Aborcja

i ty tez - Alveaner - to jest rozsadny argument bo takie rzeczy sie dzieją

Ale źle odczytujesz to, co się dzieje. Mieszasz wszystko. To zupełnie inne sprawy.

A wiec sorewicz, ale tak to odebralem.

Co do CDA - nie czytam od 2 lat.

Cytat:

PŁÓD NIE MOŻE IŚĆ DO PIEKŁA WEDLE KK! Zawsze idzie do nieba! Zawsze!

Juz powiedzialem na ten temat swoje zdanie. Nie bede sie powtarzal.

Ta klotnia dalej nie ma sensu. Dla mnie Wy jestescie smieszni, bo chceie zalegalizowac aborcje tylko z tego powodu, ze dzieci moga wyrosnac na zlych ludzi. Dla Was ja jestem smieszny, bo skazuje dzieci na zycie ku*ewskie, a ich matkom odbieram mozliwosc deydowania o porodzie.

Ja do aborcji mam taki stosunek: Tak, ale tylko jezeli dziecko powstalo podczas gwaltu, lub zagraza zyciu matki.

Wiecej nie bede sie na ten temat wypowiadal.

tak, ale zabijając to dziecko w łonie matki pozbawiasz je możliwości poznania tego świata. I mylisz sie Wodzus - to nie są dwie zupełnie inne rzeczy - tu chodzi o jedno i to samo - zabicie dziecka - a zabicie oznacza zabicie nieważna czy w pierwszym tygodniu zycia czy po 6 latach

No dobra, czyli zabicie w samoobronie także jest złe, obrona państwa jest zła, egzekucja Saddama jest zła...
ZAWSZE liczą się okoliczności. Zasada uświecania środków celami ejst bardzo wygodna, ale bardziej obrzydliwa nawet od zdjęcia, które dał Fingolfin.

Cytat:

Dla mnie Wy jestescie smieszni, bo chceie zalegalizowac aborcje tylko z tego powodu, ze dzieci moga wyrosnac na zlych ludzi.

Nie dlatego, że mogą wyrosnąć na złych ludzi, tylko dlatego, że kobiety powinny meć wybór, którego w tej chwili nie mają.

bronisz sie przed tym i mówisz " to dwie inne sprawy" - chociaż tak naprawdę dobrze wiesz że to jest dobry argument - zabójstwo - to po prostu zabójstwo. Wodzus próbujesz sie przez takie myślenie usprawiedliwić, bo nie pozwoliłbys na to gdybys własnymi słowami powiedział - to zabójstwo - bo by cie to zabolalo i byc może ruszyłoby cie sumienie.... - nie bron sioe i nie wmawiaj sobie nierawdy - chociaz doskonale znasz prawdę - POMYŚL NAD TYM

Cytat:

mylisz sie Wodzus - to nie są dwie zupełnie inne rzeczy - tu chodzi o jedno i to samo - zabicie dziecka

Zakładając, że uważasz to za dziecko.

Cytat:

a zabicie oznacza zabicie nieważna czy w pierwszym tygodniu zycia czy po 6 latach

Nawet nie wiesz ile istnień zabijasz myjąc zęby, czy chodząc po chodniku, kiedy robaczka przez przypadek możesz nadepnąć, nie mówiąc już o zabijaniu pośrednim, takim jak jedzenie mięsa czy karmienie kota wątróbką, czy inną karmą dla kotów.

Dobra, achajka, kończe dyskusję z tobą, dopóki nie zaczniesz czytać teo co ktoś pisze. Podałem argument, a nawet się powtórzyłem, a ty tego nie zauważasz. Napisz, gdy zrozumiesz, o co chodziło.

heheh a ten jeden war za co

może po prostu dlatego że sie nie zgadzasz z moim zdaniem .... przypuszczam, że teraz z zawisci wpakujesz mi piatego - trudno nie obchodzi mnie to... lepiej pomyśl nad tym że zasłanianie sie nieprawdą i wmawianie sobie bzdur żeby zaspokoic sumienie nie jest dobrym sposobem na życie...

Dozobaczenia

Nie ja dałem tego warna, a KiMA. Ale za wjazdy na mnie, mogłem go dać, mimo, że tego nie zrobiłem.

Fingolfin napisał:

(...)lub zagraza zyciu matki.(...)

Tu się z Toba zgodzę. Jeżeli zagraża życiu matki... TAK

Cytat:

Nie dlatego, że mogą wyrosnąć na złych ludzi, tylko dlatego, że kobiety powinny meć wybór, którego w tej chwili nie mają.

Seks, pomimo duzej przyjemnosci jaka sprawia, jest przede wszystkim jedynym sposobem zachowania ciaglosci gatunku. Jezeli 2 ludzi juz idzie do lozka w wiadomych celach, to powinno liczyc sie z mozliwoscia splodzenia potomstwa.

Zreszta nie klocilem sie tylko z Toba. Wodzus caly czas o tym mowil. Zreszta ja tylko zalozylem dlaczego dla Was jestem smieszny.

