Forum Saphira.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Co byście zmienili, a co Wam się nie podoba w Eragonie? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Rozetka
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 354 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: wiesz? To tajemnica.

PostWysłany: Pią 14:42, 09 Cze 2006 Powrót do góry

ma

nie, musi byc roznorodnie
Zobacz profil autora
GosieK
..::3rd League Shur'tugal::..
..::3rd League Shur'tugal::..



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:21, 11 Cze 2006 Powrót do góry

Mi ta przemiana Eragona się podobała gdyż uwielbiam ELFy :) Już jak był Hobbit i WP (1 część więcej nie czytałam) to mnie elfy fascynowały. A teraz jeszcze to!! A tak wogóle to Eragon jako osoba jest taki jakiś dziwny...Niewiem w każdym razie nie jest tak barwny jak...inni :D
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Nie 10:02, 11 Cze 2006 Powrót do góry

Właśnie. Może to z takiego prostego powodu, że Paolini jeszcze nie umie stworzyć bardzo ciekawej postaci. Eragon, choć głupi, nie emanuje tą głupotą, i dlatego nie jest barwny. Stara się być coraz lepszy i ma przebłyski inteligencji. Ile już takich postaci znamy?
Zobacz profil autora
Corwin
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:08, 11 Cze 2006 Powrót do góry

Eee ... co konkretnie mas zna mysli piszac ze Eragon jest glupi ?? O_o
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Nie 13:38, 11 Cze 2006 Powrót do góry

Przypomnij sobie atak magiczny na 12 urgali, atak magiczny "dla zabawy" na Oromisa, propzycję sprzedania jaja Saphiry ZNALEZIONEGO W KOŚĆCu osobie, która ma WSTRĘT DO KOŚĆCA, zamianę piasku w wodę, stawianie niepotrzebnych, ciągnących energię barier wokół potężnych osób, które same dadzą sobie radę, w tym pełnoprawnej elfki i smoka.

I to może świadczy o inteligencji?
Zobacz profil autora
GosieK
..::3rd League Shur'tugal::..
..::3rd League Shur'tugal::..



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:04, 11 Cze 2006 Powrót do góry

Hehe :) No fakt Eragon zachowuje się tak jak każdy w jego wieku...No może ma niektóre odruchy inne...Teraz trochę wydoroślał....Przez niego nie zjem więcej mięsa :D nie no żartuje
Zobacz profil autora
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)



Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 21:27, 11 Cze 2006 Powrót do góry

Ech Wodzus... Nie warto zaczynać... :lol: Ale skoro to zrobiłeś...
Atak magiczny na urgali był w pierwszej części, a pozatym wynikał głównie z braku wiedzy.
Co to jest 'atak magiczny na Oromisa'? Nie przypominam sobie niczego takiego.
Eragon wcale nie chciał powiedzieć Sloanowi, że to jajo jest Kośćca, z resztąnie wiem co to może mieć wspólnego z głupotą. Potrzebował pilnie mięsa, więc co szkodziło mu spróbować wymienić jajo na pożywienie?
Zmiana piasku w wode była koniecznym eksperymentem, wybierali się na pustynie i byli zdeterminowani. I zauważ, że Eragon wziął tylko małą grudkę ziemi, co napewno nie jest głupotą.
Każda bariera jest potrzebna i każda na coś sie zda. Ostatecznie mogę się zgodzić, że Arya jej nie potrzebowała, ale wiesz przecież co on do niej czuje. A Saphira? Oczywiście, że bariera byłą jej potrzebna, osłaniała ją od strzał, pocisków i niektórych uderzeń, napewno wielce pomogła...
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Pon 7:22, 12 Cze 2006 Powrót do góry

Atak magiczny na Oromisa? Któregoś razu Oromis odwrócił się w stronę rzeki, a Eragon dla zabawy podniósł "kulkę" wody, i rzucił nią w kierunku Oromisa. Kulka poleciała wokół głowy nauczyciela, nabrała prędkości i (chyba) przywaliła w naszego inteligenta.
Nadal mi się wydaje, że rozmowa ze Sloanem nie była najmądrzejsza.
Oczywiście, Eraś nie mógł pomyśleć, że choćby ziarenko piasku wywoła u niego duże zmęczenie.
Smok naprawdę potrzebje barier? A ja myślę, że mógłby zniwelować pobór energii, osłaniając tylko miejsca narażone na obrażenia, np. skrzydła, głowę, brzuch. I wystarczyłoby. A łuski dają raczej dobrą ochronę.
Zobacz profil autora
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)



Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 12:27, 12 Cze 2006 Powrót do góry

