Czy po takiej klapie powinna wyjść 2-ga część ??

Tutaj macie link do strony z recenzją.
[link widoczny dla zalogowanych]

czytałem już to

sorki , ale no jakiej klapie ty tu mówisz. Film był super, a to że odbiegał od książki to wiedzą tylko czytelnicy Eragona. Osoby które go nie czytały twierdzą że film był super i ja się z nimi zgadzam chociaż książki czytałam

Arktur napisał:

Tutaj macie link do strony z recenzją.
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem czy tę recenzje można nazwać pochlebna (poza tym nie pisał jej prawdziwy krytyk i nie takie recenzje miałam na mysli). W końcu po stronie błedów wymienia ich mnóstwo, a po stronie plusów sa efekty specjalne. Nie sądze żeby wielu osobom dobre efekty specjalne wystarczyły żeby kupić DVD.

patka napisał:

sorki , ale no jakiej klapie ty tu mówisz. Film był super, a to że odbiegał od książki to wiedzą tylko czytelnicy Eragona. Osoby które go nie czytały twierdzą że film był super i ja się z nimi zgadzam chociaż książki czytałam

I tu sie z toba zgadzam

Ja czytalam ksiazke, ale film byl i tak nienajgorszy jako film...

Cytat:

Nie sądze żeby wielu osobom dobre efekty specjalne wystarczyły żeby kupić DVD.

A ja uwazam ze znajda sie osoby, ktore kupia film nie tylko dla efektow specjalnych :;Db:

Ja się zgadzam z tobą , kupie DVD a to nie dla efektów specjalnych, tylko dlatego że film mi się bardzo podobał , a po drugie to jestem fanką Eragona i musze go mieć w swojej kolekcji

No i prosze

i zaloze sie ze jest jeszcze sporo takich osob

Wiec niech robia druga czesc....jesli chodzi o podobienstwo do ksiazki to mniej podobne juz chyba byc nie moze....a a noz sie okaze ze bedzie to swiatowy hit :;Db:

Iwka napisał:

Arktur napisał:

Tutaj macie link do strony z recenzją.
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem czy tę recenzje można nazwać pochlebna (poza tym nie pisał jej prawdziwy krytyk i nie takie recenzje miałam na mysli). W końcu po stronie błedów wymienia ich mnóstwo, a po stronie plusów sa efekty specjalne. Nie sądze żeby wielu osobom dobre efekty specjalne wystarczyły żeby kupić DVD.

ale napisała, że była zadowolona i że jej film się podobał.

Co do drugiej części. Pewnie upchną w niego jeszcze troche wątków z Eragona (błogosławieństwo Elvy, pobyt u Vardenów), trochę pozmieniają i wyjdzie kolejny fatalny film dla fanów książki. Swoją drogą ciekawi mnie jak dużo wytną ze szkolenia z Oromisem?

Właśnie o to mi chodzi. Jak dobrze pokazać szkolenie, by zawrzeć dużo z książki ale by nie bylo nudno?

Pamiętajcie że producenci filmu mają ograniczony czas na trwanie filmu. Dlatego nie wszystko się zmieści. Wiem, bo sama byłam na planie popularnego filmu :-) . Co do drugiej części Eragona to ja chce żeby była, a pierwsza mi się podobała

Każda częśc WP trwała ponad trzy godziny i jakoś nie było z tym problemu. Druga część musi wyjść, ale musi być:
- dłuższa,
- nakręcona przez kogoż kto odkręci to co spartolili w pierwszej części,

dłuższa to ona napewno będzie, ale biorąc pod uwagę taki film jak HP to co część jest krótsza albo jednakowa w czasie, a książka liczy np. 650str. Np.5 tom liczy 950stron. Co do Eragona to napeno druga część będzie dłuższa i bardziej ciekawsza

patka......nie wiem czy dobrze zrozumialam ale najpierw piszesz, ze druga czesc dluzsza na pewno nie bedzie a na kocu twierdzisz, ze na pewno bedzie dluzsza.....
Jak dla mnie to nie ma wiekszej roznicy czy bedzie dluga czy nie tylko zeby dali tam WSZYSTKIE najeazniejsze momenty i zeby to bylo choc troszke podobne do ksiazki....

No tak, nie pomyślałam o tym, tylko wciąż porównywałam do książki... Rzeczywiście, film nie jest taki zły! A jeśli w drugiej części naprawią błędy, to jakoś będzie można przeżyć, że coś zdarzyło się w tej, a nie w pierwszej. Tak, zdecydowanie mają nakręcić drugą część. Ciekawe kto będzie grał Oromisa.... :ym:

Może Ian Mckellen. Uważam, że idealnie by się nadawał. Film powinien mieć niezły budżet, więc aktorów mogą zatrudnić niezłych.

Dokładnie. O nim myślałam

czytałam, że miał grać Broma, ale był już zaangażowany w X-mena. Teraz ma drugą szansę! Tak. Zdecydowanie by się nadawał.

Miał propozycję, a na Oromisa to się idealnie nadaje.

Jest dużo porządnych i interesujących filmów. Ostatnimi czasy, dajmy na to, Pachnidło. Film palce lizać. Szkoda tylko, że nie było czuć zapachów (według mnie to jedyna wada filmu).

Nie, niech nie wychodzi. Błagam! Mogą zrobić powolutku jeszcze raz Eragona. Zmienią tytuł i nikt nie zorientuje się, że taki film już kiedyś powstał. Ja rozumiem, film jest na podstawie książki. Ale tutaj zdaje się, że reżyser był niezdecydowany, lub też miał rozdwojenie jaźni, bo z jednej strony chciał jak najwięcej książki przenieść na ekran, więc maksymalnie skracał sceny, z drugiej zaś dodawał nowe wątki, próbując tworzyć coś własnego. Co wyszło to widział każdy.

Cytat:

Jest dużo porządnych i interesujących filmów. Ostatnimi czasy, dajmy na to, Pachnidło. Film palce lizać. Szkoda tylko, że nie było czuć zapachów (według mnie to jedyna wada filmu).

Mi się Pachnidło nie podobało, znacznie lepszy Labirynt Fauna.

Cytat:

Nie, niech nie wychodzi. Błagam! Mogą zrobić powolutku jeszcze raz Eragona. Zmienią tytuł i nikt nie zorientuje się, że taki film już kiedyś powstał. Ja rozumiem, film jest na podstawie książki. Ale tutaj zdaje się, że reżyser był niezdecydowany, lub też miał rozdwojenie jaźni, bo z jednej strony chciał jak najwięcej książki przenieść na ekran, więc maksymalnie skracał sceny, z drugiej zaś dodawał nowe wątki, próbując tworzyć coś własnego. Co wyszło to widział każdy.

Zgadzam się w 100%

No cóż.
Film jako taką klapą nie był. Niektórzy mogli się pośmiać {ja osobiście kfikałam jak głupia słysząc dubbing i obserwując wszystkie absurdalnie nienormalne sceny}, niektórzy mogli klaskać z zachwytu, wiwatować. Są gusta i guściki, ale pomimo tego... ja podziękuję, chyba, że weźmie się za to porządna ekipa. Nie chodzi tutaj nawet o reżysera, chodzi tylko o scenarzystę, który chyba stracił wszelki gust i smak, pisząc to-to, co rzekomo nazwano scenariuszem, na podstawie którego nakręcono rzekomo film roku.

Pierwsza zasada brania się za coś, panie scenarzysto, brzmi przecież - nie bierz się za coś, czego nie umiesz.

nie był klapą.był tylko odrobinę nieudany.ale przecież filmy nie zawsze się udają.pozatym dlaczego byłam na nim 6 razy?

Bo miałaś darmowe bilety? :lol:

Moje znajome określiły ten film jako perwersyjny, nie nadający się dla dzieci poniżej lat 16. W pierwszym momencie pokazani zostali Eragon i Roran tarzający się na połodze w uścisku. Później Eragon dobierał się do Broma. Krzyki Aryi brzmiały niezupełnie jak wyrażanie bólu, a Murtagh w klatce miał tylko spowodować wzrost napięcia seksualnego u feministek*

*Proszę o wybaczenie, jeżeli ten tekst kogoś uraził, ale niestety, autorzy tego filmu przemycili sporo aktów. Z moimi znajomymi nie da się normalnie oglądać filmów nie wyłapując, celowych lub nie aluzji. :lol:

po przeczytaniu twojego tekstu twierdze,że ten film powidzien byc od lat 15

Cytat:

po przeczytaniu twojego tekstu twierdze,że ten film powidzien byc od lat 15

Za to mi się wydaje, że powinien być do 8 lat później kolejny film od 8 lat do 13 i dopiero wtedy ta najlepsza wersja od 13 do 20 lat

Mirza, co za spostrzegawczość

Film jest dobry dla tych, co nie czytali książki. Niech nagrają drugą część, tylko, błagam, poprawią błędy...

Mirza napisał:

Moje znajome określiły ten film jako perwersyjny, nie nadający się dla dzieci poniżej lat 16. W pierwszym momencie pokazani zostali Eragon i Roran tarzający się na połodze w uścisku. Później Eragon dobierał się do Broma. Krzyki Aryi brzmiały niezupełnie jak wyrażanie bólu, a Murtagh w klatce miał tylko spowodować wzrost napięcia seksualnego u feministek*

To ciekawe, co mówili będzie z Najstarszym... :lol:

Hahah już to sobie wyobrażam... mam nadzieję, że zdasz dokładne sprawozdanie!!

Nie no takiego opisu to ja jeszcze nie widziałam

No i oczywiście nie zapominajcie o tym, że pokazali Erasia bez koszuli jak już był u Vardenów! ...

Noo... i oni chcą nagrać drugą część? Ciekawe, gdzie będzie premiera... w Sex-shopie?

Hm... pamiętajcie że w drugiej cz Oromis i Eragon kąpią się razem w strumieniu, no i nie można zapomnieć o pijanym Oriku... Hehe niech nakręcą - nieźle im na razie idzie przeinterpretowywanie (czy jak to się tam mówi) TAKICH fragmentów

Ja powiem jedynie że następne części powinny powstać ale...niech ten reżyser się schowa. Eragona zepsuł możliwie jak najbardziej, nigdy w swoim życiu nie widziałem takiej klapy fantasy... Normalnie siedziałem i płakałem patrząc jak ekranizacja jednej z moich ulubionych książek rozwala się... PRECZ Z TYM REŻYSEREM!!