Eragon - postać

Peter napisał:

-spójżmy prwdzie w oczy, bez smoka to wieśniak

Spoglądam w piękne oczęta prawdy i widze: Eragon BYŁ wieśniakiem!!

Poważnie rozważam założenie fanclubu obrony Eragona...

moze lepiej LIGI OBRONY ERASIA

Eragon to postać wyjątkowa. Wybitna jednostka w świecie stworzonym przez Paoliniego. Świadczą o tym dokonane przez niego czyny, a nie jego przeszłość. Radze przemyśleć moje słowa.

no większość z tego co poiedziałeś, Peter, to nie prwada. zgadzam sie z Velo i mormonem. jak zwykle :lol:

trzeba zaczac inaczej(albo skonczyc) :lol:

jak zwykle :lol:

ale co trzeba inaczej zacząc albo skończyć

opis erasia

no ale co to da? tak czy inaczej bedzie niepoprwany

no to koniec opisu

Lubię go, ale pod koniec 2 tomu zrobił się wkurzający. może w 3 się poprawi? mam nadzieję.

a niby dlaczego wkurzający. nic takiego nie robi

Wrzeszczy na Murtagha.

a no tak. rzeczewiście to wielkie wypaczenie.

Strasznie się zrobił idealny, mądry, oświecony... Nie mówię, że jego zachowane wcześiej było przyjemne, ale... Mógłby mieć czasem wątpliwości natury egzystencjalnej, albo coś.

jak to elf no nie. zreszą lepiej tak, niż żeby miał kompleksy jakieś

Ech... Najpierw za smarkaty, a teraz za mądry... Zdecydujcie się jakim go wolicie

...

Napsałabym, że martwym... Ale nie napiszę :lol:

Denerwujące jest to, że najpierw zachowuje się jak dzieciak, a później jak wiekowy mędrzecz. (to oczywiście tylko przenośnia

) Nie było fazy przejściowej która jest właśnie najfajniejsza :lol:

Ale skoro zostal przmeieniony i stal sie po czesci elfem zaczal znacznie wiecej rozumiec niz kiedy byl zwyklym czlowiekiem i nie mozna mu sie dziwic, ze zwyczajnie zmadrzal i wcale nie bylo tak, ze w jednej chwili z dziecaka stal sie wieli i wazny ...

Teraz czytam sobie "eraś" i mi się "boro boro" śpiewać zachciało

.

Katze napisał:

Strasznie się zrobił idealny, mądry, oświecony... Nie mówię, że jego zachowane wcześiej było przyjemne, ale... Mógłby mieć czasem wątpliwości natury egzystencjalnej, albo coś.

A to, że się drze na Murthaga i wyzywa go od zdrajcy też jest idealne..? :ym:

mocny tekst.

Eragon jest spoko ale każdyma chwilę słabości no nie?
I może mu się zdarzyć wrzasnąć lub się wkurzyć na kogoś

Mirza napisał:

Napsałabym, że martwym... Ale nie napiszę :lol:

jednak napisałaś :;Db:

A ja jednak wole Erasia mędrca(

),który wydziera sie na Murta :lol:

Eragon w wresji wydzierrającej się na Murtagha odpada. On wogóle trochę dla mnie odpada niezależnie czy mądrkuje czy jest dzieciuchem.

Ja tam caly czas lubie Eragonan ... to ze z dzieciaka sie przmeinil w medraca nic nie zmiania ... caly czas postepuje glupio, ale jest poprostu bardziej doswiadczony niz inni ludzie

No... może macie rację.

Może!

w eragonie rozwałił mnie tekst : " ponieważ jestem jeźdźcem"

Ja go najbardziej lubiłam wtedy kiedy podróżował z MUrthagiem ^^(

i kiedy się z nim pobił :lol:

To bylo bardzo krwawe ...