Autor |
Wiadomość |
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Sob 16:01, 16 Gru 2006 |
|
Cytat: |
Czy wam się nie zdarzyło że chcieliście się wyspowiadać dla koleżanki ale ona was kompletnie nie zrozumiała? |
No cóż, ja się koleżankom nie wyspowiadam, nie czuje potrzeby afiszowania się ze swoimi problemami i mówienia o nich komukolwiek, znacznie lepiej jest to przetrawić samemu, ewentualnie, ktoś, kto zauważy twój aktualny humor próbuje się dowiedzieć, co się dzieje i wtedy można ewentualnie się wygadać.
Co do samych facetów, są zdecydowanie ciekawszymi obiektami niż kobiety (których większa część z mojego otoczenia mnie irytuje). Przede wszystkim trzeźwiej myślą, nie owijają w bawełnę i nie kłapią dziobem, jak nie mają nic ciekawego do powiedzenia. No i można z nimi pójść do sklepu sportowego nie będąc narażoną na ostentacyjne ziewanie na każde dwa kroki.
|
|
|
|
|
|
|
Kiva
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
|
Wysłany:
Sob 16:26, 16 Gru 2006 |
|
Przyjaźń między kobietą i mężczyzną? Możliwe, możliwe, ale często się na tym nie kończy Ja mam na szczęście parę „normalnych” koleżanek (3/4 dziewczyn z mojej szkoły to są mroczne paki i różowe lalki )
|
|
|
|
|
olorin
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: od mamy
|
Wysłany:
Nie 17:11, 17 Gru 2006 |
|
Ja nie mam przyjaciół (co nie oznacza, że nie miałem). Nie są mi potrzebni. Mam tylko znajomych i kolegów i mi starcza.
|
|
|
|
|
shapixa
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiecie kiedy tatuś bardzo kocha mamusię...
|
Wysłany:
Nie 19:17, 17 Gru 2006 |
|
Ja też z problemami wole iść do przyjaciela. Przynajmniej wiem, że nikomu on nie powie. Bo co się tyczy koleżanek - przypadkiem, wieści się tak szybko rozchodzą! Ups wypsneło mi się! - I już cała szkołą wie. Ja tam się nie przejmuje i trzymam w sobie, ale jak mam jakiś wielki problem to najczęściej do " kolegów " ( no przyjaciół w sumie)
|
|
|
|
|
Marcinho
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kononowicz Rulezz:D
|
Wysłany:
Śro 16:13, 20 Gru 2006 |
|
No właśnie nie w dziewczynach mi się nie podoba że mają "Dar" plotkowania na wszelki temat... mój kolega napisał test po 6 klasie i dostał 7 pkt... powiedział mi i jednej dziewczynie... Po dniu czasu wszyscy o tym wiedzieli
|
|
|
|
|
Kiva
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
|
Wysłany:
Śro 18:09, 20 Gru 2006 |
|
Nie mam przyjaciół, podobnie jak olorin. Sama nie wiem czemu. Chyba nie są mi potrzebni. Po co mam utrudniać zycie innym ludziom?
|
|
|
|
|
Marcinho
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kononowicz Rulezz:D
|
Wysłany:
Śro 19:05, 20 Gru 2006 |
|
Przypomniał mi się cytat: "Zabijcie moich przyjaciół, a ja poradzę sobie z wrogami. Abo przynajmniej zginę z kałacha a nie od ciosu w plecy"
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Śro 20:08, 20 Gru 2006 |
|
Tak... Jest też taki cytat "Boże, chroń mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sama"
Coś w tym jest, ale nie można tego brać na poważnie.
|
|
|
|
|
Marcinho
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kononowicz Rulezz:D
|
Wysłany:
Śro 20:15, 20 Gru 2006 |
|
Oczywiście że nie tylko tak mi się skojarzyło... ale zbaczamy z tematu
Dokładnie, zbaczacie z tematu. Tutaj rozmawiamy o przyjaźni, nie o cytatach. Od tego jest inny dział.
|
|
|
|
|
King Nothing
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgierz
|
Wysłany:
Pią 21:24, 29 Gru 2006 |
|
Ja już przeszedłem przez taką przyjaźń i powiem, żeby mogła istnieć to potrzebne jest jakieś zaangażowanie z obu stron...zależy to również od osoby.Ja niestety straciłem "przyjaciółke" bo dałem jej pewną radę a ona uznała, że chce ją zmieniać na siłe czy coś w tym stylu...teraz jesteśmy na etapie mówienia sobie "cześć" jak sie widzimy...
|
|
|
|
|
..::Yawë::..
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puszcza Du Weldenvarden
|
Wysłany:
Pią 21:28, 29 Gru 2006 |
|
Ja mam przyjaciela ) I jest fajnie Bardziej ufam chłopakom niż dziewczynom. Dziewczyny lubiąa kłamać (przynajmniej te z mojego otoczenia) pozatym każdy na każdego nadaje plotkuje i wogóle... nie. Zdecydowanie Bardziej ufam facetom.
|
|
|
|
|
Ja-szczurka
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: podobno z Hommlet, ale to g... prawda
|
Wysłany:
Pon 17:55, 01 Sty 2007 |
|
ja kiedyś UFAŁAM chłopakom bardziej niż dziewczynom... ale mi przeszło. Prawie wszyscy moi przyjaciele się w mnie bujali ;/ No, i jestem zazdrosna o mojego ostatniego przyjaciela jak nie wiem xD
|
|
|
|
|
Artevis
...:User:...
