Eragon - postać

Wysłany: Pon 18:33, 06 Mar 2006

Noooo, a jakże by inaczej!
W końcu to moja krew

Wysłany: Pon 18:44, 06 Mar 2006

Może być

W poście wyżej napisałem że go nie lubię bo wiemy o nim ni mniej ni więcej niż to że jest czarnym charakterem w trylogii

Kiedy poznamy go bliżej może się okazać ciekawą postacią

Pozostaje czekać na trzeci tom bo tam z pewnością dowiemy się więcej o nim :lol:

Wysłany: Czw 15:10, 09 Mar 2006

No tak, nie znamy go.
Ale to, że zabił połowę Jeźdźców+smoki nie czyni go złego.
O, nie, skąd.

Wysłany: Czw 15:12, 09 Mar 2006

To jest bardzo pożądny człowiek i proszę mi tu go nie obrażać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A zabił jeźdźców bo mu smoczusia nie dali parszywce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wysłany: Czw 16:21, 09 Mar 2006

tak zapewne Mirza...a co jadlas na kolacje?..
ak naprawde papa Galbus jest zrownowazonym(ale porywczym...hm czy to mozliwe?!?)ludziem nad ludziamii ma Wacka nad wackami!!! a jezdzcow zabil tak...niechcacy

Wysłany: Czw 16:42, 09 Mar 2006

Galbuś jest super i bezbłędny

A szczególnie to, ze ma najwspanialszego smoka na świecie

Shruikana

Wysłany: Czw 18:19, 09 Mar 2006

a z czym on taki wspanialy???????????
ja osobiscie iz go sobie wyobrazam nie jestem wstaniem tak napisac bo nie jest on szczegolnie opisywana postacia

Wysłany: Pią 14:16, 10 Mar 2006

No cóż, Ravyn, powiedzmy sobie szczerze- nie kapuję cię. Proszę, wytłumacz mi podstawy, którymi się kierujesz zakładając takie rozwiązanie.

Wysłany: Pią 19:29, 10 Mar 2006

E, tam Shruikan.
A FE!

Wysłany: Pią 19:30, 10 Mar 2006

Jak śmiesz!!! Przed sąd z tobą!!!!!!

Wysłany: Pią 19:50, 10 Mar 2006

Eee, wy lubicie Galba? przecież przez niego prawie wygineła rasa smoków!

Wysłany: Pią 19:51, 10 Mar 2006

Ale jako postać jest fajny..... taki wkurzajacy....

Wysłany: Pią 20:07, 10 Mar 2006

Mnie Galb denerwuje taki biedny zabili mu smoka i przesto musiał zabićty biednych shurtugal?

Wysłany: Pią 20:17, 10 Mar 2006

Nooo, bo mu nie chcieli dać drugiego.

Wysłany: Pią 23:31, 10 Mar 2006

Aryaa uwarzajna słowabo tu sie zaraz ostrzezenia posypia..hyhy..Ravyn dalej nie wyjasnilas/nie podalas powodow dlaczego uwarzasz ze jest taki wspanialy..ze co ze jest czarny??no fajny kolor ale co poza ttym?

Wysłany: Sob 8:20, 11 Mar 2006

Aj... kurczę powody to na bok... Lubie poprostu złe charaktery...ale takie naprawde złe.... oczywiście tylko książkach i w filmach....

Wysłany: Sob 13:50, 11 Mar 2006

No powody na bok- ale jak pytają to odpowiadaj. Bo to trochę chamskie z twojej strony, że po prostu olewasz zadane ci pytania, nie uwążasz? Taki ma być ExtraMod?

Nie rozumiem- czemu akurat czarne charaktery? I czemu wszystkie?

Wysłany: Sob 15:34, 11 Mar 2006

Ja najbardziej lubię postacie z charakterem.
Co sobie nie dadzą w kasze dmuchac. Ło.
A Galba nie lubie. O. ^^

Wysłany: Pon 20:38, 13 Mar 2006

Ravyn widziasz??popatrz na posta Aryii ona przynajmniej uzasadnila...jak mozna lubiec czarne chraktery jesli sie ich nie zna??
oso_Ochodzi??

Wysłany: Śro 21:51, 15 Mar 2006

Seithr, czuję się zaszczycona

A tak poza tym- to faktycznie nie lubię złych charakterów, tylko postacie z charakterem. Bo co ta za frajda, jeżeli ktoś zabija tysiące ludzi, ogłasza sie władcą i rozpoczyna swą dyktatrurę, przykładem Galbatorixa?
Juz wolę, jak ktos przez przypadek podpali cały Uru-baen lub zacznie się kłócic ze wszystkimi naokoło i szydzić. O, to jest fajne.

A tak poza tym, to temat o Eragonie.

Wysłany: Czw 16:08, 16 Mar 2006

No i to rozumiem, Aryaa.
O Eragonie- ani nie jest czarnym charakterem, ani chyba z charakterem. Taki ślimok

Wysłany: Czw 18:12, 16 Mar 2006

O.
A Vanir.
Wybuchowy, kłótliwy, szydzący.
A Murtagh też lubi pokazać swoje różki.
To 'mój umysł jest jednyną moją twierdzą, która mi została' było najlepsze.

Wysłany: Sob 12:54, 18 Mar 2006

Kelpie przykro mi ze nie widzisz charakteruEragona...no coz moze jestes zbyt zaslepiona innymi postaciami.. Vanir faktyxcznie mial potencjal i to wieki:P szkodda ze o sie tak szybko pozbyl..

Wysłany: Sob 13:23, 18 Mar 2006

Też uważam, że mógł nie przepraszac Eragona, tylko go jeszcze zwyzywać, bo miał szczęście, że go ten dar uleczył.

Nie, no, oczywiście żartuję.
Ale mógł nie przepraszać.

Wysłany: Sob 14:46, 18 Mar 2006

Bo to i tak nie było szczere.

Ale mogli się nie lubić, wiesz, tak normalnie, tylko mógł nabrać szacunku do Eragona, ale dalej go nie lubić. :ym:

Wysłany: Sob 15:47, 18 Mar 2006

Tak to jest z tymi elfami...

Eh...

Szkoda gadać...

A poza tym Vanir mógł się jeszcze bardziej podszkolić i znów, jak dawniej, rozkładać Erasia na łopatki.

Wysłany: Nie 8:00, 19 Mar 2006

To by było super i nie do uwierzenia!

Wysłany: Nie 11:53, 19 Mar 2006

Seithr--> No to opowiedz mi o jego "charakterku"

Wysłany: Śro 8:04, 22 Mar 2006

Eragon jest całkiem w porządku, ale po jakimś czasie troszkę mi się znudził. Jak większośc głównych bohaterów

.
Rorana nie lubię.

Wysłany: Śro 19:29, 22 Mar 2006

Następna osoba o poglądzie 'nie lubie Rorana'.
Nic, tylko się wzruszać.