|
|
Autor |
Wiadomość |
Cierń
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vroengard
|
Wysłany:
Wto 23:20, 23 Sty 2007 |
|
Zastanawiam sie nad Szalonym i Zielonym(dzikim)
Dobra niech bedzie bede Szalonym Elfem
|
|
|
|
|
|
|
Arya: Saphira
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alagaësia
|
Wysłany:
Śro 10:54, 24 Sty 2007 |
|
Śmiertelnikom, Elfy wydawały się istotami w nieokreślonym wieku. Na ogół były wysokie, wyższe lub równe Ludziom, smukłe, pełne wdzięku i szlachetnej postawy. Galadriela była najwyższą z kobiet Eldarów o których mówią pieśni, i miała być wzrostu elfiego mężczyzny. Mierzyła 6 stóp i 4 cale, co daje 193 cm wzrostu. Średnia wzrostu elfich mężczyzn równałaby się zatem w przybliżeniu 1, 90 cm, natomiast wzrost elfich kobiet był nieznacznie niższy. Obie płcie obdarzone były promieniującą jasnością cerą oraz przeszywająym spojrzeniem najczęściej szarych, a czasem błękitnych lub ciemnych oczu, błyszczących niby gwiazdy.
Wszyscy Quendi mieli piękne włosy, które darzyli wyjątkową atencją i miłością. Elfie kobiety uwielbiały tworzyć wymyślne uczesania i wplatać w nie klejnoty. Modne wśród nich były delikatne siatki na włosy, ozdobione szlachetnymi kamieniami. Większość Lindarów i Noldorów miała włosy ciemne lub czarne. U początku dni, tylko jeden szczep Elfów, Vanyarowie, charakteryzował się złocistą barwą włosów już wówczas zdarzały się jednak wśród Elfów wyjątki. Elwë/Thingol z Lindarów, miał niezmiernie długie, gęste i srebrne włosy, tak samo Celeborn i Círdan. Tymczasem Olwë, brat Elwë miał włosy białe. Ciekawostką jest fakt, że włosy Míriel, matki Fëanora były srebrne, a ponieważ był to kolor wyjątkowy i spotykany jedynie wśród najbliższych krewnych Thingola, można zaryzykować stwierdzenie, że należała ona początkowo do szczepu Lindarów. Wyjściowo mamy zatem cztery barwy włosów: złocistą u Vanyarów, czarną u Noldorów, czarną, srebrną i białą u Lindarów. Jednak w miarę upływu czasu, na skutek mieszanych związków, pojawiła się w rodzie Noldorów barwa złocista, którą potomkowie Finwë odziedziczyli po Indis z Vanyarów, oraz barwa ruda. Ojciec Nerdaneli, Urundil (Mahtan) z Noldorów, ukochał miedź i zawsze nosił miedzianą opaskę na głowie. Jego włosy nie były ciemne ale brązowe, z miedzianymi, jasnymi pasemkami. Takie też włosy miała Nerdanel. Natomiast synowie Nerdaneli i Fëanora, pierworodny Maedros, oraz najmłodsi: bliźniacy Amrod i Amras mieli włosy z błyszcząco miedzianymi pasemkami. Maedros, tak jak dziadek nosił miedzianą opaskę.
Cechą charakterystyczna wszystkich Elfów, (oraz Ludzi z domieszką krwi Eldarów) był zupełny brak zarostu. Elfy nie posiadały brody zanim nie weszły w trzecią fazę swego życia. W Śródziemiu tylko Círdan, szczycił się bujną brodą. Wyjątkiem o którym mówią źródła był Urundil (Mahtan), który miał brodę wcześnie w II fazie życia.
Z pewnością jednym z ciekawych szczegółów, który odróżniał Elfy od Ludzi, był głos, bardziej melodyjny i bogatszy w odcienie niż jakiekolwiek głosy Śmiertelników, które można teraz usłyszeć. Zmysły Eldarów, zwłaszcza wzrok i słuch były znacznie bardziej czułe niż ludzkie. Elfy najczęściej wolały pozostawać niezauważone i gdy tylko chciały, mogły poruszać się bezszelestnie.
W Etymologiach zwraca się uwagę na odmienny kształt uszu, które miały być bardziej szpiczaste i "liściokształtne" niż Ludzi, co upodabnia Elfy nieznacznie do popularnego wyobrażenia z europejskich baśni. Późniejsze teksty nie wskazują, czy szpiczaste uszy Quendich zostały przez Tolkiena zachowane, czy też postanowił on ten szczegół zarzucić.
Ubiór Elfów to w większości: dla kobiet- bogato zdobione haftami lub drogimi kamieniami suknie, dla mężczyzn: długie koszule, tuniki, spodnie i lekkie buty w rodzaju sandałów. Obie płcie chętnie nosiły długie płaszcze, ułatwiające ukrywanie się w lasach. Kolory, które upodobały sobie Elfy to: biel, złoto, srebro, zieleń, brąz, błękit i szarości.
|
|
|
|
|
Cierń
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vroengard
|
Wysłany:
Śro 11:13, 24 Sty 2007 |
|
WODNE ELFY(MORSKIE) powstały najprawdopodobniej z tego samego plemienia, z którego wywodził się Asterion. Otóż jak mówi legenda, gdy elfy przybyły nad szeroką wodę, to poczuły, że są ściśle związane z morzem. Wtedy część odeszła, a część została i czując powołanie łączyła się z morzem. Wtedy w niewyjaśnionych okolicznościach, może za sprawą bogów, a może innych nadprzyrodzonych mocy zmutowały. Pojawiła im się błona pomiędzy palcami, skóra zaś poblakła i lekko zzieleniała, u niektórych stała się oliwkowa, u jeszcze innych pozostała jasno niebieska, inni mięli szkarłatnozieloną i ciemno zieloną. Koloryt oczu również uległ dużym zmianom. Ci co mięli niebieskie oczy zachowali swój kolor, ale każdy inny zamienił się na zielony, lub oliwkowy w innym wypadku żółtawy z domieszką zieleni. Włosy stały się szorstkie i bez wyrazu, niczym glony- zielone i suche po wyjściu na ląd. Wodne elfy zaobserwowały jednak, że jeżeli wysuszą się całkowicie, to na jakiś czas ich błony pławne znikają, wywołując przy tym silne uczucie bólu. Nie mogą jednak zbyt długo przebywać na lądzie bez wody, ok. doby. Mają wtedy bardzo wrażliwą i suchą skórę. Są niskie i zwinne tak by mogły w spokoju ukryć się wśród glonów i wodorostów. Mają cztery "odmiany". Pierwsza to płytkowodna południowa, druga to głębokowodna południowa, trzecia to głębinowa, a czwarta lodowa. Nie różni ich nic po za grubością skóry i sposobami walki, aczkolwiek zawsze jest to walka partyzancka.
|
|
|
|
|
Arya: Saphira
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alagaësia
|
Wysłany:
Śro 11:19, 24 Sty 2007 |
|
Elfy Morskie są chyba jedną z najciekawszyh ras...