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Czw 18:26, 04 Sty 2007 |
|
Jak dla mnie przyjazń pomiędzy męzczyzna i kobietą może istniec tylko wtedy gdy jedna i druga strona jest przekonana że nie chce widzieć swojego przyjaciela w roli partnera. Jest pewna granica pomiędzy przjażnią a głebszym uczuciem, którą każdy z nas powinien znać i jesli chcemy utrzymać dobre stosunki nie powinnyśmy jej przekraczać.
Jednak przecież najlepsza przyjażń może się przerodzić w miłosć dlatego zawsze należy pamiętać że jest to ryzykowna amm..."inwestycja" Osobiscie miałam chłopaka-przyjaciela, który niestety chaciał czegoś więcej wbrew mnie. Obecnie jesteśmy tylko dobrymi kolegami, a szkoda....
Jednak uważam że jest to mozliwe.
..::Yawë::.. napisał: |
Ja mam przyjaciela ) I jest fajnie Bardziej ufam chłopakom niż dziewczynom. Dziewczyny lubiąa kłamać (przynajmniej te z mojego otoczenia) pozatym każdy na każdego nadaje plotkuje i wogóle... nie. Zdecydowanie Bardziej ufam facetom. |
a to prawda. kobiety są bardziej zawistne, jednak zostaną zawsze i tylko przyjaciółkami...chociaż nigdy nic nie wiadomo:)
|
|
|
|
|
..::Yawë::..
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puszcza Du Weldenvarden
|
Wysłany:
Czw 19:20, 04 Sty 2007 |
|
Artevis ale wiesz xD Mam jednaprzyjaciółkę Jednego przyjaciela xD Są dobraną parą Kochają się, wiec ja nie mam takiego problemu a co do przyjaźni względem dziewczyn to mi się zdarzyło że miałam "przyjaciółke" która jak się okazało na każdym kroku mnie okłamywała... jak się dowiedziałam to poprostu się tak zdenerwowałam że powiedziałam że nie chce jej znać... teraz nawet na "cześć" nie jesteśmy mimo iż mieszka naprzeciw mnie :/.
|
|
|
|
|
Artevis
...:User:...
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Czw 20:05, 04 Sty 2007 |
|
..::Yawë::.. napisał: |
teraz nawet na "cześć" nie jesteśmy mimo iż mieszka naprzeciw mnie :/. |
To i tak dobrze. Ja taką "moją" to jak widze to normalnie się powstrzymywac musze żeby jej na strzepy nie rozerwać wrrr... ale co poradzic...sa ludzie i parapety:P
|
|
|
|
|
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Czw 21:29, 04 Sty 2007 |
|
Ja też miałam taką sytuację, teraz z moją byla przyjaciółką mówimy sobie czasem,ale to bardzo czasem, cześć. Ale to ja zrezygnowałam z tej "przyjaźni", z resztą teraz uważam, ze to nie była prawdziwa przyjaźń.
Tak samo twierdzę, że słowo "przyjaciel" jest obecnie zbyt często używane np jakieś dwie dziewczyny znają się pół roku i mówią: to jest moja przyjaciółka, psiapsiułeczka. To nie tak, przjaciel to osoba, której możesz powiedzieć absolutnie wszystko, która zawsze w jakiejkolwiek sytuacji Ci pomoże. Jeśli jest różnica zdań, albowiem nigdy nie zdarza się tak, ze w każdej kwestii zgadzamy się z 2 osobą w 100%, to nie ma bezrozumnego obrażania się, jest dialog, mówią wtedy sobie "cóż akurat na ten temat nasze zdania są podzielone" i sprawa zamknięta.
Też uważam, że dziewczyny jako przyjaciółki są przede wszystkim bardziej zazdrosne i bardziej nadużywają słowa "przyjaźń"
|
|
|
|
|
Ciri
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kaer Morhen
|
Wysłany:
Czw 21:36, 04 Sty 2007 |
|
Ja mam jedną i jedyną prawdziwą przyjaciółkę - znamy się od 10 lat i doskonale się rozumiemy. Fakt na niektóre sprawy mamy odmienne zdanie - ale ja szanuje jej poglądy a ona moje. Zawsze mogę na nią liczyć
|
|
|
|
|
smoczyca
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:53, 05 Sty 2007 |
|
Jak dla mnie taka przyjażń jest jak najbardziej mozliwa. Sama wolę przyjaznić się z chłopcami.
|
|
|
|
|
Doggie
...:User:...
