Autor |
Wiadomość |
Lord DragonSlayer
...:User:...
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:48, 15 Cze 2007 |
|
No tak i nie ma elfich uszu Arya.. ale Brom mi pasuje jak ulał
|
|
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Pią 13:51, 15 Cze 2007 |
|
Jakbym nie czytał książki to bym nie wiedział kim była wogle Arya i dlaczego otoczyli ją takimi względami u Vardenów
|
|
|
|
|
Ged
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza dupia...
|
Wysłany:
Sob 15:24, 16 Cze 2007 |
|
no seryjnie wedlug mnie to film to gowno gosc chyba ksiazki nie czytal.wedlug mnie to wezma innego rezysera ale aktorow zostawia w spokoju
|
|
|
|
|
Arktur
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz że z Krosna? I się wydało...
|
Wysłany:
Sob 18:05, 16 Cze 2007 |
|
Niezła wypowiedź... Reżyser książkę czytał, a większość błędów wynika z pracy scenarzystów... Reszta przekłamań wynika z decyzji wytwórni i, ale tylko po części, reżysera, ale nie zwalajmy wszystkiego na reżysera... Nie miał on pełnej swobody w tworzeniu filmu ( tak jak Peter Jackson przy "Władcy" ), więc nie mógł stworzyć dokładnie tego co było w książce...
Chociaż i tak uważam, ze ten film jako "adaptacja" powieści to klapa (bo sam w sobie nie jest zły), ale złożyło się na to wiele czynników, nie tylko decyzje reżysera...
Aha i jeszcze jedno:
Ten film to nie "gowno". (nie można tego było inaczej powiedzieć?), bo swoje plusy też ma.
|
|
|
|
|
Ged
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza dupia...
|
Wysłany:
Nie 9:10, 17 Cze 2007 |
|
można i tak na to popatrzec;)w sumie to chyba masz troche racji ale wiesz te loki i inne czynniki Aryi to troszke wkurzają
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Nie 14:30, 17 Cze 2007 |
|
Jak usłyszałem wywiad z Paolinim to sie załamałem on powiedział że książka została stworzona głównie dla filmu ;/
|
|
|
|
|
Arktur
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz że z Krosna? I się wydało...
|
Wysłany:
Nie 14:37, 17 Cze 2007 |
|
Gdzie to usłyszałeś? Bo ja jedynie słyszałem, że Paolini CHCIAŁ by Eragon był filmem, a nie napisał powieść tylko po to, by nakręcono na jej podstawie film... Na cholere pisałby wtedy powieść. Mógł napisać scenariusz i tyle. Na jedno by wyszło.
Film ma oczywiscie wady, także natury technicznej. Na przykład źle ułożone
cienie na Saphirze. Ale to są drobiazgi. Znacznie gorzej jest jak się popatrzy od strony adaptacji książki. Błędy w scenariuszu, wygladzie postaci. I to jest porażka tego filmu.
|
|
|
|
|
Kucykkk
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 13:25, 21 Cze 2007 |
|
iii? jakaś puenta? To Twoje zdanie, a to, że film nie trzyma się książki nie jest błędem. No, jest, ale nie takim o jakie chodzi w tym temacie.
|
|
|
|
|
Yasmine
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nobody knows...
|
Wysłany:
Pią 12:36, 22 Cze 2007 |
|
Błędy? Większość zauważonych. Film podobał mi sie średnio. Ale mnie bardziej niż wytykanie błędów palcami denerwują takie opinie, jak te w artykule, który czytałam na onecie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Czytamy tam między innymi:
"Ci, których ujął pierwszy tom trylogii "Dziedzictwo", powinni wyjść z kina zachwyceni po obejrzeniu filmowej wersji książki Paoliniego. Obraz jest dość wierny pierwowzorowi, akacja rozwija się szybko, a smok prezentuje się naprawdę okazale. Jednak ci, którym proza autorstwa nastoletniego Amerykanina nie przypadła do gustu, zapewne i w filmie dostrzegą te same mielizny, co charakteryzujące powieść."
Och, to straszne, film mnie nie zachwycił, chyba jestem jakaś nienormalna
A reszty nie komentuję... przeczytajcie sami.
|
|
|
|
|
Miranda
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:50, 22 Cze 2007 |
|
Ja tam nie wiem, czego wy chcecie od tego biednego filmu... Może i nie jest genialny, ale całkiem przyzwoity, nakręcono już masę gorszych. Dzięki niemu poznałam książkę
i, choćby dlatego, darzę go szczególnym sentymentem...
