Poll :: Czy lubisz Krasnoludy? |
Jasne! To zdecydowanie najlepsza rasa! |
|
7% |
[ 2 ] |
Bardzo je lubię. |
|
34% |
[ 9 ] |
Lubię je, ale są lepsze rasy... |
|
50% |
[ 13 ] |
Nie przepadam... |
|
7% |
[ 2 ] |
Nie lubię ich! |
|
0% |
[ 0 ] |
Na sam ich widok zbiera mi sie na wymioty... |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 26 |
|
Autor |
Wiadomość |
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Pią 20:10, 16 Lut 2007 |
|
Ogłaszam nabory do GPiSK - Gidii przyjaciół i sprzymierzeńców Krasnoludów
GPiSK
1. Aeglos: Król Krasnoludów: Kij "Luinruth"
2. Roper: (wiceprzywódca, wieczny przyjaciel): Dwa Scrimtary "Sardil" i "Nardil" z czarnego diamentu zmieniającego przezroczystość, magiczny czarny płaszcz.
3. Marcinho: (wiceprzywódca, wieczny przyjaciel): włócznia, tarcza władców, hełm magicznego rogu, magiczny miecz
KLANY:
Dûrgrimst Mínustr - klan kapłanów
1.Przewodniczący: Roper - Dwa Scrimtary "Sardil" i "Nardil" z czarnego diamentu zmieniającego przezroczystość, magiczny czarny płaszcz.
2. Arya: łuk, miecz, sztylet, własne ciało, magia
3. Arvena: miecz, łuk, magia
Dûrgrimst Kurnalín - klan kowali
1. Przewodniczący: ErAgOnIuSz: miecz Vraela, krasnoludzki łuk, elficki kołczan.
2. Varden89: Półtoraręczny miecz, tarcza paladyna, długi cisowy łuk
3. Saril: [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]
Dûrgrimst Natfûrn - klan zabójców
1. Przewodnicząca: Tagira Ikonoka: Błękitny miecz "Fricai Andlar", elficki cisowy łuk, kołczan magicznych strzał, magia
2. Behemoth: kusza, młot bojowy.
3. Delois: Włócznia, Półtoraręczny miecz "Barzul", eficki łuk, kołczan magicznych strzał, magia.
Dûrgrimst Orovûrf - klan wojowników
1. Marcinho: przewodniczący włócznia, tarcza władców, hełm magicznego rogu, magiczny miecz
2. Harith: Łuk, kołczan niechybiających strzał, magia.
3. Ciern zywiołak: Miecz półtoraręczny, topór berserkera, łuk z kości Urgala, Tobołek cisowych strzał.
4. Arktur: dwuręczny topór "Verok"
Wszystkich członków: 15
Aby należeć do Funclubu trzeba wysłać PW z prośbą do (tymczasowo) Ropera!
Wszyscy, którzy chcą dojść muszą także napisać (niekoniecznie na PW) jaką chcą mieć broń oraz do jakiego chcą należeć klanu
Specjalne podziękowania dla KiMY
|
Ostatnio zmieniony przez Aeglos dnia Śro 16:06, 02 Maj 2007, w całości zmieniany 46 razy
|
|
|
|
|
|
Arya
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ellesmera
|
Wysłany:
Sob 12:47, 17 Lut 2007 |
|
No dobra zapiszę się no bo w końcu lubię Orika. Oczywiście jeśli mogę ale myślę że nie będziesz miał nic przeciw temu a i o czym tu będziemy gadać, to że o krasnoludach to wiem a tak bardziej szczegółowo?
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Sob 13:18, 17 Lut 2007 |
|
Ok jesteś przyjęta A bardziej szczegółowo to np... wielbić krasnale albo... hmm... kto powinien zostać królem?
PS: wybierz swoją broń
|
|
|
|
|
Arya
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ellesmera
|
Wysłany:
Sob 13:43, 17 Lut 2007 |
|
No więc tak:
Łuk i kołczan(oczywiście pełen)
Kij(taki duży mniej więcej 150cm)
Miecz
Sztylet
i własne ciało
A i MAGIA
|
|
|
|
|
Tagira Ikonoka
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany:
Sob 14:10, 17 Lut 2007 |
|
Ja też chce być w klubie!
