Kto będzie kolejnym Jeźdźcem?

A widzisz a widzisz

Becik napisał:

porownujesz wzrost do sily to po raz przeciesz krasnoludki terz sa niskie ale silne to po 2 zkad wiesz czy nie ma jakis dodatkowych zdolnosci po tej bitwie ktorej byla swiadkiem to po 3 eras powiedzial ze zdejmie klatwe owszem ale nie zapominaj ze oromis mowil ze to trudne zadanie i to moze sie przeciagnac to po 4

a jest niezwykle inteligenta bo ma kilka miesiecy i gada jak by miala 40 lat

i zna pradawna mowe bo wiedziala ze eras sie pomylil w tlumaczeniu a wnioskujac ze zna pradawna mowe mozna twierdzic ze potrawi urzywac magii

To krasnoludki już ktośwyjaśnił. Dlaczego miałaby podczas bitwy zyskaćzdolności? Eragon powiedział, że elfy nauczyły go, więc ją zdejmie, a poza tym przysiągł, a ona powidziała, że go trzyma za słowo. Z tą inteligencją to sie w pewnym stopniu zgodze. Nie było mowy o tym, że wie na czym polegał błąd Eragona.

YSZA napisał:

nie wiem już sam becik co raz bardziej mnie przekonuje do elvy...

a mnie nie za bardzo jeszcze... :ym:

ohoho lyla muszem sie bardziej postarac

nie pisalo ze elva wiedziala na czym polegal blad ercia tak ??
A w rozdziale gdzie Nocna Lowczyni poznaje elve osobiscie elva wyjasnila jej czemu tak sie stalo ze tak wyglada i wspomniala ze eras nie byl swiadom tego co zrobil

a zyskuje nowe zdolnosci gdzy nie wykonuje swojej klatwy ze to tak ujme zobacz dostalea jorz wzrost wiedze umiejetnosc komunikowania sie a po tej bitwie zobaczymy calkiem kogos nowego

A co do tego ze eras zdejmie klatwe odrazu po bitwie to nie badz tego taki pewien eras gada durzo a malo robi

(dobra troszku przesadzam ) ale jestes pewny ze nigdy wczesniej nie popelnil bledu ??
moze se gadac ze zdejmie klatwe bo go elfy tego nauczyly ale Oromis wyrazie powiedzial ze to trudne zadanie i moze troche potrwac zanim zdejmie z niej klatwe.

A jesli zdejmie szybko to i tak bedzie dobrze bo skutkow tej klatwy nie da sie usunac

Ale fajnie stworzylem kacik milosnikow elvy po to zeby bronic tam mojej teori a bronie jej tu

Da sie usunąć skutki klątwy, pozostaje tylko coś bardzo małego. Jak zdejmowanie klątwy ma się przeciągnąć, bo tego nie bardzo rozumiem...? I Elva by Eragona przeklęła jakby się nie wywiązał z przysięgi... A poza tym nie popełni błędu, bo go wyraźnie Oromis nauczył. Niewiem czemu miałąby nabrać zdolności bo bitwie...
A to, że wiedziała o błędzie Eragona nie znaczy jeszcze, że zna pradawną mowe...

Właśnie!!!!Może się jej nauczy , kto wie?
ale chyba mała wzmianka jest na bodajze str88 w Eragonie:
wizja odplywajacego statku i dwoch smokow lecących nad nim.
To oznacza że nastepny Jeździec bedzie dobry

I BEDZIE TO ARYA !!!!!!

Blood Mage, z toba się zgodzę, że może to byc Arya.
ALE NIE ELVA, BECIK ZLITUJ SIĘ!!

Elva, owszem, jest fajna no i tak dalej, ale uwierz mi, że jak pisze, że odegra ważną rolę, to nie znaczy że będzie Jeźdźcem. Może pomóc zabic Galba, czy coś. ^^

No wlasienie pomoze zabic galba zostajac jezdzcem. A dostaje dodatkowe zdolnosci jak nie wypelnia swojej klatwy czyli jak nie chroni od cierpienia wokul nie podczas bitwy dzialo sie mnustwo cierpienia zobaczysz ze stanie sie kims bardzo poterznym i bardzo odmiennym

a co do klatwy to jak myslisz moze zeby ja sciagnac potrzeba jakiejs poterznaj kuracji jak przy bliznie ktura zostawil durza na pleckach ercia to terz byla klatwa i nie zdieli jej musialy to zrobic smoki moze teraz bedzie mugl ercio zdiac klatwe elvy kozystajac z krypty dusz co nie ?? a zanim ja znajdzie to troche potrwa