Wszystko przez ten koszmarny dubbing - obejrzałam go tylko po to, by wiedzieć, czemu wszyscy go tak nienawidzą. Ale oryginalna wersja aż taka tragiczna nie jest...
|
|
|
|
|
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu
|
Wysłany:
Pią 18:36, 22 Cze 2007 |
|
Miranda!! Nareszcie znalazł się ktoś kto ma dokładnie takie samo zdania co ja!! Ja też uwarzam, że film jest spoko
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Pią 21:33, 22 Cze 2007 |
|
Co do Onetu to to to .... TO JEST OBURZAJĄCE ta tamta co to pisała chyba przeczytała co 20 stronę tego arcydzieła klasy fantasty jakim jest Trilogi i porównywanie tego cudeńka do gry komputerowej jest oburzające nie na miejscu i jakby to delikatnie powiedzieć gra na PC do Tri ma sie jak stary Trabant do Maybacha. Osobiście nie uważam że główny bohater tej książki przedziera sie non/stop przez knieje i lasy a Paolini tylko podrzuca mi nowych towarzyszy i jakby przeczytała nauki u Oromisa to by zapoznała sie z całą kwintesencją sporu Dobra ze Złem.... To tyle. AAAAA PFUU
|
|
|
|
|
arya_svitkona
...:User:...
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 12:09, 24 Cze 2007 |
|
film nie jest tak wartościowy jak książka, NIGDY, filmy nigdy nie będą leprze od książek. Jedyną wartością filmu Eragon są efekty specjalne, a tak to nic innego bo szkoda gadać co oni zrobili z fabułą, postaciami, itp. Życzę im tylko powodzenia z kręceniem nastepnych części eragona, jak już teraz zgubili tyle ważnych rzeczy...
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Pon 21:16, 25 Cze 2007 |
|
"gościu miał na ręce jakieś krzyżyki poleciał z ptakiem uwolnić jakiegoś gościa z zamku on odleciał i uciekał i bronił wodospadu i potem w innym zamku był inny ptaki i skończył sie film "
Opinia kogoś co oglądał film
|
|
|
|
|
Kapitan_Jack_Sparrow1
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczerze? Wiesz, że sam nie wiem . . .
|
Wysłany:
Wto 7:26, 26 Cze 2007 |
|
Hehe. Ja bym to raczej tak zrecenzował.
Był sobie wieśniak, który znalazł tabletkę Ibupromu, z której później wykluł się opierzony gargulec. Przyszły do nich w odwiedziny takie zarobaczone mumie i rozsypały trochę drewna w domu Ergona. Później taki bajarz pojechał z Eragonem do jakiegoś miasta na takich fajnych czarnych fryzach (muahahha. Jedyne co mi się podobało to te koniki xP.) w drodze chłopak sie rozmyślił i wrócił sobie do zamku gdzie wiedział, że siedzi jego dziewczyna. Później polecieli na gargulcu do jakiegoś wodospadu i go bronili.
Muahaha i to by było na tyle. Murtagha celowo wyciąłem bo on nie zasługuje na taką karę jak znalezienie się w tym chorym filmie.
|
|
|
|
|
Miranda
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 10:50, 26 Cze 2007 |
|
Fakt faktem - konik był genialny, taki jak w "Ladyhawke".
I zarówno Irons - Brom, jak i Hedlund - Murtagh nieźle się na nim prezentowali...
|
|
|
|
|
Count Dooku
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:52, 26 Cze 2007 |
|
Dobra, dzieciaczki... TO NIE SĄ BŁĘDY. To wizja reżysera. Wbijam Wam to od ponad roku do łbów. Po drugie - niektórzy tu marudzą, że niby Władca Pierścieni ma mniej błędów - nonsens! Podawałem już kiedyś listę, lecz podam ponownie - ominięto spotkanie Frodo z elfami po wyjściu z Shire, podróż NIE zaczęła się praktycznie od razu po przyjściu Gandalfa, pominięto wątek że Saruman stał się magiem wszystkich barw czy jakoś tak, rozmowa Sarumana z Gandalfem NIE była tak miła w książce jak w filmie, pominięto Radagasta Burego, Toma Bombadila, wątek z krasnoludami w domu Elronda, rozmowę z jednym krasnoludem, część z tawerną, że jej "szef" lubi Gandalfa, list od Gandalfa, hobbity NIE od razu zaufały Aragornowi, część podróży, sprzedanie chaty Frodo znienawidzonym krewnym i wiele, wiele innych.
|
|
|
|
|
Arktur
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz że z Krosna? I się wydało...
|
Wysłany:
Wto 20:59, 26 Cze 2007 |
|
Tak jest Dziadzie. Z moich wyliczen wynika ze Eragon ma mniej "bledow" niz Wladca Pierscieni , w którym jest 149 bledów i uproszczen. A nie są tak widoczne bo film jest po prostu dużo dłuższy...
