|
|
Poll :: Czytałeś/aś książkę Kod Leonarda Da Vinci?? |
Tak |
|
55% |
[ 30 ] |
Nie |
|
37% |
[ 20 ] |
bleee, zostaw mnie w spokoju ! |
|
3% |
[ 2 ] |
Lepszej nie czytałem/am ! |
|
3% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 54 |
|
Autor |
Wiadomość |
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Czw 18:51, 17 Sie 2006 |
|
A "Stygmaty"... Mocny film Bardzo mi się podobał. A co do Kodu to juz mówiłam, ze powtarza rzeczy które były już w innych książkach. Jak choćby "Święty Graal, Święta krew"
|
|
|
|
|
|
|
svit'kona
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ciemny las
|
Wysłany:
Sob 14:56, 19 Sie 2006 |
|
''Kod'' jako książka była świetna ,ale jeszcze lepsza według mnie jest ''Anioły i Demony'' (więcej akcji i elementów zaskoczenia ,mniej historycznych wykładów).
Osobiście jeszcze filmu ''Kodu'' nie widziałam ale i tak po przeczytaniu pewnie bym nie oglądała...
|
|
|
|
|
Fingolfin
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestem? zapomnij xP
|
Wysłany:
Sob 18:50, 19 Sie 2006 |
|
Hmmm. Ksiazka mnie strasznie pochlonela. Przeczytalem w 3 dni. Nawet fajny kryminial, ale jesli ktos ja traktuje jako dokument i opis prawdziwych wydazen ma big problem. Kodzik dobry do 1 przeczytania. Nie mam zamiaru czytac go 2 raz.
|
|
|
|
|
Arya-elda
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Du Weldenvarden, Ellesmera
|
Wysłany:
Pon 16:20, 21 Sie 2006 |
|
Zgadzam się z tobą, Fingolfin. Całkowicie po prostu
|
|
|
|
|
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.
|
Wysłany:
Pon 18:02, 21 Sie 2006 |
|
Mi Kod się podobał, ale i tak nie był aż tak bardzo fenomenalny.
Wolę Władcę Pierścieni lub Wiedźmina, tudzież Dziedzictwo.
|
|
|
|
|
Souls Master
..::Brom The Legend::.. (Mod)
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka :D
|
Wysłany:
Pią 19:49, 22 Wrz 2006 |
|
Kod byl nawet fajny ciekawy i wogóle
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Pią 19:50, 22 Wrz 2006 |
|
Jak dla mnie to zwykła bajka... Przyprawiona tylko trochę historią. I nic więcej.
|
|
|
|
|
Souls Master
..::Brom The Legend::.. (Mod)
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka :D
|
Wysłany:
Pon 14:38, 25 Wrz 2006 |
|
Każdy ma swoje zdanie
|
|
|
|
|
Kucykkk
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 12:46, 27 Wrz 2006 |
|
Czytałam. Dobra i wciągająca. I tak jestem nie wierząca więc jakichś załamań wiary siła rzeczy mieć nie mogłam. Mam w czterech literach czy Jezus miał dzieci czy nie, ale zastanowiła mnie kwestia wybierania Ewangelii, manipulacja się szerzy...
Jednak moja wychowawczyni (ta spod znaku mohera) stwierdziła, że skoro Da Vinci był w jakiejś sekcie to ona traci do niego cały szacunek i na film nie pójdzie...
I tak plany wycieczki poszły się je***.(Przepraszam za słownictwo, ale to na prawdę wkurzające, wszyscy nauczyciele chca iść tylko ten moher ma obiekcje).
Książka jest świetna i na pewno pójdę na ekranizację. Nie wiem czym Kościół się tak bulwersuje skoro na początku jest napisane że 3/4 to fikcja...
Robią tylko reklamę, książka to dobry kryminał nic więcej... nie warto tego brać na poważnie, bo się popadnie w jakąś paranoję.
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Śro 13:10, 27 Wrz 2006 |
|
"ale zastanowiła mnie kwestia wybierania Ewangelii, manipulacja się szerzy... "
Nie wiedziałaś jak były wybierane? Widne. Jednakowoż kościół od początku swego istnienia manipulował różnymi rzeczami, inaczej nie przetrwałby do naszych czasów.
