Eragon - postać

Kto pyta nie błądzi ! A w większości książek fantasy występuje motyw wybrańca i trzeba się z tym pogodzić.

Tak. Nawet we Władcy Pierścieni, bo przecież AKURAT ten hobbit znalazł pierścień i AKURAT on(mówię o Frodo)zniszczył go. Potter- tak samo. Proroctwo kamieni-to samo. Szczerze mówiąc, to wątpię, by znalazła się jakaś książka fantasy, która nie posiada tego motywu, i Eragon jako postać ma pełne prawo powtórzyć ten motyw po raz kolejny. Swoją drogą, to w pierwszej części strasznie mnie Eraś irytował

irytowal no wlasnie
a murtagh i tak go bije na glowe

P

Irytował, irytował ^^ ale tym "podrywaniem" Aryi

.
Murtagh wszystkich bije na głowe

hehe

Na wsi to chłop się nie mógł nauczyć jak zarywać laski. Co wy chcecie od niego w końcu to tylko "zwykły - niezwykły wiejski chlopczyk). A poza tym nobody's perfect. (Szpanuje english językiem)

Mnie też mocno Eragon irytuje. Jest jak na swój wiek zbyt infantylny i naiwny.

Znam kilku naiwniejszych ludzi którzy są starsi od niego.

AoM napisał:

Mnie też mocno Eragon irytuje. Jest jak na swój wiek zbyt infantylny i naiwny.

Uwierz mi, gdybyś średniowiecznemu chłopu powiedziała, że jest Jeźdźcem (nawet w świecie fantasy) to albo poniósłby Cię na widłach, albo poszczuł psami, albo uciekł w las.

ciekawe Mormon

Te " podniósł by cie na widłach to z radości czy ze złości??

hehe myśle, że ze złości

a Eraś no cóż może momentami jest naiwny ale czy byłby dobry bohater bez żadnych wad? mi to osobiście nie odpowiada bo żadna postać (nawet fantasy) nie jest bez wad

Bez wad ? Może Aragorn ?

A tak na serio to postacie bez wad często są bez charakteru. Mnie Eragon irytuje ale gdyby nie miał wad irytowałaby mnie pewnie jeszcze bardziej.

Wadą Aragorna jest Arwena

więcej grzechów nie pamiętam.

Dobrze, że Eraś nie ma wad

co by to było gdyby był idealny?

Postać bez wad........eee.........uhm.......yyyyyyy...........ekhm............nio......... niewiem przyznaje się bez bicia po dłuim namyśle trwającym 2 minuty mego cennego czasu! Pamiętajcie,że każda minuta zbliża nas do śmierci...grr..... a tak wogóle to ja nielubie zabardzo Erasia jako Eragona bo on się tak wymądrza :/ Mógłby przestać podrywać Aryę..... Ja wiem,że on ją kocha,ale jak facet pędzi na stojącą za murem kobietę to se facet tylko głowe rozbije.... gorzej jak przebije mur :/ Bo to będzie miłość.... ale taka w pewnym sensie przez chłopaka i trochę na siłę :/

najfajniejsze jest to ze Eragon jest elfem .

czy to był sarkazm? bo jak nie to chciałabym dodac, że Eraś jest "zelfiały" ale strikte elfem to on nie jest

W sumie to po "zelfieniu" Eragona nie zauwarzyłam jakiś specjalnych zmian w jego psychice... Moim zdaniem to "zelfienie" jest tylko fizyczne.

No tak, oczywiście i może wyostrzone zmysły ale nie wiem pod jaką kategorie to podchodzi chyba też fizyczne ale wewnętrzne :lol:

Zwykły chłopak który znalazł jajo smoka i został jedynym na świecie jeżdżcem, szanowanym przez wielu ludzi, zbawcą

. A może i niezwykły. A tak ogólnie to fajna postać.

Wegetarianizm podpada pod psychikę ale to nie do końca efekt prezemiany

Popadł w wegetarianizm o ile mnie pamięć nie myli przed przemianą. (sprawdze to dla apsolutnej pewności)

Cześć dopiero zapisałam się na to forum i jeszcze trochę się gubie!

Przed, przed

jeśli się nie mylę

. Ale raczej to "polowanie" to odbywało sie przed przemianą.

Więc przemiana nie ma z tym nic wspólnego lecz szkolenie wśród elfów więc dalej trwam w przekonaniu że jego przemiana była tylko fizyczna

Selene Dark--> jeśli jesteś zagubiona to przeczytaj jeszcze raz regulamin i pisz zgodnie z tematem

A kto twierdzi, że była równiez psychiczna?

Moim zdaniem po przemianie Eragon w główce miał to samo co przed...

Eh ja też tylko ktoś zapisał, że jest fajny bo jest elfem czy coś w tym stylu. Ja napisałam, że nie jest elfem tylko "zelfiały" no i od tego się zaczęło. Więc piszę jeszcze raz że Eragon nie jest elfem tylko "zelfiałym" człowiekiem pod względem fizycznym

No bo do elfa jeszcze mu brakuje...

Nom Reaś jest w połowie elfem, albo człowiekiem z cchami elfa. tak to można jeszcze nazwać.

Jest człowiekiem przerobionym na podróbę elfa :-)

No tak mi się podoba moje własne określenie (ach ta skromność)- "zelfiały"

no bo półelfem to on nie jest bo półelf to taki który ma rodziców mieszanych...

Eragon nie jest elfem tylko , wygląda i ma cechy elfa. A elfem to by był jakby jego rodzice nimi byli (hyba...).