|
|
|
|
|
Yasmine
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nobody knows...
|
Wysłany:
Śro 11:06, 27 Cze 2007 |
|
arya_svitkona napisał: |
film nie jest tak wartościowy jak książka, NIGDY, filmy nigdy nie będą leprze od książek. |
Otóż to . A wiesz czemu? Moim zdaniem dlatego, że w książce wszystko jest tylko (albo aż) opisane, film to już tylko obraz, widoczna interpretacja książki według wyobrażenia TWÓRCÓW, no bo przecież nie każdy wszystko sobie wyobraża tak samo jak inni. I nigdy w 100% idealna z zamiarem autora książki. Poza tym twórców filmu też ograniczają techniczne możliwości, komputerowo jednak nie wszystko da się zrobić. I przede wszystkim CZAS.
Count Dooku napisał: |
Dobra, dzieciaczki... TO NIE SĄ BŁĘDY. To wizja reżysera. Wbijam Wam to od ponad roku do łbów. Po drugie - niektórzy tu marudzą, że niby Władca Pierścieni ma mniej błędów - nonsens! |
No zgoda, część błędów w Eragonie to może rzeczywiście wizja reżysera, ale nie wszystkie. Np. pisze jak byk, i wiele razy jest podkreślane, że Arya ma czarne włosy i zielone oczy. A w filmie? No chyba Fangmeier nie jest daltonistą? Jak naprawdę nie mieli takiej aktorki, to mogli tej chociaż włosy przefarbować. Bo kasy chyba mieli dostatecznie dużo.
Poza tym ocenianie filmu na zasadzie "w tym jest więcej błędów, więc jest gorszy" nie ma sensu. Nawet jeśli w WP jest więcej błędów, to porównajcie recenzje WP i recenzje Eragona...
|
|
|
|
|
Count Dooku
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 11:28, 27 Cze 2007 |
|
Cytat: |
No zgoda, część błędów w Eragonie to może rzeczywiście wizja reżysera, ale nie wszystkie. Np. pisze jak byk, i wiele razy jest podkreślane, że Arya ma czarne włosy i zielone oczy. A w filmie? No chyba Fangmeier nie jest daltonistą? Jak naprawdę nie mieli takiej aktorki, to mogli tej chociaż włosy przefarbować. Bo kasy chyba mieli dostatecznie dużo. |
To nic innego, jak wizja reżysera - nie jest to żaden błąd, do cholery. Fangmeier mógł zrobić Aryę czarną w kropki bordo - TO TEŻ BYŁABY WIZJA REŻYSERA. Rozumiesz, czy mam powiedzieć wyraźniej?
|
|
|
|
|
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu
|
Wysłany:
Śro 12:23, 27 Cze 2007 |
|
Dokładnie, nie wszystkim to musiało pasować, ale czy wy nigdy nie wyobrażaliście sobie postaci inaczej niż były opisane, bo ja często. A film był nawet spoko Dało się go obejrzeć
|
|
|
|
|
Yasmine
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nobody knows...
|
Wysłany:
Pią 12:48, 29 Cze 2007 |
|
Dobrze, może tu akurat głupi przykład podałam. Chodzi mi po prostu o to, że Fangmeier mógł pomyśleć, że fani oczekują od ekranizacji przede wszystkim zgodności z książką - a właśnie głównie tacy przyjdą na film.
Cytat: |
Rozumiesz, czy mam powiedzieć wyraźniej? |
Nie, nie musisz. Co dla mnie jest błędem, nie musi nim być dla ciebie. I na odwrót. Jeśli ty w filmie nie widzisz błędów, to ok.
To co sprawia, że film jest taki słaby?
|
|
|
|
|
Count Dooku
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:30, 29 Cze 2007 |
|
Cytat: |
Dobrze, może tu akurat głupi przykład podałam. Chodzi mi po prostu o to, że Fangmeier mógł pomyśleć, że fani oczekują od ekranizacji przede wszystkim zgodności z książką - a właśnie głównie tacy przyjdą na film. |
Pfff, przecież tak czy siak byście wy, fani Eragona przyszli na film, więc po co zgodność z książką? Poza tym nie ma i nie będzie takiej ekranizacji, która będzie zgodna stuprocentowo z książką. Na Najstarszego też z pewnością większość z was przyjdzie, a jak co to się zatrudni jakieś Orlando Bloomy (w Piratach z Karaibów chyba już nie wystąpi przez zmniejszanie kosztów, więc nie ma za dużo pracy).
|
|
|
|
|
scary-dragon
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam to wiedzieć?
|
Wysłany:
Pią 13:59, 29 Cze 2007 |
|
Count Dooku napisał: |
Poza tym nie ma i nie będzie takiej ekranizacji, która będzie zgodna stuprocentowo z książką. |
Skąd wiesz? Może znajdzie się kiedyś reżyser, który postanowi, że wiernie odtworzy świat przedstawiony w książce.
