Autor |
Wiadomość |
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Pon 18:23, 20 Lis 2006 |
|
Biała mgła wychodzi z lasu
Biała mgła snuje się w dolinie
Biała mgła wyciąga swe palce
Żeby pochwycić w objęcia mały domek
Stojący na skraju tego, co rzeczywiste
I tego, co jest senną marą
Moja oaza, moje miejsce spokoju
Otoczone złotymi łąkami i zielonym lasem
Miejsce gdzie wracam, co roku
Uosobienie moich marzeń
|
|
|
|
|
|
|
Rix
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:51, 20 Lis 2006 |
|
(z początku czytałem zamiast "Białej Mgły" "Białą Magię")...
Alv!!! piękne... nie wiem czemu... ale piękne...
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Pon 20:33, 20 Lis 2006 |
|
Alv--> zaczynam mieć kompleksy...świetnie. Wiecie napisałam coś, miłbyć to z początku wiersz, a potem wyszło coś długiego, nawet nie wiem jak to nazwać. Ale może wkleje to tutaj bo nie bardzo wiem gdzie
Edit: oto i ten tekst. Dedykuje go wszystkim tym, który podobnie jak ja zastanawiają się nad życiem i śmiecią... Czytajcie, oceniajcie, krytykujcie...
Czy śmieć jest tak naprawdę końcem wszystkiego?
A jeśli tak to czymże jest nic?
Przecież nawet pusta w naszym ludzkim umyśle
ma zawsze jakiś kolor.
Człowiek-
jakże mało doskonałą istotą jesteśmy
z ograniczonym umysłem i możliwościami.
Nie potrafiąc wyobrazić sobie nicości wierzymy,
że nasze życie nie ma końca.
Wierzymy, iż obecny stan to tylko coś przejściowego.
Coś co musimy przejść i zdać egzamin z naszego życia,
aby móc zasłużyć na coś lepszego od ciągłego smutku i niepowodzeń.
Ale czy naprawdę życie składa się tylko z samych niepowodzeń?
Czyż nie ma w naszym życiu zdarzeń, dla których warto jest żyć?
Przecież zawsze są jakieś pozytywne strony,
nie ma sytuacji bez wyjścia.
A jednak niektórzy go nie widzą.
Czy naprawdę muszą odbierać sobie szansę na zmiany?
Rzeczywiście mają aż takie problemy, których nie da się rozwiązać?
Nie ma na świecie takiej osoby,
która potrafiłaby ich wysłuchać, zrozumieć i w końcu pomóc tym ludziom?
Czy może po prostu wybierają najprostszą z możliwych dróg
na zakończenie męki życia?
Warto jest zapłacić aż tak wielką cenę, rozstać się z tak wielkim darem,
tylko przez problemy zepsutego w prawie każdym calu świata,
W którym przemoc i zawiść są na porządku dziennym.
W którym zabójstwa, kradzieże, bijatyki i okaleczanie
stają się czymś normalnym, elementem życia,
który nawet nie przyciąga naszej uwagi.
Jeden człowiek mniej czy więcej?
Co to dla Ciebie za różnica?
Przecież go nie znałeś, to Cię nie dotyczy…
Czyż nie masz czasem takich właśnie myśli,
ale czy nie powinieneś wtedy pomyśleć też o tym,
że to mogłeś być TY?
Tak, właśnie Ty, który czytasz teraz ten tekst.
Zauważam czasem, że nasze człowieczeństwo zmierza w zupełnie innym kierunku?
Przecież ludzie często kierują się instynktami,
czujemy to samo co zwierzęta.
Być może nasze myśli są bardziej skomplikowane,
ale nawet roślina, do której zbliżasz się z sekatorem
odczuwa pewnego rodzaju strach.
Nie jesteśmy kimś wyjątkowym,
ale ciągle to sobie wmawiamy.
Twierdzimy, że jesteśmy lepsi
a często zachowujemy się gorzej niż zwierzęta...
wszelkie prawa zastrzeżone ofkors:]
za błędy przepraszam
P.S. I jak
|
Ostatnio zmieniony przez Bjartskular dnia Pią 8:15, 09 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Arya-elda
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Du Weldenvarden, Ellesmera
|
Wysłany:
Wto 16:40, 21 Lis 2006 |
|
Alv- piękne po prostu.