Może i nie są najpięknijsze z tego co tutaj wyczytałam
ale bardzo ciekawe. Pewno są odłączone od swoich
kuzynów i niemają z nimi kontaktu....
|
|
|
|
|
Cierń
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vroengard
|
Wysłany:
Śro 11:34, 24 Sty 2007 |
|
Cos nowego o SZALONYCH ELFACH
Kultura: Kultura tej podrasy elfów, jest bardzo złożona i trudna do zdefiniowania. Opira się ona w dużej mierze na zbiorowych orgiach i polowaniach, nierzadko na Kryształowe Elfy. Poprzysięgli oni zniszczyć cały ich gatunek. Czasem napadają na sąsiednie królestwa, jeśli uznają, że naruszyły one ich wolność. Duże znaczenie mają u nich wyprawy badawcze, wgłąb planów, gdyż światmaterialny jest dla nich zbyt płytki. Wyałali już grupę badawczą, mającą złożyć pierwszą kolonię, jednak coś powybijało wszystkichh. To samo stało się z trzema następnymi, więc zaniechali tego pomysłu. Nie mają oni szczególnego przywiązania do więzi rodzinnych lub jakichkolwiek innych. Mają szczególną więź z krwią. Ich gospodarka w dużej mierze opiera się na niewolnictwie. Niewolnikami są ujęci planarni przybysze lub Krwawe Elfy.
Religia: Najczęściej nie wyznają żadnego boga. Wierzą w nieokiełznaną, chaotyczną magię, pierwotną siłę kształtującą wszystko.
Wygłąd:Bardzo ekscentryczny. Są bladzi, lecz na skórze widoczne są plamy niezdrowej czerwieni, jakby niedługo miała z nich wytrysnąć krew. Mężczyźni noszą czerwone płaszcze i nie zakładają nic na wytatuowaną klatkę piersiową. Często mają tatuaże na twarzy. Kobiety preferują czerwono - czarne ubrania, które więcej odsłaniają niż przykrywają.
|
|
|
|
|
Garzhvoga
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 13:15, 24 Sty 2007 |
|
YYYYYYYYYYYYYYYYY ja niewiem jaką jestem rasą. Polecicie coś?
|
|
|
|
|
Arya: Saphira
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alagaësia
|
Wysłany:
Śro 13:18, 24 Sty 2007 |
|
No niewiem, wybież sobie Ciern napisał dużo opisów ras. Ja też trochę i Tagira Ikonoka. Masz duży wybór...
|
|
|
|
|
Arya: Saphira
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alagaësia
|
Wysłany:
Śro 17:46, 24 Sty 2007 |
|
Przy Święcie Krwi w Najstarszym byla mała wzmianka o Elfach Wodnych... Dwie dziewczyny tej rasy podeszły do Eragona i powiedziały "przybywamy z daleka". Był krótki opis. Może to Paolini je wymyślił.... Tagira Ikonoka jakim jesteś elfem?? Czy mogłabyś dopisywac przy liście członków kto jakiej jest rasy? Bardzo Cię proszę
|
Ostatnio zmieniony przez Arya: Saphira dnia Śro 18:19, 24 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Tagira Ikonoka
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany:
Śro 18:03, 24 Sty 2007 |
|
Elfy Avari
Opis zewnętrzny: Elfy są podobne do ludzi, charakteryzuje je lekka budowa ciała, ostre, lecz harmonijne rysy twarzy oraz spiczasto zakończone uszy.
Kolor skóry: dowolny - jasna karnacja
Włosy: wszystkie fryzury poza mohawkiem, irokezem, krisna i lysina; brak zarostu
Ograniczenia:
Status: dowolny
Społeczeństwo: Elfy bardzo często żyją wśród ludzi. Te zasymilowane elfy są nazywane przez swych braci Avari. Jednakże większość elfów żyje w zamkniętych społecznościach, często ukrytych przed innymi rasami. Wśród nich nie występują żadne podziały. Chociaż posiadają swych władców i elitę, to wszyscy są równi wobec ustanowionych praw.
Wiara: Elfy nie uznają sformalizowanej religii i nie budują świątyń. Szczególne miejsce w sercach elfów zajmuje Anubis, jako Stworzyciel. Nienawidzą Netherila z powodu jego klątwy. Nienawiścią obdarzają również Lloth, która wspiera drowy od czasów wojny z elfami. Resztę bogów albo traktują z szacunkiem, albo z rezerwą - jednak ich nie czczą.
Historia: Elfy zrodziły się w tym samym czasie, gdy inne rasy pierworodne. W nich również Anubis dostrzegł ducha w zamierzchłych czasach, kiedy przemierzał krainy Pierwszego Świata. To Elfy pierwsze wymyśliły mowę. Opowiada o tym wiele legend o Ithril - tej która nazwala Stwórcę. Ona to, według przekazów, spostrzegłszy Pana Panów wyrzekła słowo "Ahn'bys". Pierwsze słowo w elfim języku i pierwsze słowo w ogóle. Z powodu różnic w wyglądzie Pierworodni podzielili się - wtedy to wysmukli o szpiczastych uszach nazwali siebie elfami. Był to początek potężnej i pięknej rasy.
Elfy posiadły wielki talent i zrozumienie natury. Szybko nauczyły się korzystać z jej darów w sposób nienaruszający naturalnej równowagi. Gdy inni Pierworodni zaczęli ujarzmiać przyrodę, elfy nie rozumiejąc ich postępowania oddzieliły się od wspólnoty. Powędrowały ku sercu wielkich lasów. Rozprzestrzeniły się szybko zakładając osady w leśnych ostępach, które zapewniały im schronienie. W tych też czasach elfy opanowały tajniki elfiej magii. Ithril cieszyła się wśród nich największa łaską Anubisa, została zatem obwołana władczynią wszystkich elfów. Stanowiła symbol jedności i autorytet moralny dla rozproszonej społeczności. Jedynie grupa elfów o wojowniczych charakterach, której przewodziła siostra Ithril - Illirivel, nie chciała żyć w harmonii z innymi Pierworodnymi. Uważały one elfy za najbardziej godne władania wszystkimi rasami. Wkrótce potem elfy Illirivel pokłóciwszy się z pobratymcami odeszły w najdziksze i najdalsze lasy południa.
