Leczymy Forum

Hm, tak przeczytałam pierwszy post tematu (pozostałe również, ale przy pierwszym mi się pogląd wyklarował). Więc, cała ekipa, która bezkrytycznie podpisała się pod postulatem to grupka całkiem nowych userów, którzy bądź co bądź za dużo o forum do powiedzenia nie mają, ze względu na krótki czas bytności. Zastój, no dobrze, ale zgadzam się z poprzednikami - co jeszcze można napisać? Wszystkie tematy są już oklepane, a nowi userzy nie wyrażają chęci do dyskusji. Mam jedno poważne zastrzeżenie: słownictwo i wartość merytoryczna. Kto to widział, żeby na forum pojawiały się teksty typu:

Cytat:

NIE! NIE, NIE NIE NIE NIE NIE NIE I JESZCZE RAZ NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEBROM NIE JEST OJCEM ERAGONA I( JAK JUŻ GDZIE INDZIEJ PISAŁEM) TYLKO PAOLINI MOŻE MNIE PRZEKONAĆ ŻE JEST INACZEJ

Cytat:

tja szkoda ze nie spróbował rozstawić nad wszystkimi vardenami tobyłoby dopiero głupie

Cytat:

nie dawno widziałem w jakiejś gazecie(nie pytajcie jakiej nie pamietam) że ma być film, że fani WP mogą sie cieszyć i ze spoko ziom

Jeszcze bym mogła cytować i cytować. Gdzieś mi umkneły "pedalskie głosy", ale cóż. Nie chce mi się tego teraz szukać. Na forum rozpanoszył się spam (przez co rozumiem również małą wartość merytoryczną) i teksty rodem z rynsztoka. Jakoś nie zauważyłam, żeby Administracja się czepiała nowych użytkowników "za żywota".
Feomathar, uwierz mi na słowo, że praca Administratora lub Moderatora nie jest łatwa, zawsze wszyscy mają pretensje, bo żadne wyjście nie jest dobre. Kasowanie kilkudziesięciu postów dziennie, jest męczące, a userzy uważają, że wszystko im wolno i są święcie obrażeni dostając ostrzeżenie. Na czyich barkach spoczywa, tak naprawdę odpowiedzialność za funkcjonowanie forum? Zawsze myślałam, że forum tworzą użytkownicy i to oni są odpowiedzialni za atmosferę, przemyślane dyskusje. O ja naiwna.

Ja osobiście do moderatorów nic nie mam, sama miałam 3 warny, które jedynie poprawiły moje późniejsze wypowiedzi i nauczyły przestrzegać regulaminu^^.

Ale na forum jest zastój we wszystkich tematach, jak ktoś napisze jeden czy dwa posty to już sukces. I nie mówmy proszę o tym, że po wyjściu trzeciego toum wszystko się zmieni.

Primo, kiedy ta książka wyjdzie? Do tego czasu zapomnimy adresu forum, albo je zamkną.

Secundo, jak już książka wyjdzie, pogadamy góra miesiąc i nam się znudzi.

Tertio, to nie jest forum tylko o Eragonie, jest mnóstwo innych dzialów i tematów, jak choćby Hyde Park, O nas czy Kluby. Kiedyś było tam codziennie wiele postów, toczyły się zażarte dyskusje, wręcz kłótnie, kluby werbowały nowych członków, był nawet plan Wojen Klanów.

Przyda nam się odświeżenie i może spojrzenie z zewnątrz.
Przy okazji, zgadzam się z opinią, że nowi userzy naprawdę zaczynają masowy offtop, piszą bez ładu i składu byle tylko nabić licznik, zachowują się bezkarnie i - przepraszam, jeśli kogoś uraziłam - bardzo naiwnie, afiszując się ze swoimi "Kocham" i "To jest boskoprzecudowniegites".
Przyznam, też taka byłam, ale pod wpływem forum i jego starszych członków zmieniłam się. Chyba.