Bjart- hm...Bjart, wątpię, by to był wiersz, nawet biały Raczej coś jak przemyślenia. Ale przemyślenia z sensem, piękne, potrzebne i poetyczne. Brawo
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 22:46, 21 Lis 2006 |
|
Ja też tego nie uważam za wiersz, ale po prostu nie wiedziałam, gdzie to wkleić...hehe poza tym 1 mój tak długi tekst nie licząc wypracowań na polski
|
|
|
|
|
Bizzar
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nienacka!
|
Wysłany:
Pią 10:08, 08 Gru 2006 |
|
Biale lilie
Swist spadajacych ostrzy
Zapach prochu
"Viva la Revolution!", Na barykady!
Skrwawione szmaty okryja rany
W ciemnosciach lochu
Rece ogrzane
Ogniskiem flagi
Lopot jej jeszcze
Nie przebrzmial dobrze
Echem na wietrze
"Viva la Revolution!", Odwagi!
Czas bagnet ostrzyc,
Nie pisac wiersze...
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Nie 17:33, 10 Gru 2006 |
|
To Twoje? Jak tak to żenialne, jak nie to też A ja Was kochani trochę pomęcze ja lubie Was męczyć, no to proszę, czytajcie, komentujcie, opinujcie:
a bym zapomnniała dedykacja
dla Arya-elda, Zarr, Alv no i Bizzara, co nas swą obecnością zaszczycił
Wiersz X
Biegnę przez życie, uciekam
przed czasem, przeznaczeniem i sobą
uciekam i uciec nie mogą
a życie nie staje się przygodą.
Odpędzić się nie potrafię
od wpływu czasu i przeznaczenia,
a siebie pozostawić z tyłu
nie umiem i nie mam sumienia.
Uciekam goniąc zarazem
za wszystkim co i tak przeminie,
za wszystkim co materialne,
co zginie gdy ja zginę.
Co umrze wraz ze mną,
nie wezmę Rego w zaświaty,
więc po co tak pędzić przez życie
za tym, co pójdzie na straty.
Więc po co biegać i gonić,
uciekać i być ściganym,
w popłochu wciąż pędzić bez celu,
obijać się ciągle o ściany.
Tak bardzo chcę się zatrzymać,
zwolnić choć trochę, na chwilę
aby móc spokojnie odetchnąć,
przejść powoli chociaż milę.
Przyjrzeć się światu z dystansem.
Popatrzeć na wszystko z boku.
Nie gonić ciągle bez sensu,
uwolnić się od natłoku
Myśli, uczuć i pragnień,
kolorów, obrazów z pamięci,
położyć się na trawie,
nie czuć, nie myśleć, nie mieć chęci…
Wszelkie prawa jak zwykle zastrzeżone
P.S. wczoraj jak mnie wena kopnęła to aż 3 wiersze spłodziłam, ale ten to akurat wybryk nudyb lekcyjnej
|
Ostatnio zmieniony przez Bjartskular dnia Pią 8:43, 09 Lut 2007, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
Zarrockineragon
..::Mega Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się znamy?
|
Wysłany:
Pon 20:28, 11 Gru 2006 |
|
No nie!Ale mnie zaszczt kopnął(nawet nie wiem czym sobei na to zasłużyłma,ale wielkie dzięki)!!! Dziękuję bardzo ! Wiersz jest...wspaniały wprost majstersztyk!!!
|
|
|
|
|
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Pon 21:35, 11 Gru 2006 |
|
dla twórców różowego lukru
kakofonia dźwięków i barw
zabija we mnie od czasu do czasu
wszystko, o co walczę od lat
wyrazistość osobowości
mnie samej lojalności
bunt przeciw mojemu pokoleniu
różowego koloru męczeniu
bo jak tu, cholera, być sobą
przy słodkich altach tych dam
pół kilo miodu wraz z bita śmietaną
przyprószone cukrem - pudrem
mniam
zgadnijcie, o czym to
|
|
|
|
|
Zarrockineragon
..::Mega Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się znamy?