Gdy nadszedł Czas Netherila skończył się szczęśliwy dla elfów okres. Cale ich osady wymierały na straszliwa zarazę roznoszona przez ludzi. Zaraza uderzyła w samo serce elfiego świata, zmarła nawet królowa Ithril. Przerażone i pozbawione światła swej władczyni, elfy wycofały się do potężnej twierdzy Dolennost w głębokich lasach, pilnie strzegąc by nikt nigdy nie poznał jej lokalizacji. Dolennost znajdował się na kontynencie na zachód od tego, gdzie powstało Królestwo ludzkie i był kompletnie odcięty od świata przez wiele lat. Kultura elfów przeżywała swój rozkwit. Taki rozwój przyniósł również pogrążenie w dekadencji i zadufanie we własne siły. Pojawiły się glosy, by wykorzystać moc Netherila przeciw reszcie Pierworodnych, usunąć źródło zarazy za jej pomocą. Przyśpieszyć to, co w ich mniemaniu nieuchronne i odebrać dzikim plemionom ludzkim dawne ziemie elfów. Jednak syn Ithril - Aistalon, który po jej śmierci stał się władcą i najwyższym kapłanem, był zdecydowanie temu przeciwny. Zakazał badań nad mocą Netherila pod groźba kary śmierci. Nie powstrzymało to jednakże grupy zapaleńców, którzy w sekrecie prowadzili eksperymenty nad energia śmierci, ukryci w głębokich jaskiniach pod twierdzą. A był wśród nich również brat władcy, Elrohir. Prędko elfy wpadły w szpony Netherila, a ten postanowił ich wykorzystać. W zamian za boską cześć obdarzył ich wiedzą o wykorzystaniu energii śmierci. Dar tak potężny rozbudził w garstce wyznawców Netherila żądze władzy, dominacji nad innymi istotami. Ich dusze odwróciły się od światła Anubisa. Elrohir korzystając z nowopoznanej wiedzy podstępem zabił swego brata, gdy ten ucztował. Następnie obwołał siebie królem. Elfy nie chciały słuchać okrutnego władcy, jednak nie śmiały sprzeciwić się królowi z rodu Ithril.
Elrohir gromadził wokół siebie inne elfy, kusząc je władzą i mocą, jaką mogły łatwo zdobyć. Groza śmierci zawisła nad Dolennost. Coraz częściej szeptano, że Elrohir potajemnie odprawia straszliwe rytuały. Władca zaś dłużej nie zwlekał z rozpoczęciem realizacji swoich planów względem innych Pierworodnych. Niebawem z Dolennostu wymaszerowała elfia armia pod dowództwem samego Elrohira. Ruszyła ku górom na zachodzie niszcząc po drodze osiedla plemion ludzkich. Ludzie uciekali w popłochu przed wojownikami elfów. Jedynie dzielne krasnoludzkie klany z gór zachodnich stawiały zaciekły opór. Krasnoludy były jednak zbyt nieliczne, aby odnosić jakieś większe sukcesy. Te walki właśnie stały się głównym powodem nienawiści krasnoludów do całego elfiego rodu, albowiem opowieści o nich docierały do wszystkich klanów w Pierwszym Świecie i ciągle przekazywane są ustnie z pokolenia na pokolenie.
Tymczasem w Dolennost, wśród elfów narastały niepokoje. Wszyscy mieli dość Elrohira i jego popleczników. Dość strachu przez cieniem Netherila. Sześćdziesiątego czwartego dnia po tym jak armia Elrohira opuściła twierdze, w rocznicę śmierci Ithril, tłum, podburzony przez młodego Eniona, syna Aistalona, wdarł się do królewskiego pałacu. Pojmano i wygnano zwolenników władcy. Namiestnik Elrohira zdołał jednak zbiec wcześniej wraz ze swymi przybocznymi by ostrzec swego pana. Niebawem wieści rozeszły się wśród elfów z armii Elrohira. Jako, że nie każdemu podobały się jego poczynania, król zaczął obawiać się o swe życie. Zebrał potajemnie wszystkich wiernych mu wyznawców Netherila i pod osłoną nocy wymknął się z obozu u podnóży gór, by dołączyć do zbiegów z twierdzy. Żaden z prawych elfów nie usłyszał potem o Elrohirze.
Jednakże walki nie ustały. Do Eniona w Dolennost i innych elfich dowódców dochodziły wieści o kolejnych tajemniczych nocnych masakrach. Spalone ludzkie wioski i dziesiątki ofiar, wskazywały na tego samego sprawcę. Nikogo nie szczędzili nieznani najeźdźcy. Z początku myślano, ze to elfy Elrohira, jednak przeciwników było zbyt wielu. Dopiero potem, gdy natrafiono na kilka ciał poległych odkryto prawdziwa naturę wrogów. Były to elfy Illirivel. Ich skóra była bardzo ciemna a włosy jasne. Posługiwały się niezwykle kunsztownie wykonanymi sejmitarami i były prawie niepokonane pod osłoną nocy. Zaczęto zwać je "druath". Nie tracąc czasu na łagodzenie sporów elfy z Dolennost, ludzie z dolin i krasnoludy z gór zachodnich połączyły siły przeciwko wspólnemu przeciwnikowi. Być może to ich uratowało. Bowiem posiadając ogromną przewagę, sojusznicy nie pozostawiali wrogowi ani chwili wytchnienia, spychali najeźdźców coraz dalej w kierunku gór na zachodzie. W końcu Illirivel poprowadziła swój lud w czeluście jaskiń. Zaprzestano pościgu dopiero w miejscu, gdzie nawet krasnoludy odmówiły dalszej wędrówki. Sadząc, że przepędzony wróg w opętaniu zszedł w najgłębsze czeluści, gdzie dosięgła go zguba, sojusznicy powrócili do swych domów. Do dziś można jeszcze usłyszeć żałobne pieśni elfów, opłakujące poległych braci, chwalące ich męstwo oraz przestrzegające przed straszliwym wrogiem - mrocznymi elfami wracającymi z podziemi.
Po tych burzliwych wydarzeniach nastąpiły lata pokoju. Enion, prawowity następca, władał elfami sprawiedliwie i rozważnie. Potem często stawiany był za wzór dla innych władców. Jednak nic co piękne nie trwa wiecznie - ta stara prawda potwierdziła się również w tym wypadku. Kiedy Daywados stworzył orki i wydał kolejna wojnę Methestelowi, wszystkie kontynenty zaroiły się od plugawych tworów boga destrukcji. Siłą rzeczy wkrótce dotarły również do krainy zamieszkałej przez elfy. Dzikie i coraz silniejsze bandy szarpały mury twierdzy Dolennost i ścierały się z elfimi wojownikami. Elfy jednak okazały się potężnym przeciwnikiem Daywadosa, ich siła bowiem była wielka w owych czasach. Rozbijali w pyl kolejne hordy i armie orków osłabiając siły Pana Chaosu. Ufne w swoje zdolności i potęgę swojej twierdzy rzuciły niemal wszystkie wojska do ostatecznej bitwy o Hagzadug. A była to najpotężniejsza forteca orków na tym kontynencie, gdzie wycofały się wszystkie plugawe sługi Daywadosa,. Armia pod dowództwem Eniona zdobyła Hagzadug i zrównała go z ziemią. Elfy jednak zapłaciły za to zwycięstwo straszna cenę. Silna horda orków, która wbrew rozkazom nie stawiła się w fortecy, podstępnie zaatakowała Dolennost. Siły obrońców były tak niewielkie, że nie wystarczyły na obronę przed liczniejszym wrogiem. Twierdza Dolennost upadla zanim powracająca armia Eniona zdołała pokonać orki. Nieliczne elfy, które przeżyły oblężenie zgromadziły się w nocy wśród ruin i wraz z pozostałymi wojskami Eniona wzniosły ku Anubisowi pieśń. W pieśni tej zawarły swój żal, obawy i prośbę o wybawienie. Twórca wysłuchał ich śpiewu.
Pośród ryku niebiańskich oceanów i blasku boskich pochodni z niebytu spłynęło siedem potężnych złotych okrętów. Były tak wielkie, że mogły pomieścić cały elfi naród. Ich żagle były tkane z płonącego błękitu, a zdobienia przewyższały swym kunsztem najpiękniejsze dzieła elfich mistrzów. W milczącym pochodzie wszystkie elfy weszły na pokład siedmiu statków. Nikt nie pozostał, by podziwiać jak w pełnej chwale okręty rozświetlają czerń nocy unosząc się w przestworza. Ku nowemu domowi elfów. Rożnie wspomina się ową wędrówkę po nieboskłonie. Dla jednych było to mgnienie, zaledwie kilka minut. Inni pamiętali upojną podróż, która ukoiła ich dusze i pozwoliła zapomnieć o niedawnych cierpieniach. W końcu okręty zaczęły opadać, aż dotknęły lądu. Była to dzika wyspa. Elfy uznały te zimie za dar dla nich i tu zaczęły budować swoją nową siedzibę - Tol en Estel. Czas upływał elfom na ucztach i świętowaniu. Doskonaleniu swej sztuki i tworzeniu. W to idealne społeczeństwo wkroczył w końcu człowiek. Niewielkie ludzkie królestwo, które istniało na tym samym kontynencie co Tol en Estel i cieszyło się wielką przychylnością bogów. Wkrótce ludzie odkryli wyspę elfów. Jej ostrożni mieszkańcy postanowili wcześniej uniknąć niebezpieczeństwa. Podczas narady Enion podjął decyzje o opuszczeniu wyspy na pokładzie boskich okrętów. Elfy zabrały na statki wszystkie swe dzieła, by żadne nie wpadło w ręce ludzi. Jednakże grupa elfów sprzeciwiała się opuszczeniu wyspy. Opowiadali się raczej za ułożeniem się z ludźmi. Na ich czele stanął syn króla, Mirdan. W ostatniej chwili odmówili wejścia na pokład. Długo potem spoglądali w niebo, w kierunku zachodnim, gdzie znikły im z bystrych oczu oddalające się statki bogów. Pozostałe na Tol en Estel elfy chętnie nauczały i zapraszały na swe uczty innych pierworodnych. Nawet ludzki król przebywał nie raz w ich gościnie. Z czasem pozostała grupa zasymilowała się i swą krew zmieszała z krwią ludzką. Narodziło się wówczas wiele dzieci mieszanej krwi, które nazwano pół-elfami. Posiadały one cechy obu ras, lecz z czasem następowała w nich przemiana. Cechy elfie, bądź ludzkie przeważały i stawały się pełnoprawnymi przedstawicielami jednej z ras. Elfy jak za pradawnych czasów zaczęły też trapić straszliwe zarazy. Król Mirdan również zmarł na jedna z ludzkich chorób. Powiada się, ze umierając zakazał winić za choroby innych Pierworodnych. Zmarł w męczarniach, lecz z uśmiechem, jaki zawsze gościł na jego ustach. Ostatnim władcą elfów na Tol en Estel był Arvedui. Po jego bezpotomnej śmierci, także z powodu choroby, na miejscu Tol en Estel powstało miasto podlegle królestwu - Skara Brae. Wiele elfów z grupy Mirdana wybrało wówczas spokojne życie w niedostępnych lasach. Żyją tam po dziś dzień przechowując tradycje, język i historie dawnych dni. Zdarza się, że spoglądają na zachód oczekując na powrót swych braci i nastanie lepszych czasów.
|
|
|
|
|
Arya: Saphira
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alagaësia
|
Wysłany:
Śro 18:48, 24 Sty 2007 |
|
Tagira nierobimy mieszanych ras bo potem by było zadużo komplikacji. Musisz wybrać tylko jedną.
|
|
|
|
|
Tagira Ikonoka
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany:
Śro 18:50, 24 Sty 2007 |
|
Dobra to zostaje Szalonym Elfem
Ten najbardziej pasyje do mojego charekteru
|
|
|
|
|
Cierń
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vroengard
|
Wysłany:
Śro 20:03, 24 Sty 2007 |
|
Tagira Ikonoka jestem twoim pobratymcem.
A Arya: Saphira rzeczywiscie własnie ksiazke czytałem i to zauwazyłe to ale nic nie pisze ze nazywały sie wodnymi elfami.