Znalazłam kilka informacji o tej rasie.
krasnoludy w mitologii - pochodzenie słowa "Krasnolud"
Krasnoludy występują w różnych postaciach i pod różnymi nazwami .W mitologii możemy znaleźć ich przeróżne nazwy. We Francji występuje jako nain (przekształcenie greckiego nanus), w Hiszpanii jako duende, w Angli jako dwarf, w mitologii Słowian jako domownik. U Germanów, jeśli zamieszkiwał góry znany był jako Zwerg lub TROLL. Leśny Krasnolud bywał nazywany Shrettlem, stąd w Czechach skret. Możemy także spotkać wight, karlik, karl. Maria Skibniewska w tłumaczeniu "Władcy Pierścieni" wprowadziła do języka polskiego neologizm krasnolud .
psychologia krasnoludów
Krasnoludy są rasą, którą ludziom jest dużo łatwiej zrozumieć, gdyż te dwie rasy mają podobne spojrzenie na świat. Zauważono kiedyś, że o ile elfy przypominają ludzi o najbardziej intelektualnych zainteresowanych, krasnoludy stanowią archetypiczny pijany, awanturniczy motłoch, który można znaleźć w rynsztokach każdego miasta. Tradycyjny styl dyskusji krasnoludów polega na tym, iż już po krótkiej chwili w twarz mówiącego uderza kufel piwa , rzucony przez innego krasnoluda.
Ten pogląd jest wysoce uproszczony jako spojrzenie na typowego krasnoluda. Nie można oczywiście zaprzeczyć, że to, co krasnoludy lubią najbardziej, to noc spędzona na pijaństwie w dobrym towarzystwie. Jeżeli wybuchnie bójka - jest ona tylko przedłużeniem zabawy; nic tak nie przyspiesza krążenia, jak dobra walka . Psychologia krasnoludów jest jednak nieco bardziej złożona. W końcu czas życia jest tylko o 20 lat krótszy, niż czas życia elfów, a tak długie życie może być wyłącznie serią następujących po sobie karczemnych bijatyk . Krasnoludy nie stosują elfiej metody ćwiczenia pamięci, nie pozbywają się również swych wspomnień, uważając to za bzdurę. Ich zdaniem człowiek ("świadoma jednostka") jest sumą swego doświadczenia i reputacji. Utracenie któregokolwiek z tych doświadczeń oznacza zmianę siebie, a nikt nie jest w stanie powiedzieć, które doświadczenia są tak naprawdę istotne. Ta podstawowa różnica była znaczącym czynnikiem w niechęci krasnoludów do elfów i odwrotnie, która to niechęć stała się przyczyną wojny 4500 lat temu.
Krasnolud widzi świat jako miejsce, które się zmienia. Przez 200 lat może się wydarzyć mnóstwo rzeczy, zajść wiele zmian. Bogata, dobrze zaludniona kopalnia może się wyczerpać i górnicy zostaną zmuszeni do przeniesienia się do innych osad. Jej zarządca zostanie wtedy sam z bezwartościową dziurą w ziemi, która musi zostać zniszczona (przez spowodowanie zawałów w strategicznych punktach), gdyż jeśli się tak nie stanie, mogą zamieszkać w niej gobliny . Bogaty właściciel kopalni, któremu się dobrze powodzi może się stać bezdomnym inżynierem. Wszystko, co mu pozostanie i co będzie mogło mu pomóc w znalezieniu innej posady to jego reputacja. Tylko reputacja może przetrwać kataklizm. Tylko reputacja jest całkowicie przenośna. Krasnolud może stracić swe pieniądze, swój dom, nawet swój topór , jednak jego reputacja zawsze będzie mu towarzyszyć i może służyć jako moneta przetargowa w wielu sytuacjach. Jest to główny powód, dla którego inne rasy widzą krasnoludów jako posępne istoty bez poczucia humoru . Krasnolud, który głupio postąpi, może zdobyć reputacje głupka. W obecności kogokolwiek za wyjątkiem swych bliskich przyjaciół krasnolud jest wysoce świadom swego honoru i godności. Stąd się tez bierze pogląd, że krasnoludy są nudne , co dziwnie kontrastuje z gwałtownością i pijaństwem, z czego krasnoludy są znane.
