Zwierzęta

Rybki?! Co jest ciekawego w rybkach?

No tak fajnie pływają...

Jak miałem rybki u siebie w pokoju to zawsze gdy byłem zdenerwowany obserwowałem je.Świetne uspokajają

Ja jak miałam rybki to znalazłam jedną... pod moim biurkiem wyschnięta na wiór.

Ja mam kota i królika. Kiedyś miałam jeszcze dwa chomiki, mysz i szczura. Najzabawniejszy jest mój kot

.
Ja się dowiem jak wrzucić zdjęcia mojegokota do internetu to je tu umieszczę.
Może ktoś z was wie jak, to zrobić?

AoM napisał:

Ja jak miałam rybki to znalazłam jedną... pod moim biurkiem wyschnięta na wiór.

Martwa ryba przeraża mnie najbardziej ze wszyskiego na ziemi(narazie),ale żywe są cudne.

Ty jakiś strasznie wrażliwy jestes DINO

No bardzo

Ale martwa ryba.Już mi ciarki przechodzą po plecach.Nigdy nie wyławiałem martwych ryb.Rodzice musieli wziąść akwarium do siebie :;Db:

Taaa, znam ten ból xP.

Kurcze. Ja to moge je bez problemu wypatroszyć. Ile to ja razy to robiłam na Mazurach...

Mazury *.*

Ja nienawidzę ryb... Ani jeść, ani wąchać, ani łowić, ani w ogóle dotykać. Mogę mieć takie akwariowe, ale inne... Błe.

A ja je mogę i łowić i jeść i patroszyć.

Ale jako zwierzątko w domu nie mogę trzymać. Nudne a tyle przy nich roboty.

Ja mam pieska i rybki......najbardziej ze wszytkich zwierzat lubie piesy...

Psy są the best :cool:

Ja kocham wszystkie zwierzęta(chyba),ale szczególnie lubię Delfiny i Skunksy

Ja mam piesa a w sierpniu kupuje sobie boa(Boa.constrictor)

"Ja kocham wszystkie zwierzęta(chyba),ale szczególnie lubię Delfiny i Skunksy

"
Przeprowadź się do USA tam się skunksy trzyma w mieszkaniu, tylko najpierw usuwa się im gruczoły zapachowe.

Fajnie... Mieć w domu skunksa.

Pani się w szkole pyta dzieci, jakie mają zwierzątka... Kotki, pieski, rybki, a Jasio Skunksa.

ale skunksy sa slodkie........tylko ta wydzielina

gdyby sie pozbyc tych gruczolow jak mowi alveander to moglbym miec :lol:

Fajny takiego mieć z gruczołami.

Ma się czym sąsiadów straszyć. :ym:

ale pierw trzeba przyzwyczaic sie do samotnosci i do zapachu :buhaha:

Równie dobrze można mu korek w odbyt wsadzić

(jak ktoś oglądał "Skok przez płot" to wie o co chodzi.)

To ja nie oglądałam, bo nie wiem xP

Jak miałbym skunksa w domu to nieusuwałbym mu gruczołów.Już nieraz chciałem pojechać do Ameryki po skunksa

No taki skunks to fajny bajer. Można sąsiadów straszyć

Sąsiadów straszyć.Byłoby cudownie :lol:

ale nigdy nieużyłbym do tego żywego stworzenia.

Wiesz nie musisz im go podtykać pod nos. Wystarczy, że im powiesz, że masz skunksa w domu. :lol:

Problem w tym że tak się nienawidzimy że się do siebie nieodzywamy :lol:

No to wtedy należy się przełamać w imię wyrzszych celów. :lol:

Hehe,gdyby sie tak popsikać tą wydzieliną skunksiną to by mnie nigdzie nie wpuścili(nawet do szkoły

)