Co byście zmienili, a co Wam się nie podoba w Eragonie?

Tyle co lepszych :ym:

Zmienił bym tylko to : elfy zawsze są superdobre we wszystkim, to bym zmienił.

Nooo ja nie tylko, ale głównie to....

czego chcecie?elfy nie sa az takie zle

Elfy są za "dobre" to bym zmieniła. Wystarczy dodać kilka elfów po stronie Galbatoriksa

No faktycznie.. Przydałoby się trochę zdrajców, którzy naruszyliby "porządek" w Ellesmerze

Taaak, zgadzam się, że elfy są ciut za dobre...przydałyby się też jakieś inne krainy prócz Alagaesi..to znaczy, powinny byc opisane, bo na pewno gdzies tam za górami jakieś są

ja bym zmieniła to, że Eragon zakochał się w Aryi

to ,że Eragon zakochał się w Aryi jest spoko.czemu ci to nie pasuje?

bo jakoś do siebie moim zadaniem nie pasują.

no tak troche.ale o jego...wpadkach miło się czyta.a to,że do siebie nie pasuja to drobiazg.mała różnica wieku

taka mała to na nie jest

niestety masz racje

Podoba mi się postać Broma "strażnika, nauczyciela i przyjaciela" Eragona. Nie zabijałabym go!!

Saga napisał:

ja bym zmieniła to, że Eragon zakochał się w Aryi

Zgadzam się bo ten cały wątek jest taki nudny, bo jak są razem to Eragon zachowuje się jak plant, a Arya tak jak zawsze czyli jak jakaś miss swiata, ale przez to że Eragon za nią lata jest jej w książce 10 razy więcej niż potrzeba!

a ja twierdze ze jest w sam raz.te wątki są fajne i miło się je czyta

a ja twierdze ze jest w sam raz.te wątki są fajne i miło się je czyta

a ja twierdze ze jest w sam raz.te wątki są fajne i miło się je czyta

Iwka napisał:

Saga napisał:

ja bym zmieniła to, że Eragon zakochał się w Aryi

Zgadzam się bo ten cały wątek jest taki nudny, bo jak są razem to Eragon zachowuje się jak plant, a Arya tak jak zawsze czyli jak jakaś miss swiata, ale przez to że Eragon za nią lata jest jej w książce 10 razy więcej niż potrzeba!

masz rację. a najgorsze to chyba było jak on w "Najstarszym" pwiedział, że zrobi wszystko, żeby się z nią ożenić.

to było dość zaskakujące a takie watki są ważne w książkach

najnudniejszy był wątek Rorana, ale on chyba wszystkich usypiał:/

Ja tam lubiłam czytać o tym co się dzieje w carvahall, bo te opisy lasu elfów w którym był wtedy Eragon miejscami były jak jakaś dziwna powtórka z WP.

Trzeba przyznać. Wiele wątków w Eagonie jest z innych książek i z początku mnie to trochę drażniło...

Jak już mówiłem przed chwilą,nie ma książki z którą nie kojarzyłaby się żadna inna.

Właśnie, a przynajmniej ciężko ja znaleź, bo wszystko co jest powtarzane w innych książkach, jest dobre, a to co złe jest zostawiane w spokoju...

A ja znam wiele książek w którym nie są powielane schematyczne wątki, jednak niestety jeśli chodzi o takie ksiażki fantasy to jest ich niewiele (przynajmniej z tych co znam).

Najczęściej powielają się wątki związane z użyciem magii i tym na czym ta magia polega. Np. W Eragonie magiczna mowa jest po prostu skopiowana z czarnoksiężnika z archipelagu.

No ale gdybyście mieli opisać inny system magii nie podobny do żadnego innego to założę się, że by się wam nie udało

No niby tak. Ale ten powielany system magii mnie tak nie denerwuje. Bardziej denerwujący są identyczni we wszystkich ksiażkach bohaterowie. A juz główny bohater jest zawsze oklepany: najpierw nic nie umie, potem się uczy wszystkiego a na koniec ratuje świat i jeszcze się z tego wszystkiego cieszy.

Fakt, trzeba przyznać, chociaż Frodo np. raczej nie cieszył się ze swojego brzemienia. Bohaterów często tworzy się pod ludzi, którzy czytają książkę. Dlatego ja wolę postacie drugoplanowe.