Krasnoludy upijają się do nieprzytomności tylko raz - gdy są jeszcze młode. Później już poznają swe możliwości. Często się upijają, jednak nigdy do tego stopnia, by utracić panowanie nad sobą - spowodowałoby to utratę godności i reputacji. Nawet zatwardziali alkoholicy potrafią zachować kontrolę nad sobą. Jest nie do pomyślenia, by krasnolud mógł obudzić się rano, żałując tego, co robił ostatniej nocy. Godność krasnoludzka jest cechą dziwną dla ludzkich oczu. Nie jest ona naruszona, jeśli jej właściciel zostanie wyrzucony na bruk po bójce w karczmie, ledwo przytomny, zalany piwem i pomyjami. Może zostać mocno nadszarpnięta, jeśli stanie się on ofiarą kradzieży, szczególnie jeśli nie zostanie ona pomszczona.
Ponad wszelkimi kwestiami godności i reputacji, dla krasnoluda istnieją zawsze dwie najwyższe, niekwestionwalne wartości : ich odwaga i słowo. Krasnolud nie boi się niczego. Taka jest teoria. Krasnolud może odmówić ataku, gdy oceni sytuacje spokojnie i jasno. Wycofa się, jeśli bedzie czuł, iż wróg ma przewagę tak wielką, że nikt o nim źle nie pomyśli. Nawet krasnolud będzie się trzymał z dala od smoków. Taki pogląd na świat powoduje, iż krasnoludy są bardzo drażliwe na punkcie swej odwagi i nikt nie powinien jej kwestionować, niezależnie od okoliczności. Krasnoludy będą walczyć o każdy metr ziemi i nie należy z tego żartować - chyba, że krasnolud jest twym bliskim przyjacielem albo wielkim bohaterem, którego odwaga jest legendarna. Z drugiej strony, krasnoludy często dyskredytują swą odwagę w rozmowach z innymi. Żaden krasnolud nigdy nie będzie się nią chełpić, jednak zadba o to, by opis nie pozostawiał miejsca na wątpliwości co do jego odwagi. Typowe stwierdzenie krasnoludzkie to: "Zagwizdał, więc przeszedłem przez tą zgraję trolli, by zobaczyć, czego chciał". Nawet jeśli nie ma powodów, by opowiedzieć historię, krasnolud zawsze znajdzie jakiś sposób na włączenie jej do rozmowy : "A tak swoją drogą, czy ma ktoś może wóz, który bym mógł pożyczyć ? Chciałbym wydobyć trochę skarbów spod trollowego mostu..." Oczywiście krasnoludy wolą, gdy to inni rozgłaszają o nich opowieści...
Niektóre krasnoludy stykają się z problemem, że mimo, iż są tak odważni, jednak zdarzają się sytuacje, w których uciekają: jeśli przeciwnik ma ogromną przewagę liczebną, gdy się zmierzą z ożywieńcem, powodującym strach. Krasnolud, który poniżył się (w swych wlasnych oczach), uciekając w takiej sytuacji staje się nieco "niezrównoważony". Będzie próbował zrobić coś głupiego, by wykazać się odwagą. Przwaznie łączy się to ze zgoleniem większości włosów na głowie, przefarbowaniem reszty na jasny pomarańcz i poświeceniem się profesji zabójcy trolli.
Słowo krasnoludowi prościej jest dotrzymać. Niewielu magików może zmusić krasnoluda, by złamał swe słowo, wobec czego pozostaje ono ostateczną, niepodważalną fortecą. Gdy krasnolud da słowo, wypełni obietnicę, albo zgine próbując ją spełnić. Z tego powodu bardzo trudno jest uzyskać od krasnoluda jakieś zobowiazanie. Zaproś któregoś, by ci towarzyszył ci na przyjęciu, a spotkasz się z taką samą odpowiedzią, jakbyś poprosił go o towarzyszenie ci przy szturmowaniu Pałacu Nurgla . "Spróbuję tam dotrzeć, jeśli nic innego mi nie wypadnie, lecz, gdybym był tobą, nie liczyłbym na to zbytnio". Niezależnie od wymijającego charakteru tej odpowiedzi, prawdopodonie zjawi się on na czas, ciesząc się na myśl o kilku darmowych drinkach czy dobrej walce .
