O wszystkim :)

Ja też wierzę w takie rzeczy. No może nie w głupie obrazy które powodują śmierć :lol:

Ale w zjawy i duchy...że istnieją...tak.

Poza tym, istnieje wiele ciekawych zjawisk typu "odtwarzania przeszłości", które zachodzi wtedy, gdy na jakimś obszarze coś z czasem się popsuje, lub zajdą ogromne wyładowania emocji. Wtedy jest odtwarzany jakiś obraz, nawet wtedy, gdy sytuacja się już skończy, na przykład wciąż można oglądać bitwę pod Waterloo, czasami pojawiają się tam nieistniejące armie i toczą walkę. Nie można im pomóc, ani przeszkodzić.

Nie słyszałam o tym, ale to musi być ciekawe. A poza tym na przykład deja vu...ciekawa jestem, czemu tak się dzieje. Ja raz w ten sposób przewidziałam, co się zdarzy

To z powodu zawirowań czasu. Coś się telepie, i po prostu myślisz, że przeżyłaś coś, co ma się zdarzyć...

Mi całe życie przeszło przed oczami, gdy zobaczyłam Plakat Tokio Hotel ( bill miał nową fryzurę) u mojej koleżanki na ścianie

Ja bym najpierw malowniczo zwymiotował na ten plakakt,a potem bym wykitował... :lol:

Hmm...Wiem,że jestem "spostrzegawczy",ale czy ktoś oprócz mnie zauwazył,że Labellui Cua została ExtraModem?

Czas zacząć się bać! :raa:

*

*

Ja prawie wykitowałam gdy szukając normalnej gazety na każdej okładce widziałam Tokio Hotel :CO?:

, a po mojej szkole chodzi sobowtór Billusia... na początku myślałam, że to dziewczyna... no ale coż i tak bywa...

Ja też gdy pierwszy raz zobaczyłem to coś,myslałem,że to dziewczynki :lol:

jeszcze ta grzywa na oczach... ech :lol:

, ale zobaczyć coś takiego na szkolnym korytarzu to bardzo traumatyczne przeżycie... :oeu:

Moja siora widziała eklamę jakiś ciuchów. Tak patrzy i sobie pytanie zadaje co to za modelka... A tu się okzauje, ze to Bill z TH

łał wiedziałam że Stachursky(? czy jak się to teraz pisze

) reklamuje ciuchy, ale że Bill... :lol:

Jestem w wielkiej potrzebie! Chciałbym, by ktoś przypomniał mi trzy nie przesadnie długie baśnie, które znają wszyscy. Teraz nie mogę sobie żadnej przypomnieć. I niech to będą opowieści o ludziach. Tytuł i krótki opis, najlepiej mini plan wydarzeń.

Potrzebne mi to do skonstruowania przygody do systemu RPG Wiedźmin: Gra Wyobraźni. Jestem tam Mistrzem Gry, a muszę jakąś pzygodę na piątek zrobić...

Eeeeeeeeeeee, Smok Wawelski?? :lol:

Trzy. Ale o smoku też może być... Teraz trzeba to przetworzyć, przerobić na Sapkowskiego, powiązać wątki, dodać intrygę... Niedługo przygoda będzie...

Może Szewczyk Dratewka? xP

A to nie to samo? To nie było tak, że Dratewka zrobił przynętę na smoka?

To samo?

To mi się pokićkało. A ten koleś, co zabił ileś tam much jednym pacnięciem, to właśnie on zabił smoka? xD

A może jeszcze bajka o Czerwonym Kapturku, Kopciuszku, Alibabie i 40-stu rozbójnikach?

E no! Ja nie mogę! Ze smoka wawelskiego??????????

O Czerwonym Kapturku? Super! Od razu mam pomysł, już mi się historia we łbie zalęgła...
Kopciuszek też jest dobry, chociaż jeszcze trochę potrwa, zanim bohaterowie moich graczy do niej dojdą... Byłaby za trudna...
A Ali Baba Jest pomysłem absolutnie trafionym. Z pewnością go wykorzystam i na pewno zagram. Ale to będzie daleko po Kopciuszku...

A mozze by ta Bazyliszek

Ha, Wodzus, ja jak zawsze mam wspaniałe pomysły. No dalej, podziękuj mi ładnie. :ym:

Łakoma jestem na takie podziękowania.

No dalej Wodzuś ;D To w końcu twoja siostra z wyboru

I w dalekiej przyszłości autorka pięknych solówek na perkusji w naszym zespole. :lol:

<ze łzami w oczach i bukietem rosiczek w ręku> Dziękujem, dziękujem! Bardzo ci dziękujem <chwilę się kiwa, wyciąga bukiet pięknch rosiczek do Celeste> Plosię...

Ravyn, Bazyliszek to już w Sadze był, a inaczej jak u ASa się go wykorzystać nie da...

Och, ach. *Ociera łezkę wzruszenia i przyjmuje bukiet, po czym ściska Wodzusa*
Jak zawsze do usług. :ym:

Tylko... Jakbyś miała w domu pupilka w postaci muchy, tak jak ja kiedyś, to lepiej go do pokoju z rosiczkami nie wpuszczaj...

Może o królewnie śnieżce....
Chociaż lepsze będzie coś co można przerobić na różne sposoby....
Dużo różnych sposobów....
Nic nie przychodzi mi na myśl....

No co ty... Śnieżkę można niesamowicie przerobić... Zamiast krasnali obleśne niziołki... które wyzyskują pukacze w kopalnich... A Śnieżka mogła chcieć wszystko donieść władzom, więc ją uśpiły... A teraz udają, że chciały dobrze...

Można,można.
Ale lepieł byłoby coś z większą intrygą np. Ktoś uciekający przed wrednym facetem(czy kimś tam innym). To też z królewny śnieżki.

To też można połączyć... Śnieżka mogłaby uciekać przed gwałcicielem, który chciał ją wyzyskiwać, w zamian za to, ż jej nie zabije na rozkaz obleśnej macochy... I mamy kolejny wątek poboczny...