Alveaner - tak ale trzeba odróżnic istnienie ludzkie od jakiekolwiek innego. no, chyba że jesteś innego wyznania - to owszem wedle własnych poglądów możesz miec racje.

Zobaczymy, co powiesz Fingo, gdy ty też będziesz miał ochotę, druga osoba take bedzie chciała.
Czy tobie się wydaje, że ludzie uprawiają seks tylko tyle razy, ile mają dzieci?

Fin nie chyba NIE to chciał przez to powiedzieć. Przynajmniej ja TO zrozumiałem.

OMG. Tym wlasnie roznimy sie od zwierzat, ze mozemy w pewien sposob hamowac swoj poped. Kontakt cielesny nie ogranicza sie tylko do kontaktu pracie-pochwa. Napiecie sekxualne mozna rozladowac na wiele roznych sposobow. Ot chocby petting.

Cytat:

no, chyba że jesteś innego wyznania - to owszem wedle własnych poglądów możesz miec racje.

Nie jestem żadnego wyznania, jestem ateistką.
Ale uważam, takie wartościowanie życia (‘człowiek jest najważniejszy’) z śmieszne, życie to życie, nie ważne czy ludzkie, czy psie, kocie czy końskie.

Cytat:

to powinno liczyc sie z mozliwoscia splodzenia potomstwa.

Czasami się o tym nie myśli. Owszem powinno, ale nie zawsze ma się cały czas tę świadomość.

Ja też to zrozumiałem, ale Fin nie pojał pewnej rzeczy.
Fin, nie chciałbym Cię uświadamiać, ale istnieje "seks bez zobowiązań", forma wzajemnego przekazywania miłości, lub po prostu chęci sprawienia przyjemności drogiej osobie, i samemu sobie. I ludzie robią to często, i normalne jest, ze dziecka z tego nie będzie. A jeśli będzie, to się zaoszczędzi problemu i sobie - i jemu.

Cytat:

forma wzajemnego przekazywania miłości

Seks nie równa się od razu miłości, czy nawet miłości fizycznej, czasami nie ma z nią nic wspólnego, mimo jej braku może być jednak całkiem przyjemny.

Cytat:

normalne jest, ze dziecka z tego nie będzie. A jeśli będzie, to się zaoszczędzi problemu i sobie - i jemu.

Przede wszystkim sobie.

Wodzus... ale trzeba liczyć się z konsekwencjami... Czy oni są już tak spragnieni TEGO, że zapominają o najważniejszym?

No toż właśnie napisalem coś po "lub", prawda?

I czy ja wiem, czy sobie... Przecież można dać dziecko do domu dziecka, albo zrobić coś gorszego, prawda?

Aborcja tak naprawdę BARDZO pomaga dziecku.

EDIT:
Ale Galbotrix, tylko osoby starsze lub zakonnice nie uprawiają seksu. To jest normalne, i wcale nie grzeszne.
A czy liczą się z konsekwencjami - tak. Ale ryzyko zajścia w ciążę przy użyciu antykoncepcji jest tak znikome, że raczej mało ludzie o tym myślą.

Nie sądzę czy AŻ tak bardzo... Pomaga tylko i wyłącznie matce... która pozbyła się kuli u nogi.

Chyba olaliscie mojego ostatniego posta :jezor:

Cytat:

Fin, nie chciałbym Cię uświadamiać, ale istnieje "seks bez zobowiązań", forma wzajemnego przekazywania miłości, lub po prostu chęci sprawienia przyjemności drogiej osobie, i samemu sobie. I ludzie robią to często, i normalne jest, ze dziecka z tego nie będzie. A jeśli będzie, to się zaoszczędzi problemu i sobie - i jemu.

Czlowieku ja jezdzilem na takie imprezy, gdzie zeby sie odlac musiales isc na dwor, bo kabiny byly zajete przez zaspokajajace sie pary. A mylisz, ze "f*cking friend" jest taki za*eisty jak seks z milosci? To sie nudzi tak samo szybko jak masturbacja.

Ale my tu nie mamy rozmawiać o technikach, pozycjach i wariantach. Ważne, ze i z tego, i z tego może wyjść dziecko.

EDIT:
A o ironii słyszałeś, galb?

Cytat:

A mylisz, ze "f*cking friend" jest taki za*eisty jak seks z milosci? To sie nudzi tak samo szybko jak masturbacja.

To zależy od człowieka, znam osobę, która lubi po prostu dobry seks, a miłość przy tym to już sprawa drugorzędna.

Osobiście, nie wyobrażam sobie pójścia do łóżka z kimś, kto nic by dla mnie nie znaczył, głównie, dlatego, że czułabym się strasznie zażenowana, jak też uważam, że jednak obcowanie z kimś, kto coś dla ciebie znaczy (nie koniecznie musisz go kochać, ale po prostu chodzi o to, że w jakiś sposób byłby dla mnie bliski).
Jednak są różni ludzie i różne poglądy na te sprawy.