"stwierdziła, że skoro Da Vinci był w jakiejś sekcie to ona traci do niego cały szacunek"
Kretynizm też się szerzy, zresztą nawet, jeśli tak było (należał do sekty, jak to określiła twoja nauczycielka), o czym nie jestem do końca przekonana to, to przecież nie umniejsza jego wielkiego wkładu w malarstwo i jeszcze parę innych rzeczy.
"Książka jest świetna i na pewno pójdę na ekranizację"
Ekranizacja jest delikatnie mówiąc kiepska.
"Nie wiem czym Kościół się tak bulwersuje skoro na początku jest napisane że 3/4 to fikcja... "
Bo kościół przestraszył się, że ktoś dotknął spraw wiary i że ich biedne baranki mogłyby w to uwierzyć i odejść od kościoła.
|
|
|
|
|
Kucykkk
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 13:57, 27 Wrz 2006 |
|
To z ekranizacją to lest lekko stare xD dziś jestem nie przytomna. Ekranizacja jest rzecywiście denna.
Cytat: |
Nie wiedziałaś jak były wybierane? Widne. Jednakowoż kościół od początku swego istnienia manipulował różnymi rzeczami, inaczej nie przetrwałby do naszych czasów. |
Nie powiem żeby mnie to specjalnie interesowało. Zastanawiałam się dlaczego te Ewangelie, ale o tym całym soborze nie miałam zielonego pojęcia. Cóż, moja religia ogranicza się do klepania nudnych regułek i rysowania stoliczków w zeszycie - poważnie.
Cytat: |
Bo kościół przestraszył się, że ktoś dotknął spraw wiary i że ich biedne baranki mogłyby w to uwierzyć i odejść od kościoła. |
Jakby pominął całą sprawę milczeniem to chyba by lepiej na tym wyszedł. Ja bym nie sięgnęła po tą książkę gdyby nie było tego szumu. Prawdopodobnie było by tak jak z "Eragonem" obije mi się o uszy, ale nie polecę po nią do księgani. Zawsze się znajdzie paru ludzi, którzy uwierzą w bzdury, a Kościół jak zwykle uogólnia, tak samo jest z grami komputerowymi - zawsze znajdzie się idiota, który stwierdzi że fajnie będzie sobie postrzelać na ulicy.
|
Ostatnio zmieniony przez Kucykkk dnia Nie 14:06, 22 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
roper
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:44, 21 Paź 2006 |
|
Mnie nie wciągają tego typu klimaty, ale moja siostra bardzo chętnie przeczytała i bardzo jej się podobała. Kościół zabronił czytania tej książki, ale to działa wprostproporcjonalnie do czytania tej książki. To coś typu zakazany owoc.
|
|
|
|
|
Souls Master
..::Brom The Legend::.. (Mod)
Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka :D
|
Wysłany:
Czw 14:44, 09 Lis 2006 |
|
Nie chce mi sie czytac waszych długich wypowiedzie ( nie krytykuje)
ja osobiscie lubie tego typu historie
|
|
|
|
|
Ciri
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kaer Morhen
|
Wysłany:
Pią 15:57, 29 Gru 2006 |
|
Według mnie ta książka to pewnego rodzaju .... sprawdzian naszej wiary;) bo cała podkreślam cała ta książka jest fikcja litertacką i o tym przede wszystkim czytając ją należy pamiętać. nawet jedna z pierwszych stron o akapicie FAKTY - to w istocie juz część książki, a więc także fikcja literacka, a do fikcji literackiej na każdy temat - autor ma prawo. z co do tego sprawdzianu - jeśli przeczytałeś te książkę i nagle zacząłeś wierzyć w to co tam jest ubzdurane... to twoja wiara była naprawdę baaaaardzo słaba. Dla mnie ta książka jest spoko, owszem - uważam, że napisali w niej kompletne głupoty żeby tylko zbić na tym forse bo od razu było wiadomo że bedzie medialne zamieszanie, ale cenie ją tylko i wyłącznie pod względem - dobrej, szybkiej i lekkiej lekturki sensacyjnej:)
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Nie 16:13, 21 Sty 2007 |
|
Wlasnie gluwnyh zakonu spalono na stosie 1314r. Ten na stosie zaklał Filipa i nagle wszystkim z jego lini sie kopneli w klaendarz.
|
|
|
|
|
Oromis_elda
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Wto 18:17, 30 Sty 2007 |
|
Ciri nie możesz mówić, że w tej książce są same głupoty, owszem ta cała historia o Jezusie i Marii jest czystą fikcją, ale jest w niej też cała masa faktów hstorycznych.