Count Dooku napisał: |
(w Piratach z Karaibów chyba już nie wystąpi przez zmniejszanie kosztów, więc nie ma za dużo pracy). |
Raczej nie wystąpi, bo ''Na krańcu świata'' był ostatnim filmem z trylogii ''Piratów z Karaibów''.
|
|
|
|
|
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu
|
Wysłany:
Pią 14:17, 29 Cze 2007 |
|
Tak, a film będzie trwał pięć gozin, jak nie dłużej Poza tym jest to nie realne, bo nawet gdyby reżyser zrobuił postacie tak jak były opisywane, to i tak każdy wyobraża je sobie inaczej i zawsze komuś będą nie pasować
|
|
|
|
|
Count Dooku
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:50, 29 Cze 2007 |
|
Cytat: |
Skąd wiesz? Może znajdzie się kiedyś reżyser, który postanowi, że wiernie odtworzy świat przedstawiony w książce. |
To zbędne marnowanie pieniędzy, by wszystko było DOKŁADNIE tak jak w książce, poza tym fani i tak przyjdą, zresztą i tak komuś nie będzie pasowało, bo ma inne wyobrażenie.
Cytat: |
Raczej nie wystąpi, bo ''Na krańcu świata'' był ostatnim filmem z trylogii ''Piratów z Karaibów''. |
Nie, czwórka będzie prawie na pewno, nie wiadomo tylko kto zginie przez topór oszczędności Disneya - w każdym wypadku nie będzie to Deep i Knightley. Dowód - zakończenie Na Krańcu Świata. Wystarczy obejrzeć - i już się widzi, że kolejna część prawie jak w banku. Tu raczej nie trzeba pytać o to, czy będzie 4 część - a o to, czy będzie 5. Zresztą spójrz tu : [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
mateusz.p
...:User:...
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Carvahall
|
Wysłany:
Pią 15:37, 29 Cze 2007 |
|
Czytaliście Opowieści z Narnii? Jak tak to porównajcie z filmem. Według mnie był to film najlepiej przedstawiający wydarzenia z książki. I co wy na to?
|
|
|
|
|
Arktur
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz że z Krosna? I się wydało...
|
Wysłany:
Pią 15:55, 29 Cze 2007 |
|
A my na to jak na lato. Wyjątek potwierdzający regułę i tyle. Czytałem książkę (dla mnie porażka) i oglądałem film (bajeczka dla dzieci). Nie jestem jednak fanem i nie wyłapuje "różnic" między książką, a filmem. I na pewno nie jest wszystko tak jak w książkach. Bo jest to po prostu niemożliwe i tyle.
|
|
|
|
|
Yasmine
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nobody knows...
|
Wysłany:
Sob 11:45, 30 Cze 2007 |
|
Count Dooku napisał: |
Pfff, przecież tak czy siak byście wy, fani Eragona przyszli na film, więc po co zgodność z książką? |
Po co? Bo my nie jesteśmy jacyś gorsi i nie zadowolimy się byle czym. Tak czy siak przyszlibyśmy, to pewne. Ale chodzi o wrażenia po filmie.
Count Dooku napisał: |
Poza tym nie ma i nie będzie takiej ekranizacji, która będzie zgodna stuprocentowo z książką. |
A czy ja pisałam, że chcę coś takiego? Tu to ja się z tobą zgadzam. Wiadomo, że ekranizacja nie może być stuprocentowo zgodna z książką, ale niech przynajmniej będzie zgodna na tyle, na ile jest to możliwe.
|
|
|
|
|
Count Dooku
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 16:41, 01 Lip 2007 |
|
Cytat: |
Po co? Bo my nie jesteśmy jacyś gorsi i nie zadowolimy się byle czym. Tak czy siak przyszlibyśmy, to pewne. Ale chodzi o wrażenia po filmie. |
A co reżysera obchodzą Wasze wrażenia? Tu chodzi o kasę a nie o to, że byle komu się nie podobało, bo mało z książką zgodny. Zresztą skoro i tak przyjdziecie, to po co się niby ma starać wprowadzać większą zgodność? Poza tym masz ciekawy system oceniania filmu - niezgodne z książką = byle co. Wybacz, ale mi się to z fanatyzmem kojarzy.
|
|
|
|
|
|