Krasnoludy dają niewiele obietnic, a ich król nie wymaga nawet hołdu lennego od swych krasnoludzkich poddanych (choć wymaga go od ludzi, którzy wstępują do jego służby). Krasnoludy wiedzą, jak postępować z honorem i wymaganie od nich przysięgi może wpłynąć na decyzję, którą będą musiały podjąć w krytycznych okolicznościach. Dzieje rodów krasnoludzkich pełne są przypadków, kiedy to bohaterowie zostali postawieni w sytuacji bez wyjścia przez bezsensowne przysięgi, dotyczące nieistotnych zadań, wobec czego musieli pozostawić swych towarzyszy broni jakiemuś okropnemu losowi. Idea nie dawania słowa jest trudna do wyjaśnienia dla ludzi, jednak zrozumiała dla wszystkich krasnoludów.
Kolejną dziwną cechą krasnoludzkiego honoru (dla ludzkich oczu) jest fakt, że kradzież nie jest dyshonorem, a w społeczństwie krasnoludzkim zdarza się tak rzadko, że praktycznie jej nie ma. Powód ku temu prosty. Nie jest dyshonorem, jeśli ci coś ukradną, chyba, że stało się to przez twą głupotę. Wtedy niehonorowo byłoby przepuścić taką obrazę płazem. Krasnolud, który stał się ofiarą kradzieży, nie bedzie szczędził wysiłku, by dopaść złodzieja, a rzadko się zdarza, by takiemu złodziejowi udało się zachować życie . Dlatego też społeczeństwa krasnoludzkie są bezpiecznymi miejscami, w których domy rzadko są zamykane na klucz. Te krasnoludy, które uprawiają złodziejskie profesje praktycznie zawsze działają wsród otaczających ich ludzi, a nie wśród ich krasnoludzkich towarzyszy.
Osławiona krasnoludzka żądza złota jest kolejnym mitem, utrzymywanym przy życiu, dzięki temu, że faktycznie krasnoludy przekładają złoto ponad wszelkie inne metale z wyjątkiem mithrilu. Typowy obraz krasnoluda, siedzącego (pewnie nie wygodnie) na górach złota w swej jaskini jest ogromnie błedny. Krasnoludy lubią złoto, nie tylko dla jego specyficznej użyteczności, ale też dla bogactwa, które ono reprezentuje. Przy tym bogactwo samo w sobie jest bez znaczenia. Żaden krasnolud nie zainwestowałby swych pieniędzy w lichwiarstwo, by gromadzić masy papierowych pieniędzy, nie chomikowałby również złotych sztab i monet. Bogactwo jest tylko środkiem, prowadzącym do celu, którym jest nabywanie pięknych przedmiotów; wspaniale wykonywanych zabawek, biżuterii, posążków, arabskich dywanów itd. - pięknych rzeczy, które reprezentują bogactwo. Ich reputacja "chomików" jest tylko prawdziwa, tylko w oczach elfów, które wierzą w dzielenie się radością przez czynienie bogactwa materialnego przejsciowym. Krasnoludy są dumne ze swych posiadłości i szczęśliwe, mogąć zaprosić wszystkich, by je zobaczyli.
Ich zauważalna preferencja dla złota spowodowana jest jego właściwościami i jakością. Dzięki nim jest ono zdecydowanie najlepszym tworzywem do kreowania pięknych przedmiotów, lecz przeważnie jest go mało. Krasnoludcy złotnicy wolą więc klientów, którzy płacą złotem. Chciwość krasnoludzka również jest błedną interpretacją innej składowej krasnoludzkiego honoru. Jeśli krasnolud zostałby oszukany przez kupca, wyglądałby głupio. Dlatego też istotne jest dla nich, by uzyskać najlepszą cenę zarówno przy sprzedaży, jak i przy kupnie. Niewielu krasnoludów nie posiada umiejetności "targowania się", a wykorzystywana jest ona zawsze, gdy w grę wchodzi znacząca suma pieniędzy.