"Realizm" tej książki polega na tym, że Brown wziął kilka faktóa historycznych, kilka hipotez i tak je pomieszał, że nie któży ludzie nie mogą jej rozróżnić ( mój brat po przeczytaniu tej książki twierdził, że to prawda ). I nie pisz, że książka została napisana wyłącznie dla kasy bo Brown miał tyle forsy po poprzenich 3, że mu by wystarczyło do końca życia.
A sama książka bardzo fajna, ciekawie napisana i wogule. Dzięki niej zacząłem interesować się początkami chrześcijaństwa ( nawet sciągnąłem sobie z neta te "zakazane" ewangelie ). Fajny styl, fajna akcja, cała książka fajna.
Ps. Najbardziej mnie wkurzają mocherowe berety, które myślą, że każda osoba, która przeczytała tą książkę to jest wysłannikiem szatana
|
|
|
|
|
Ciri
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kaer Morhen
|
Wysłany:
Wto 18:36, 30 Sty 2007 |
|
Nie chodzi o to że zrobił to dla kasy - ale jestem na 100% pewna że raczej wiedział, że wywoła "medialną burzę" = zainteresowanie książką wzrasta ( bo im co bardziej kontrowersyjne i zakazane to tym większe jest tak naprawdę zainteresowanie) = większy przypływ kasy. A co do faktów historycznych... fakt moze źle się wyraziłam, ale jest ich tam naprawdę znikoma część i tak zmieszana z teoriami, domysłami i hipotezami - że człowiek który wcześniej o tym nie słyszał gotów przyjąć że to jest wszystko historycznie udowodnione.... i mówiąc o tej historii chciałam zwrócić uwagę na ten "myk" na który wielu ludzi się nabrało - mianowicie strona zatytułowana "fakty" ( czy cos podobnego nie pamiętam juz dokładnie) nie jest cała zapełniona faktami potwierdzonymi przez hisoryków i naukowców - już tu autor "wetknał" swoje trzy grosze w postaci hipotez i domysłów uznanych PRZEZ NIEGO jako fakty, czyli dodał troche fikcji literackiej - i miał do tego absolutne prawo - grunt w tym zeby jego insynuacje i teorie umiec odróżnic od prawdziwych potwierdzonych juz faktów
|
|
|
|
|
Oromis_elda
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany:
Wto 19:05, 30 Sty 2007 |
|
Owszem trzeba rozróżniac fakt od fikcji,
|
|
|
|
|
Arya
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ellesmera
|
Wysłany:
Sob 13:59, 17 Lut 2007 |
|
Ja nie czytałam książki ale film widziałam i jakoś twój fakt Oromis_elda wcale mnie nie przekonuje że tak nie mogło być. Wiem, możecie uważać mnie za dziwną ale ja to tam nie za bardzo garnę się do Boga, Więc to, jak to genialnie zostało połączone ze światem realistycznym jest bardzo fascynujące, dlatego wzbudza tyle kontrowersji i wogle(celowe). Bo kto wie może tak właśnie było i kod Leonarda ma wiarygodne fakty, że tak mogło być i Kościół żę tak nie było więc wierz sobie w co chcesz.
|
|
|
|
|
BlackBlood
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "piękny" Olsztyn...
|
Wysłany:
Sob 22:14, 17 Lut 2007 |
|
Powiem jedno, jeżeli chcecie wiedzieć co jest prawdą wystarczy przeczytać "prawda i fikcja w kodzie leonarda da vinci". Tyle na ten temat. Fakt do Boga mi nie spieszno, ale bez przesady. Książka dobry kryminał tyle moge powiedzieć
|
|
|
|
|
Arya
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ellesmera
|
Wysłany:
Nie 13:29, 18 Lut 2007 |
|
Ja nie mówię że to D.Brown se wiedział że tak było Mógł to nie świadomie napisać ale tak czy inaczej dowody są spox.