Jednak, jeśli już y takiego niezobowiązującego seksu wyniknie ciąża, to dla wszystkich myślę najłatwiej i najlepiej jest ją usunąć.

Nie no, naprawdę wolałbym, byście rozmawiali w tym temacie o aborcji, nie o technikach seksualnych. Uprzedzam, usunę kolejny offtop, a jeżeli się powtórzy, nagrodzę w "pewien" sposób.
Dziękuję.
Do tematu.

Nie mam pojecia w jaki sposob od pettingu mozna zajsc w ciaze. Zreszta jest to niemozliwe.

Cytat:

A czy liczą się z konsekwencjami - tak. Ale ryzyko zajścia w ciążę przy użyciu antykoncepcji jest tak znikome, że raczej mało ludzie o tym myślą.

Skoro te metody sa takie extra to nie ma sensu mowic w takim wypadku o aborcji. A nawet jesli to co? Dasz prawo do zabijania nienarodzonego dziecka tylko dlatego, ze jego niedzoszli rodzice chcieli sobie zrobic dobrze??

Cytat:

To zależy od człowieka, znam osobę, która lubi po prostu dobry seks, a miłość przy tym to już sprawa drugorzędna.

Uwierz, ze to jest tylko kwestia czasu.

Cytat:

Ale Galbotrix, tylko osoby starsze lub zakonnice nie uprawiają eksu dla przyjemnosci. To jest normalne, i wcale nie grzeszne.

"Zakonnice nie uprawiaja seksu dla przyjemnosci". Zastanowmy sie chwile nad tym. ... No tak zdecydowanie robia to dla pieniedzy. :jezor:

Jezeli mowimy o popedzie, to kazdy czlowiek go odczuwa. Niewazne czy jest klerem, zakonnica, czy dziadkiem. Poprostu jest wiele roznych metod na jego rozladowanie.

Czepiasz się słówek. Dobrze wiesz, że chodziło o to, że w ogóle seksu nie uprawiają.
Ale jak takie niezrozumiałe, to zaraz zedytuję.

I tak, dam prawo! BO DZIECKO TO NIE KARA, A ISTOTA, KTÓRĄ TRZEBA WYCHOWAĆ! I LEPIEJ, BY JEJ NIE BYŁO, NIŻ GDYBY MIAŁA BYĆ CIĘŻAREM, I SAMA MIAŁA CIĘŻAR NA BARKACH OD URODZENIA!

Alveaner napisał:

Nie jestem żadnego wyznania, jestem ateistką.
Ale uważam, takie wartościowanie życia (‘człowiek jest najważniejszy’) z śmieszne, życie to życie, nie ważne czy ludzkie, czy psie, kocie czy końskie.

OK. powiedziałam, że skoro nie uważasz życia ludzkiego za najważniejsze to owszem w własnym przekonaniu masz rację - i koniec dyskusji. Ale uważam, też że zachowujesz sie nie fair mówiąc, że takie wartościowanie jest śmieszne - bo o poglądach innych nie powinno się mówić, że są śmieszne - dlatego że ty takich nie uznajesz. Ja nie mówię, że twoja wartośc życia jest śmieszna bo to twoja osobista sprawa - sprawa poglądów i przekonan.

Hmmm. Też się wypowiem, a co! Jednakże ja - w przeciwieństwie do Was - nie mam zamiaru przyłączać się do dziecinnej, pozbawionej jakiegokolwiek sensu kłótni, bowiem nikt nikogo nie przekona, więc jeśli ktoś to skomentuje lub napisze mi na PW - oleję to, nie chce mi się odwalać roboty za Syzyfa przekonując ludzi mających inne poglądy. Śmieszne, że kłótnia schodzi z aborcji na... Seks, nie mówiąc o tym, że zaczynacie bluzgać i fanzolicie - już od początku - głupoty straszne - tyczy się to każdej ze stron tego konfliktu - zarówno popierającej jak i przeciwnej aborcji. Nie mam zamiaru wskazywać palcem - nie chce mi się jeszcze bardziej wzniecać tej żałosnej kłótni.

Hmmm, a co do mnie... Jestem aborcji zdecydowanie przeciwny - toleruję ją tylko w wypadku zagrożenia życia matki. W przeciwnym razie aborcję nazywam - po prostu - morderstwem na niewinnym, bezbronnym- i do tego własnym! - dziecku, za które najchętniej wymierzałbym karę dożywocia zarówno lekarzowi, jak i matce. Zresztą najchętniej bym zmienił cały system karny, poprzez zaostrzanie kar, zmuszanie w więzieniu do ciężkiej harówy na rzecz państwa - głównie robiliby rzeczy, których zwykli obywatele nie ruszą. Wtedy niewielu by się znalazło ludzi, którzy by prawo łamali. I nie byłoby bandyctwa, nie byłoby złodziejstwa, nie byłoby morderstw, nie byłoby niczego.

Pozdrawiam!