Co zrobi reżyser, jak Eragon się przemieni ?

Arkaye to powiedział (napisał) raczej ironicznie, Sheeno. I biorąc pod uwagę pierwszą częśc, to reżyser oleje przemianę. Chyba, że zaczną wszystko kręcic od początku. Ale to chyba za dziesięc lat. Narazie na remake nie ma co liczyc :raa:

Arktur napisał:

HAHAHAHAHAHAH! Durza w czasie walki w powietrzu uderzył Eragona tym swoim płonącym mieczem w plecy! Ja się zastanawiam czy wy oglądaliście film...

No jasne. Też mi się tak wydawało, ale w takim razie czemu potem Eragon porusza się i zachowuje tak, jakby w ogóle nic mu się nie stało?

Uważam, że film powinni zacząć kręcić dopiero, kiedy wyszłyby już wszystkie części trylogii. Zawsze jakieś skróty w stosunku do książki muszą być, a w takim wypadku przynajmniej wiedzieliby, co można wyciąć, a co jest ważne. W filmie pominięto wiele niby pobocznych wątków z książki, które w 2 części stają się jednymi z najważniejszych.

Sheena napisał:

Tylko,że ta przemiana jest bardzo ważnym wątkiem.Po niej Eraś jest "inni" (nie chodzi głównie o wygląd)...Stał się zwinniejszy itp...Jeśli naprawdę zostanie on pominięty to film na tym ucierpi (nie wnikam w to,że film odstaje od ksiażki mniej czy bardziej)...

Ludzie, on naprawdę zostanie pominięty, a jak nie, to - chyba już zwyczajowo - będzie kompletnie pokręcony. Chyba nie wierzycie w to, że reżyser się opamięta?

pewnie wszystko spie..oli i nałoży mu taki makijaż że będzie wyglądał jak by rok nie był na słońcu.a jeżeli chodzi o szpiczaste uszy to...eee...pomyślmy...ach tak oleje to tak jak w przypadku Aryi

Jak na mnie to właśnie tego fragmentu nie pominie, bo jak wszyscy zapewne pamiętają, Eragon przemienił sie pod dotykiem wytatuowanego smoka. Dam sobie głowę uciąc, że zrobią z tego tak widowiskową częsc, jak to tylko możliwe, i że będzie ona na wszystkich spotach reklamowych. No w sumie... dwie tańczące gołe baby i smok...

ja też uważam, że zrobią to jako najbardziej widowiskową scenę

w ogóle całe Święto Przysięgi Krwi będzie kluczowym elementem filmu

A, moim skromnym, darują to sobie, jak Elvę i Bliźniaków. I wiele innych elementów...

moim zdaniem to za ważny element żeby go sobie darować ale nie jestem reżyserem jak dla mnie to jakoś ucharakteryzują aktora i zrobią dużo efektów specjalnych ale darują sobie dary na święto Przysięgi Krwi

A moim zdaniem, w filmie będzie pokazane jak Eragon się przemienia, ale zbytnio nie wpłynie to na jego wygląd. Myślę, że pokażą tylko przemianę jego charakteru i siły, a w wyglądzie nic nie zmienią.

A ja myślę, że go jakoś zmienią. W końcu charakteryzacja potrafi zdziałać cuda prawda? Moim zdaniem kluczowe będą uszy. Zrobią mu spiczaste...

A to czemu, skoro Arya była Elfem od początku, nie miała szpiczastych uszu?

W tym filmie, chyba zatarli granice między rasami.

Jak to głosi pewna reklama na Discovery "Sławmy odmienność..." reżyserzy tego nie słyszeli

*Saphira* napisał:

A to czemu, skoro Arya była Elfem od początku, nie miała szpiczastych uszu?

W tym filmie, chyba zatarli granice między rasami.

Faktycznie... Skleroza.... <wali się ręką w czoło>

Zapomniałam o tym szczególe...

W taki razie nic nie zrobią. Przemiany pewnie w ogóle nie będzie...

Na pewno zrobią charakteryzację, bo to najbardziej opłacalne.