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pionki City :)
|
Wysłany:
Pią 19:55, 05 Sty 2007 |
|
Dla mnie jest mozliwa, sama sie kumpluje z moim sasiadem ( znam sie z nim od dziecka ), i on jest wiele bardziej mi blizszy niz np. moja najlepsza kolezanka z lawki. To nie znaczy ze kobieta i mezczyzna musza sie podobac sobie, kochac itp. zeby byc przyjaciolmi,
|
|
|
|
|
Mari
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 日本
|
Wysłany:
Pią 23:12, 05 Sty 2007 |
|
Ja też twierdzę, że przyjaźń między dziewczyną, a chłopakiem może istnieć. Z Rafałem przyjaźnie się od 12 lat i choć przez pewien czas byliśmy razem (nie wyszło nam) to nadal mamy taki sam kontakt. W sumie to chyba zawsze tak jest, że dziewczyna ma lepszy kontakt z facetami niż z dziewczynami. Mówię tu o licznych grupach, bo z doświadczenia wiem, że dużo dziewczyn w jednej grupie stanowi kiepskie połączenie.
|
|
|
|
|
olorin
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: od mamy
|
Wysłany:
Nie 10:41, 07 Sty 2007 |
|
Doszedłem do wniosku, że taka przyjaź jest możliwa. Moim jedynym przyjacielem jest dziewczyna, między sobą nie krępujemy sie mówić o czymś czego nie powiedziałbym nikom innemu. A tak wogóle to jak patrzę na mój wcześniejszy post w tym temacie to nie mogę uwierzyć że aż tyle sie zmieniło. A pozatym muszę uważać bo nie chcę aby nasza przyjaźń zamieniła sie w coś innego. Bo jak wyjaśniła nam nasza pedagoczka na którą szykuję podwójną działkę cyjanku potasu to miłość to przyjaźń + pociąg seksualny.
|
|
|
|
|
Arvenia
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czasem niebo, czasem ziemia
|
Wysłany:
Śro 8:23, 10 Sty 2007 |
|
Weź, ja kiedyś myślałam, że można się tak przyjaźnić. Wytrzymał 4 tygodnie i poprosił mnie o chodzenie. Nie wierze już w taką przyjaźń , a chciałam być miła, no?
|
|
|
|
|
Lapis
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 28 Lip 2006
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: inąd.
|
Wysłany:
Śro 9:06, 10 Sty 2007 |
|
Ja wierzę w taką przyjaźń. Sama miałam bardzo dobrego przyjaciela, ale nasze drogi się rozeszły, niestety. I nie było między nami nic ponad zrozumienie i mnóstwo wspólnych tematów. Wątpie żebym kiedykolwiek spotkała jeszcze tak świetnego człowieka .
|
|
|
|
|
Marcinho
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kononowicz Rulezz:D
|
Wysłany:
Śro 15:17, 10 Sty 2007 |
|
Tak jak ktoś niżej napisał to są ludzie i parapety. Jamam przyjaciółki ale nie ma mowy o chodzeniu... jak coś się stanie to zawsze jesteśmy razem, ale przyjaciółmi ja pocieszę ją ona pocieszy mnie ... ale u mnie dziwne jest to że nie udawały mi się przyjaźnie klasowe ... w klasie mam kolegów i koleżanki ale poza nią (w sąsiednich klasach) mam wielu (no może przesadziłem... ale z 4 ) przyjaciół
|
|
|
|
|
Arvenia
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czasem niebo, czasem ziemia
|
Wysłany:
Śro 18:43, 10 Sty 2007 |
|
Czterech przyjaciół to dużo. Kiedyś czytałam, że ten kto ma trzech cierpi na nadmiar szczęścia
|
|
|
|
|
galbotrix
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 19:16, 10 Sty 2007 |
|
Ja tam wierzę. Mam bardzo dobrą przyjaciółkę w pewnej dziewczynie... i ani mi się śni z nią chodzić.
|
|
|
|
|
Rix
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 19:21, 10 Sty 2007 |
|
A ja jestem dziwny (o dziwo) i nie przyjaźnię się z żadną dziewczyną i w żadnej się nie zakochałem ... Od całych 13 lat
Według mnie taka przyjaźń jest możliwa.
|
|
|
|
|
Mirabelka
...:User:...
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oj daleko...
|
Wysłany:
Nie 20:36, 14 Sty 2007 |
|
Dość trudne pytanie. Myślę, że najlpiej pytać obie strony tego. Nie zawsze jest tak, że oboje patrzą na siebie jako tylko przyjaciół. Sama mam przyjaciela od serca, jak to mówią, ale może to być przypadek jeden na sto. Choć widzę, że nie jestem jedyna;)
|
|
|
|
|
Marcinho
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kononowicz Rulezz:D
|
Wysłany:
Nie 21:32, 14 Sty 2007 |
|
Chłopak mojej przyjaciółki niedawno ją rzucił... I ja ją pocieszałem... Od tego są przyjaciele ani mi w głowie było zająć miejsce tamtego chłopaka, ale ona się prawie załamała po tym że on ją rzucił... To kolejny argument że przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest możliwa ale nie zawsze... to zależy od charakterów
|
|
|
|
|
Emhyr
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Nie 21:50, 14 Sty 2007 |
|
przyjaźń
chłopiec dziewczynka
może zaistnieć i jest jak najbardziej na miejscu
|
|
|
|
|
|