Na koniec, jeszcze jeden mit o krasnoludach, który się nie rozwiewa nawet po stuleciach ludzko-krasnoludzkich kontaktów - jest to kwestia bród krasnoludzkich kobiet . Krasnoludzkie kobiety nie mają bród, jak wie każdy, kto spędził choć trochę czasu w społeczeństwie krasnoludzkim. Jednak są one nieliczne . Uważa się, że u krasnoludów tylko jedno dziecko na cztery jest płci żeńskiej, choć one same nie lubią rozmawiać na ten temat. Wyjaśnia to rzadkość krasnoludzkich kobiet w społeczeństwie ludzkim. Choć widoczne są one w swym własnym społeczeństwie, gdzie są kompetentnymi przywódcami, organizatorami i administratorami, ich niechęć do podróży do zewnętrznego świata spowodowana jest ich wartością dla zwiększenia populacji . Sugerowanie takiej rzeczy jest oczywiście wielkim nietaktem. Jednak muszą one odświeżać zmniejszające się szeregi krasnoludzkich społeczeństw, więc utrata jednej płodnej kobiety jest dużo bardziej znacząca niż utrata tuzina mężczyzn. Źródłem plotek o brodach jest sposób ubierania się kilku krasnoludzkich klanów (głównie Mac Aronic, MacAroons i bardzo bogatych MacArt-Knees), które pochodzą z terenów spoza Gór Krańca Świata. Noszą one luźny strój, znany jako "kilt". Ten "kilt" bardziej przypomina spódnice ludzkich kobiet niż spodni, noszone przez inne krasnoludy, co powoduje, że osoby, które go noszą są uważane za brodate kobiety.
Krasnoludy są więc wspaniałymi, uczciwymi i dumnymi istotami, których dbałość o własną godność i reputację jest tak wielka, że może być bolesna. To różni ich od ludzi, dla których honor nie jest tak zasadniczą rzeczą. Zdecydowanie nie lubią elfów, tak jak nie lubiliby każdego, kto potrafiłby wymazywać swe wspomnienia jedną myślą. Każdy , kto nie czuje szacunku dla honoru jako ustalonej wartości jest z gruntu niewiarygodny i z tego powodu niegodny uwagi.
Krasnoludy mogą spędzać mnóstwo czasu na piciu i bójkach, lecz te czynności po prostu wypełniają im czas pomiędzy wielkimi wyprawami , podejmowanymi w celu zdobycia sławy.
krasnoludy u Tolkiena
Krasnoludy (Khazad) - to rasa stworzona przez Aulego. Najpierw powstało Siedem Ojców Krasnoludzkich, którzy zostali przebudzeni wraz z pojawieniem się w Śródziemiu elfów. Każdy z Ojców został przeniesiony do innej jaskini. Jeden z nich - Durin został obudzony w Morii. Khazadów cechuje przede wszystkim niski wzrost, bo od 4,5 do 5 stóp oraz krępa budowa ciała. Wszyscy oni noszą długie, gęste brody. Są tylko trochę wyżsi od hobbitów, jednak odróżnienie od siebie tych ras nie sprawia najmniejszego kłopotu. Posiadają częściową odporność na ogień. Są bardzo waleczne i silne. W potyczkach z wrogiem posługują się przede wszystkim ciężkimi toporami, rzadziej oburęcznymi mieczami. Przeważnie grzeczni, o dobrych manierach i bardzo stanowczy. Uczciwość natomiast nie jest ich mocną stroną. Ciężka praca nie jest dla nich poważnym wyzwaniem, ponieważ mają ją we krwi. Są doskonałymi rzemieślnikami - z metalu i kamienia wyrabiają broń i narzędzia. Jednym z ich najwspanialszych dzieł są jaskinie Morii. Językiem krasnoludów, choć rzadko dziś używanym, jest khuzdul. Częściej posługują się językami elfów i ludzi. Elfy nazywały ich Naugrim albo Nogothrim. Zwani także Ludem Góry i Gonhirrimami. Uzbrojenie :
W opisie Bitwy Nieprzeliczonych Łez znajduje się wzmianka o krasnoludzkim zwyczaju noszenia masek, które pomagały w walce ze smokami. Więcej na ten temat można znaleźć w opisie Smoczego Hełmu z Dor Lominu w "Niedokończonych Opowieściach": "Hełm wykuty był z szarego żelaza i przyozdobiony złotem. Wygrawerowano na nim runy zwycięstwa. Drzemała w nim moc, która chroniła od ran i śmierci każdego, kto go nosił. Miecz, który go uderzył, pękał, a strzały odbijały się o niego. Wykuł go Telchar, kowal z Nogrodu, którego dzieła były znane i cenione. Hełm miał osłonę na twarz (podobną, do używanych w kuźniach przez krasnoludy do ochrony oczu) i twarz tego, kto go nosił napełniała strachem każdego, kto na nią spojrzał. Chroniona była również od ostrza i ognia. Na szczycie hełmu umieszczony był pozłacany wizerunek smoka Glaurunga, ponieważ wykuto go wkrótce po opuszczeniu przez smoka królestwa Morgotha." Opis ten pokazuje piękno i potęgę uzbrojenia używanego przez wojowników w Śródziemia. Twórca Smoczego Hełmu, Telchar, był jednym z najlepszych krasnoludzkich kowali. Wykuł też nóż Angrist i miecz Narsil (który został później przemianowany przez elfy z Imladris na Andurila).