|
|
|
|
|
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu
|
Wysłany:
Pon 13:59, 19 Lut 2007 |
|
Ja czytalam kod i anioly i demony i uwazam ze sa GENIALNE poza tym nie trzeba tego odbierac "czy to prawda??" mozna to przeczytac poprostu jako kryminal, a co do ksiazki "prawda i fikcja w kodzie leonarda da vinci", to rownie dobrze mozna by bylo napisac "prawda i fikcja w prawdzie i fikcji w kodzie leonarda da vinci" i tak napisze sie tam to co autorowi jest na reke....mi zreszta jest to obojetne bo ja to czytalam jak normalna ksiazke nie oparta na faktach....
|
|
|
|
|
Ciri
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kaer Morhen
|
Wysłany:
Wto 11:33, 20 Lut 2007 |
|
Ja jako pierwsze przeczytałam Kod, a potem Anioły i Demony - owszem te książki to fajne kryminały( choć raczej zaliczyłabym to do kategorii sensacyjne), czyta się lekko miło i przyjemnie. Przelecisz je wzrokiem w jeden dzień i o nich raczej zapomnisz bo nie wywołują u ciebie większych emocji czy rozmyślań. Ot taka typowo pociągowa rozrywka - tak nazywam tego typu książki. Owszem mają wciągająca akcję i fajnie się je czyta , ale nie które wywody Browna i te jego książkowe dowody( odbiegam tu już od tematów Jezusa i tajemnic kościoła... mówię ogólnie) są pożałowania godne... oczywiście ktoś kto czytał tylko sensację czy kryminał w wydaniu Browna to uzna je za wprost genialne, ale ktoś ( jak ja np:P) kto już dobre kilka podobnych książek innych autorów w swym życiu przeczytała nie da, że się tak wyrażę nabrać na niektóre jego sztuczki... Bo czasem można np. zgrabnie ominąć tą nie pasującą do reszty część wydarzeń , żeby tylko do ogólnej teorii pasowało nie?? Dla mnie mistrzostwem dowodów są kryminały A. Christe, bo chyba nie bez powodu nazywana jest królową lub jak kto woli mistrzynią kryminałów . Poza tym po przeczytaniu tych dwóch Brownowskich pozycji stwierdzam z przykrością ( być może się mylę bo wszystkich jego książek przecież nie czytałam, ale takie odnoszę wrażenie), że jego książki są straszliwie monoschematyczne... w obu bardzo podobnie ( żeby nie powiedzieć identycznie ze zmianą miejsc i nowej "towarzyszki" szanownego Roberta)zbudowana fabuła... to był dla mnie wielki minus. Muszę tylko w jednej dziedzinie przyznać Danowi kunszt wśród znanych przeze mnie autorów kryminałów - dobry jest w dziedzinie kodów - i to tak naprawdę one wciągnęły mnie w lekturę jego książek...i jak dla mnie w tym ta cała ich ciekawość i to że wciągają.
|
|
|
|
|
Zaprzysiężona...
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ... a stąd!
|
Wysłany:
Czw 19:33, 17 Maj 2007 |
|
Kod da Vinci - świetna książka, a przynajmniej takie wrażenie odniosłam zaraz po przeczytaniu. Przeczytałam wszystkie książki Browna, z których nie podobał mi się tylko Zwodniczy Punkt.
Co do treści książki, to uważam, że to fikcja.. Znaczy z tymi dziećmi Chrystusa. Zainteresował mnie ten temat i przeczytałam "Tajemnice Marii Magdaleny", w których były tak bezsensowne wywody, podważające niemal każde słowo biblii. Jestem wierząca, ale nie miałabym nic przeciwko gdyby Jezus miał żonę, w końcu był człowiekiem. Brown bardzo ładnie to wszystko odkopał, napisał i zrobił furorę, przy pomocy i reklamy ze strony kościoła.
Brown ma ogromną wiedzą o kodach i zagadkach co widać w Twierdzy, Aniłach i Kodzie, polecam jego ksiązki. Ale czy jak Rowling napisała, że między peronami 9 i 10 jest peron, to ludzie zaczęli wybirzać ścianę, żeby go odnaleść?? Może to nie jest zbyt dobry przykład, ale nie powinniśmy tego traktowaćzbyt poważnie...
|
|
|
|
|
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.
|
Wysłany:
Pią 10:53, 18 Maj 2007 |
|
Cytat: |
Co do treści książki, to uważam, że to fikcja.. Znaczy z tymi dziećmi Chrystusa. |
Może się powtarzam, ale to nie musi być fikcja. Nigdzie nie ma żadnej wzmianki o tym, że Chrystus nie miał dzieci i że nie miał kobiety. Żony. Był Żydem, trzydziestokilkuletnim Żydem, który przebywał tylko i wyłącznie w towarzystwie swoich Apostołów. To było dziwne, szczególnie dla żyjących wówczas ludzi.