|
Wysłany:
Wto 8:27, 12 Gru 2006 |
|
O słodkich idiotkach??Czy ciastkach??A może coś pokesiowego
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 8:59, 12 Gru 2006 |
|
W każdym razie piękny wiersz, mi też się kojarzy ze słodką idiotką a teraz coś mroczniejszego
Dedykacja:
dla dwóch pań przedemną (Cua i Zarr) oraz Fingolfina
Wiersz XI „Wilkołak”
Idę ulicą, mroczną, cichą
Nie ma nikogo, tylko ja
i łuna zła.
Patrzę w niebo
i co widzę?
Pełnia, czuję zew,
zew krwi,
dajcie krew!
Umieram, łapczywie
poszukując jej.
Już bliski koniec
świadomości Twej.
Zbliżam się,
nie uciekasz,
nie czujesz niczego,
strachu, lęku, obaw
dlaczego!?
Boś nie świadomy
tego co się stanie
za chwilę,
nie uniknione Twe przeznaczenie.
Gdy już Cię mam,
czuję serca drżenie,
nagle moje sumienie,
odzywa się, coś nie tak!
Przecież nie mam sumienia,
transformacja trwa.
Żądza krwi jest silniejsza
niż logika ma.
Skrępowany upadasz,
aż ziemia wydaje
cichy jęk pod Twym ciężarem.
Po szyi zaczyna płynąć
krew, cieknie strumieniem
zaczynam ją chłonąć,
łapczywie jak nigdy,
nie, to nie prawda!
Robię to zawsze,
gdy nadchodzi czas,
dzieje się to
na miesiąc jeden raz.
Stwórco,
czemuś mnie wyklął?!
Czemu nie mogę być inny,
normalny.
Dlaczego muszę żyć w cieniu,
co nadaje sens memu istnieniu?!
Co sprawiło,
że tak bardzo mnie nienawidzisz?!
Czemuż w tak okrutny sposób
ze mnie szydzisz?
Dlaczego aż tak wielką cenę,
muszę płacić za to, że jestem,
za moje istnienie?
Kończę już ucztę,
ostatni łyk krwi,
aż mnie mdli,
z przeżarcia i obrzydzenia
do samego siebie.
Wraca ma postać
i wyrzuty sumienia
a księżyca zaczyna
ubywać na niebie.
Wszelkie prawa zastrzeżone
P.S. i jak Wam się podoba?
|
Ostatnio zmieniony przez Bjartskular dnia Pią 8:44, 09 Lut 2007, w całości zmieniany 6 razy
|
|
|
|
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego
|
Wysłany:
Wto 13:12, 12 Gru 2006 |
|
Bardzo ciekawe. Ten wiersz, przynajmniej wg mnie, mówi nie tylko o wilkołakach... Ale także pewnych ludziach...
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Pią 17:40, 15 Gru 2006 |
|
Trafne spostrzerzenie Wodzus, choć szczerze mówic pisząc o tym nie pomyślałam
No to kolejny:
Dedykacja: dla Wodzusa i Fingolfina, oraz Luka i Rix'a
Wiersz XII „Anioł śmierci”
Wojna, moja przyjaciółka
gdy tylko nastaje,
świat się staje rajem,
dla mnie anioła
gdy śmierć dookoła.
Przechodzę przez pole bitwy,
kolejny pada od miecza,
gdzieś w pobliżu ze śmiercią
igrają wieśniacze widły.
O losie przebrzydły,
o kpino nieczysta.
Gdzieś obok
strumieniem krew
czerwona tryska.
Zbieram plony
ludzkiej nienawiści i krzywdy.
Ktoś rozwścieczony
zadaje ból, cierpienie
dla mnie to ukojenie.
Wszędzie dookoła
leżą kończyny,
porozrzucane, na twarzach
pełne cierpienia miny.
Lecz mnie to nie wzrusza,
idę dalej, siejąc spustoszenie.
Tam, gdzie się pojawię
nie ma już nadziei,
to losu zrządzenie.