To nie było tak. Oromis wcale nie odwrócił się w strone wody, tylko obserwował Eragona, który właśnie wykonywał jego polecenie - podniesienie wody. A potem chciał uderzyć tą wodą w Oromisa, bo ten wcześniej 'rzucił' taką samą kulą w niego.
Nie wiem, co nie pasuje Ci w rozmowie ze Sloanem.
Ale dlaczego miałby tak myśleć? Brom nie uczył go nigdy takiej magii, a on musiał to sprawdzić, równie dobrze mógł zawrócić i dać się złapać.
Bez sensu to rozdrabnienie. Naprawde uważasz, że łuski to wystarczająca osłona..? Nawet ze zbroją (bo Saphira miała zbroje) nadal była narażona przykładowo na pociski z katapult. A przypomnij sobie, gdy w pierwszym tomie urgal uderzył toporem w pierś Saphiry, wginając zbroje i mocno ją tym raniąc. Bariery napewno jej pomogły.
Zauważ, że większość wypadków, które podajesz miała miejsce w pierwszym tomie, albo przed szkoleniem. Teraz Eragon się zmenił, miał wspaniałego nauczyciela i zaangażował się w nauke.
Mam nadzieję, że choć troche poprawie Twoje zdanie o nim.
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Pon 14:25, 12 Cze 2006 Powrót do góry

Mormon napisał:
To nie było tak. Oromis wcale nie odwrócił się w strone wody, tylko obserwował Eragona, który właśnie wykonywał jego polecenie - podniesienie wody. A potem chciał uderzyć tą wodą w Oromisa, bo ten wcześniej 'rzucił' taką samą kulą w niego.

To nadal nie jest argument przemawiający za inteligencją Erasia.
Cytat:
Nie wiem, co nie pasuje Ci w rozmowie ze Sloanem.

Pewnie po prostu dziwny jstem, i coś mi w niej nie pasi.
Cytat:
Ale dlaczego miałby tak myśleć? Brom nie uczył go nigdy takiej magii, a on musiał to sprawdzić, równie dobrze mógł zawrócić i dać się złapać.

A czemu nie mógł od początku pomyśleć o wydobywaniu wody, a nie transmutowaniu piasku?
Cytat:
Bez sensu to rozdrabnienie. Naprawde uważasz, że łuski to wystarczająca osłona..? Nawet ze zbroją (bo Saphira miała zbroje) nadal była narażona przykładowo na pociski z katapult. A przypomnij sobie, gdy w pierwszym tomie urgal uderzył toporem w pierś Saphiry, wginając zbroje i mocno ją tym raniąc. Bariery napewno jej pomogły.

Taaa... I na prawdę myślisz, że Eraś by wytrzymał, gdyby w jego osłony uderzył pocisk z balisty, albo kula z katapulty? Przypomnij sobie pierwsze prawo magii, mówiące o koszcie "zaklęcia"...
Cytat:
Zauważ, że większość wypadków, które podajesz miała miejsce w pierwszym tomie, albo przed szkoleniem. Teraz Eragon się zmenił, miał wspaniałego nauczyciela i zaangażował się w nauke.

Prawda. I dlatego nie twierdzę, że jest kompletnym idiotą. Ma przebłyski inteligencji.
Cytat:
Mam nadzieję, że choć troche poprawie Twoje zdanie o nim.

Powtarzam:
Może trochę
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pon 14:34, 12 Cze 2006 Powrót do góry

Wodzus, rozumiem, dlaczego uważasz go za trochę głupiego, ale powiedz mi, jaki ogarnięty żądzą zemsty, przestraszony, zakochany szesnastolatek zachowuje się we wszystkich momentach racjonalnie i mądrze.
Zgadzam się, że w pierwszej części ta jego głupota była czasami denerwująca, ale w drugiej już nie było tak źle.
Czytałam książki, w których główna postać wpadała na znacznie głupsze pomysły, a wręcz z rozwojem akcji nieco głupiała (trylogia Skrytobójca).
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Pon 14:37, 12 Cze 2006 Powrót do góry

Nie czytałem, choć słyszałem o niej (trylogii). Ciekawe to?

A w tych momentach, nie kierowała nim żądza zemsty, ani miłość (poza barierami). A co do strachu... Najwyższy czas by się przestał bać.
JEST SMOCZYM JEŹDŹCEM, NA BOGA!
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pon 14:55, 12 Cze 2006 Powrót do góry

Tak, ale strach to element człowieczeństwa NIE MA CZŁOWIEKA, KTÓRY BY SIĘ NICZEGO NIE BAŁ.

"Nie czytałem, choć słyszałem o niej (trylogii). Ciekawe to?"
Tak. Główny bohater, Bastard Rycerski jest nieprawym synem księcia Rycerskiego, który za jego sprawą rezygnuje z pretendowania do tronu i wyjeżdża powierzając opiekę nad nim swojemu koniuszemu.
Król (jego dziadek) każe go uczyć sztuki skrytobójstwa. Musi uporać się z intrygami na dworze królewskim i wygórowanymi ambicjami księcia Władczego (przyrodniego brata księcia Szczerego i Rycerskiego) i nie pomóc księciu Szczeremu, który ma objąć tron ochronić kraj przed najeźdźcami ze szkarłatnych okrętów.
Jest obdarzony magią Rozumienia, a przez to, że w jego żyłach płynie błękitna krew ma talent do korzystania z mocy.
Jednak, jeśli irytują Cię niezbyt mądre posunięcia bohaterów to tutaj trochę tego jest.
O losach dalszych losach Bastarda Rycerskiego po uratowania Królestwa Sześciu Księstw opowiada kolejna trylogia Złotoskóry.


Ostatnio zmieniony przez Alveaner dnia Pon 15:04, 12 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Pon 15:01, 12 Cze 2006 Powrót do góry

Nie chodzi mi o to, by przestał się zupełnie bać... Ale niech nie boi się aż tak. Strach jest potrzebny w wielu sprawach...
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pon 15:05, 12 Cze 2006 Powrót do góry

No masz rację. Ale i tak jak dla mnie, jest trochę za mało ludzki i jest taki jednowymiarowy, jak się czyta Eragona to nie czuje się, że on jest z krwi i kości.
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Pon 15:20, 12 Cze 2006 Powrót do góry

Dokładnie. Bo Eragon jest na razie postacią bez tego "jaja". Orik miał to jajo(a jak, hehe), Vanir też, bo był chamowaty, a jednocześnie, można było zrozumieć przesłanki, które nim kierowały... Oromis był kaleką, który starał się być normalny, Hrothgar, to starszy, słabszy niż niegdyś, bardzo mądry król. Durza to czarownik opanowany przez demony, dzieki którym nabrał wielce ciekawych cech charakteru. Te postacie miały to jajo. A Eraś? Raczej nie bardzo. Nie miał żadnej cechy charakteru, która by go wyróżniała. Na pewno jest więcej postaci z jajem w Dziedzictwie, ale nie chce mi się ich wymieniać.
Zobacz profil autora
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)



Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 19:26, 12 Cze 2006 Powrót do góry

A ja wrócę jeszcze do jego domniemanej głupty.

Wodzus napisał:
Cytat:
To nie było tak. Oromis wcale nie odwrócił się w strone wody, tylko obserwował Eragona, który właśnie wykonywał jego polecenie - podniesienie wody. A potem chciał uderzyć tą wodą w Oromisa, bo ten wcześniej 'rzucił' taką samą kulą w niego.

To nadal nie jest argument przemawiający za inteligencją Erasia.

Może i nie, ale nie przemawia też za głupotą.

Wodzus napisał:
Cytat:
Ale dlaczego miałby tak myśleć? Brom nie uczył go nigdy takiej magii, a on musiał to sprawdzić, równie dobrze mógł zawrócić i dać się złapać.

A czemu nie mógł od początku pomyśleć o wydobywaniu wody, a nie transmutowaniu piasku?

Naprawde, bardzo mało jest tak pomysłowych osób, tym bardziej, że Eragon wychowywał się na wsi. Bardzo trudno jest dojść do takiego wniosku. Przyznaj sam, czy wpadłbyś od razu na taki pomysł..?

Wodzus napisał:
Cytat:
Bez sensu to rozdrabnienie. Naprawde uważasz, że łuski to wystarczająca osłona..? Nawet ze zbroją (bo Saphira miała zbroje) nadal była narażona przykładowo na pociski z katapult. A przypomnij sobie, gdy w pierwszym tomie urgal uderzył toporem w pierś Saphiry, wginając zbroje i mocno ją tym raniąc. Bariery napewno jej pomogły.


Taaa... I na prawdę myślisz, że Eraś by wytrzymał, gdyby w jego osłony uderzył pocisk z balisty, albo kula z katapulty? Przypomnij sobie pierwsze prawo magii, mówiące o koszcie "zaklęcia"...

A przypomnij sobie, jak podczas bitwy na Płonących Równinach w Eragona leci właśnie taki ognisty pocisk i bariery zatrzymują go. Dużym kosztem, ale zatrzymują. A poza tym nie zaprzeczyłeś co do ciosów zadawanych zwykłą, białą bronią.
Wodzus napisał:
Cytat:

Zauważ, że większość wypadków, które podajesz miała miejsce w pierwszym tomie, albo przed szkoleniem. Teraz Eragon się zmenił, miał wspaniałego nauczyciela i zaangażował się w nauke.


Prawda. I dlatego nie twierdzę, że jest kompletnym idiotą. Ma przebłyski inteligencji.

Nadal twierdzisz, że przebłyski, a nie o to mi chodziło. Chodziło mi o to, że podobne zdarzenia już nie będą miały miejsca.
Co do Twojego ostatniego postu, nie mam nic do powiedzenia, to jest Twoje zdanie, którego już nie mam czym zmienić.
Zobacz profil autora
Wodzus (tak, to ja)
Gość





PostWysłany: Pon 19:32, 12 Cze 2006 Powrót do góry

No. I każdy ma własne zdanie, ale to chyba nawet dobrze. Jakby każdy uważał tak samo, byłoby nudno. A tak, może jak wyjdzie trzecia część, znów będziemy mogli o tym pogadać...

I jest dobrze.
vidavi
..::3rd League Shur'tugal::..
..::3rd League Shur'tugal::..



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:41, 15 Cze 2006 Powrót do góry

Dlamnie pradawna mowa w eragonie ma małe niedociągniecia np:
kiedy dowiadują sie że Murtagh jest synem morzana to dlaczego nie kazali mu przysiegnać w pradawnej mowie ? było by po krzyku że wszystkich zdradzi itd
a tak to wykorzystał to Galbatorix.
Zobacz profil autora
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)



Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 12:44, 15 Cze 2006 Powrót do góry

Eee... Znajomość Eragona pradawnej mowy, nie byłą wtedy raczej tak zaawansowana. A poza tym nie mógł go tak ograniczać, nie jest tyranem.
Zobacz profil autora
vidavi
..::3rd League Shur'tugal::..
..::3rd League Shur'tugal::..



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:04, 15 Cze 2006 Powrót do góry

kiedy dotarli do miasta gdzie Murtagh tak panicznie sie bał iść niebyło nikogo kto znał pradawną mowe ? ,a jeśli niebyło mogli go trzymać dalej w zamknieciu i przeniesc do elfów i tam namówic do przyśiegi ,w której mówi że nigdy nieprzyłaczy sie do Galbatorixa.
Zobacz profil autora
Liranna
..::Precious Shur'tugal::..
..::Precious Shur'tugal::..



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 825 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:40, 15 Cze 2006 Powrót do góry

Murt zwiałby przy pierwszej okazji. Za bardzo kochał wolność, by dobrowolnie dać się tak ograniczyć. A poza tym takie działanie nie byłoby w stylu Eragona. :P
Zobacz profil autora
vidavi
..::3rd League Shur'tugal::..
..::3rd League Shur'tugal::..



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:44, 15 Cze 2006 Powrót do góry

w tym co mówisz jest cosik ;];] ale patrz co sie stalo przez taka nieostroznosc....
Murtagha tak juz okaleczony psychicznie i fizycznie musi jeszcze słuchac sie swojego wroga i ojca :(
źle sie stało ale nic na to nieporadzimy all jest w rękach autora ;-)
Zobacz profil autora
Bartek
..::2nd League Shur'tugal::..
..::2nd League Shur'tugal::..



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 106 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Pią 18:52, 16 Cze 2006 Powrót do góry

Niektóre opisy sa dość nudne ale do reszy nie mam zastrzeżen oprócz tego ze Arya mogłaby przyjąć propozycję Eragon!! No i troche wkurza mnie ten Roran.!!
Zobacz profil autora
vidavi
..::3rd League Shur'tugal::..
..::3rd League Shur'tugal::..



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:17, 17 Cze 2006 Powrót do góry

Do rorana musisz sie przyzwyczaic ,on napewno pokaże sie w 3 tomie ,nie tylko przy pomszczeniu ojca tak myśle.
Zobacz profil autora
DINO
..::Ultra Shur'tugal::..
..::Ultra Shur'tugal::..



Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 2076 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekło

PostWysłany: Sob 16:52, 17 Cze 2006 Powrót do góry

Tak,napewno odegra dużą rolę.
Zobacz profil autora
Alexy
..::1st League Shur'tugal::..
..::1st League Shur'tugal::..



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 131 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Nie 19:45, 18 Cze 2006 Powrót do góry

W 2 częsci juz odegrał dosyć ważną rolę. Wyprowadził wieśnioków ze wsi.
Zobacz profil autora
DINO
..::Ultra Shur'tugal::..
..::Ultra Shur'tugal::..



Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 2076 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekło

PostWysłany: Nie 19:52, 18 Cze 2006 Powrót do góry

Tak.To ważna rola.
Zobacz profil autora
Alexy
..::1st League Shur'tugal::..
..::1st League Shur'tugal::..



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 131 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Nie 20:17, 18 Cze 2006 Powrót do góry

No bo gdyby nie on to wieśnioki by zaliczyły glebem.
Zobacz profil autora
DINO
..::Ultra Shur'tugal::..
..::Ultra Shur'tugal::..



Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 2076 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekło

PostWysłany: Nie 20:18, 18 Cze 2006 Powrót do góry

No tak,choć po drodze zabił niewinnych ludzi.
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)