Tolkien dokładnie i obrazowo opisał Smauga siedzącego na swym skarbie w Samotnej Górze. Można tam było znaleźć przykłady najlepszej broni wykutej w Trzeciej Erze : kolczugi, stożkowe hełmy, tarcze, włócznie, topory (ulubioną broń krasnoludów) i miecze. Krasnoludy użyły ich w Bitwie Pięciu Armii. Jest też wzmianka, że Thorin strzelił do wysłannika z Esgaroth z łuku rogowego. Ponieważ Samotna Góra leżała na Wschodzie, łuk ten mógł pochodzić z tych obszarów. Ludzie z Miasta Na Jeziorze używali długich łuków, więc pewne jest, że to nie oni wytworzyli łuk rogowy. Możliwe, że był to po prostu rodzaj łuku używanego przez krasnoludów. Są to tylko przypuszczenia, ponieważ nie ma na ten temat wiele informacji. W Trzeciej Erze upadł obyczaj noszenia przez krasnoludy masek wojennych, chyba, że był to zwyczaj krasnoludów pochodzących tylko z Gór Błękitnych. Odziały Durina z Gór Żelaznych do walki używały głównie oburęcznych młotów, ale nosiły też krótkie miecze i tarcze. Nogi krasnoludy miały owinięte metalową siatką, jej wyrób był jednak objęty tajemnicą.
Doskonałym przykładem krasnoludzkiego rzemiosła była mithrilowa zbroja Bilba. Dzięki bardzo gęstemu splotowi, opierała się nawet najwęższemu grotowi strzały. Dzięki wytrzymałości mithrilu odporna była na wygięcie lub rozerwanie. Do zbroi dołączono nabijany perłami i kryształami pas. Bilbo otrzymał również hełm o ciekawym kształcie. Zrobiony był z formowanej skóry i umocniony metalowymi obręczami.
Trochę o Morii
Moria - Zwana również Khazad-dum. Największa siedziba krasnoludów w Śródziemiu, ojczyzna Plemienia Durina. Została wykuta na początku Pierwszej Ery przez Durina I. Moria składała się z wielu komnat wykutych w skale pod szczytami takimi jak Barazinbar, Zirak-zigil i Bundushathur. Pod koniec Pierwszej Ery do Morii przybyło wiele krasnoludów ze zniszczonego Nogrodu i Belegostu. Jej populacja znacznie się wtedy zwiększyła. Wielu z przybyłych było doskonałymi rzemieślnikami. Na początku Drugiej Ery w Khazad-dum odkryto mithril i zaczęto wyrabiać doskonałą broń. Krasnoludy przeżyły wojnę elfów z Sauronem tylko dzięki temu, że bramy Morii były przez ten czas zamknięte. W 1980 r. Trzeciej Ery krasnoludy, kopiąc zbyt głęboko, uwolniły Balroga, który niedługo potem zabił dwóch ich królów. Moria została opuszczona. Sauron korzystając z okazji wysłał orków, aby ją zajęli. Rozpoczęło to wojnę, która zakończyła się Bitwą pod Azanulbizar w 2799 r. Krasnoludy zwyciężyły, lecz nie powróciły do Khazad-dum z powodu mieszkającego tam nadal Balroga. Tylko jedna grupa pod dowództwem Balina wyruszyła do Morii, ale została szybko pokonana przez armię orków i Czatownika z Wody, potwora pilnującego Zachodniej Bramy Khazad-dum. Balrog został pokonany przez Gandalfa, który wraz z Drużyną Pierścienia przechodził przez Morię w styczniu 3019 roku. Pomimo tego krasnoludy prawdopodobnie już nigdy nie wróciły do Khazad-dum.
