc udało się.-zamruczał
-Podchodzi do Arya'i -Czy teraz za mnie wyjdziesz?
-Spojrzała na niego spod bujnych włosów. -tak!

Bardzo miły tekst :ym:

(sama wymyśliłam) Tak powinno się skończyć i kropka :zajc:

Eragon i Arya?...nie to nie wchodzi w gre.....ja bym pewnie jak najszybciej usmiercila Rorana i Eragon razem z Murtaghiem zabiliby Galba...no i oczywiscie Murt powinien sobie znalezc jakas fajna dziewczyne

i jak juz pisalam wczesniej - zasiasc z np. piekna Katze na tronie :lol:

Skazać Rorana na śmierć, Katrinę związać z jakimś innym wieśniakiem.. Eragon zabijaja Galba w decydującej walce w ten sposób wyzwalając Murtagha.. Eraś i Saphira odlatują gdzieś tam hen... Murtagh zasiada na tronie Alagaesii i wraz z tajemniczą nieznajomą rządzą krainą...