Wiersze

A Mickiewicz?? Może Henryk Sienkiewicz, nie pamiętam, zawsze ich myle, który to zrobił pana tadeusza??

wybacz, ale ja nie jestem ani mickiewiczem, ani sienkiewiczem. a ty w ogole pana tadeusza czytałeś skoro autora nawet nie pamiętasz? Pisanie wierszy z rymami to jest gra słowna. Ale nie będę tu się sprtzeczać. kazdy ma swoje zdanie

Szczeże mówiąc, to mam go w domu, ale czytalem tylko urywki i odsłuchałem całą XIII część :;Db:

, a ci dwaj zawsze mi się mylą, nie ważne czy książke przycztałem czy nie, takie moje małe usterki

Aha, spoko. sorki DINO, ale następnej części wiersza o Saphirze doczekasz się chyba dopiero z conajmniej dwa tygodnie. Niedługo eyjeżdżam i naprawde mam mało czasu na pisanie rozumiecie zakupy itp. więc narazie mnie raczej nie spotkacie.

a szkoda.
wiecie, że adaś mógł tak całkiem bez niczego, o tak, na gorąco mówić wiesze?

Wiesze??? a co to takiego??? :;Db:

Jakieś indywiduam pewno(adaś, nie wiesze :;Db:

) a może ktoś inny by spróbował??? Swoich sił????? Poezja nie musi być koniecznie rymowana, jsa przykładu nie dam, bo za bardzo nie umiem

eh, ja kiedyś cos tam pisałam, ale teraz to sa smiecie...

Tajemniczy napisał:

A Mickiewicz?? Może Henryk Sienkiewicz, nie pamiętam, zawsze ich myle, który to zrobił pana tadeusza??

Hehe, Pana Tadeusza napisał Adam Mickiewicz.
Nigdy nie przetrawiłam tej książki

ja przetrawiam tylko fragmenty

BlackBlood napisał:

Aha, spoko. sorki DINO, ale następnej części wiersza o Saphirze doczekasz się chyba dopiero z conajmniej dwa tygodnie. Niedługo eyjeżdżam i naprawde mam mało czasu na pisanie rozumiecie zakupy itp. więc narazie mnie raczej nie spotkacie.

Nieszkodzi.Mnie tu chyba niedługo nie będzie.
PS:Tu chyba miało nie być offtopa tylko komentarze wierszy BlackBlood.

KONIEC OFFTOPÓW!!! :raa:

no.

Nooo...

I wiersz najlepszy... (I to nie dlatego że o Murcie... :ym:

) Rymy nie są takie złe, a zwłaszcza że to dłuższe dzieła...

PS.:Tajemniczy XIII Pana Tadzia napisał Fredro, to nie wyskakuj z Mickiewiczem :lol:

ponieważ autorka wierszy pisac nie będzie. temat zamykam.

Dobrze, ale temat z powrotem otwarty, tym razem wszyscy tu piszą. Oceniajcie moje wypociny :lol:

Włosy spadły na czoło
Przestały drżeć ręce
Przestało bić serce.
Przyszła ona.
Jedyna, która naprawdę na mnie czekała.

Księżyc wyjrzał zza chmur
Słowik przestał śpiewać
Przyszedł mój król
By schwytać mnie w objęcia
By ukoić żal
Zagoić rany
Ucałować usta me
Powiedzieć: Kocham cię...

Kot zamruczał przeciągle
Wyszedł zza progu
Otarł się o framugę
Nie miał wyżalić się komu
Przyszła dziewczyna
Podniosła kota
Dała mu mleka
Skończyła się gehenna
Samotności

Proszę

0_0 raaany....wspaniałe nie sądziłem że możesz napisać wiersz

Gratuluje!

No to mały zonk, co?

A tu kolejne wiersze.

Otworzyła książkę
Wypadł list,
Napisany przez nią
Nigdy nie zapakowany
Nigdy nie wysłany
Do jej ukochanego

Miłość
Kiedy matka tuli chore dziecko
Kiedy jest chore
Kiedy leży na łożu śmierci
Kiedy zamyka oczy
Kiedy mówi: kochałam cię.

Stłukła się ramka
Zniszczyło zdjęcie
Ale nie to najważniejsze,
Bo zamknęło się serce
W smutku pogrążone
Wszystko spartaczone
Nawet nieśmiertelna
Miłość mego serca
Zwiała by mnie zostawić samą
Pogrążoną w smutku

I jak?

Hmm..przemawia do człowieka

Haha masz więcej podoba mi sie!

Pokochałam
Zrozumiałam
Że miłość nic nie da,
Gdy ma się serce z kamienia

Spojrzałam w lustro
Zobaczyłam
Kogoś,
Kto rozpaczliwie szuka
Sensu swego życia,
Miłości i bycia.

Kiedy wszystko stracone
Prawdy ujawnione
Kary wyznaczone
Uwierz,
Że jest coś takiego jak
Nadzieja ludzkich serc.

No to proszę

Mam tego jeszcze więcej

A wszystko napisałam wczoraj...

No cóż..nie przerywam wiecej, czekam na reszte :lol:

Chmury na niebie
Woda w strumieniu
Żal w ukojeniu
Miłość w serc uniesieniu

Spadły liście
Zawiało śniegiem
Zakwitł pierwiosnek
Zalało słońcem
Tamtą polanę...
Minął rok,
Minęły lata,
A ja wciąż pamiętam,
Jak tamtego lata
Obejmowałeś mnie...

Serce szybciej bije
Gdy cię widzę
Twoje oczy orzechowe
Włosy miodowe,
Patrzę na ręce swoje
I wiem, że nigdy
Nie pokochasz mnie

Masz :lol:

A może tak ktoś jeszcze oceni...