Morię zwano: Siedzibami Krasnoludów, Hadhodrond, Czarną Jamą, Czarną Otchłanią i Kopalniami Morii.
Andzej Sapkowski
cytat z "Chrzest ognia"
[krasnoludy] Śpiewali świńskie piosenki,w czym zresztą dzielnie sekundował im Jaskier. Pluli, smarkali i puszczali gromkie bąki, stanowiące zazwyczaj okazję do śmiechów, żartów i współzawodnictwa. W krzaki chodzili jedynie z ciężką potrzebą, z lżejszymi nie trudzili się chodzeniem. To ostatnie rozjuszało Milvę ,która zdrowo objugała Zoltana, gdy ten rankiem wysikał się na ciepły popiół zupełnie nie przejmując się widownią.
kobiety krasnoludów
Dis była córką Thraina II. Jest to jedyna krasnoludzka kobieta, której imię zapisano w kronikach. Gimli opowiadał, że w jego plemieniu kobiet jest bardzo mało, nie stanowią nawet trzeciej części ludności. Bez koniecznej potrzeby nie pokazują się nigdzie poza domem. Z głosu i postawy tak są podobne do swych mężów, zwłaszcza, że wybierając się w podróż odziewają się tak samo jak oni, iż obcy nie mogą ich odróżnić. Stąd powstała wśród ludzi niedorzeczna legenda, że krasnoludzkich kobiet w ogóle nie ma, a krasnoludowie rodzą się "na kamieniu".
Z powodu tak małej ilości kobiet plemię krasnoludzkie rozmnaża się bardzo powoli, a istnienie jego jest zagrożone, gdy brak bezpiecznych siedzib. Nigdy, bowiem więcej niż raz w życiu nie wiążą się małżeństwem i zazdrośnie strzegą, jak z resztą we wszelkich innych dziedzinach, swoich praw. W praktyce żeni się mniej niż trzecia cześć krasnoludów, bo nie wszystkie ich kobiety wychodzą za mąż; niektóre nie życzą sobie w ogóle męża, niektóre pragną nie tego, kogo mieć mogą, innego zaś nie chcą. Mężczyźni też nie zawsze mają ochotę do żeniaczki, bo pochłaniają ich inne sprawy.
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Sob 14:27, 17 Lut 2007 |
|
To co o Tolkienie, to już czytałem Ale i tak BARDZO się napracowałaś Oczywiście jesteś przyjęta w klubie, tylko wybierz swoją broń
|
|
|
|
|
Tagira Ikonoka
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany:
Sob 15:26, 17 Lut 2007 |
|
Posiadam blękitny miecz(Fricai Andlar), elficki cisowy łuk, kołczan strzał, które nigdy nie chybiają i oczywiście magia.
|
|
|
|
|
ErAgOnIuSz
...:User:...
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Carwahall
|
Wysłany:
Nie 14:04, 18 Lut 2007 |
|
JA TEŻ CHCIAŁBYM DOŁĄCZYĆ.BROŃ:MIECZ VRAELA KRASNOLUCKI ŁUK I ELICKI KOŁCZAN
|
|
|
|
|
Marcinho
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kononowicz Rulezz:D
|
Wysłany:
Nie 16:22, 18 Lut 2007 |
|
Ja jako zastępca Króla Krasnoludzkiego (znaczy się Aeglosa) przyjmuję Cię do grona Krasnoludów (tak w nawiasie to moja broń to włócznia, Tarcza Władców i hełm Magicznego Rogu a no i magiczny miecz)
|
|
|
|
|
Arvena
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Riwendell
|
Wysłany:
Nie 17:11, 18 Lut 2007 |
|
PW wysłałam.Ulubiona broń to łuk i miecz oraz magia.
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Nie 17:47, 18 Lut 2007 |
|
wszyscy jesteście przyjęci
Słuchajcie mam taki pomysł... Może stworzylibyśmy coś typu klanów i każdy mógłby należeć do któregoś... oczywiście każdy klan miałby jakąś funkcję, które trzeba by było wymyślić Jeśli mnie popieracie to podawajcie nazwy a potem wybierzemy przywódców A nazwy to takie trochę pasujące do krasnoludzkiego języka
|
|
|
|
|
Saril
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 17:49, 18 Lut 2007 |
|
Oczywiście, też się dopisuje
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Nie 18:12, 18 Lut 2007 |
|
Walczysz tym mieczem z avka? czy czym?
Aha zapomniałbym... dostałem karę na komputer do piątku, więc Marcinho i Roper musicie mnie zastąpić Do nich wysyłajcie prośby na PW
|
|
|
|
|
Saril
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 8:23, 23 Lut 2007 |
|
to moja [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Sob 17:42, 24 Lut 2007 |
|
Ok już dałem linka
EJ CO JEST NIE KOCHACIE KRASNALI!?
|
|
|
|
|
Arvena
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Riwendell
|
Wysłany:
Sob 17:59, 24 Lut 2007 |
|
Kochamy.Są takie fajne.I kopią w ziemi.
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Sob 18:11, 24 Lut 2007 |
|
No fakt. Kopią w Ziemi. Ale mi chodziło o tych co jeszcze nie dołączyli. Ale ty o tym wiesz...
|
|
|
|
|
Saril
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:52, 25 Lut 2007 |
|
oni sa chyba dalekimi krewnymi kretow (bez urazy ) ;D
ps. Aeglos jaką ty masz broń?
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Nie 20:12, 25 Lut 2007 |
|
Jak mówisz o Krasnoludach to mów z szacunkiem i uwielbieniem. Aha i mów to z dużej litery
Ogłaszam nabory do Klanów Krasnoludzkich!!!
Dûrgrimst Mínustr - gildia kapłanów
Przewodniczący: Roper
Dûrgrimst Kurnalín - gildia kowali
Dûrgrimst Natfûrn - gildia zabójców
Dûrgrimst Orovûrf - gildia wojowników
Każdy powinien wybrać swój klan!! Poszukuję także chętnych do bycia przywódcami!!
|
|
|
|
|
Harith
...:User:...
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z okolic Alagaesii...
|
Wysłany:
Czw 19:40, 01 Mar 2007 |
|
Chcę się zapisać
Broń : Łuk, kołczan niechybiających strzał, no i magia, oczywiście
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Czw 21:44, 01 Mar 2007 |
|
Ołkej... witamy w klubie...
A teraz jeszcze wybierz Klan
|
Ostatnio zmieniony przez Aeglos dnia Pią 15:06, 02 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Delois
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Helgrindu
|
Wysłany:
Czw 21:53, 01 Mar 2007 |
|
Ja też chcę wstąpić do klubu. Moja broń to:włucznia, półtoraręczny miecz(Barzul), łuk elficki, kołczan magicznych strzał i oczywiście magia.
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Czw 22:00, 01 Mar 2007 |
|
Robi się... A Klan? Masz do wyboru 4
|
Ostatnio zmieniony przez Aeglos dnia Pią 15:08, 02 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Varden89
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kuasta
|
Wysłany:
Pią 6:57, 02 Mar 2007 |
|
Ja również chciałbym się zapisać Moja broń to: półtoraręczny miecz, tarcz paladyna oraz długi cisowy łuk
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Pią 14:57, 02 Mar 2007 |
|
Witaj w klubie Wybierz swój Klan.
|
Ostatnio zmieniony przez Aeglos dnia Pią 15:09, 02 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Harith
...:User:...
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z okolic Alagaesii...
|
Wysłany:
Pią 14:59, 02 Mar 2007 |
|
Ja, oczywiście, Gildię Wojowników poproszę
|
|
|
|
|
Saril
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:42, 02 Mar 2007 |
|
Aeglos nie pisze tego na prwatym bo sadze ze kazdego to interesuje.
Kiedy może wyjść obrazek GPiSK'u ?
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Pią 20:13, 02 Mar 2007 |
|
Nie wiem... Musiałbym poprosić KiMĘ, żeby zrobiła czy coś bo ja się an tym kompletnie nie znam, zresztą to ona zawsze to robiła Ale nie chcę jej pytać, bo i tak ma za dużo roboty...
|
|
|
|
|
Tagira Ikonoka
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekielnych
|
Wysłany:
Sob 13:59, 03 Mar 2007 |
|
Chce być w Gildii Morderców
|
|
|
|
|
Aeglos
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka.
|
Wysłany:
Sob 14:13, 03 Mar 2007 |
|
Mam propozycję nie do odrzucenia...
Zostaniesz przywódcą Klanu Zabójców?
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|