To zadanie moje,
wypełniam je pieczołowicie.
Teraz się pewnie brzydzicie?
Nie obchodzi mnie to,
mam to gdzieś.
Z resztą, dzięki Tobie istnieję,
dzięki Twej nienawiści,
wrogości, nieczystości.
Dzięki Tobie, grzeszna istoto.
Co zawsze wokół
roztaczasz błoto,
Co nie potrafisz
tak naprawdę kochać.
Lecz tylko potem
nad zwłokami szlochać.
To moja robota,
lecz przez Ciebie zlecona.
Pamiętaj o tym człowiecze,
Duszo zbezczeszczona…
Wszelkie prawa jak zwykle zastrzeżone
P.S. i jak?
|
Ostatnio zmieniony przez Bjartskular dnia Pią 8:20, 09 Lut 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Rozetka
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: wiesz? To tajemnica.
|
Wysłany:
Pią 17:44, 15 Gru 2006 |
|
Śliczny. Ja tam sie na wierszach nie znam, ale... Daje o myuślenia.
(ha 300 post )
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Pią 17:57, 15 Gru 2006 |
|
Dzięki Dobra wkleje jeszcze 2 takie krótkie:
Wiersz IX
Żyję, a ciągle
czegoś jest mi brak.
Gdy dobry mam humor
- kolorowy świat
lecz zaraz potem
szarzeje z powrotem
i jest coraz ciężej
nie mogę już tak!
Chciałabym choć raz,
choćby przez chwilkę,
nie myśleć,
oderwać się odrobinkę
Spojrzeć w niebo
czyste i bezchmurne,
Odpędzić me myśli
co nie raz są durne
Wiersz VIII
Zobaczyłam Cię
byłeś zwykły,
szary i przeciętny.
Pokochałam Cię
stałeś się inny,
kolorowy, namiętny.
Zwątpiłam, jesteś
lecz bezbarwny
choć wciąż ważny
Uwierzyłam w Ciebie
Twój obraz
staje się znów wyraźny
Wszelkie prawa zastrzeżone ofkors
P.S. i jak? wiem, że nie są najwyższych lotów, choć ten 2 mi się osobiście podoba
|
Ostatnio zmieniony przez Bjartskular dnia Pią 8:20, 09 Lut 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Kiva
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
|
Wysłany:
Pią 18:50, 15 Gru 2006 |
|
Jakie piękne wiersze <onieśmielona> Nie wiem czy godna jestem umieszczania tutaj swoich tworów... Do odważnych świat należy
Bez tego blasku, przezroczyste.
Woda, woda kapie.
Krwią ścieka, krwią narzeka – nieszczęsna.
Każda taka sama,
Żadna nie poznana.
Nie rzuca się w oczy, nawet ta rzucająca.
Wszystkie przezroczyste,
Ludzkiego pozbawione gorąca.
Styknięcie nosami.
Po tafli wody, idzie dwoje ludzi.
Babcia z dziadkiem, poetka z poetą.
Rozrzewnienie ich za gardło łapie,
gdy tak patrzą na swe podobizny w wodzie.
Jak żywej mapie, przyglądają się temu, co mają pod stopami.
Łapią się za ręce, i stykają nosami.
Piszą kolejny wiersz,
Nawzajem w swoich oczach.
To wiersz o życiu, jak mogło by być inaczej?
Ale nie o takim jaki przeżyli, o tym już zmarłym.
Dawno temu,
kiedy po kryjomu snuli marzenia o cieple, miłości, dobrym domu.
Kiedy nie byli sobą, kiedy nie wiedzieli nic.
Wtedy byli innymi ludźmi, choć takimi samymi, jak teraz.
Byli biedniejsi, choć nie bogatsi potem.
W doświadczenia.
Wszystko zamykało się w to jedno marzenie,
w taflę wody, przejrzystą. Jedną rzecz - rzeczywistą.
Pokrusz uśmiech, trochę z każdego człowieka.
Tak sobie łezkami osładzam życie.
Osłodzić i tobie?
Mówię wam, tak mi słodko, aż nie mogę!