I tak twierdzi moja katechetka nawet, o. Powiedziała, że nie ma żadnych dowodów i wzmianek o tym, że Jezus nie miał żony, a, o dziwo - wielu wierzy, że właśnie miał.
Cytat: |
w których były tak bezsensowne wywody, podważające niemal każde słowo biblii |
Ujęłabym to lepiej: zapewne nie podważały niemalże każdego słowa Biblii, lecz czterech Ewangelii. A to zasadnicza różnica, bo oprócz tych czterech Ewangelii istnieje wiele innych, których nie włączono do kanonu Pisma Świętego, z przyczyn różnych. Raczej nie ma się co dziwić, że ówczesne głowy Kościoła wybierały te wszystkie księgi, skoro trzeba było tworzyć fundamenty wiary, a ze względu na zacofanie i ciemnotę ludu prostego, trzeba było im wszystko podać na tacy, inaczej powstałby jeden wielki chaos, chrześcijaństwem zwany.
|
|
|
|
|
Zaprzysiężona...
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ... a stąd!
|
Wysłany:
Nie 10:38, 20 Maj 2007 |
|
Enigmatyczna napisał: |
Powiedziała, że nie ma żadnych dowodów i wzmianek o tym, że Jezus nie miał żony, a, o dziwo - wielu wierzy, że właśnie miał. |
Sądze, że nie byłoby w tym nic złego, ba nawet by bardziej Jezusa uczłowieczało! Tylko w teorię z dziećmi jakoś trudno mi uwierzyć...
Enigmatyczna napisał: |
Cytat: |
w których były tak bezsensowne wywody, podważające niemal każde słowo biblii |
Ujęłabym to lepiej: zapewne nie podważały niemalże każdego słowa Biblii, lecz czterech Ewangelii. A to zasadnicza różnica, bo oprócz tych czterech Ewangelii istnieje wiele innych, których nie włączono do kanonu Pisma Świętego, z przyczyn różnych. Raczej nie ma się co dziwić, że ówczesne głowy Kościoła wybierały te wszystkie księgi, skoro trzeba było tworzyć fundamenty wiary, a ze względu na zacofanie i ciemnotę ludu prostego, trzeba było im wszystko podać na tacy, inaczej powstałby jeden wielki chaos, chrześcijaństwem zwany. |
Nie, chodziło mi o to że podwarzały słowa i prawdy nie tylko z czterech Ewangelii. Nie znam wszystkich tych ocenzurowanych przez Kościół, ale sądzę, że w nich były również napisane o ukrzyżowaniu i zmartwychwstaniu Chrystusa! A w owych "Tajemnicach" nawet to było negowane. Ale to jest temat o Kodzie. Uważam, że w tej książce jakieś ziarnko prawdy jest, które wywołało lawinę podważania każdej prawdy i dogmatu Kościoła, oraz spowodowało wydanie takich przesadzonych książek jak "Tajemnice Marii". Ogólnie zrobiono niepotrzebnie dużo szumu przez książkę Browna.
|
|
|
|
|
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego
|
Wysłany:
Nie 15:10, 20 Maj 2007 |
|
"Tylko w teorię z dziećmi jakoś trudno mi uwierzyć..."
Pytanie brzmi: dlaczego?
Bo się boisz, że mogliby istnieć jego boscyn potomkowie?
Bo nie chcesz, by ktoś był bardziej boski od ciebie?
Bo był bezpłodny?
Bo nie zniżyłby się do czegoś takiego jak seks?
Ja tam myślę, że Brown opisał jedną z sytuacji, które mogły zaistnieć - mogły, nie wiadomo, czy zaistniały.