Tak jak sie do ciebie mowi w obcym jezyku np. po chinsku albo jakos inaczej i jak sie popelni błąd gramatyczny to ty napewno zajarzysz co ten ktos do ciebie powiedzial ??

no to masz odpowiedz ze elva musi znac pradawna mowe

A i nie mowcie ze elva nie jest prawdopodobnym kandydatem na jezdzca bo to ze nim zostanie trzyma sie lepiej kupy niz to ze zostanie nim Arya albo ktos inny Arya mi cus nie pasuje mozliwe ze zostanie jezdzcem nie zaprzecze ale wieksze szanse moim zdaniem ma Elva

A co do teori z kolorem magii to nie wiemy czy elva czasami nie ma zielonej mocy

nie zucala jeszcze czaru kto wie moze ma za malo many

to ze ma fioletowe oczy i sukienke nie swiadczy ze jej moc tez jest fioletowa

Rece opadają....... :ym:

hehe .
mozliwe ze pomoze zabic galbcia albo uratuje Erasia, bo to w koncu jesz\cze mlodziaszek.

No to chyba jest nie bardzo odpowiedź na moje pytanie. I nigdzie nie słyszałęm, że gdy opiera się cierpieniu zyskuje moce. Jak Oromis powiedział mu jak zdjąć klątwe, to znaczy, że to wiedział, a na Eragonie ciążyła zupełnie inna klątwa - rzucona przez potężnego Cienia siłą nienawistnej mocy, a Eragon obdażając ją"błogosławieństwem" nic jeszcze nie umiał, a poza tym miał dobre zamiary.

Gość

A poza tym skąd wiecie, że gdy Eraś zdejmie klątwe to Elva nie zostanie znów niemowlakiem załatwiającym się w pieluchy? Dobra mogą nie usunąć całkowicie skutków tej klątwy, ale pozostałością może być władanie magią w póżniejszym wieku, albo coś.

to co sie z nia stalo to ze urosla to ze umie mowic to ze tak wyglada to kara i zarowno nowe umiejetnosci ktore jak mysle ciut jej pomagaja w wykonywaniu tej klaty paza tym inteligencja spryt wiedza moze teraz po tej bitwie sila jak nasuada spotkala first raz elve to elva wyrazie mowila ze to co sie z nia dzieje to przez to ze nie wypelniala klatwy i nic dziwnego jak miala ja wypelniac nie umiejac mowic. chryste tobie trzeba wszystko jak lopata.

I tak jest to odpowiedz na twoje pytanie tylko sie troszku zastanow przeciesz pradawna mowa to jezyk jak nasz jezyk a dla nas i erasia i wszystkich poza elfami to poprosty jezyk obcy taki kturego musza sie uczyc elva zalapala na czym polegal blad erasia bo musi znac pradawna mowe bo niby w jaki inny sposub wytlumaczysz to ze ona wie jaki eras popelnil blad i nie byl tego swiadom.

i jeszcze jedno Oromis tak nauczyl eragona jak zdiac te klatwe ale powtarzam poraz kolejny ze wspominal ZE TO DLA ERAGONA MOZE BYC TRUDNE ZADANIE. I nie porownuj mocy jezdzca do mocy cienia bo cien jest taki jak inny mag i jakakolwiek klatwa zucona przez erasia ( nawet taka przez przypadek ) moze miec wieksza moc niz klatwa zucona przez cienia .
I trudniej moze sie jej pozbyc z kad mozesz wiedziec ze eragon nie zabierze jej do du weldenwarden zeby sie podszkolic i tam dopiero zdejmie klatwe ?? Musisz dostrzegac to ze nie czytales ksiarzki i to ze Eragon cos powiedzial to niczym nie swiadczy bo ja pamietam jak obiecal sobie ze wytropi ra'zaci i je zabije

i co ?? zebil je nie w najstarszym mial je szeroko w dupie i nie zabil ich do teraz. Z kad mozesz wiedziec ze sobie odrazu hop siup poradzi z klatwa

. I jeszcze jedno oromis ruwnierz wspominal ze moze jej nie sciagnac w pelni czyli mozna twierdzic ze skutki klatwy zostana.

