Zagadki

Zakręcona ta zagadka.

Nio...................Kto teraz?

To może ja.
Idą gęsi, jedna za drugą. Ile jest gęsi?

dwie

Niet... To jest proste...

21 albo 3 ^^
to jest trudne Cel ^^

3

Jedna za drugą

Ta jedna jest trzecia

Jezeli jest trzecia i druga to w szeregu musi być też pierwsza

oO

Dobrze, 3. Bo:
Jedna (więc już wiadomo, że 1

) idzie za drugą (czyli są już 2). A skoro jest ona druga w kolejności, musi być i jakaś pierwsza, prawda?

Ros:
to kto teraz zadaje? ja ? czy Tymeras? ^^

No zadawajcie... Temat czerstnie, a ja chce zgadywać

Ros, niech Ci będzie, że ty...

Rosye chyba portal połknął...
Ros! na zagadkę czekamy!

Niech zadaje Tymeras. Skoro Rosye nie ma...

Tymeras, też żadko wchodzi,jego post jest z 27 listopada 2006 r.
To mogę ja coś zadać?

Co ludziom ponad życie droższe,
Co dla nich od śmierci gorsze,
Co biedak ma, a bogacz nie dba o to.
Co u niegodziwca jest cnotą,
Co utracjusz oszczędza,
W co opływa nędzarz,
Co człek każdego stanu i zawodu
W końcu sam niesie do swego grobu?

Co to jest?

Czyżby było to nic? :ym:

Dobrze Cel.A możesz mi powiedzieć skąd znałaś rozwiązanie? xP

Podobna zagadka (jeśli nie ta sama) była w Baldur's Gate II (najlepsiejszej grze na świecie xD)....
Więc odpowiedź znałam już dawno. Ale to w sumie jest proste i logiczne. Wystarczy umieć myśleć w dobrą stronę. :ym:

Możecie zadać zagadkę sami. Daję wolną rękę, tylko się nie pozabijajcie.

To ja pierwszy :lol:

"W delikatnej koronie,
z klejnotami w ogonie,
dumny i wspaniały
kroczy pełen chwały."

Kto to?

Ps.Cel,ja brałem z innego źródła,ale nie powiem z jakiego xP

Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to paw... :ym:

gryf?

Rix,cwany,bo wie,że lubię gryfy :lol:

,ale znowu Cel ma rację xP Cel znów Baldur's Gate II ?

Nie, to już siła mojego umysłu. xD I ponownie możecie zadawać sami.

No to ja chcę

Pewien facet jest ubraby na czarno. Ma czarne spodnie, skarpetki, kurtkę, rękawiczki i czapkę. Idzie tak ulicą, na której nie świeci się żadna latarnia, niebo jest zachmurzone, w oknach domów też nie widać żadnych świateł. Z naprzeciwka jedzie czarny samochód z dużą prędkością, z wyłączonymi światłami. Mimo to kierowca zauważył pieszego i zatrzymał się przed nim. Jak to możliwe?
Czy ktoś zna odpowiedź?????

ee...Ma jasną skóre na twarzy, która nie jest zasłonięta niczym?

Niee...zgadujcie dalej

Ma gdzieś elementy odblaskowe lub z facetem chodził ktoś inny, kto nie był ubrany na czarno?

Zar, był dzień.

Jechał ojciec z synem samochodem. Mieli wypadek. Ojciec niestety nie przeżył, czyli umarł. Syn trafił w cieżkim stanie do szpitala. Od razu na blok operacyjny. Kiedy przyszedł chirurg oznajmił:
- Nie będę operować tego młodzieńca. To mój syn !!!

EDIT
Jak było to mówcie, zmienię.

kucykkk napisał:

Zar, był dzień.

Jechał ojciec z synem samochodem. Mieli wypadek. Ojciec niestety nie przeżył, czyli umarł. Syn trafił w cieżkim stanie do szpitala. Od razu na blok operacyjny. Kiedy przyszedł chirurg oznajmił:
- Nie będę operować tego młodzieńca. To mój syn !!!

Chirurg to matka. Pytanie zadaje obojętnie kto, ale nie ja, nie chce mi się wymyślać.

kucykkk napisał:

Zar, był dzień.

Zgadza się

No to ja mogę dać

Wyspę X zamieszkują tylko Rycerze i Łotry. Wyglądają dokładnie tak samo, ale Rycerze są zawsze prawdomówni, a Łotrzy zawsze kłamią.

Pewien człowiek przybywając na Wyspę X spotyka trzech jej mieszkańców. Zadaje pierwszemu pytanie: "Kim jesteś?", na co ten odpowiada, lecz bardzo niewyraźnie. Drugi tłumaczy: "On powiedział że jest Łotrem", a trzeci natychmiast reaguje: "Nie wierz mu. On kłamie".
Kogo spotkał człowiek na Wyspie X ?
Rycerzy czy Łotrów?

a mam pytanie.....czy oni wszyscy byli ci sami?? Czy np jeden mogl byc rycerzem a drugi lotrem??

Wychodzi mi na to, że : Spotkał 2 łotrów i jednego rycerza...