Eragon - postać

pozwól, że uznam to za komlement.

W IV klasie mieliśmy na wychowaniu do życia napisać o zaletach kolegów. Napisałam o jednaj, że fajnie się z nią plotkuje. A pani, kiedy zebrała kartki, powiedziała, że nie odczyta, co napisałam, bo jest tam brzydkie słowo xP

może niewyraźnie piszesz?

a tak nawiasem, to co jest wspólnego z eragonem? hm?

Nic????

Albo to, że jest offtopem na forum poświęconym Eragonowi :lol:

Ja wim, jaki to ma związek.
"Napisałam o jednaj, że fajnie..."
Widzicie? Eragon też umie pisać. Nauczył się tego ^^

Labellui Cua napisał:

pozwól, że uznam to za komlement.

o to mi chodzilo

No, ale do tematu, do tematu wracać.

Dobra. Ja tam do Erasia nic nie mam, ot co. :ym:

Zachowuję względem niego neutralność.

Ja tam go lubie

neutralny jest dla mnie np orik

Eragon jest "łanderfól"

Eraś, no niby jak na niego psioczyli, to nie byłam bezczynna, pomagałam, ale w sumie.. Lubię go. Tylko nie w tych momentach, kiedy wyznaje miłość do Aryii..

Tam zachowywał się jak szczeniak i w ogóle, jak ogłupiały..

jestem za tj. zgadzam sie że zachował jak po libacji

O, Katze, dobrze powiedziane

@Ralph: nie wiesz, co to jest libacja, zapewniam cię.
@Celeste: no, tak po prostu było, wszystko to porawda, mówię wysokiemu sądowi jak na spowiedzi...

Wysoki sąd zgadza sie z opinią :ym:

i do tego wysoki sąd... jejku jej!

katze - pozazdrościć doboru słów. ah ah, rozpłynać sie mozna :ym:

już sie off top robi

EKHM! EKHM! :raa:

Do tematuuuuu!

A więc proszę, teraz porozmawiamy na temat zachowania Eragona podczas spotkania z Murtaghiem na Płonących Równinach. Wszyscy już obgadali jego siły fizyczne, ale psychiczne i takie tam nie. xP

nie bardzo rozmuiem, przecież było opisane jak sie czuł. a że jestem chory i wczoraj miałem 39 to nie wszystko kontaktuje

No to Eni moża zaczniesz?

Bo ja mowie ze Eragon mial bardzo małe szanse...

Eragon żeczywiście ma kiepskie pojęcie jak poderwać dziewczynę takie wyskoki z "kocham cię" na"środku ulicy"to kompletny kanał.Wiem co mówię.[/i]

No, ta, masz rację.

Ale mi chodzi nie o to, czy miał szanse, bo to już było obgadane, ale jak się zachował w stosunku do Murtagha. Mnie rozśmieszyło zdanie Ja ciebie opłakiwałem, a ty nas zdradziłeś! A chciałabym wiedzieć co wy o tym myślicicie.

No z tym to przesadził

tylko sie przemienił wstał i poszedl do Aryi i sie jej oswiadczył ! bez sensu

ja bym go wysmiala

Ja już go wyśmiałem

mi jakoś na ten temat trudno zebrać mysli, więc bedę się przygladał, chyba że mi cos mądrego przyjdzie do głowy

eni mądry temat podrzuca, a wy w kółko o tym...

no więc na podstawie tejze rozmowy stwierdzam, że eragon jest strasznie prostolijny. o.

a co powiesz o jego wyglądzie (wewnętrznym)?

jest troche naiwny. i miękki. ale jest z nim co raz lepiej.

Ja go tam lubie zaczyna myslec

bo wczesniej bylo z tym marnie :raa:

szczególnie jak pytal broma co to ilirea a puzniej o to samo zapytal sie elfa Lifaena jak jechali do ellesmery

straciła pamięc krótkotrwała, biedak