A Paolini tego napewno nie wymyslił bo juz kiedys o nich czytałem.
|
|
|
|
|
Arya: Saphira
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alagaësia
|
Wysłany:
Śro 20:11, 24 Sty 2007 |
|
Pewnie tak, Paolini zbiera informacje i potem łąćzy w całość... W sumie to mało jest rzeczy, które sam wymyślił. Ale ja myślę, że to były wodne elfy ponieważ idealnie pasowały do opisu:)
|
|
|
|
|
Kani
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 1926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgadnij
|
Wysłany:
Czw 10:24, 25 Sty 2007 |
|
Skasowałem sporo postów, ponieważ były zbędne, a z nimi inne, lepiej zbudowane, nie koniecznie zbędne, ale wynikające z tych niepotrzebnych, proszę więc ich nie szukać. Warnów nie stawiałem, ale jeśli ktoś znowu zacznie pisać nie na temat, to się posypie ich dosyć sporo.
|
|
|
|
|
KiMA
..::Master of all Shur'tugals::..(Admin)
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 14:26, 25 Sty 2007 |
|
|
|
|
Ciri
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kaer Morhen
|
Wysłany:
Czw 15:53, 25 Sty 2007 |
|
Ja zostaję mrocznym elfem
|
|
|
|
|
Arya: Saphira
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alagaësia
|
Wysłany:
Czw 21:15, 25 Sty 2007 |
|
Co Wy na to żeby założyć szkołę elfów?? Mogło to by być coś w stylu Smoczej Szkoły... Proszę Was o odpowiedzi bo niejestem pewna czy ją zrobić.
|
|
|
|
|
Cierń
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vroengard
|
Wysłany:
Czw 21:59, 25 Sty 2007 |
|
i co by sie w niej robiło
bardzo lubie elfy,ale raczej jestem na nie chyba ze ktos bedzie miał jakies ciekawe pomysły w zwiazku z ta szkoła
|
|
|
|
|
Arya: Saphira
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alagaësia
|
Wysłany:
Czw 22:02, 25 Sty 2007 |
|
Czytałeś kiedyś o Smoczej Szkole?? Jak nie to sobie przeczytaj:)
|
|
|
|
|
Cierń
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vroengard
|
Wysłany:
Czw 22:11, 25 Sty 2007 |
|
Czytałem.
jestem na nie,a poza tym Garzhvoga załozył szkołe magii wiec raczej nie ma potrzeby
zakładania innej konkurencyjnej
ale jezeli załozysz chetnie dołacze.
|
|
|
|
|
Garzhvoga
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 11:59, 26 Sty 2007 |
|
No dziekuję. Cierń wejdz na szkołe magii i zobacz PW. Zaskoczy cię to . Ale gadajmy na temat. Ja też jestem na nie, zbyt duzo szkół też niemoże być. Ale to ty decydujesz.
|
|
|
|
|
Arvena
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Riwendell
|
Wysłany:
Sob 9:55, 27 Sty 2007 |
|
Ja jestem elfem dnia.Żywiołem moim jest ogień.Jestem za założeniem elfiej szkoły.Mam trochę doświadczenia i mogłabym być nauczycielem.O elfach napiszę zaraz.
|
|
|
|
|
Arvena
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Riwendell
|
Wysłany:
Sob 9:56, 27 Sty 2007 |
|
Otóż Elfy pojawiają się w mitologii Nordyckiej, Germańskiej i Brytyjskiej. Wszędzie tam są niemal identycznie opisywane. W mitologi Nordyckiej zwano je Alfar (od Älv- rzeka), Anglosaskiej - Aelf, Duńskiej - Alf, Germańskiej Elbe (pokryte śniegiem góry Alp) lub Elbez (łabędź). Słowa te początkowo oznaczały zarówno "prawdziwe" elfy - stworzenia pełne dobroci, ale także stworzenia powstałe na skutek transwormacji i błędów bogów. Zachowane zapiski skandynawskie początkowo dzieliły elfy na 3 grupy - Jasne Elfy, Ciemne Elfy oraz Czarne Elfy (Svartalfen). Pierwsze z nich zamieszkiwały dobrze oświetlone tereny, pagórki, łąki itp, drugie zamieszkiwały doliny i jaskinie, trzecie zaś mieszkały pod ziemią. Z czasem Ciemne Elfy i Czarne Elfy połączono ze sobą, i tak już Snorre Sturlasson (1179-1241) pisze "Ludzie Alfów Światła żyją w Alfheim, pod spodem w ziemi żyją Alfy Ciemności, są do siebie niepodobne z wyglądu i zachowania - jedne jaśnieją niczym słońce, drugie są ciemniejsze niż smoła". Opisuje on Elfy Ciemności i Czarne Elfy mieszając je razem i nazywając Karłami (choć teraz przetłumaczyli byśmy to raczej jako Krasnolud) i umieszcza je w krainie zwanej Swartalfaheim (Dom-Czarnych-Elfów).
Wesołe i szczęśliwe stworzenia to Jasne Elfy, raz są widzialne, za chwilę już niewidzialne, działając wspólnie zarówno z ludźmi, jak i bogami, obdarzone przepięknymi kształtami oraz boską naturą. Były niezwykle praworządne, nigdy nie szkodziły ludziom nawet w celu zrewanżowania się im. Ponieważ mają formę niezwykle pięknych ludzi, zdarzało się, że wchodzili w związki z ludźmi. Jeśli z takiego związku narodziło się dziecko, należało je ochrzcić jako Elliser (Elfia dziewczynka), gdyż w przeciwnym wypadku dziecko takie nie miało by nieśmiertelnej duszy (tak się zastanawiam... Czy z takich związków nie rodzili się chłopcy?). W pogodne dni lubiły wychodzić na słońce by bawić się, jednak przeważnie pokazywały się po zachodzie słońca by tańczyć się i bawić w świetle książyca. Ulubionym zajęciem jasnych elfów jest właśnie taniec. Gdy w jakimś miejscu elfy spędziły noc na tańcach, ziemia w tym miejscu stawała się żyźniejsza i porastała bujniej.
Elfy ubierały białe nakrycia głowy, dzięki którym mogły być niewidzialne. Niekiedy były przedstawiane jako wysokie na cal i tak lekkie, że mogły skakać po kropli rosy nie niszcząc jej. Z drugiej strony, mogły przybierać dowolny kształt i rozmiar, w jednej chwili będąc piękne, chwilę później obrzydliwe. Inne opowieści podawały, że przeważnie były rozmiarów ludzkich, jednak były znacznie lżejsze i szczuplejsze, a ich urody nie można było z niczym porównać. Jeszcze inne źródła opisują je jako przepiękne dziewczęta doskonałych kształtów, jednakże niematerialne, a pozwalały się oglądać jedynie od przody, gdyż od tyłu były puste i wklęsłe.
Ciemne Alfy powstały na skutek próby skopiowania Alfów przez bogów. Alfy nie zawsze chciały się podporządkować bogom, więc postanowili skopiować je nadając im jedynie posłuszeństwo. Ale trochę nie wyszło im to.
Ciemne elfy unikają światła, pojawiając się jedynie nocą wychodząc ze swych mrocznych domostw cierpiąc w świetle dziennym. Są opisywane jako wyglądające komicznie, mające oromne nosy i brzuchy, krzywe nogu rogi, rozczochrane głowy, mimo to mają jednak spore umiejętności, są sprytne, mają spore moce magiczne i potrafią je wykorzystać przy tworzeniu wyrobów metalurgicznych i kamieniarskich, przeważnie jednak by nadać im klątwy. Znane są one z zamiłowania do świecidełek potrafiąc budować niezwykłe pałace ociekające bogactwami. Niektóre żyją w kamieniach, inne w ziemi, jeszcze inne w morzach. Często zdarzało się, że porywały dzieci, by torturować je i przypiekać na ogniu.
Jak już wspomniałem, Ciemne Elfy zwane były we wspomnianych na początku mitologiach także Karłami (Krasnoludami). Obecne rozdzielenie na Ciemne Elfy (Drowy) i Krasnoludy powstało dopiero pod koniec 20 wieku w grach fabularnych. Ba, również Gnomy to nic innego, jak właśnie krasnoludy. Nazwę Gnom wymyślił Paracelsus - niemiecki alchemik. Niby pisał o czymś nieco innym, ale 99,9% zgadzało się z opisem Ciemnych Elfów. Tu również dopiero gry fabularne rozdzieliły je na dwa różne gatunki. Na całym prawie świecie krasnoludy zwane są karłami. W Polsce dopiero pani Skibniewska tłumacząc "Władcę Pierścieni" wymyśliła nazwę Krasnolud, bo Karzeł źle się kojarzy Polakom.
Słowo Karzeł jednak nie pojawiło się dla tego, że były małe. Wręcz przeciwnie, w mitologii Nordyckiej nie ustępowały wzrostem ludziom. Powodem tej nazwy są Olbrzymy, z którymi krasnoludy wspólnie mieszkały w górach. Choć oba te stworzenia nie lubiły się, miały na siebie spory wpływ.
|
|
|
|
|
Arvena
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Riwendell
|
Wysłany:
Sob 10:02, 27 Sty 2007 |
|
Jeszcze o elfach .Elfy z racji swojej dobroci(nie licząc Drowów), są darzone sporą sympatią u ludzi. Kochają piękno(prymitywizm tak zwany ) w prostej formie(o właśnie ). Potrafią być niesamowicie zdeterminowane co nie wychodzi na zdrowie agresorom (coś jak komary chcące zrobić sobie popijawe na twoim karku, a odganiane nie zabardzo chcą sobie odlecieć). Jeśli chcą osiągnąć jakiś cel, to nie szczędzą sobie trudu. Co do aspektów bojowych, radzą sobie całkiem nieźle w walce dystansowej(wyższa Zr) i wręcz(wyższa Zr podnosi KP). Równoważy się to z niższą Bd(kruchutkie jak patyczek od lizaka) i mogą troszkę sobie pożyć unikając tu i ówdzie.
Ich żywot jest całkiem długi(naturalny oczywiście) mogą dociągnąć to tysiąca wiosen, jednak to w przypadku Drowów. Normalniejsze elfy dożywają gdzieś koło siedmiuset lat(jak Bozia dopomoże. Dorosłość osiągają po setce. Dzięki tak długiej linii życia nauczyły się nieco inaczej patrzeć na życie widząc nieco inne wartości. Nie zwykły przejmować się rzeczamy niezbyt ważnymi. Są dosyć oporne na nawiązywanie przyjaźni i konfliktów, jednak nie zapominają tego tak łatwo i mogą okazać się wielkimi przyjaciółmi(a mówią, że elfy i krasnoludy z innego drzewa zlazły, zresztą z prostej fizyki wiadomo iż plus i plus się odpychają ). Jeśli ktoś wyrządził im krzywdę, z całą pewnością i bez wahania będą się mścić(lub w lepszych przypadkach pogardzać).
W zależności od rodzaju elfów mierzą i ważą różnie. Narazie podam standardowe statystyki.
Są niższe od ludzi jednak wyższe od krasnoludów. Ich wiek oscyluje w granicach 135 do 165cm. Z wagi również niedużo bo 42 do 62kg. Mężczyźni są nieznacznie ciężsi od kobiet. Nie posiadają dodatkowego owłosienia(nie licząc czupryny... tej na głowie:)), lubują się w prostych i wygodnych ubiorach i także prostej biżuterii. Są pełne gracji(+2Zr ) i delikatne(-2Bd ). Posiadają delikatne rysy ciała i coniektórzy twierdą iż elfy są niepokojąco piękne(w końcu demonicom urody także nie brakuje).
Elfy nie sypiają lecz wpadają w czterogodzinny trans(jak ja tego nie lubię. Jeden gość z ekipy ciągle "zapada w trans"(!!!) <siekiera! dup!!!> co mnie dosyć irytuje...), który odpowiada ośmiogodzinnemu snu. Podczas tr... SNU! No dobra... Transu, śnią w sen ćwiczebny ))). Ich sen(haha!) jest niczym innym jak ćwiczenia umysłowe, które są wykonywane instynktowne.
Elfy mimo swojego wrodzonego rasizmu potrafią być całkiem sympatyczne i przedstawicieli innych ras są w stanie traktować całkiem przyzwoicie.
Wyznają Correliona Larethiana, który ponoć był ich pra<ileśtam razy>przodkiem.
Wraz z osiągnięciem dorosłości mogą sobie wybrać imię. Trochę to nienormalne, ale przed tym okresem elfy są nazywane zgodnie z ich "dziecięcym imieniem". Jak przystało na ćwierćnormalną rasę, noszą także nazwiska, które są połączeniem elfich wyrazów(coś jak indiańskie). Coniektórzy tłumaczą swoje nazwiska na inne języki(by się pochwalić jak bardzo jest ono wspaniałe ).
Teraz przydało by się co nieco napisać o ich właściwościach w mechanice systemu...
Wiadomości w PG są dosyć podstawowe. Elfy różnią się w zależności od świata, w którym istnieją. Napiszę co nieco o bazowych ich cechach i przybliże nieco z Forgotten Realms.
Zręczność +2 - jak już wspomniałem, istoty te są pełne gracji i zwinności. Dzięki wyższej zręczności mogą lepiej używać umiejętności bazujących na Zręczności.
Budowa -2 - są dosyć kruche(wzrost i masa nie robią z nich kulturystów), więc mają niższą odporność fizyczną. Jednak można to zrównoważyć odpowiednim rozdysponowaniem atrybutów.
Dzięki Średniemu rozmiarowi nie mają żadnych premii związanych z tą cechą.
Średnia szybkość 9m. Nie ma sensu nic na ten temat pisać .
Całkowita Niepodatność na uśpienia wszelkiego rodzaju. Dodatni modyfikator +2 do Woli przeciw szkole Zaklinania.
Low Light Vision, czyli widzenie w półmroku. Ich oczy są wrażliwe na światło(przynajmniej powinny być), dzięki temu są w stanie widzieć lepiej niż ludzie w półmroku. Jednak powinny mieć lekkie problemy z jasnym światłem. To dodałem od siebie . Zachowują przy tym zdolność rozróżniania barw i szczegółów.
Każdy standardowy elf biegle posługuje się długim mieczem, rapierem, łukiem krótkim i długim, oraz łukami refleksyjnymi(zamiłowania rasowe ).
Bonusik +2 do Nasłuchiwania, Przeszukiwania oraz Spostrzegawczości(Zauważanie).
Intuicyjnie wyczuwają ukryte przejścia, dzięki temu przechodząc conajmniej 1.5m od niego mają prawo do testu Przeszukiwania.
Do bazowych języków elfów można zaliczyć:
Elfi(Elficki) oraz Wspólny. Ponadto każdy z nich może się douczyć: Język Gnolli, Gnomi, Gobliński, Orczy, Smoczy oraz Leśny.
Języki są tak kiczowato nazwane ponieważ samo DnD nie ma określonego świata więc i nazwy są podane rasowo.
Faworyzowana Klasa Elfów to Czarodziej. Licząc kary do XP'a za multiklasa nie licz tej klasy.
Teraz chciałbym odrobinę przybliżyć wam odłamy elfiego rodu ze świata Forgotten Realms...
Zaczynając alfabetycznie(anglojęzycznych nazw podras) przydałoby się napisać o:
Aquatic Elves(Morskie lub jak kto woli Wodne).
Żadko spotykane przes przedstawicieli "ziemnych" terenów, te elfy to lód o wielkim sercu, który zamieszkuje morza wogół Faerunu. Są wysokie, mierzą od około 150 do 180cm. Mają długie kończyny z silnymi mięśniami służącymi do pływania. Między palcami, dłoni i stóp, występuje cieńka błona. Są szczupli niemal jak ich lądowi kuzyni.
Morskie elfy zamieszkujące głębiny Wielkiego Morza, mają skórę w odcieniach głębokiej zieleni z nieregularnymi, brązowymi plamkami i cętkami.
U mieszkańców Morza Upadłych Gwiazd(lub Spadających, mam wątpliwości co do tłumaczenia tego), występuje skóra w odcieniach błękitu z białymi plamkami.
Kolory oczu obu gałęzi Morskich Elfów są identyczne jak ich lądowych krewych.
Ich odzienie składa się z kompozycji przeróżnych podmorskich roślin o zielonych, czarnych i brązowych odcieniach. Z drugiej jednak strony, elfy te wolą pływać bez wdzianka ).
Inny odłam elfów to Avariel'e, czyli Skrzydlate Elfy. Część z was zapewne grała w Baldur's Gate II. Tam występował właśnie jeden Avariel(właściwie to była ona, Aerie ).
Skrzydlate Elfy, można by powiedzieć, że są na wymarciu. Zostało ich niewiele na świecie i nawet osoby z większą wiedzą mogą stwierdzić iż są one niczym innym jak bajką opowiadaną dzieciom na dobranoc. Jednak one naprawdę istnieją, żyjąc w wędrujących, dobrze ukrytych społeczeństwach.
Ich główną cechą są miękkie, pierzaste skrzydła, których rozpiętość sięga od około 3 do 5 metrów i są zazwyczaj koloru białego, choć zdarzają się i czarne, brązowe czy nawet w plamki. Są dumni ze swoich skrzydeł i poświęcają sporo czasu na pielęgnowanie ich(próóóżność ). Ich skóra jest blada, często w kolorze białej porcelany z lekkim odcieniem słabego srebra. Włosy srebrnobiałe lub czarne. Odcienie są żadkością, jednak spotykane. Oczy Avariela są większe, pełniejsze i bardziej wyraziste niż innych elfów, we wspaniałych odcieniach błękitu i zieleni. Kilku z nich ma iskrzące, fioletowe oczy, czyste niczym ametyst.
Średni wzrost Skrzydlatego Elfa wynosi około 170cm. Mierzą od około 155 do 185cm.
Są najpiękniejsze z wszelakich elfich ras, jednak zbyt często ich piękno jest niezauważalne przez ich zarozumiałość, wywyższanie się i litość nad lądowymi krewniakami.
Avariele są delikatniejsze, niż inne elfy. Ich ruchy są Pełne gracji, wyważone i szybkie.
Preferują lekkie odzienie, które łapie powietrze w locie i faluje pod jego wpływem.
Nie przepadają za pancerzami, które ograniczają ich grację i swobodę ruchu. Prawie nigdy ich nie zakładają.
Przyszła teraz pora na
Drowy, czyli Mroczne Elfy.
Nie ma bardziej złowieszczych elfów niż drowy. Te czarnoskóre istoty, zwane Ssri-tel-quessir, zostały przeklęte w przeszłości przez elficki panteon za oddawanie czci Lloth, staczając się na samo dno moralności i zła.
Mroczni kuzyni "normalniejszych" elfów noszą się w czarnej skórze o odcieniu hebanu oraz całkowicie białych lub bladożółtych włosach. Często mają krwistoczerwone oczy, jednak blade(czasem prawie białe) z odcieniami różu, srebra, bzu czy błękitu są również spotykane.
Są najniższe i najszczuplejsze wśród elfów.
Zdecydowana większość Drowów jest zła. Niektóre odłamy preferują neutralny styl życia, a te bardziej nienormalne są dobre.
Podzielone wiecznymi waśniami mimo wszystko łączy je nienawiść do elfów z powierzchni. Nie pragną niczego innego jak wrócić na powierzchnię i sprawić postokroć większe cierpienie swym powierzchniowym krewniakom, niż same cierpiały tysiąclecia temu.
Następne na liście są Srebrne Elfy(Moon lub Silver Elves)...
Najpowszechniejsze w Faerunie Księżycowe Elfy mają jasną skórę z lekkim odcieniem błękitu, oraz srebrnobiałe, czarne lub niebieskie włosy. Ludzkie kolory są żadkością. Oczy niebieskie lub zielone ze złotą otoczką. Możnaby określić iż są to elfy opisane w PG.
Preferują proste odzienie, w odcieniach ziemii co ułatwia im stapianie się z koronami drzew. W bezpieczniejszych miejscach ubierają się w stroje o krzykliwych kolorach. Lubują się w tatuażach i przeróżnych mistycznych wzorach malowanych na ciele. Włosy często spięte w kucyk lub warkocz.
Kolejne są Złote Elfy(Gold Elves lub Sun Elves), zwane poprostu Wysokimi.
Te elfy są znane ze swej potężnej magii, która po tysiącach lat może być znaleziona w ruinach ich prastarych miast. Często pilnują elfickiego dziedzictwa nie wpuszczając "nieelfy" na tereny ich dawnych miast.
Mają brązową skórę(u ludzi to jest opalenizna ), włosy w kolorach złotego blondu, miedzi i czerni, a oczy zielone lub złote. Uwielbiają kontemplację, wiedzę, zabawy oraz sympatyczne pieśni innych elfów. Ucieleśniają nadludzkie piękno, grację i prezencję elfiego rodu.
Preferują wspaniałe stroje o zimnych kolorach, zdobione złotymi i mithrilowymi niciami we wzory, które można łatwo przegapić.
Są najbardziej aroganckie i zarozumiałe ze wszystkich elfów, nawet bardziej niż Avariele. Złote elfy twierdzą iż są jedynymi prawdziwymi elfami, a reszta to poprostu pomyłka.
Są bardzo żywotne, nawet jak na elfy i z powodzeniem mogą dożyć tysiąclecia.
Przyszedł czas na przedostatnią gałąź(dosłownie gałąź ) elfów... Dzikie Elfy(Wild Elves lub Green Elves)...
Są one odosobnione i dzikie, bardzo żadko widywane poza ich leśnymi domami. Niegdyś zamieszkujące w ogromnych leśnych metropoliach, dziś zepchnięte w dzicz przez cywilizację. Są najbliższe naturze z elfiego rodu, czego skutkiem jest zapomniana wiedza oraz magia ich przodków. Wybrali życie w dziczy nad budowlami i studiowaniem ksiąg.
Dzikie elfy, zwane dawniej Zielonymi elfami, są silnie zbudowane, nawet jak na elfy. Ich skóra jest ciemnobrązowa, a włosy w zakresie od czarnego do jasnego brązu, rozjaśniając się z wiekiem do srebrnawego odcienia.
Są ciche względem każdego nie licząc przedstawicieli ich własnej rasy i szybko mogą stać się wrogie w tych nieprzyjemnych sytuacjach.
Ubranie jest ograniczane do minimum, jednak nadrabiają ozdobami w postaci tatuaży, barw wojennych, piór oraz paciorkowatej biżuterii.
Są wzrostu innych elfów jednak masywniej zbudowane. Ważą średnio koło 55 kilogramów.
I na koniec zostały Leśne Elfy(Wood Elevs, Copper Elves, lub Sylvan Elves) zwane miedzianymi.
Te elfy należą do jednych z liczebniejszych swojej rasy. Młode i pewne siebie osobniki, które trzymają elfickie lasy w swojej garści. Dziedzice drugiego pokolenia elfów widzą swoje tereny jako następstwa pradawnych elfickich królestw, pałających dumą i potęgą. Postrzegają swoje tereny jako coś więcej niż ziemie przynależne do Faerunu. Lepiej rozumieją od swoich krewniaków, że ich przeznaczenie jest połączone, na dobre i na złe, z ludźmi, krasnoludami czy niziołkami, którzy mieszkają wszędzie wokół.
"Sylvańskie"(Sylvan to język, który został przetłumaczony na leśny) elfy mają miedzianą skórę z lekkim odcieniem zieleni lub brązu i brązowe, zielone lub koloru leszczyny oczy. Włosy zazwyczaj są brązowe lub czarne okazjonalnie blond lub miedzianoczerwone.
Preferują proste ubrania jak Srebrne Elfy, jednak nie aż tak kolorowe. Często noszą skórzane pancerze, a kiedy przebywają w bezpiecznych miejscach zakładają dobrze uszyte stroje. Czy pancerze czy normalne szaty, zawsze są w ciemnych odcieniach zieleni i brązu, by lepiej "zlewać" się z otoczeniem. Są pokorną rasą i rzadko ozdabiają się biżuterią. Są wzrostu innych elfów jednak z budowy przypominają Dzikie elfy.
|
|
|
|
|
Arya: Saphira
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alagaësia
|
Wysłany:
Sob 10:29, 27 Sty 2007 |
|
Lista wielbicieli elfów:
1. Arya: Saphira, rasa: Złoty Elf -szefowa
2. Tagira Ikonoka, rasa: Szalony Elf -sekratarka
3. Ciern, rasa: Szalony Elf -zastępca
4. Garzhvoga, rasa: ?
5. Aeander, rasa: ?
6. Ciri, rasa: Mroczny Elf
7. Demonka, rasa: ?
8. LaDy, rasa: ?
9. bonTONnaOSTRZUnoża, rasa: ?
10.Arvena, rasa: Elf Dnia
|
|
|
|
|
Arya: Saphira
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alagaësia
|
Wysłany:
Sob 13:58, 27 Sty 2007 |
|
Szkoła elfów już została stworzona:)
www.elfy1234.fora.pl
|
Ostatnio zmieniony przez Arya: Saphira dnia Nie 10:37, 28 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Delois
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Helgrindu
|
Wysłany:
Sob 16:03, 27 Sty 2007 |
|
Mogę dołączyć do tego grona??? Uwielbiam elfy!! Bardzo proszę
|
|
|
|
|
Tagira Ikonoka
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany:
Sob 17:39, 27 Sty 2007 |
|
Już cię dopisuje napisz jeszce jakiej rasy jesteś i dla dobra siebie przeczytaj regulamin
|
|
|
|
|
Delois
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Helgrindu
|
Wysłany:
Sob 17:57, 27 Sty 2007 |
|
|
|
|
Tagira Ikonoka
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany:
Sob 19:25, 27 Sty 2007 |
|
Lista wielbicieli elfów:
1. Arya: Saphira, rasa: Złoty Elf -szefowa
2. Tagira Ikonoka, rasa: Szalony Elf -sekratarka
3. Ciern, rasa: Szalony Elf -zastępca
4. Garzhvoga, rasa: ?
5. Aeander, rasa: ?
6. Ciri, rasa: Mroczny Elf
7. Demonka, rasa: ?
8. LaDy, rasa: ?
9. bonTONnaOSTRZUnoża, rasa: ?
10. Arvena, rasa: Elf Dnia
11. Delois, rasa: Złoty Elf
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |