Błędy? (w książce)

a no masz racje. ale poem mówi, że nikt nie może towarzyszyć ci w głąb otchłani. wiec może to nie dusza idzie do tej otchlani. poza tym ja nadal twierdze, że to chodzi o świat żywych. ginie ciało, ginie dusza, z tym, że dusza idzie gdzieś dalej

Ja rowniez znalazlem "duszny" blad. Skoro cienie moga wladac duchami, to dlaczego jakies potezne elfy nie moga wskrzeszac umarlych? Brom mowil, ze nie ma na to szans, bo jest to zbyt potezne zaklecie i ogolnie nie da sie wladac duszami. Tylko dlaczego cienie to potrafia?? (sry, ze to troche zagmatwalem, ale dawno ksiazki sobie nie czytalem

)

po pierwsze, to magia cieni polega na troche czymś innym. to co mówisz to magia czarnoksiężników. Brom mówił, że to nie wykonalne, bo aby wskrzesić kogoś trzeba sie przenieść w otchłań zmatłych, w której magia nic nie znaczy. o tym, że sie nie da władać duszami, to sobie tego nie przypominam. poza tym czarnoksięznicy też nie wskrzeszają tylko wykorzystują duchy do swoich celów.

A skad sie biora duchy?? Bo jesli duchy rekrutuja sie z dusz, to wtedy nawet cienie nie potrafily by wladac duchami. Sam powiedziales, ze w otchlani magia nie ma znaczenia. Nie rozumiem rowniez tego, ze skoro czarnoksieznicy uzywaja duchow do wlasnych celow, to dlaczego celem jakiegos czarnoksieznika nie moze byc wskrzeszenie?? A to przeciez jest niemozliwe.

ale oni te duchy albo przyzywają, nie wchodząc w tą otchłań, albo są duchy, które sie nie dostały do tej otchłani. ( Brom chyba mówił, że tylko zaslużeni się dostaną).
a do wskrzeszenia w tą otchłan trzeba wstąpić. wtedy z kolei wyczerpie sie energia

błędów troche jest!!! nie raz sie na nie natknąłem!!! nie przeszkadzają w czytaniu zbytnio tylko gdy czyta sie drugi raz!!!

SKUPCIE SIE NA KSIĄŻCE A NIE NA BLĘDACH
może malutkie są i tak jak mówi KiMa że aż boli jak sie czyta ,

lecz ksiażka wszystko nadrabia[/i]

Zauwarzyłam ze jak czytam to nie zauwarzam drobnych błędów ale kiedy ktoś mi je wzkaże to potem za każdym razem irytująco je zauwarzam.

A są

Są literówki, jakichś błędów w tłumaczeniu chyba brak... A o literówkach się zapomina. Ale fakt, że korekta się nie spisała...

Z korektą zawsze jest problem! Oni to chyba czytają szybciej o nas, że tych literówek nie zauważają

Noo pare błędów znalazłam... :lol:

Przyznam są literówki i to nawet sporo ale to nie gra zbyt durzej roli jeśli czyta się tę samą treśćktóryś raz z kolei

.

W ogóle błędów się nie da uniknąć

a żeby tak bardzo przeszkadzały... to nie

Zgadzam się , błędów nie da się uniknąć...( wiem z własnego doświadczenia).

Kto nic nie robi błędów nie popełnia

Na nasze szczęście autor zdecydował się coś zrobić i mamy "dziedzictwo"

KiMA napisał:

Czy zauważyliście błędy w eragonie? ja może troszke ale nie zwróciłam nawet uwagi, a spotkałam się z opiniami że jest ich poprostu mnóstwo

To ci którzy to mówili są niezbyt mądrzy!! :8T:

Eragon jest prawie bezbłędny.

Moim zdaniem minimalnie brakuje magii:)

Jak dla mnie to magii jest aż za dużo. A przy okazji czy w takiej książce chyba Nasuada (sprawdze to jeszcze) użyła takiego sformułowania jak "podminowany" a przecierz w realiach tej książki nie ma min.

Wiesz może naprawdę Nasuada powiedziała coś innego tylko Paolinni napisał to inaczej

Albo orginalnie to było inaczej a tłumacz dobrał nejlepsze według niego słowo?
A błedów nie zauważyłam,moze literówki, ale to juz wina korekty.

Najbardziej prawdopodobne, że to błąd tłumaczki. Słowa, które z angielskiego tłumaczą się jako podminowany, mają jeszcze sporo równoważnych tłumaczeń; ot, na przykład:
cranky: drażliwy, nerwowy, pobudzony, podminowany;
fenced i up in arms: zły, wściekły, wkurzony, podminowany;
a to i tak nie wszystkie. (;

I to chyba jest najbardziej prawdopodobne (tak mi się wydaje)

Katze jak zawsze ma racje ....
Pamietajcie dzieci !!
1.Katze zaawsze szuka faktówa nie przypuszczen !!
2. Katze ma zawsze racje;D
Jest jeszcze duzo ale niechce mi sie pisac ;d

JoKe

ale i tak uwazam ze zawsze masz racje :d

A dziękuję, miłe to.

Ale wiesz, z racji moich obowiązków - nie pisz tak więcej, w końcu to offtop.

Przepraszam PROSZE PANI
Juz niebede

JAK 'JUŻ NIE BĘDZIESZ', JAK DALEJ OFFTOPUJESZ! :raa:

A teraz spokojnie, wracamy do tamatu, bo mnie z roboty wyleją. :jezor:

I już nie wracaj do tego, kay? (;

No to ma ktoś jeszcze jakieś błędy do weryfikacij? :ym:

Nie nie mam ale nadal szukam jednego :p

Przeginasz. Czy wg. Ciebie ten post był potrzebny? Katze upomniała Cię już dwa razy i to nie na żarty. Jej decyzji pozostawiam czy wstawić Ci warna.

Ale Katze zmienia temat

. Jak juz powiedziałam, sam Paolini błędów raczej nie zrobił, to raczej korekta i tłumaczka. No cóż, mylić sie rzecza ludzka jest.

Huum-hoom, zacytuję Drzewca.

Błędy w druku i literówki to nic dziwnego. Błędy w fabule - to dopiero coś, a w Dziedzictwie fabuła jest często "dziurawa". Inna sprawa - gdzie nie ma takich sprzeczności?

no tak w książce błędów raczej nie ma tylko są w filmie :cool:

np ruda Arya :hah:

Iontz podaj przykłady "dziurawej" fabuły.