Najlepsza postać w Eragonie.

Nie mam aż takiej ulubionej postaci. Podoba mi się tajemniczość Oromisa i Glaedra. Każda postac ma to coś. Szanuje uwielbiających Murthaga. Nic do niego nie mam. Ale go jest po pierwsze mało w książce, a po drugie prawie nie pokazuje swojego chaakteru.[/b]

jak to nie pokazuje charakteru?pokazuje:PA ze malo jest to sie zgodze ZA MALO xD

o Murtaghu powinno sie napisac trylogie

Szczerze się zgadzam że powinna być trylogia ale jak znam (a nie znam wogóle :lol:

)Paoliniego to napisze o Bromie bo jego historia była już opowiedziana a Murthagha jest po prostu krótsza za dużo by musiał wymyślić :lol:

No ja lubie Murtagha, ale przeanalizujcie obie ksiazki. Jest nawet cool, ale z charakteru wiem tylko ze jest zamkniety w sobie i ostrożny. Paolini nie zagłębił sie w jego charakter. Jeśli bedzie go więcej w 3 cześci to bede zadowolony.
A trzeci jeździec to bedzie Vanir.

NIENAWIDZE MURTAGHA!!!!!!!!!!!! Ciekawe ,czy można założyć anty-fanklub... bo jeśli tak ,to wiecie co zamierzam zrobić... :ym:

Aeglos napisał:

NIENAWIDZE MURTAGHA!!!!!!!!!!!! Ciekawe ,czy można założyć anty-fanklub... bo jeśli tak ,to wiecie co zamierzam zrobić... :ym:

Wróciiiiiiiiłam wy strasznie durzo piszecie no poprostu 1 str. a mnie nie było ok.2 mies.
A tak do tematou to zgadzam się z Aeglosem

Moją ulubioną postacią jest.... kto jest moją ulubioną postacią? Nie wiem. Haha nie mam ulubionej postaci chociaż podobał mi sie Oromis i szczur którego zabił Gleadr był bardzo ciekawy.

Oj... no to bedzie trudne. Podoba mi się Saphira (oczywiście jako postać w książce) i Nasuada

Nie wiem czemu

Jest taka... hmm... no inna

I Orik! O tak! Podoba mi się to jak w "Najstarszym" mówi że zgadza się na pomysł Nasuady że trzeba przyjąć pomoc Urgali a potem odskakuje jak oparzony gdy Nasuada je przyprowadza :lol:

Haha xD Strasznie mi się podoba

Hmmmm... Podoba mi się postać Murtagha, Eragon też może być, ale Roran? Ja nie chcę! On po prostu się tak miota, w ogóle nie wie, co robić, działa mi na nerwy. Orik jest zabawny, od początku czułam do niego sympatię. Arya jest interesująca, jest taka... tajemnicza. Wydaję mi się, że skrywa wiele tajemnic.

Zmieeniam zdanie!! Uwa zam ,że majlepszy jest Orik!! :ym:

najleprzy jest hyba eragon ;p bo kto inny
na 2 miejscu roran

Eh, przecież najlepsza jest Arya! Piękna, madra, tajemnicza, małomówna i jest elfką :lol:

Potem jest: Murtagh/Orik/Saphira/Elva/Angela/Solembum/Brom, Roran/Durza/Ra' zacki, Eraś.

O tak elfy sa super:) uwielbiam je!

Jak widzę nie jestem oryginalna. Lubię Aryę za to wsystko co powiedziała Lukasean i lubię jeszcze Durzę, bo... eee... nie wiem.

Powiem tylko tyle(lub aż

) MURTAGH! od poczatku go lubiłam jak tylko sie pojawil,i z kazda strona coraz bardziej mnie interesowal.jego zachowanie,tajemniczosć,wogole osobowość.Pamietam ze jak powiedzialm to moim kolezankom to sie smialy ze Murtagha lubie i bylam w tym osamotniona:( Ale i tak przy tym trwalam,poprostu Murtagh od razu mi sie najlepszy wydawal.
a potem ktoregos dnia...zobaczylam plakat do Eragona...noi od razu wiedzialam ze lepiej nie mozna bylo trafic:))
A teraz tu widze ze wiekszosc Murtagha ubóstwia noi wreszcie ktos mnie zrozumie

Dla mnie najlepsza i niepokonana jest Arya:D bezsprzecznie!!!!!

Najlepsza postać to Arya, Murtagh, bohater książki i Brom.

Murtagh tak... Jest jedną z najlepiej wykreowanych postaci w tej książce, bo reszta jest dość beznadziejna. Świat nie dzieli się tylko na dobrych (Eragon i jego sprzymierzeńcy) i złych, (Galbatorix i jego sprzymierzeńcy) i jedyny Murtagh wychodzi tu obronną ręką i jest w miarę rozdarty pomiędzy jednym a drugim i ma jakieś swoje interesy.
Bohater książki jest z kolei straszliwie skretyniały, czasem aż boli i zastanawiam się, jakim cudem on jeszcze żyje, w dodatku jest tak dobry i czysty, że mdli mnie na sam widok jego jakże dobrych i wielkich przymiotów.
Jeszcze Brom się tutaj w moich oczach broni z powodu podobieństw do Obi-Wana (tak się to pisze?) i ogólnie dlatego, że jest w jakiś sposób przyjemną postacią.

Zgadzam sie z poprzednikiem.
Murtagh jedyny ma jakąś osobowość,tajemnice,nie jest taki prostolinijny i obrazuje dokładnie jacy niektórzy ludzie są...
A Eragon...znaczy...lubie go ale denerwuje mnie to ze on jest takim typowym bohaterem szlachetnym i przewidywalnym.
Murtagh mial racje-Eragon uzależnial innych od siebie.

Arya spodobała mi sie od razu przez tą swoją tajemniczość.

Eeee tam , Brom lepszy.

Szczerze to Brom jakoś bardziej mi sie spodobał w filmie niż w książce...Nie wiem czemu

A i oprócz Aryi na zasadzie kontrastu spodobał mi sie jeszcze Durza

Ja najbardziej lubię Aryę. Jest po prostu super. Lubie też Eragona.

Arya jest niezła ale ja wolę Broma... chociaż po tym co mu zrobili w filmie

hmm w pierwszej części to był Eraś, ale jak się zelfił stał się dumny próżny butny, pyszny (mniam mniam x_X) słowem KLAPA
dlatego w 2-ej części the best is Roran

UUU...ja Rorana nie lubie.za duzo go bylo w 2 tomie.
Lubie tez Broma i Vanira (nieweim jakos tak mi sie spodobalo jak Eragona pouczał

)

No ale nikt sie nie zdziwi jak powiem ze Murtagh jest the best! :-)

Dla mnie postać Rorana była wręcz dokuczliwa w drugim tomie...kiedy już mnie wciągnęło kilka rozdziałów z Eragonem...nagle pojawia mi sie Roran z wieśniakami

NAjeprzymi Postaciami są: Szruszek , Cierń i Saphira bez nich niebyło by tej książki

Firkraag: taak smoki są fajne ciekawe i wogóle ale i tak wolę Broma
King Nothing: Roran jest denerwujący i dlatego tak dłuuugo czytałem najstarszego( 5 dni a Eragona 2 :lol:

)
Elbereth: Ja też lubię Broma i też lubię Murthagha ale nie sądzę żeby w 3 części Vanir odegrał ważną rolę