Podzielę się z wam, owymi słodkościami!
Nawet bardzo chętnie.
Ale zanim tą propozycje przyjmiesz,
Przemyśl, i idź prosić,
Gdzie indziej.
Pokrusz uśmiech, trochę z każdego człowieka.
Zobacz, jednak to na ciebie czeka, ta łezka słodka,
I to nie ode mnie.
Szumiąca dziewczyna
Szumu słyszysz wołanie?
To tak jakby myśli kołysanie (się).
Więc wyszumiej się dziewczyno!
Myślą, słowem i uczynkiem.
Smutki nadrabiaj miną, pamiętaj, od tego wszystko się zaczyna.
Słyszysz już te szumy?
To tak jakby palcem tknąć lekko struny.
Wiesz niektórym coś tam zgrzyta,
Ale takich nie warto się pytać.
Więc dziewczyno, nie czekaj na tą miłość,
Zawsze to na początku wygląda miło,
Potem zgrzyt, zgrzyt, zgrzyt.
I ta miłość traci rytm.
Narazie kilka
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Pią 23:08, 15 Gru 2006 |
|
Mi osobiście bardzo się podobają zwłaszcza 2 ale wszystkie są świetne
|
|
|
|
|
Kiva
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
|
Wysłany:
Pią 23:09, 15 Gru 2006 |
|
Dzięki. Czyli co, wstawiać dalej?
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Sob 9:30, 16 Gru 2006 |
|
A jak by inaczej przyda się ożywienie tego tematu
|
|
|
|
|
Zarrockineragon
..::Mega Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się znamy?
|
Wysłany:
Sob 9:33, 16 Gru 2006 |
|
Tak, dawajcie wszytkie wiersze pochodzące od Was są genialne i mówię to szczerze naprawdę
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Sob 9:42, 16 Gru 2006 |
|
To tak samo jak wszystkie rysunki pochodzące od Ciebie Czekam na portret DINO ale dobra, konie offtopu
|
|
|
|
|
Kiva
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
|
Wysłany:
Sob 13:41, 16 Gru 2006 |
|
No to następne lecą...
Odwiedziny Mikołaja?
Przyszła, przyszła choineczka,
Mama piecze ciasto.
My jeździmy na saneczkach.
Tatuś się ubiera, w jakiś dziwny strój.
Patrzcie, patrzcie!
To jest tatuś, mój, mój!
Choineczkę przystroimy, ja i brat.
Kolorowymi papierkami, wyświechtanymi bombeczkami.
Starymi jak ten świat!
Potem mama ścierką goni do pokoju,
nie dadzą spokojnie na Mikołaja zaczekać!
No, nie będziemy narzekać...
Mama i tatuś są kochani.
A my jeszcze mali, mali!
Co to, gdzie to? Pod choinką?!
Jakie duże, jakie piękne!
Mama nie panuje nad miną, uśmiecha się szeroko.
I za chwilę staję: oko w oko!
Z brzuchatym olbrzymem.
Czerwony nos ma,
I wielgachne spodnie.
Przyszedł właśnie do mnie, do mnie?!
Nadchodzi taki dzień
Dzień za dniem,
Świt po zmierzchu.
Między źdźbłami myśli,
Sunę bezszelestnie.
Wierzę głęboko,
W przeznaczoną mi drogę.
Gdy przez źdźbła się przedrę,
Mur powstaje naprzeciwko nie do wierzeń,
Drogę oczom mym zasłania.
Pada jednak pod dotykiem,
Wyciągniętych dłoni rozpalonych,
gorąco wierzących,
W idee swą.
Na drogę wkraczam, i dumnie idę.
Tak jak idę... Coś we mnie ginie,
Odpada i znika.
Inaczej powstaję.
I zaczynam latać,
I odchodzę,
Do innego świata.
Bywać bywa, wokoło nas.
Bywa, że człowiek,
Tak bardzo bliski,
Wbija nóż w plecy.
Bywa, że człowiek,
Ci nienawistny,
Pomaga ci wtedy.
Popatrz mu w oczy,
Bardzo głęboko,
Odgadnij duszę.
Odgadnij wtedy,
Odkrywaj zawsze.
To mu pomoże.
Nie dawaj wiary,
Sobie, nikomu,
Zawodu nie znajdziesz,
Po mimo wszystko,
Będziesz szczęśliwy.
Bywa, że człowiek,
Wierny od zawsze,
Zdradza cię wtedy.
Bywa, że człowiek,
Ci zapomniany,
Pojawia się nagle.
Złap go za ręce
I ściśnij mocno,
By tak zostało.
Nie puszczaj teraz.
Trzymaj już zawsze.
By to wytrwało.
|
|
|
|
|
Kiva
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
|
Wysłany:
Czw 23:05, 21 Gru 2006 |
|
Kącik duszy... [Czarna brama]
Ciemny kącik mojej duszy,
Który został mi na własność.
Właśnie krztusi się i dusi.
Bo znikła całkowicie jasność.
Potokami łez ociekam,
Kiedy jestem sama.
Nie narzekam, nie uciekam.
Do rana pamięć zostanie wymazana.
Pozostanę sama sobie,
Zostawiona z Bogiem.
Okrzyknięta, okłamana,
Zewsząd przez wszystkich wyśmiana.
Oprócz tego pozostanie,
Czarna, stara, straszna brama.
Nie przekroczę nigdy progu,
Bez względu na to,
Jak bardzo zostanę ukarana.
PS: Coś nikt mnie nie chce skrytykować? Ja nie wiem, co z tymi moimi wierszami...
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Sob 23:21, 23 Gru 2006 |
|
Przepraszam że dopiero teraz, ale brak czasu Wiem jak to jest jak nikt nic nie piszę, więc dlatego sorki. Dla mnie masz talent i piszesz lepiej ode mnie.
A teraz kochani coś na święta:
a) wersja damska
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
Przesyłam Ci najserdeczniejsze życzenia
Żeby nawet najskrytsze marzenia
Stały się możliwe do spełnienia
Życzę Ci zdrowia i pomyślności
Chwil tylko pełnych radości
Dużo prezentów pod choinką zieloną
Byś mogła być z osobą wyśnioną
I abyś nadchodzące święta spędziła w gronie rodzinnym
I wszystkie problemy zastąpiła na chwile czymś innym
Radością i odpoczynkiem,
A za parę dni drinkiem
Życzę sylwestra wspaniałego
Byś bawiła się do rana samego
I abyś wszystkie twe troski bądź smutki
Utopiła w kieliszku radości lub wódki
a oto męska:
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
Przesyłam Ci najserdeczniejsze życzenia
Żeby nawet najskrytsze marzenia
Stały się możliwe do spełnienia
Życzę Ci zdrowia i pomyślności
Chwil tylko pełnych radości
Dużo prezentów pod choinką zieloną
Byś mógł być z osobą wyśnioną
I abyś nadchodzące święta spędził w gronie rodzinnym
I wszystkie problemy zastąpił na chwile czymś innym
Radością i odpoczynkiem,
A za parę dni drinkiem
Życzę sylwestra wspaniałego
Byś bawił się do rana samego
I abyś wszystkie twe troski bądź smutki
Utopił w kieliszku radości lub wódki
Wszelkie prawa zastrzeżone
|
Ostatnio zmieniony przez Bjartskular dnia Pią 8:22, 09 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego
|
Wysłany:
Sob 23:53, 23 Gru 2006 |
|
No, dzięki. Piękne życzenia. A dedykacji nie będzie?
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Nie 10:41, 24 Gru 2006 |
|
No tak zapomniałam Więc dedykacja oczywiście dla wszystkich forumowiczów Wesołych Świąt kochani, zaraz jeszcze wkleje mój wczorajszy wiersz świąteczny
|
|
|
|
|
Alisasi
...:User:...
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Daleko, ciepło... :)
|
Wysłany:
Nie 10:49, 24 Gru 2006 |
|
Eee... No to od czego zacząć moje życzenia?
Radości
Armii przyjaciół na dobre i złe
Gorących pocałunków z tymi których kochamy
Oczywiście szczęścia
No i na koniec zdrowia
WESOŁYCH ŚWIĄT!