EDIT:
Ach, chciałam jeszcze coś dodać. Niestety, niektóre dyskusje toczą się między grupkami: albo starymi userami-moderatorami(bez urazy) albo między nowicjuszmi, którzy niewiele mają do powiedzenia. To też wprowadza podziały...

Na niektórych forach robimy czyszczenie wszystkich postów oraz tematów i zaczynami od nowa.Można zrobić tutaj to samo,albo przenieś forum tylko pozostaje jedna kwestia.Wczesniejsze wypowiedzi byłyby usunięte,a wątpie by odpowiadało to większej liczbie forumowiczów.Plusem by było to,że zaczelibyśmy od nowa,nie było by po kilkadziesiąt starych stron w tematach (męczące i utrudniające jest czytanie nieraz 30 stron z postami napisanych przez poprzedników,by nie powtórzyć czegoś czy nie wyjść później na głupka z powodu niedoczytania),można by było zacząć się bardziej kontrolować,chociaż wątpie w to,by userzy przestali offtopować no i można poprawić wcześniejsze nasze błędy.

Śnieżna - nikt nie czyta 30 stron tematu i wyszedłby raczej na głupka robiąc to, niż nie robiąc. Zawsze czyta się pierwszą stronę tematu i przynajmniej dwie ostatnie, a następnie wypowiada się swoje zdanie. W praktyce często wychodzi tak, iż toczą się dyskusje, niż odpowiedzi zawarte w temacie - więc wypowiadanie swoje zdanie w danej kwestii nie jest rzeczą złą. Pod warunkiem, iż jest to zdanie podane w sposób poprawny i wnosi to coś do tematu.

[edit]

Każdy z nas ma prawo do poprawy, nie trzeba specjalnie zakładać nowego forum tylko w tym celu! Popatrz na odpowiedzi w tym temacie, popatrz. Ilu ludzi powiedziało, że miało warny, otarło się o bana. Teraz większość z nich jest poprawnymi użytkownikami, a ich posty to miód na me oczy. Jeśli chcesz poprawić błędy, to rób to tu i teraz, nie marnuj energii. My nie gryziemy, my pomożemy.
Prawda? <;

No cóż. Teraz chyba ja wyszłam na głupią. Początkowo byłam anty, zła, przeciwna. Po przeczytaniu powyższych postów, doszłam do wniosku, iż przenoszenie forum jest bez sensu. Co będzie ze starymi użytkownikami? O czym będziemy pisać na nowym forum, skoro już się na dane tematy wypowiedzieliśmy? To samo, co tutaj? I znów powstanie po 30 stron do każdego tematu? Nie, nie i jeszcze raz nie.

Cytat:

Prawda? <;

Prawda.

Nie! Jestem stanowczo przeciw! Co da założenie nowego forum, bo w końcu i tak będzie tak samo. Prawda, nasze forum zamiera, ale to nie jego wina, tylko użytkowników. Nie wszystkich, ale większości. Bo jest nas tu zarejestrowanych dużo i mało osób się wypowiada. Ja sama bez bicia przyznaję, że nie należę to tych super aktywnych, ale staram się napisać jakiś post dosyć często. Więc zamiast robić akcję z nowym forum, popracujmy nad starym...

Sauron napisał:

No cóż. Teraz chyba ja wyszłam na głupią. Początkowo byłam anty, zła, przeciwna. Po przeczytaniu powyższych postów, doszłam do wniosku, iż przenoszenie forum jest bez sensu. Co będzie ze starymi użytkownikami? O czym będziemy pisać na nowym forum, skoro już się na dane tematy wypowiedzieliśmy? To samo, co tutaj? I znów powstanie po 30 stron do każdego tematu? Nie, nie i jeszcze raz nie.

Cytat:

Prawda? <;

Prawda.

