Eragon+Arya=?

Zgadzam sie z Tajemniczym. Przykładem jest Gilderien Mądry, który strzeże wejścia Ellesmery od Du Fyrn Skulblaka a to chyba dłuuuuuugo. Nawet jak ktoś tyle żyje to musi go jakaś klinga albo choroba dopaść bi nic nie trwa wiecznie.
P.S. Czego nie komentujecie mojej teori o związku Eragona z Aryą??

roper napisał:

Shano, nie są nieśmiertelne, któryś z głównych elfów to powiedział, i była wzmianka o śmierci z przyczyn naturalnych u Galbatorixa, mówią, że to by było za długo, a nie, że to się nie stanie, a elfy po tym pakcie ze smokami przejęły ich długowieczność, a nie nieśmiertelność

To nie żaden elf powiedział tylko Eragon, i nie w tym znaczeniu.
Po pytaniu Oromisa dlaczego Eragon chce obalić Galbatorixa Eragon powiedział że za jego rządów zginie więcej ludzi niż w walce w której mieli by go obalić, dlatego że Galbatorix jest nieśmiertelny i jego tyrania się nie skończy sama z siebie.

A więc jednak są nieśmiertelne... no pół nieśmiertelne

mormon napisał:

Może i Paolini nie jest mistrzem w pisaniu romasów ale nie napisze o związku Eragona z jakąś młodą i prostą elfką bo to było nudne . Między nim a Aryą już postawił przeszkody a została ostatnia część więc wątpie żeby zdąrzył postawić między nim a inną i je rozwiązać. A zatem będzie z Aryą!

A ja sie upieram i chce żebyscie to skomentowali bo sie napracowałem.

No dobrze skomentuje: Arya nie może być z eragonem i już!!!

Arya musi być z Eragonem przynajmniej przez jakiś czas, bo inna szlachcianka nie zdąży, a kości powiedziały, że będzie miał epicki romans.

Ktury może skończyć siędobrze albo źle(arya go nie pokocha)

I tak będzie Eragonz Aryą, jako nieliczni wśród elfów bedą mieli dzieci i będzie romantyczny happy end. co wy na to ? :lol:

Bedą razem, ale niewiadomi co z tego wyjdzie-czy im się uda czy nie

Tajemniczy napisał:

No dobrze skomentuje: Arya nie może być z eragonem i już!!!

czy mogłbys podać argumenty??

Albo Arya bedzie z Eragonem, albo bede mile zaskoczona

Tajemniczy napisał:

Ktury może skończyć siędobrze albo źle(arya go nie pokocha)

Co to za romans i jego koniec, którego nie ma(Arya nie pokocha Eragona) :zajc:

moze i pokocha...ale zginie i nie bedzie niczego

Kto zginie?? W przepowiedni było też że ta miłość będzie tak silna że przetrwa dłużej niż imperia ( mam książke u boku)

Ja myślę że bedzie tak:
Bedzie bitwa(nie ostateczna)Arya bedzie ciezko ranna a nad nią bedzie stał urgall z łukiem.Eragon rzuci się(niczym Dudek w finale Ligi Mistrzów)i zasłoni Arye własnym ciałem.Póżniej Arya obudzi sie w szpitalu(albo czymś podobnym)i zobaczy ze Eragon jest konający i wtedy wyzna mu miłość...Eragon wyzdrowieje i poknają Galbka.Póżniej odejdą za morze.....I BEDĄ MIEĆ MNUUUUSTWO DZIECI(jak mówi mój kolega :8T:

)

the end

Twój kolega ma bujną wyobraźnię, to dobrze, co do wojny i potem uzdrowienia Aryi przez Eragona było już mówstwo podobnych głosów. Jest to bardzo prawdopodobne.

Morze arya kacha eragona ale nie nie chce z nim być dla dobra elfów(pamiętacie jej tatuaż na plecach??)

na łopatce

to znak ze jest wierna królowej i bedzie robiła wszystko dla dobra elfów xDxD yawe- więź zaufania

Pamiętacie co Angela powiedziała przed wyjazdem Eragona do Ellesmer, "fakt, że elfy nie ujawniają uczuć, nie oznacza, że nie podlegają namiętnościom..." dlatego uważam że Arya kocha lub pokocha Eragona po dalszych przygodach mimo tego co mówi.

A co myślicie o tym: Jeden ze strażników Aryi (ci co zgineli podczas ataku Durzy) to był ukochany Aryi?? Teraz ona kocha Eragona, ale jednocześnie boi się reakcji Elfów na to, boi się że straci poraz drugi miłość i uważa że bycie z Eragonem to będzie hańba dla tego zmarłego.. I teraz się dziewczyna miesza...

PS: Było napisane że Elfy umieją "wyminąć" prawdomównośc pradawnej mowy:D

1.Jeden ze strażników JAJA nie Aryi
2.to był Faolin (z dwoma kropkami nad "o")
3.reakcja Elfów nie ma nic do rzeczy
4.co do strachu o miłość to może być
5.tak hańba też może być, ale byłbym skłonny powiedzieć, że boi się, że w ten sposób zdradzi Faolina

brawa, gorące brawa, poooopieram całą mocą!!! dooobre, że też sama na to nie wpadłam..... no, ale trza zostawić trochę do pomyślenia innym, za dużo już teorii nawymyślałam :;Db:

i jeszcze raz brawa (ukłon w stronę elda i ropa)

roper napisał:

5.tak hańba też może być, ale byłbym skłonny powiedzieć, że boi się, że w ten sposób zdradzi Faolina

to mi przypomina cho chang i pottera ....................

kolejna osoba, która to zauważyła...

Mi sie zdaje że miłostki Pottera przy tym to będą śmieszne. W przepowiedni były mocne słowa...

Taaak... coś z tymi uczuciami Arya igra ;-D Jeszcze się przekona, jak mocno potrafi kochać Eragon.
Co do Faolina - jestem ciekawa czy żyje... i czy się w III pojawi...

P.S: Dawno nie pisałam ale czuwam ^^

Ale Faolin przecierz zginął w pułapce zastawionej przez Ciania. :szok:

Tak, Carsaib ma rację ich zabili w pierwszej kolejnośxi (Faolina i tego drugiego)

po pierwsze eragon nie zginie bo jest jezdzcem i czas nic mu nie robi......

nie ma co inteligentne stwierdzenie, a co do Eragona to popieram