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Nie 19:17, 20 Maj 2007 |
|
Brown opisał to, co było pewnikiem w wzburzeniu opinii publicznej. Wiadomo było, że Kościół będzie potępiał dzieła sprzeczne z dogmatami wiary. Chytry sposób na uzyskanie darmowej reklamy. Jest przecież wiele książek o Jezusie, z Jezusem wplecionym w fabułę, o których nikt nic nie wie, ponieważ nie są kontrowersyjne. Dajmy na przykład takie "Wideo z Jezusem". Książka napisana lepiej, z ciekawszą fabułą i bardziej zaskakującymi zwrotami akcji. Ciekawa jestem ile osób wypowiadających się w tym temacie słyszało o niej. Zapewne niewiele. A warto.
Dlaczego trudno uwierzyć w ojcostwo Jezusa? Zakładając, że jako Bóg kochał wszystkich ludzi jednakowo, nie mógł wyróżnić jednej kobiety, obdarzając ją swoim potomkiem. Nie byłoby w tym żadnego celu, a wszystkie Jego działania miały późniejsze konsekwencje. Poza tym wprowadziłoby to za dużo zamieszania. Potomkowie Chrystusa, bądź ci, którzy by się za nich uważali, sięgnęliby po władzę uważając się za lepszych. Ewentualnie ci, którzy chcieliby umocnić swoją władzę, staraliby się ich wykorzystać.
|
|
|
|
|
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego
|
Wysłany:
Nie 19:31, 20 Maj 2007 |
|
"Zakładając, że jako Bóg kochał wszystkich ludzi jednakowo, nie mógł wyróżnić jednej kobiety, obdarzając ją swoim potomkiem."
A Bóg mógł obdarzyć Marię synem?
"Potomkowie Chrystusa, bądź ci, którzy by się za nich uważali, sięgnęliby po władzę uważając się za lepszych."
Ta? Mieliby geny praprodka, byliby kryształowo dobrymi ludźmi.
"Ewentualnie ci, którzy chcieliby umocnić swoją władzę, staraliby się ich wykorzystać."
Potomkowie mogliby dokonać cudu i fiu - nie ma problemu.
Zresztą, skąd Jezus mógł wiedzieć, że za dwa tysiące lat jego potomkowie będą wykorzystywani?
"Brown opisał to, co było pewnikiem w wzburzeniu opinii publicznej."
Co nie zmienia faktu, że opisane w jego powieści stuacje mogły zaistnieć.
|
|
|
|
|
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Nie 20:28, 20 Maj 2007 |
|
Cytat: |
A Bóg mógł obdarzyć Marię synem? |
Tu zaistniała inna sytuacja. Maryja była niepokalanie poczęta, czyli urodzona bez grzechu pierworodnego, co czyniło ją wybraną od samego początku. Ponad to Jezus nie został poczęty w akcie seksualnym, tylko poprzez zstąpienie na nią Ducha Św. Wszak do urodzenia dziecka była dziewicą. Uprawianie seksu według chrześcijan jest świadectwem miłości, więc Maryja była pośredniczką, nie wybranką serca. Teologia już dawno rozwiązała ten problem.
Cytat: |
Ta? Mieliby geny praprodka, byliby kryształowo dobrymi ludźmi. |
Tylko w przypadku przenoszenia boskości przez geny. A wiedząc, że Jezus miał ciało ludzkie, wraz z wszystkimi jego wadami i słabościami, genom miał również tylko człowieczy. Nawiasem mówiąc, od kiedy to dobroć, bądź zło są dziedziczone?
Cytat: |
Potomkowie mogliby dokonać cudu i fiu - nie ma problemu. |
Przykro mi, ironizowanie nie wyszło ci najlepiej. Jesteś pewny, że nie pisał tego twój gorszy brat bliźniak? Chrześcijańskie cuda nigdy nie były natury politycznej, nie miały również bezpośredniego oddziaływania na ludzkie charaktery.
Cytat: |
Co nie zmienia faktu, że opisane w jego powieści stuacje mogły zaistnieć. |
Polecam "Xavrasa Wyrżyna" Jacka Dukaja. Opisana tam sytuacja również mogła zaistnieć, a nawet jest bardziej możliwa niż ta, która zaistniała. Dlaczego zakwalifikowano twój do science-fiction? Tego nie wiem. Fabuła większości horrorów jest bardzo prawdopodobna. Fikcja literacka to główny wyznacznik odróżniający beletrystykę od literatury faktu.
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |