"Dziedzictwo" - skromne zdanie antyfana.

bonTON, jeszcze raz Cię przepraszam, po prostu zdenerwował mnie Twój post i napisałam chyba zbyt szczerze, co o tym myślę. Ja już tak mam

Podobne do tego tematy zawsze będą się pojawiać i zawsze będą wywoływać podobne dyskusje

Zresztą w wypadku forum jest to wielki plus. Ale wracając do tematu...

Maorin, zgadzam się z Tobą, jak najbardziej. Też uważam, że "Eragon" nie jest jakąś wyjątkową książką - ot, Paolini poza talentem miał mnóstwo szczęścia i tyle. Ale doszłam do tego dopiero, gdy minęło pierwsze zafascynowanie "Dziedzictwem" i zaczęłam sięgać po inne powieści fantasy. Prawda, że interesują mnie one od niedawna - ale mimo to nie lubię, gdy ktoś tak jak Blackuś twierdzi, że ludzie po lekturze "Eragona" nie chcą czytać w ogóle niczego ambitniejszego. Chociaż "Dziedzictwo" lubię nadal...

sory za szczerość ale eragon jest świetną książka i nie zgadzam, się z tym chociaż na pewno jest gorsza od najstarszego.

Mnie Eragon i Najstarszy bardzo się podobają. Prawdę mówiąc to dopiero po przeczytaniu Dziedzictwa zaczęłam czytać książki fantasy, bo przeczytałam wcześniej parę innych fantasy i zniechęciłam się do tego gatunku. Dopiero teraz zaczęłam czytać więcej fantasy i trfiłam na parę fajnych książek. Jeżeli tobie się Blackusiu nie podoba to trudno. Nikt nie każe ci tego czytać. każdy ma inny gust. I takie jest moje zdanie i oczywiście nikt nie musi się ze mną zgadzać.

Dawno mnie tu nie było, ale nareszcie widzę jakiś nowszy temat...

Moim zdaniem Eragon i Najstarszy to świetne książki, a gatunek fantasy jest jednym z moich ulubionych.
Szanuję zdanie innych i rozumiem, że ktoś może go "nie trawić"... Dziwne jest jednak, że ten temat został założony na forum fanów tej serii. Uważam, że to trochę bez sensu...

Ale to tylko moje skromne zdanie...

Cytat:

Moim zdaniem Eragon i Najstarszy to świetne książki,

Właśnie chodzi o to, że nie bardzo, nie ma w nic specjalnie dobrego, czy oryginalnego, a styl w Eragonie woła miejscami o pomstę do nieba.

Cytat:

a gatunek fantasy jest jednym z moich ulubionych.

Kwestia tego ile książek z owego gatunku przeczytałaś, bo chyba niezbyt wiele, skoro Eragona uważasz za świetną książkę.

Lubię tę książkę, jej fabułę, postacie... I nie zależy to od ilości przeczytanych książek tylko od gustu...

Im więcej czytasz tym bardziej Ci się gust wyrabia, no i zwracasz uwagę na to jak książka jest napisana. To 'jak' Eragona jest mierne.

Owszem, zgadzam się z tobą... Gust wyrabia się z czasem.

Zastanawiałam się też nad tym co napisałaś... Doszłam do wniosku, że masz trochę racji, sama poprawiłabym Paoliniego. Przede wszystkim skróciłabym opisy, bo te mające po kilka stron zniechęcają część czytelników. Nie podoba mi się czasem również styl rozmów niektórych postaci... Pamiętam, że wyłapałam kilka zdań, które brzmiały... W każdym razie nadawały się do poprawy, ale to już po części wina tłumacza...

Moim zdaniem Eragon i Najstarszy to całkiem fajne ksiązki. Łatwe w czytaniu i strawne, chociaż mialy pare nudnych momentow (np. wątek Rorana :/ ) ALe czytałam sporo o wiele lepszych ksiazek. Poza tym Dziedzictwo przypomina mi pod wieloma wzgledami inne powiesci. np. ten pomysł z prawdziwymi imionami z pewnoscią nie należał do Paoliniego.

Myśle że Eragon i Najstarszy to bardzo dobre książki. Miały pare żłych i nudnych momentów np. wątek Eragona, a wątek Rorana był własnie fajowy. Czytałem tyle książek i tylko kilka był lepszych od tej :S

Mi Dziedzictwo się spodobało... :;Db:

Być może Paoliniemu brakuje trochę do doskonałości ale jak już ktoś napisał czyta się to lekko i przyjemnie i bardzo lubię wracać do tych książek. :cool:

Eragon jest przeciętny i to bardzo. Bo wile motywu już było i jest żywce zdarte z klasyki SF i fantasty. Czarnoksiężnik z Archipelagu, Jeźdźcy smoków, Gwiezdne wojny,
To drażni że świat jest mało oryginalny, że łatwo przewidzieć wydążenia w fabule. Zupełnie nic tu odkrywczego czy głębszego. Opisy nie są specjalnie ciekawe ale nie dlatego że są za długie bo już dużo dłuższe czytałem. Ta książka ma na,pewno wile wad ale czyta się ją dość dobrze.
A co do zarzutu że fani Eragona czytają mało innych książek to nie jest on bezpodstawny ale nie zawsze prawdziwy. Moje doświadczenie mówi że jednak tak bo jak się będzie czytać 100 książek fantastycznych rocznie to inaczej spojrzycie na Eragona.
Ja tam lubię jak ktoś krytykuje lubianą przeze mnie książkę jest wtedy o czym podyskutować

Nie o to chodzi. Nikt (a pzynajmniej prawie nikt) nie twierdzi, że Eragon jest najlepszą książką. Było już wiele postów, które książki są lepsze itp Ale nie można też stwierdzić, że jest aż tak denny, bo trzeba przeznać, że to "coś ma" i że dobrze się czyta. A jak czytam, że fani Eragona nie czytają innych książek to mnie coś trafia i uważam, że jest to jak najbardziej bezpodstawny zarzut... 0_o

daszkass napisał:

Ale nie można też stwierdzić, że jest aż tak denny, bo trzeba przeznać, że to "coś ma" i że dobrze się czyta

I tu się mylisz. Bo znajdę bez trudu wile osób które Eragona uważają za dennego. Ta książka jest naprawę bardzo przeciętna. Nie ma w niej specjalnie nic nowego. Taka wtórna opowiastka i czytając ją nie robiłem to raczej bez emocji. Może i da się czytać ale z perspektywy czasu widzę że jest dużo lepszych książek i Eragon to niskiej jakości czytadło. Kolejny dzieciak ratujacy świat. A co do tego czy Fani Eragona czytają To może i czytają ale jeszcze nadal za mało. Każdy kiedyś zaczyna spokojnie jeszcze się wyrobią byle tylko chiało się im zajrzeć gdzie indziej

Toudi napisał:

Ta książka jest naprawę bardzo przeciętna.

Z tego co mi się wydaje "przeciętne" a "denna" to jest pewna różnica 0_o

Toudi napisał:

Może i da się czytać ale z perspektywy czasu widzę że jest dużo lepszych książek

A czy ktoś mówi, że nie? Jak już wspominałam, nikt nie twierdzi, że ta książka jest świetna, czy najlepsza. A przynajmniej większość osób, bo co do wszystkich to się wypowiadać nie mogę...

Obydwie części czytałam kilka razy. Zaznaczam, że Dziedzictwo jest, oprócz Potter'a, pierwsza książką fantasy, jaką czytałam.
Potem przeczytałam Opowieści z Narnii, Władcę Pierścieni, Hobbita i trylogię Pullmana. Następnie znów przekartkowałam Eragona. Zobaczyłam o wiele więcej wątków bezsensownych, monotonności i dennych postaci.

Potem przyszła kolej na książki autorstwa pani Terakowskiej, dwa pierwsze tomy sagi o smokach Naomi Novik oraz Atramentowe serce i Atramentową Krew. Potem znów kartkowałam Eragona. I znów zobaczyłam o wiele więcej wad tej książki. Wniosek? Eragon nie jest jakąś wspaniałą książką.

Nie myśl, Blackuś, że jesteśmy jakimiś zapatrzonymi w chłoptasia ze smokiem idiotami, którzy sądzą że Dziedzictwo to najlepszy cykl na świecie. Nie! Przyznaję, że Eragon i Najstarszy budzą we mnie coraz mniej emocji pozytywnych, jeśli chodzi o wykonanie. Sam pomysł, sama fabuła jest dobra, ale nie za dobrze ubrana w słowa. Masz rację, niektóre postaci są bezbarwne i płaskie.

Ale i tak Dziedzictwo pozostaje w gronie moich ulubionych powieści. Dlaczego? Bo mam do niego sentyment. Bo mimo wszystko jeszcze dostrzegam w nim jakąś wartość. Bo opowiada o walce, o miłości, o nienawiści, o przyjaźni... *płacze*
Chlip, chlip... się wzruszyłam przy ostatnim zdaniu xD

I to by było na tyle, dziękuję za uwagę

Pozdrawiam!

Wasza Moon :;Db:

Zgadzam się z tym, że ''Dziedzictwo'' jest serią wtórną i mało wnosi do gatunku. Ma wiele wad, ale lubię ją, bo można sobie wieczorem w łóżeczku poczytać bez większego wysiłku. Eragon nie jest powieścią, którą czyta się z wypiekami na twarzy, oczywiście że nie.
Lubię go za to, że jest mało wymagającym czytadłem, przy którym można się zrelaksować.

I jeszcze jedno: napisałeś, że fani Eragona nie znają się na innych książkach fantasy. Przy tym zdaniu aż się zagotowałam.

Chyba ktoś tu sądzi( nie będę wymieniać nazwisk ) to Toudi że, wszyscy na tym forum albo większość to pół analfabeci których zmuszono do przeczytania Eragona i sie im to spodobało N/C. Tak sie składa że przeczytałem ok 100 książek fantastycznych i jest dużo lepszych książek literacko ale ta książka jest... hmm. napisana tak że nie muszę czytać jednego tekstu po 3 razy zanim zapali się zielona lampka

@up masz racje no ale jakie książki są leprze od eragona ?? daj jakiś przykład.

moim zdaniem od eragona są leprze:
saga o Wiedźminie
Królikarnia
Narreturm, Boży Bojownicy,Lux perpetua
Forteca w źrenicy czasu,Forteca sów, Forteca smoków (fortecy orłów niestety nie czytałem)

to są moim zdaniem naprawdę wybitne dzieła, chociaż Królikarnia jest napisana językiem bardzo nowoczesnym

Och, chociażby Władca Pierścieni! Lub też Smok Jego Królewskiej Mości i Nefrytowy Tron. Obydwie te książki opowiadają o smoczej kawalerii, tyle że akcja rozgrywa się w świecie realnym, w czasach Bonapartego.

już nawet pierwsze części Harrego Pottera są leprze

Brem napisał:

@up masz racje no ale jakie książki są leprze od eragona ?? daj jakiś przykład.

Proszę bardzo np.
Wszystkie dzieła autora Nika Pierumowa, G.R.R.Martina :
Gra o Tron,
Starcie królów
Nawałnica mieczy,
Uczta dla Wron
Rockowy Armagedon

I oszywiscie Andrei Pilipiuk