a jak by ktos nie doczytal to powturze jeszcze raz OROMIS POWIEDZIAL ZE ZDEJAC KLATWE MOZE OSOBA KTURA JA ZUCILA I TO DLA TEJ OSOBY TRUDNE ZADANIE I ZE NIE DA SIE ZDIAC KLATWY W PELNI. a jak wam to umknelo to czytajcie eldesta jeszcze raz bo ja zaraz zaczne 3 raz

Skomentuje tylko jedną sprawe, bo nie chce mi się pisać i "nawracać" ciebie.
Skoro Cień jest takim cieniasem to czemu do tej pory zabić ich udało się tylko trzem postaciom i czemu trzy elfy nie poradziły sobie z jednym i tuzinem urgali? Cienie są potężne! A jego klątwa była wspomagana jego szczerą nienawiścią, a to co powiedział Eragon miało intencje błogosławieństwa, a to, że Oromis powiedział, że to trudne nic nie znaczy, bo jest wykonalne i Eragon to umie - pisze jak byk!

aj chyba becik nie wyrobisz z tym przekonywaniem wszystkich bo dużo jest przeciw...więc lepiej zaprzestań starania i tłumaczenia ja jestem neutralny...

Ja nie wykluczam Elvy po prostu nie podobają mi sie te argumenty, wg mnie może zostać Jeźdźcem, ale za 15-20 lat.

a mi się wogule nie podoba żeby jeżdżcem była kobita...

Gość

sexsista...kobieta ma byc albo Angela albo nasza ukochana Elva(za15 lat to ona bedzie juz wygladala jak Arya...)a tak to w wieku 4lat zaczelaby szkolenie(w11 ukonczyla)doszkolilaby sie i wygladalaby juz na kobiete w wieku 11lat

*precz z Aryą

nie mowie ze cienie sa slabe mowie ze jezdzcy sa od nich lepsi a jesli chodzi o te sprawe z 3 elfami cieniem i tuzinem urgali to ci powiem ze to bylo tak ze oni zostali zaskoczeni przez urgale i tego cienia. jak myslisz czemu nie chcial ich dopasc sam w otwartej walce i tak wogule to zginelo tak malo cieni bo zabic sie je da tylko pchnieciem w serce a od obciecia glowy itp mogly ich pasc setki sam Ajnhad prawie wykonczyl durze ale nie trafil w serce i jak zapewne wiesz one wracaja silniejsze po kazdej smierci(chyba ze sie je trafi w serce ) .
I jak mozna kogos nienawidzic po 2 spotkaniach i wiesz zapewne ze ten cien nie mogl zabic ercia bo przeplacil by to zyciem z reki galbatorixa.

A tak wogule na kogo ty stawiasz kto wedlug ciebie zostanie jezdzcem ??

I ty jeszcze mowisz ze to co powiedzial oromis nic nie znaczy on chyba ma wieksza wiedze na ten temat niz ty ja czy kto kolwiek na tym forum.
Ma wieksza wiedze od eragona i skoro mu powiedzial tak a nie inaczej to eragon bedzie musial sie postarac przy zdejmowaniu tej klatwy

sexsista..... e tam porostu to taka mała męska solidarność

To, że zostali zaskoczeni... powinni wznieść bariery, chociaż pewnie wtedy Paolini jeszcze nie myślal o takich środkach... Magia Cienia wcale nie jest słabsza od magii Jeźdźca, wręcz przeciwnie(w przypadku nie korzystających z czarnej magii ludzi). I przecież on tym ciosem nie chciał zabić Eragona, tak samo i klątwą Oromis powiedział, że ona go napewno nie zabije, a na pewno go nienawidził, chociażby dlatego, że chciał go zastraszyć inie zdradził gdzie jest Saphira. Ale dość tego za daleko poszliśmy po prostu nie uważam, że Elva będzie tak potężna jak ty mówisz Becik-elda i o to mi chodzi. Po pierwsze powinniśmy się zastanowić jak szybko uda im się wykraść jajo..
No ja obstawiam... kogoś nowego...elfa... tak na 60%

A i co do tego co powiedział Oromis nie chodziło mi o to, że mógł się mylić, ale ludzie często mają "trudne" zadania i uważam, że on już to umie zrobić.

też stawiam na elfy z 50% i jak z elfów ktoś to 60% że to bęzie Vanir..................................wiem wiem nie nawidzicie go ale ja lubie tą postać...