No coż, ja chyba też. Nie ma sensu zakładać nowego forum. Co do ilosci stron to ja nic nie miłam wcześniej, ale nie jestem za zakładaniem nowego forum. Lepiej zostać przy tym. Aktywna może nie jestem, ale będę się starać już pisać sensowniej, jakoś tak te wypowiedzi modów i nie tylko coś chyba zmieniły w moim podejściu do forum.

Heh .... A więc nowe forum ? Czemu nie ... Tylko żeby nowe forum zaistniało i zdobyło popularność trzeba spełnić pewne warunki i kryteria. Nowe Forum oznacza nie tylko "odświeżenie" ale i wiele problemów , niekiedy czysto technicznych , chcecie nowych Modów ? Kompletnie innych niż obecni ? Oczywiście to będzie normalne posunięcie prrzy tego typu przedwsięzięciu. Jednak warto zauważyć że obecni modzi mają doświadcenie , cierpliwość i chęci by utrzymać to forum przy życiu , a ja osobiście wątpię czy znajdziecie wsród nowych użytkowników ludzi bardziej oddanych forum i adminowi niż nasi obecni modzi . I warto wg. mnie zaznaczyć że stworzenie nowego forum dorównującemu "prestiżowi" jaki ma forum saphira.fora.pl jest zadaniem tak trudnym że przy obecnym nastawieniu Userów wręcz niemożliwym. Nie piszę tego by krytykować czy zniechęcać . Pisze to by uświadamiac. Na tym forum trudy pracy niezliczonej rzeszy ludzi mieszały się ze soba by dac ten ostateczny wynik , by sprawic ze to forum bedzie najlepszym w swej dziedzinie . Ja uważam że wysiłek się opłacał . A więc jeśli to nowe forum zaistnieje życzę mu by wysiłek jego użytkowników zapewnił mu sukces jaki niewątpliwie odniosła saphira.fora.pl .

Wiecie co, ja się poczułem urażony, dokładnie jakbym był modem.
Oni pilnują porządku, sprawdzają prawie każdy post, który i tak muszą edytować, robią wielką robotę, a Wy stwierdzacie, że to brak czynności forum takiej jak dawniej, to ich wina.
Uważajcie mnie za nowicjusza. Jestem krótko na forum i rzadko wychylam głowę poza dział "fick". Jednak tyle czasu mi wystarczy, aby wyrobić własne zdanie.
Moderatorzy zawsze byli, są i będą złośliwi i ja się nim nie dziwię. Tak jest na każdym forum, często na tych popularniejszych. Bo muszą. My, zwykli userzy widzimy drzazgę w oku modów, a deski u siebie nie widzą (dobrze mówię?). My się obrzucamy błotem, szczujemy na siebie, a jak oni nam dogryzą, to mamy "bunt".
Pytacie o przykład? Temat w "Inne" (Fick&Art) o "Mój świat, czyli Ternatar."
Rozmowa userów:

Żaba:
Czegos poza tym czemu taka glupia nazaw

Lukaesan:
Nie krytykuj. Ja przynajmniej nie zakładam takich niepotrzebnych tematów, jak ta twoja medytacja.

Żaba:
Zacytuje kogos - SPIEPRZAJ DZIADU!

Żaba zasłużyła na bana. A wiecie, co jest najciekawsze? Nasz drogi mod (Labellui Cua) zareagowała w 6 minut. To jest Moderator <klaszcze>.
Czyli sami nie jesteśmy wporzo, ale najlepiej zwalmy na kogoś?
Moderatorzy nie zawsze mają dobry humor. Jak poprawią 12 postów z błędem mogą się wkurzyć. Po mnie też pojechali za brak znajomości historii II wojny światowej. Mimo, że będę ją studiować w tym roku dopiero (6 klasa podstawówki), to nie powinienem zabierać głosu.
A modzi NIGDY nie "gryzą" bez powodu. A powody powodujemy my. Więc wychodzi, że to wy jesteśmy winni wyjątkowych "nie miłych" zachowań modów. Jednak to nie zawsze ich usprawiedliwia. Są jednak ludźmi jak my, mają prawo się wkurzyć.
Szanuję Waszą pracę, moderatorzy. Doceniłem Was już na początku i nie zamieniłbym Was, bowiem nie ma takiej potrzeby.
Co do nieaktywności forum to zgadzam się z którymś z poprzedników, który napisał/a, że forum nie żyje, bo nie ma nic nowego w Dziedzictwie. A my sami nie piszemy, chociaż apeluję - napiszcie coś w fick. Dopiero dziś to się stało, pewnie następny post za 3 miesiące ;/. Problem z nieaktywnością jest naszym problemem, nie uskarżajcie się na nikogo, bo my my jesteśmy winni. Bądźmy bardziej aktywni, to się zmieni forum. Prawda jest taka, że najwięcej to piszą WŁAŚNIE MODZI! Sam mam (chyba) 58 postów, tyle samo co ty, drogi Feomathar. Ja nie zostałem poniżony (nie wiem, czy Ty). Jeśli zostałeś, to jednak chyba Twoja wina, ponieważ modzi się nie czepiają za nic. Bo kiedy czytałem pierwszy post, to czułem, że sądzisz, że oni dla zabawy i przyjemności gardzą innymi.

Podsumowanie długiego (?) postu:
1. Moderatorzy pracują ciężko.
2. Czepiają się tylko w tedy, kiedy my prowokujemy sytuację.
3. Wielu nowych userów nie zdaje sobie sprawy co i jak, więc dlatego dostają często ostrzeżenia.
4. Forum jest nieaktywne - właśnie - przez nas, bo nie piszemy.
5. Nie ma powodu go zmieniać.
6. Zauważcie także własne błędy, nie tylko modów. Bo wskazywać błędy to jest najłatwiej wskazywać innym.

Pozdrawiam w nadziei, że przemyślicie swój jakże odważny post.

o cholera.
....
...
..
.
.
.

nikt na tym forum nigdy nie powiedział nam czegoś tak miłego, co by nie skrytykowało naszej pracy, a nawet doceniło.
wow.

idę się otrząsnąć z szoku...

Zgadzam się w pełni ze Smoczym Jeźdzcem. Ale tak to już jest, że łatwo jest wypominać błędy innych niż dostrzec (i poprawić!) własne... I faktycznie jest taka sytuacja, że to modzi piszą najwięcej (co prawda głównie w tematach nie dotyczących Eragona, ale ileż można razy się wypowiadać na ten sam temat?), a nie userzy... Więc jeśli naprawdę chcecie uleczyć forum to najpierw ulecznie siebie ze swoich błędów. Wyjdzie to z korzyścią dla nas wszystkich...

Ervadok także ma rację. Samo przeniesienie forum też nie jest taką prostą sprawą, a pozostaje jeszcze sprawa ponownego zdobycia renomy i marki w necie. Co jest trudne i niezwykle czasochłonne...

I na koniec chciałbym podziękować WSZYSTKIM (bez wyjątku) modom za waszą wspaniałą pracę i trud jaki włożyliście, by to forum było takie jakie jest. Dziękuję.

I to tyle ode mnie na ten temat.

Coś z innej beczki, ale również o "uzdrawianiu":
Zmniejszmy format awatarów oraz wielkość podpisów do jakiś ludzkich rozmiarów!
Niektórzy użytkownicy maksymalnie wykorzystują dane im miejsce i w swoich podpisach dają upust swojemu talentowi spamerskiemu :/ Wiele osób mną pewno się ze mną zgodzi, że to wcale nie upiększa forum...

Cóż... pora zabrać głos.

Wiem, że przesadziłem, oskarżając modów, może i nawet się pomyliłem. Ale proszę zrozumieć, że gdy jest źle, zawsze oskarża się rządzących. Użyłem dość ostrych słów, żeby ktoś w ogóle zwrócił uwagę na ten temat. Miałem nadzieję, że dojdzie do jakiejś ciekawej dyskusji...
Cóż, w dalszym ciągu uważam, że forum brakuje nowych, aktywnych userów, a jeśli nie są winni temu moderatorowie, to całe forum. Tu po prostu nie warto pisać, na odpowiedź trzeba sobie poczekać parę dni, i nie warto pisać też dlatego, że jest już 60 stron w temacie, i... "kto mnie zauważy?".
Na innym forum, gdzie jest 12 aktywnych userów, po napisaniu paru wierszy, po godzinie miałem 14 komentarzy. Tutaj nieraz musiało minąć kilka dni, albo i tydzień...
Forum, jeśli miało renomę i markę, to teraz praktycznie nie istnieje. Nie warto tu pisać.
Każde forum, gdy już raz wpadnie w "zapaść", to uratowanie go graniczy z cudem. Najłatwiej założyć nowe. Ale na to już was nie nakłaniam.
I nie mówcie, że po wyjściu III tomu coś się zmieni; "<<*kilka miesięcy temu*>>" wiadomość o 4 części wywołałaby pewnie furorę, a ja mam wrażenie, że nikt nie czyta newsów na stronie.
Osobiście nigdy nie pisałem poza działem "kluby" i "fan fiction", a mimo to wpadałem tu około co godzinę, albo i forum miałem otwarte przez kilka godzin, i co 10 minut odświeżałem. Nie wiem, co się stało, z saphira.fora.pl, ale ten temat udowodnił mi, że istnieje ono już chyba tylko dla 30 osób.
Forum potrzebuje reklamy, i jeśli rzeczywiście winni są userowie, to obiecuję, że będę pisał... 5 postów dziennie.

Mam nadzieję, że ktokolwiek jeszcze się odezwie w tym temacie.

A propo, forum już trochę ożyło, czy mi się wydaje?

Oj, dziecko moje kochane, Twoja troska jest naprawdę wzruszająca, ale miewaliśmy gorsze przestoje, gorszych spamerów i gorsze awantury i jakoś żyjemy, a nowe forum nie jest próbą wskrzeszenia starego rzekomo upadłego forum, tylko stworzenia czegoś z większymi możliwościami na lepszym serwerze. Ah, i jeśli uważasz że 'Forum, jeśli miało renomę i markę, to teraz praktycznie nie istnieje. Nie warto tu pisać. ' to po co tu jesteś?

r.

Jestem tu, bo nie uciekam jak szczur z tonącego statku. A wielu już tak zrobiło.

Dzięki uciekającym szczurom ze statku można wcześniej sie dowiedzieć, czy ten tonie.
Ja wciąż za wzór forum stawiam mirrielowskie - chyba najpopularniejszy tego typu serwis w Polsce. Samych tematów w dziale 'Strefa Harry'ego Pottera' jest bodajże 4. W świstoklikach jest już 7 Lup. Nie, długość tematów nie jest żadnym czynnikiem. Jeszcze nigdy 101 stron w temacie mnie nie odstraszyło, bo na każdej toczy sie dyskusja - na pierwszej, jak i na ostatniej.
Tu chodzi o to, żeby zainteresować innych swoim postem. Wpisywanie czegoś w stylu 'Zgadzam sie!!!11 Murtahg najeprzą postacią!!!' Raczej zniechęca, niż pobudza kogoś do dyskusji. O tym sie wciąż mówi - o sensownych postach. O takich, które nie są zapychaczami, ani nabijaczami postów. Jeśli coś myślisz o dane sprawie, to napisz to. Ale jeśli masz tylko przecierać klawisze - to jaki tutaj sens?
Forum to nie adres. Forum to ludzie, którzy je tworzą. Jeśli ono upada to znaczy, że upadają ludzie.

I fakt, coś ruszyło. coś się udało. Dobra dyskusja jednak przynosi efekty!

Spam, wiem, drodzy modzi.
Zrobiłem to, co chciałem. Skłoniłem Cię do rozmysłu. I już kilka Twoich argumentów osłabło, nawet Ty to zauważyłeś. I cieszę się, że "przeprosiłeś" modów. Nie wprost, ale wyczułem.
Tia... Na takich niskich forach to użytkownicy spamują ile wlezie, bo myślą, że "rozkręcą" forum. Więc się nie dziwię:
12 userów
369 postów
Powiem nieskromnie, że piszę w miarę obszerne posty nie spamiące

i złożę trochę "mniejszą" obietnicę: popiszę w ficku więcej. Postaram się zrecenzować stare ficki

. (Muszę przeczytać wreszcie "Starcie smoków by AoM"). Dziękuję za Twoją obietnicę, poprzedniku

.
"Forum, jeśli miało renomę i markę, to teraz praktycznie nie istnieje. Nie warto tu pisać. " - Ty nie narzekaj i tak nie odpowiadasz na nie.
Nie chce mi się już pisać

.
Pozdrawiam

!

Jestem tu już trochę, i szczerze, to toeż widzę, że zastój jest.
Fakt, forum na pewno trochę ruszy po wydaniu trzeciego tomu. Ale nie tak znowu znacznie.

Na pewno trzeba je jakoś uratować. Jak? Powiększyć tematykę? Już jest dosyć obszerna. Powiedzmy sobie szczerze - najlepsze posty to powstają w działach z Dziedzictwem nie związanych. Ale nie chcemy chyba forum ogólnotematycznego?

Mi, szczerze, nie zależy na Dziedzictwie, czy nawet samym forum. Chcę móc pogadać z ludźmi których pomimo że nie widziałem, poznałem. Pogadać w dużym gronie, o godzinie nieustalonej. To gwarantuje tylko forum. Na gadulcu trzeba złapać daną osobę, zwykle rozmawia się z jednym tylko człowiekiem, a im więcej osób, tym więcej zdań.

Konkluzja: Nie zależy mi na temacie forum. Ani na formie. Zależy mi tylko na użytkownikach.

A wiecie czego mi brakuje najbardziej? Moich ostrych rozmów z (chyba, nie pamiętam dokładnie, bo to już dawno temu było) Souls Masterem, takich jak ta na temat aborcji. Ostra szermierka słowna, wbijanie przeciwnikowi igieł, i żżadna strona nie skarży się jak dziecko ("On mnie obraża!"). Cechą charaterystyczną tych dyskusji było używanie argumentów połączone z balansowaniem na krawędzi etyki i dobrego wychowania. Było ostro, szpileczki były, ale nikt nikogo nie wyzywał.

Boże, jak ja to sobie przypominam, to aż mi się przypomina to uczucie, które przychodzi po skończeniu dobrze poprowadzonej, ostrej, merytorycznej dyskusji.
Uczucie spełnienia.

...

Chyba zostanę politykiem.

Chcecie podpis? Macie podpis.
Tyle.

Ja też się podpisuje pod założeniem nowego forum, ponieważ zauważyłem że na naszym forum baaaardzo mało mówi się o innych wartościowych książkach, tak sam jak na forach poświęconym innym książkom o Eragonie.
Mój pomysł polega na zrobieniu jakby kilku różnych wersji forum do różnych książek, więc userów mogło by być kilka razy więcej i zastoju by nie było z pewnóścią

Labellui Cua napisał:

Dzięki uciekającym szczurom ze statku można wcześniej sie dowiedzieć, czy ten tonie.
Ja wciąż za wzór forum stawiam mirrielowskie - chyba najpopularniejszy tego typu serwis w Polsce. Samych tematów w dziale 'Strefa Harry'ego Pottera' jest bodajże 4. W świstoklikach jest już 7 Lup. Nie, długość tematów nie jest żadnym czynnikiem. Jeszcze nigdy 101 stron w temacie mnie nie odstraszyło, bo na każdej toczy sie dyskusja - na pierwszej, jak i na ostatniej.

Pomyślcie sobie jaki zastój niedługo może sie zrobić na mirrielowskim forum, za niedługo ostatnia cześć wszędzie spoilery itp. a kilka miechów po wydaniu będzie bida ciekawe co zrobią .

Forum jest super jest jedynym tego typu stronką na której regularnie pisze posty

Ja nie wiem, czy się podpisać. Mnie nigdy moderatorzy nie obrazili, nie usunęli mojego posta, tylko raz, zrobiłam błąd, bo napisałam spoiler dużymi literami, więc Celeste zmieniła go na małe i tyle. Trochę zgadzam się z Feomatherem, bo chętniej piszę na innym forum fantasy ( http://www.fan4ever.fora.pl ), niż na saphirze. Moim zdaniem, nie powinniśmy zakładać nowego forum, tylko po prostu <jeśli wam to nie pasuje> przywołać do porządku modów i tyle. Mi moderatorzy nie wyrządzili żadnej krzywdy, staram się udzielać na saphirze jak najczęściej. W miarę możliwości będę zaglądać tu codziennie...

A więc, na swoich doświadczeń z innych for, postaram się to wyjaśnić: gdy stare tematy rozmów się wyczerpują się, starzy użytkownicy oczekują na otwarcie rozmowy ze strony nowych użytowników. Tym samym nowi użytkownicy nie zakładają nowych tematów ponieważ są nowi i nie znają forum, starają się podłączyć do rozmów już istniejących, ale zniechęcają się zachowaniem innych użytkowników i milczeniem.
Poza tym w przypadku for dotyczących książek, problem jest taki że każda historia kiedyś się kończy a nie można w kólko rozmawiać o tym samym.
Np. jakiś rok temu pisałem średnio 30 postów dziennie. Poprostu nie ma o czym pisać.

Właśnie, zgadzam sie z Roranem... Mnie nie było tu rok temu, ale też pisałam znacznie więcej, jak się zarejestrowałam... Niech Paolini wreszcie wyda trzeci tom - który najpóźniej wyjdzie:

Cytat:

W Polsce trzeci tom przygód "Eragona" ukaże się najpóźniej w listopadzie 2008 nakładem wydawnictwa Mag.

Więc sobie poczekamy...:/ Mam nadzieje, ze forum nie "umrze".

To może rozszerzmy troszeczkę tematykę forum ?? może sie pokazać dobrym pomysłem a jeśli nawet to nie zaszkodzi

Sam nie wiem ale ja na razie siedzę w dziale Offtopic bo tylko tam sie coś dzieje

a to dlatego bo działy o Erasu sie wyczerpały :?

O i to jest strzał w sedno sprawy. Jedynymi nie wyczerpywalnymi typami konwersacji są Hyde Park i Offtopic. Zeby rozszeżyć aktywność w tematyce, trzeba by rozszerzyć działalność forum.

ekhem więc jak co robimy forum popularno-naukowo-fantastyczne ??

Może być tylko fantastyczne:) Ale też o innych naszych zainteresowaniach:)
1. O innych książkach fantasy więcej^^
2. O naszych zainteresowaniach:)
3. Mam pomysł na dział (tak jak na forum http://www.fan4ever.fora.pl ): Nasze historie. Będzie kilka opowiadań, pisanych przez użytkowników forum xD Każdy wybiera i tworzy postać, a potem piszemy przygody:) Takie forumowe RPG xD
I co o tym myślicie?

W sumię czemu nie (O matko Ola twój pierwszy dobry pomysł

!)

Dziękuję... naliczyłam się od Ciebie już dwóch komplementów w tym roku <szkolnym> xD Sukces! xD

A wracając do dyskusji, to kto zajmie się zakładaniem tych tematów? Najlepiej niech zrobią to moderatorzy, bo wtedy inni nie będą musieli pytać za każdym razem o pozwolenie xD