Jesli chodzi o caly film to uwazam ze byl beznadziejny. Tak wszystko pozmieniali ze to az straszne... taka dobra ksiazka... No ale jesli chodzi o temat to uwzam ze wogole pomina ten watek.. Na 100%!! bedzie ze tylko blizna mu zniknęla jesli w ogole pokaza ze ona w ogole istniala... Pozdrowienia dla fanow Eragona!

Sądze,ze charakteryzacje bo zmieniać aktora nie ma sensu. Niech juz dociągnie to do konca,a jeżeli nie uwzględnią tego filmie to nie wiem jakimi ignorantami okazała się cała ekipa filmowa

Najlepiej było by jakby ekranizacja drugiej części "Dziedzictwa" NIGDY nie ujrzała światła dziennego, ale niestety Bóg jest kobieta więc nie wysłucha mojej pokornej prośby...

A jak według mnie będzie wyglądał Eragon po przemianie? (Jeśli w ogóle taka będzie, bo po pierwszym filmie w którym było tyle błędów jakoś nie chce mi się w to wierzyć...) Najpewniej zaostrzą mu uszy na elfa i tyle.... No bo chyba nie da się przerobić Edwarda Speleers'a na Orlando Bloom'a nie?

wiem przefarbują mu włosy na styl Daario Naharis i będzie przemieniony jak ta lala

Charakteryzacja xD, nowy aktor? musialby byc podobny do eragona -.-, przeciez on sie tak bardzo nie zmienil ;P

Przemyślałem tą sprawę raz jeszcze i myślę, że jeśli jakakolwiek przemiana w filmie będzie to co najwyżej po majstrują coś przy znamieniu Eragona na ręku i tyle... No chyba, ze jednak źle oceniamy twórców i przy kręceniu Najstarszego naprawdę wespną się na wyżyny swoich możliwości i pokażą nam "transformację" Erasia jak ta lala

Ale tak mnie ciekawi jak wtedy Eragona w swoich filmach będą przedstawiać antyfani. Jak wiadomo nasz Jeździec po przemianie upodobnił się do elfów, czyli krótko mówiąc "zniewieściał". Na filmach stworzonych przez antyfanów - facet grający rolę Eragona, zawsze wygląda jak pedał. Czyżby teraz nadszedł czas, że w parodiach w rolę Erasia wcieli się dziewczyna

Cóż.. marne szanse że pokażą przemianę Eragona... Wystarczy spojrzeć co reżyser zrobił z pierwszym filmem

Ale jeśli w ogóle to uwzględnią to zapewne będzie to charakteryzacja. I to skąpa żeby jak najbardziej obniżyć koszty :o(:

Wg mnie nie zrobią nic w tym kierunku, a na pewno nie zrobią mu spiczastych uszu. Może trochę go "wydłużą" i będzie smuklejszy... ale też pewnie nie:[ Jak już spartaczyli część pierwszą, to druga będzie jeszcze gorsza... Ale i tak będę leciała na nią do kina (a potem gadała przez cały film, że to nie tak, tylko tak:P)

Mam nadzieję że uwzględnią Agaeti Blodhren i przemiane bo biorąc pod uwagę poprzedni film to mrozi krew w żyłach. Fajnie by też było gdyby Eragona grał ciągle ten sam aktor bo jest fajny

Gość

po obejrzeniu pierwszego filmu uważam, że drugi też spieprzą... przemiana będzie polegała na dodaniu spiczastych uszu i na tym się skończy... albo w ogóle to pominą, w końcu pierwszą część BARDZO zmienili.... chociaż (mam nadzieje) może się mylę i druga część mnie pozytywnie zaskoczy.... pożyjemy zobaczymy

Zrobią mu jakąś małom charakteryzację no bo nie zmienia nagle aktora i na pewno tego nie pomina chyba ze to totalne oszolomy

Okleją biednemu aktorowi głowę niebieską taśma i zmienią komputerowo :lol:

. Zostawią tylko dziurki od nosa i uszu żeby mógł oddychać i cokolwiek słyszeć.