Dobra magia cienia kontra polaczona magia smoka i jezdzca ciekawe co jest lepsze jak smoki sa najpoterzniejszymi magicznymi stworzeniami

i nie mow ze elva nie jest silna bo wyczowa bul i slabosc przeciwnikow potrafi sie wedrzec do umyslow najpoterzniejszych a oni nawet sie nie zorietuja co ona robi (wiem czyta tylko w cierpieniach czlowieka i to naumyslnie ) ale zwruc uwage ze kiedy siedzieli w namiocie nasuady i arya dala erasiowi kosza elva wyczula to choc to bylo slabe cierpienie a jak zoasanie wyszkolona w magi to moze byc poterzna. I jeszcze ma znamie na czole to kolejna oznaka ze moze byc bardzo silna w przyszlosci kiedy zostanie zdieta klatwa. Jestem pewny ze na 96% to elva bedzie jezdzcem

a jak nie elva to pozostale 4% stawiam na to ze to bedzie Angela Arya Roran lub ktos nowy kazdy ma po 1 %

Ale farmazony....Elva jest za mala na to.

Roran czy Arya ?ida leb w leb !!!!!glosujcie i zachecajcie do glosowania innych na tym forum !!!

Eragon, raczej obdażając ją "błogosławieństwem" nie musiał skorzystać z pomocy Saphiry. Ona sie nie wdziera do umysłu! Chyba źle to zrozumiałeś/aś to jest to samo co Harry odczuwał, gdy Voldemort sie wkurzał itd. To jest tylko jedno uczucie i akurat to wcale nie jest oznaką siły (a mówiąc o sile Elvy miałem raczej na myśli jej możliwość walki mieczem). A to cierpienie Eragona w namiocie miało być małe?! Tam było napisane, że zabolało go bardziej niż jakakolwiek rana fizyczna. Elva ma sporąszanse na bycie Jeźdźcem, ale po jakimś czasie i nie z taką potęgą, to Eragon ma być tym który stoczy tą walke,a z tego co ty wypisujesz to wychodzi, że będzie mieć moc niczym Galb.

Becik, obawaim się, że zacznie Ci brakować sensownych argumentów... Bijcie się. :ym:

Nie mam nic przeciw Elvie, ale faktycznie dużo jest tu argumentów przeciw wizji 'Elva jako Jeździec'. :\

YSZA napisał:

też stawiam na elfy z 50% i jak z elfów ktoś to 60% że to bęzie Vanir..................................wiem wiem nie nawidzicie go ale ja lubie tą postać...

Ja też go polubiłam - bo dowalał co chwila Eragonowi, a należało mu się

W sumie jakby następny FACET miał być Jeźdźcem to zdecydowanie głosowałabym na Vanira - jest elfem, a przydałby się tak jak kiedyś było Elfi Jeździec :;Db:

A ten chłoptaś ma wszystkie potrzebne cechy - zaciętość i niewyparzony język

Szkoda, że później przeprosił Eragona za te wszystkie wyzwiska, ale i tak było fajnie ^^ Poza tym jakby Vanir dostał smoczka znów wzrosłoby jego mniemanie o sobie i od nowa zacznie się sielanka Vanir vs. Eragon

napislalem ze elva wdziera sie do umyslow jak umysl odczowa jakies nawet najmniejsze cierpienie lob strach przed czym np. 1 spotkanie nasuady z elva

elva pocieszyla nasuade z tymi koronkami

nie chodzilo mi o to ze ona moze byc mego poterzna ale ze bedzie bardzo silna w magii a ten tylko walka na miecze

w tamtym swiecie nawet w bitwach liczy sie magia a jesli chodzi o rycerzy to oni to sa miesem armatnim i maja zadanie blokowac dostepu do maga ktory ich oslania a z blizna na czole pozostawiona przez sahire elva ma spore szanse na zdobycie poterznych magicznych umiejetnosci

.

A ztym moim postem to wcale nie chodzilo mi tylko o to blogoslawienstwo

glownie chodzilo mi o to ze od durzy silniejszy magicznie jest jezdziec bo brom wspominal ze mag moze trenowac i trenowac ale nigdy nie osiagnie takiej mocy jak jezdzcy

Elva wyczula by najmniejsze zmartwienie i najmiejsze cierpienie nawet jak by kogos sraka cisla to ona by to wyczula i wskazala by temu komus toalete

. A co do mojego ostatniego postu to wyraznie pisze ze wiem ze czyta tylko w cierpieniach i tylko naumyslnie.

A co do tego ze jest za mloda to gowno prawda bo wiek nie ma nic do gadania wazne ze jest niezwykle inteligentna i umie mowic