Ocena----5-

)

podoba mi sie

Winny
Karany
Skalany
Krwią
Dobądź miecza
Przeznaczenia
Uratuj ją
Przed śmiercią

Zadzwonił telefon
Nieodebrane
Słowa
Uczucia
Serce zamknięte
Koniec miłości

Przemknęła sarna
Podreptał zając
Skoczyła wiewiórka
Wszystkie gnają
Wszystkie spieszą
Do domu
Tylko ja nie mam gdzie się podziać...

Kolejne wiersze

Mój wiersz w języku nocnych elfów ( pisze coś

)
Tak wygląda pierwotnie:
"Żar serca"
Ogień płonie w mych oczach,
jednak dusza skuta lodem.
Gdyby serce mogło się przebudzić z zimowego snu.
Jednak ono głuche, na wszelkie wołania.
Gdyby chciaż raz móc poleciec jak ptak, by duszę uwolnić i poczuć lekki wiatr.
Poczuć cierpkośc wina i wiśni słodki smak...
Jednak juz za późno i nadziei brak...

A tak w języku nocnych elfów:
"Fredsulin gadfe"
Vudhar jeklyw berfi gyu,
hewal yesfer cedrer caid.
Jedwe gadfe daqr ye maneris he caidfreh hut.
Hewal begir nafir jet kaweyli lani.
Jedwe hrest glen mego nazrix helix nriados, fres yesfer ve azari sagdor saleme.
Azari hvet xari ve gedari beroi vax...
Hewal neut sat narqw ve menalia carw...

Wierszyk fajny, ale lepszy po polsku

A jak się wam podobają moje?

Ek ehm to teraz ja wam zrobie wywód o. Tak się biednej BlackBlood o te ballady czepiacie a jak ja tam wchodze i daje moje wypociny to mało z was tam zagląda (dzięki tym co zaglądają--->jesteście super). Jeśli chodzi o Twoje wiersze Black to mi się podobają aczkolwiek nie zawsze są rymy ale wiem że czasem bardzo trudno coś dobrać. Mogłabyś też podzielić wiers na strofy (to taka moja rada wtedy łatwiej się czyta). Arya---->pięknie, wiersze takie życiowe i poruszające
Ravyn---> też super

P.S. a jak mi nie będziecie wchodzi na ballady to dam moje wiersze tu i już!

wcześniej dałam tam bo nie było tego tematu, a moze dać wam wierszyk życiowy nie o smokach itp tyko o temacie "Więzi międzyludzkie" chcecie? :ym:

Dziękuję Bja. Dawaj, dawaj, ty genialnie piszesz.

Dam ale musze na kompa przepisać więc to troche potrwa a z tą genialnością to ja bym nie przesadzała ale dziękuję jeśli tak twierdzisz. Ten wiersz był rok temu napisany ale mi się tam nawet podoba (moje wiersze mi się nigdy w 100% nie podobają)

Ok wklejam, pozwole sobie napisać dwa posty pod sobą bo to jest z wierszem

Wiersz I „Więzi międzyludzkie”

Czy można tak naprawdę się zakochać?
Czy można przez to po nocach szlochać?
Czy wolno komuś wypominać żale?
Czy można innych poznać doskonale?

Czy zawsze tak z miłością bywa,
że niespodziewanie do nas przybywa?
Czy jest taka magia co łączy ludzi?
Czy po prostu tylko każdy się łudzi?

Czy jest coś takiego, co nas przybliża?
Czy zawsze jest ktoś, kto nas poniża?
Czy ważniejsze jest to, ze ktoś jest ładny?
Czy może jednak, że jest zaradny?
Czy ważniejsze są nasze cechy wewnętrzne?
Czy może liczą się tylko zewnętrzne?

Czy trzeba do wszystkich wyciągać ręce?
Czy tylko do tych bo mówią więcej?
Czy do tych co zamknęli się w sobie,
nie można powiedzieć „ja Ci pomogę”?

Czy można kogoś naprawdę nienawidzić?
Czy jest taka rzecz, której trzeba się wstydzić?
Czy są takie żale, których nie zapominamy ?
Czy jest taka krzywda, której nie wybaczamy?
Czy jest człowiek gorszy od drugiego?
Czy potrafi po prostu lepiej coś innego?
Czy można kogoś skazać na potępienie?
Przecież nie wiemy co mówi mu sumienie.

Czy można kogoś krytykować za wiarę?
Czy można innych oceniać doskonale?
Czy wszystko ma swoje wady?
Czy na świecie liczą się tylko układy?
Czy ważniejsze jest to gdzie się urodziłeś,
Czy może to kim naprawdę byłeś?

Czy znasz na te wszystkie pytania odpowiedź?
Czy możesz tego wszystkiego dowieść?
Na te pytania każdy sam odpowiedzieć może,
Nikt mu w tym nie dopomoże.
Choć jest na to jedna rada odważna-
bądź człowiekiem, reszta jest nieważna.

Wszelkie prawa zastrzeżone

P.S. i jak wam się podoma moja "inna" strona twórczości? :ym:

Bardzo fajny Bjartskular tylko pamiętaj o zachowaniu takich samych ilości sylab w wierszach, a z reszta juz ci to mowiłam :;Db:

Tak to bardzo dobre

Kurcze podobają mi sie te wasze wiersze

kiedyś jakiś napisałem lecz chyba go posiałem, psozukam w papierach.

Losowy cytat dnia:
"Po co komu życie jeśłi z owego nie umie sie korzystać?"
Podoba mi sie :ym: