O wszystkim :)

zgadzam się

Labellui Cua napisał:

(o proszę! powiedzonka kradną!)

ja ostatnio nie mam serca do nogi

tymeras - ty dobiero te fajność kobitek teraz odkryłeś?
szybki jestes

No wiem

mam szybki tok rozumowania :lol:

Ale lepiej późno niż wcale

Spójrzmy na to z innej strony, ty pierwszy chyba to odkryłeś

Hehehe

To spotrzegawczy jestem

Spostrzegawczy krasnolud z wolnym tokiem rozumowania :raa:

Typowy przedstawiciel swojej rasy :lol:

ktoś tu ma cos do krasnoludów ??

Krasnoludy to najfajniejsza rasa fantasy i krpoka !!

No w sumie to nie wiem czy nie są faktycznie lepsze od elfów... Elfy są takie... hmmm.... nie mogę znaleźc wyrażenia... flegmatyczne?

Ja tam lubie krasnoludy

... choc elfy chyba bardziej ... nie za flegmatrycznosc

... ale za dostojnosc

Tak, to też w elfach lubie. Tą całą szlachetnośc i magię. Ale są takie jakby nudne. W sumie to jest pół na pół. Niektóre elfy wolę od niektórych krasnali i na odwrót. Np. Gimlego wolę od legolasa a Aryę wolę od Orika itd

E tam elfy....elfy sa zbyt wyniosłe w stosunku do innych ras. A krasnoludy sa da best i ogolnie joł! Są szlachetne, wojownicze, pomysłowe, wierna w przyjaźni straszne w gniewie

są SUPER !!!!!

Troche mnie denerwuje w Dziedzictwie, że elfy są tak potężne... nie wystarczy im to, że są nieśmiertelne, to jeszcze silniejsze, szybsze i mądrzejsze od ludzi...

Akurat to mi tezn ie przypadlo do gustu

... w wiekszosci fantasy jest to rasa wspanialsza nade wszyskii inne ale u Paoliniego Elf w porowanniu z kazda inna rasa jest prawaie bogiem

No racja. Z tym zdziebko przesadził. Nieśmiertelnośc jakoś przejdzie ale cała reszta...

Dobrze powiedziane... Wychodzi na to, że oddział stu elfów jest w stanie wyrżnąć dziesięciotysięczną armię

Żaden czarodziej im nie dorówna, a nawet bez pomocy magii mogą roznieść wszystkich na mieczach...

To fakt

... najslabszy elf jest w stnaie bez problemu pokonac najlepszego czlowieka ... i to juz kompletna przesada

... wieloletni weteran nie ma sznas z elfem walczacym po raz dziesiaty

Właśnie uważam, że to czyni elfy w 'Dziedzictwie' mało ciekawymi- wyniosłe i niepokonane...
Tymczasem, tak naprawdę, to są strasznie tchórzliwe, skoro kryją się w tym Du Weledvarden i tyłków (przepraszam) nie ruszą.

Też byś się tak zachowała na ich miejscu (zwłaszcza gdybyś miał elfowy charakter bo inaczej to nie

)

zgadzam sie z Aryaa elfy to swietni wojownicy i jedynie garbus je przewyzsza

A ja tam lubię urugale, ot co!

Dobra, tak na serio to bardzo lubię krasnoludy, bo umieją dobrze popić

i w ogóle... Ale elfy trochę bardziej. Za ich szlachetność, finezję ruchów etc, etc.
A tak poza tym, to dla mnie najlepszą kombinacją jest pół-elf. (Wiadomo, w końcu ja nim jestem

)