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Nie 15:33, 31 Gru 2006 |
|
Bjart: Przeczytałam "Wilkołaka" i "Anioła śmierci". Ciekawe, bardzo mi się podoba. Szczególnie ten drugi. Ten pierwszy bardziej mi się skojarzył z wampirami niż wilkołakami, ale to może moje przyzwyczajenie się odzywa? ^^
Reszty nie czytałam, przepraszam.
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Nie 15:51, 31 Gru 2006 |
|
Nie ma za co AoM. Tak, też mi się wydawało, że stworzyłam coś pomiędzy wampirem a wilkolakiem, nawet chciałam zmienić ale wtedy by pełnia nie pasowała no i tak zostało Cieszę się, że Ci się podobało jak coś napiszę to na pewno wkleję, ale nie mam ostatnio weny, a chciałabym napisać coś /\/\rochnego ^^
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 17:51, 02 Sty 2007 |
|
Wybaczcie dwa posty, ale przypomniało mi się, że napisałam wiersz świąteczny No więc dedykacja:
Dla AoM, która znalazła czas na przeczytanie moich wierszy, dla Fingiolfina, który wspiera mnie we wszystkich działaniach, dla Kivy, która podziela moją pasję i dla Wodzusa, choć wiersz ten chyba nie przypadnie mu do gustu, więc następna dedykacja będzie także na pewno dla niego.
Wiersz XVI „Kolacja Wigilijna”
Gdy nadchodzi wieczór Wigilijny
I pierwsza gwiazdka zawita na niebie
W różnych domach na całym globie
Ludzie przy stole stają koło siebie.
Przypatrz się teraz dwóm rodzinom,
Które choć aż tak różne od siebie
A ten magiczny i wyjątkowy wieczór
Wypatrują jednocześnie znaku na niebie.
Pierwsza z rodzin zasiada do stołu
Wszyscy gustownie i schludnie ubrani
Zaczynają składać wyuczone życzenia
Wytworni panowie z eleganckimi paniami
Dzieci także, dobrze wychowane
Składają sobie życzenia wzajemne
Następnie zasiądą do kolacji
Prawdziwa orkiestra zagra kolędę
A teraz druga sytuacja
Uboga rodzina w mieszkaniu na parterze
Przy niezbyt obficie zastawionym stole
Kilkanaście osób powoli się zbierze
Ze starego, połatanego radia
Trochę trzeszcząca leci kolęda
Wszyscy wtórują wykonawcy
Najmniejsza istotka po Biblię sięga
Zaczyna czytać fragment narodzin Jezusa
Cała rodzina stoi wsłuchana
Gdy kończy ojciec podaje opłatek
Następuje czas życzeń składania
Potem na kolacji w pierwszej sytuacji
Zaczynają toczyć się rozmowy służbowe
W drugiej rodzinie czas wesoło płynie
Każdy żartuje i wciąga się w rozmowę.
W której rodzinie wolałbyś
Odpowiedz jednak proszę szczerze
Przy jakiejś okazji, sytuacji życiowej
Spożyć Wigilijną Wieczerzę?
Jak myślisz, w którym z tych domów
W wielkiej willi czy małym mieszkanku
Więcej serdeczności na Ciebie czeka
Rano, wieczór, we dnie, o poranku?
Więc w której rodzinie
Czas milej i cieplej płynie
Czy w tej, w której mama i tata
Rozmawiają półgłosem o zyskach i stratach?
Czy może jednak w tej gdzie choć niedostatek
Wszyscy radośnie śpiewają kolędy
Na stole leży wigilijny opłatek
I nikt nie zważa na wcześniejsze błędy?
Wszelkie prawa jak zwykle zastrzeżone
P.S. Wiem, że jest tu fragment o czytaniu Bibli ponieważ jestem wierząca, choć u mnie w domu się tego nie praktykuje. Mam nadzieje, że niewierzącym lub osobą innej wiary niż chrześcijańska nie popsuje to wiersza.
|
Ostatnio zmieniony przez Bjartskular dnia Pią 8:23, 09 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|