Galbatorix

Wysłany: Nie 16:03, 12 Mar 2006

A po jakiego groma Galbie chceż zabić siebie?

Wysłany: Nie 16:06, 12 Mar 2006

bo chcę panować nad Wszechświatem, a nie tylko Ziemią

Wysłany: Nie 16:07, 12 Mar 2006

Może dlatego ża mu się bedzie nudziło samemu :lol:

Wysłany: Nie 16:08, 12 Mar 2006

nie...

Wysłany: Nie 16:15, 12 Mar 2006

Przecież zawsze możesz jakąś dworską dziewkę zniewolić...

Wysłany: Nie 17:45, 12 Mar 2006

Jak wszystkich zabije, to nie będzie mógł, bo takowej po prostu nie będzie...

Wysłany: Nie 17:49, 12 Mar 2006

Też tak myśle. A po za tym Galbo est cool! Jak Chuck Norris ale nie chcialabym być po jego stronie....

Wysłany: Nie 17:52, 12 Mar 2006

Uważaj bo cie Galb za to z pół obrotu kopnie (skoro jest jak Chuk Noris) :raa:

Wysłany: Nie 17:53, 12 Mar 2006

Nawet mu się nie uda... przy wilkołaku??

Wysłany: Nie 19:41, 12 Mar 2006

Galb rządzi :raa:

Uściślając, to Galbowi nie zginął smok, tylko smoczyca

Wysłany: Pon 11:31, 13 Mar 2006

To tym bardziej się załamał...

PS. Ravyn przy wilkołaku, czy przy półwilkołaku, pół smoku?

Wysłany: Pon 15:10, 13 Mar 2006

Pozwólcie, że sie nie wypowiem, bo Galba nie lubię.
Nie bijcie. ^^

Wysłany: Pon 15:15, 13 Mar 2006

Galbatronix to podly dran nie nawidze go poprostu.

Wysłany: Pon 15:18, 13 Mar 2006

Tak czymaj, bardzo dobrze.
Galb to NOOB

Wysłany: Pon 15:44, 13 Mar 2006

mimo wszystko to ja i tak uwarzam ze kazdy kto po swojim pierwszym smoku chcial by miec drugiego to ktos bez uczuc i bez serca

wszystko jest zawarte w moich postach powyrzej

Wysłany: Pon 15:58, 13 Mar 2006

Jesteście okrutne ludzie i tylko tyle wam powiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A jeśli ktoś po pierwszym smoku chciał mieć drugiego to może dla tego, że chciał zastąpić nim pustkę w swoim sercu i uśmierzyć ból po stracie.

Wysłany: Pon 16:07, 13 Mar 2006

No i to jest egoistyczne.

Wysłany: Pon 16:14, 13 Mar 2006

Wszyscy jesteśmy egoistami...

Wysłany: Pon 19:11, 13 Mar 2006

no ja osobiscie przepraszam bo ja sie jurz uparlem

i nie jestem egoista

Wysłany: Śro 22:09, 15 Mar 2006

No tak.
Każdy ma w sobie cos z egoisty.
Ale i tak go nie lubię. Tzn. GALBA>

Wysłany: Śro 22:24, 15 Mar 2006

Ja też. Taki... nie lubię go i koniec.

Wysłany: Czw 17:45, 16 Mar 2006

*Nagle słychać zahipnotyzowane głosy Katze i Aryi 'My kochamy Murtagha... Mu kochamy Murtagha!'*

Wysłany: Czw 18:43, 16 Mar 2006

Ale zaglusza je glos becika ELVA RULEZZZZZ

Wysłany: Czw 19:34, 16 Mar 2006

A tak wogóle ja mam do Galba taki stosunek jaki się ma do władzy ...
Gdybym spotkała go w cztery oczy to raczej nie składałabym mu pokłonów (Bo z natury jestem buntownikiem

)...
Czasem się z niego nabijam, czasem mi go żal, czasem go lubię, czasem go wprost nienawidzę (to za Murtha)

Wysłany: Sob 13:49, 18 Mar 2006

No, mirza mądrze to napisała.

Wysłany: Sob 14:13, 18 Mar 2006

Ech.. z natury nie jestem buntonikiem tylko troszeńczuńke oszustem więc gdyby mi zaproponował przyjaczenie się do niego odmówiła bym ale nadal bym go uwielbiała (chociaż wole moje Shryuczka

)

Wysłany: Sob 15:04, 18 Mar 2006

A co oznacza "nie jestem buntonikiem..." ?? :ym:

Wysłany: Sob 16:06, 18 Mar 2006

Może "batonikiem"? Albo "tonikiem"? :ym:

Wysłany: Sob 17:52, 18 Mar 2006

Text przeskakuje w różne miejsca, znam ten ból.

Wysłany: Czw 20:41, 30 Mar 2006

Dobra mnie tu nie był i nikt nie ruszał tego tematu ;(

Coś na rozruszanie:
Co myślicie o tym, że Galb jest synem Vraela? :raa:

I temu ten go nie zabił gdy miał okazję.