Trylogia skończy się szczęśliwie czy nie ?

Jeśli Eragon zginie to opuści Alagaësię ciałem ale jeśli przepowiednia Angeli muwi że będzie miał długie życie to morze włuczyć sie po Alagaësii duchem i dalej żyła by jego dusza albo opuściła Alagaësię na wieki wieków i nigdy by już tam nie wrócił

A arya wcale nie musi być razem z nim

Zawsze morze się skończyć tak jak w "WP" że Eragon uratuje swój świat ale będzie go musiał opuścić zupełnie tak jak Frodo

W przepowiedni nie chodziło o życie pozagrobowe, bo te każdy ma bardzo dłuuuuugie.

Nie wiadomo o jakie życie chodziło w przepowiedni
PS. Już to zmieniłam ( że sie powtarzam)

Chodziło o długie życie LUB nieśmiertelność.
Jeżeli umżemy to i tak jesteśmy nieśmiertelni bo już nit nie może nas zabić.
A jeśli chodzi o dwa pozostałe to jestem za.

chodziło mi o nieśmiertelną duszę

Dusza JEST nieśmiertelna

No racja, dusza była, jest i będzie nieśmiertelna bez względu na to czy jest się jakims jeźdźcem, magiem czy jeszcze kimś tam innym

W takim razie może chodzi o to, że Eraś poprostu umrze i wtedy będzie nieśmiertelny jako duch, dusza

ale raczej nie będzie sie duszą błąkał po alagaesii bo po śmierci (o ile umrze) trafi do nicości, w której przebywają umarli, jeśli wierzyć wypowiedziom Broma

Ale to było NIEŚMIERTELNE ŻYCIE LUB BARDZO DŁUGIE.
Jak śmierć może być zyciem.

P

No nie może... :lol:

Nom. I ja to próbuje wytłumaczyć... :lol:

kto powiedział że chodzi o życie cielesne? możeEragon zginie ciałem ale nie odejdzie w nicość i będzie potępiony (np za zabicie brata ) ?

Filozof, czasami twoje pytania nie mają sensu.

Ale odpowiadając- bardzo długie lub nieśmiertelne zycie- przecież tu musi chodzić o życie na ziemi, bo życie ziemskie, a życie pozagrobowe oddziela śmierć. Inaczej każdemu można przewidzieć długie lub nieskończone życie, bo każdy umiera i wedle każdej wiary prowadzi swoje zycie, ale już jako duch, albo coś innego.
Tak więc chodziło tu na 100% o to życie na ziemi.

Za bardzo zagmatwane. :ym:

Widze że zeszliście z tematu, ja do niego wracam: dzidzictwo skończy się szczęśliwie

eras przeżyje, galb zostannie zabity ale nie obędzie sie bez ofiar. takie zakonczenie tylko po trochu szczęśliwe. albo takie że niewiadomo co będzie dalej.

Mi szczęśliw zakonczenia się juz przejadły

Sądzac po poprzednich książkach to zakończy się szczesliwie
A ciekawie by bylo gdyby krol pokonal varden`ow(chyba tak) i wygral

Gość

skończy się dobrze. Ale zginie ktoś ważny.

Brawo Tajemniczy! świetnie to wymyśliłeś!

Tyle złych rzeczy sie stało, że już mogłoby się skończyć szczęśliwie....

Według mojej teorii zakończenie będzie bardzo dramatyczne i w efekcie nie wiadomo czy szczęśliwe

Galb zostanie pokonany, ale jeden z ważniejszych bohaterów niemal na pewno zginie.

Gość

Pewnie że skończy się dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja jestem pewna że dla jednych skończy się dobrze a dla drugich nie

Ale jestem błyskotliwa!

Nie bardzo wiem jak to określić… Myślę, że skończy się smutno, ale biorąc pod uwagę ogół szczęśliwie.

No moim zdaniem dobrze się skończy

Tylko musi ktoś dobry zginąć (ważny)

Aaa skończy się tak THE END

Hehe zawsze się tak kończy nieprawdaż ??

Niekoniecznie THE END , w Polsce będzie "koniec dziedzictwa" i będzie wyjaśnienie słów, podziękowania i spis treści i tak się skończy na okładce z tyłu!

Tak jest zawsze! Podziękowania mozna...wiecie sami