Najlepsza postać w Eragonie.

mimo wszystko ja mu tego nie zapomne

Ależ ja wcale nie twierdzę, że trzeba mu to zapomnieć.

Wręcz przeciwnie, zapamiętajmy ku przestrodze.

w każdmy razie strasznie się na niego zezłościłam. może z czasem jakoś to mi to przejdzie

*Saphira* napisał:

jednak nie mogę mu wybaczyć tego, że okradł Eragona i wyjawił mu w taki sposób, że ten jest synem Morzana...

Przecież on mu jeszcze w pierwszej cześci powiedział ze jest synem Morzana. Ale w sumie nie wiem po co mu wziął ten miecz, przeciez miał swój, a nie było nic o tym żeby zar'roc był jakis taki super najlepszy i wogóle.

Chodziło mi o to, że Murtagh powiedział Eragonowi, że ERAGON jest synem Morzana...
To, że Murtagh był jego synem już było wiadomo.

Jedno Stanowcze Słowo- Brom.

będę nudna-Murtagh;P

no ale Murtagh mógł odrazu powiedzieć, że Eragon jest jego bratem

ale to by było za proste

może sam wcześniej nie wiedział...

Saga napisał:

no ale Murtagh mógł odrazu powiedzieć, że Eragon jest jego bratem

Moim zdaniem to on dowiedział się o tym dopiero w Uru-Baenie, bo tak to by mu to powiedział wcześniej, bo czemu niby powiedziałby Eragonowi że jest synem Morzana dopiero jak musiał jakby wiedział że jest jego bratem?

w sumie Iwka muwi do rzeczy...

możliwe nie czytałam książki i wielu rzeczy nie wiem, a film dużo zapewne ominął

film ominął wiekszość książki i dlatego też wiekszości,rzeczy nie można sie z niego dowiedziec.

W sumie tego, że Eragon jest synem Morzana i bratem Murtagha nie wiemy napewno.

Bliźniacy, przeszukując umysł Eragona dowiedzieli się jedynie jak miała na imię jego matka. Może to być jedynie zbierzność imion, do której Galbatorix zbudował sobie własną teorię, albo Murtagh i Eragon mogą mieć różnych ojców.

Chociaż jednak bardziej pasuje to, że Eragon jest jednak synem Morzana,
W każdym razie żaden z nich nie wiedział, że są braćmi, dopóki Galbatorix nie powiedział tego Murtaghowi.

jak dla mnie najfajniejszą postacią jest arya, Jest w niej coś takiego.. Dzikość, waleczność zaradność, odpowiedzialność. Ale ma jeden minus jest za bardzo idealna. Każdy popełnia jaieś błędy , ale w książce nie doczytałam się jakiegoś momentu , w którym arya popełniła by jakiś błąd albo coś.

Arya po prostu oddała się całkowicie swojej misji ambasadora, a mogłaby czasami zwolnić i pomyśleć o sobie.

Arya uważa, że przysłowiowo "dała ciała" dając się zaskoczyć Durzy, dlatego teraz wydaje jej się, że musi odpokutować. ale Saga, zgadzam się - mogła by czasem pomyśleć o sobie:)

a przecież samą pracą się nie żyje. jakieś przyjemności trzeba w życiu mieć

Przecież wszyscy wiedzą, że ona jest taka wiecznie przygnębiona tylko ze względu na starą miłość do Faolina

Oczywiście w Brisingrze Ros podawała tez inne powody dla których nie chce być z Eragonem (co ma bliski związek z jej przygnębieniem) np.
Ze jest homoseksualistką, co jest całkiem możliwe

Że podczas więżenia w Gil'eadzie zakochała się w Durzy i teraz nie chce być z Eragonem bo on go zabił...
Bo powiedzmy sobie szczerze, gdyby była z Eragonem byłaby szczęśliwa...

No nie wiem czy byłaby taka szczęśliwa... Chyba, że Eraś ocali ocali cały świat... bo narazie to eragon nie jest obiektem westchnien wśród elfów...

Czy jest Eragon jest obiektem westchnien to nie byłabym taka pewna... Elfy bardziej interesuja się Saphirą niż nim i wolałyby żeby jeźdzem był elf a nie człowiek. A czy byłaby szczęśliwa to myślę, że tak.

Czyli uważacie, że Arya nie kocha Eragona?

Przepraszam państwa, ale jaki to ma związek z tematem? Zapraszam do tematu Eragon+Arya=? I proszę łaskawie o zakończenie offtopu

Najlepsza postać to Brom, Brom i jeszcze raz.... Saphira :lol:

I do tego jeszcze Brom i jeszcze Orik

PS: I Saphira

Brom, Saphira i Orik sa super....a do tego dochodzi jeszcze oczywiscie Murtagh.....
:;Db:

Murtagh? Arya!? ugh... :o(:

Aryi nie lubie.....jakas taka jest.......no...poprostu jej nie lubie

Aeglos napisał:

Murtagh? Arya!? ugh... :o(:

Murtagh ok, ale Arya to dla mnie stara (100 lat już niech do grobu się kładzie, nie płakałabym) wyniosła ciotka. wiem że jest madra itd. ale to nie znaczy że jest lepsza od wszytskich ludzi razem wziętych.

Murthang jest fajny,ale tylko na początku.chociaż potem jest bardzo głupi,ale też ciekawy.ale tak już bywa.i staje w obronie Aryi.ona jest naaaprawde fajna