Religia

Oczywiście, przecież papież tworzy rzeczywistość, należy go słuchać, i trzeba doceniać, że w ogóle rozmyśla na temat wiary...

A czemuś miałby nierozmyślać?

Jeśli nie pojęłaś ironii, to idź schować się w łazience :-/

Ide schować się w łazience......... Ojejuniu niemogę! Goście są i niemogę się przemknąć.. Wybaczysz mi?

Jeżeli ktoś inny ironię zrozumiał, to niech wytłumaczy Dzeadcośtam, o co chodzi.
Dziękuję za uwagę.
Koniec Offtopa.

Po pierwsze nieodpowiedziałeś na moje pytanie bo drugie chyba nie ma chętnych na wytłumaczenie..haha

Mo może najpierw po prostu Ci powiem, co to jest ironia, więc:
ironia (łc. z gr. eironeía) ukryta kpina (drwina) z kogoś lub czegoś, ujęta m.in. w formę pozornego uznania, akceptacji, aprobaty.
Więc brniemy dalej, jeśli coś jest ironiczne to znaczy coś wręcz przeciwnego niż się zdaje.

wiem co to jest ironia,ale dopiero teraz skapowałam...........
heh jaka ja niekapowata jestem.................................................

Niekapowata? Ja bym powiedział zupełnie inaczej, ponieważ napisałem DWA POSTY, w kórych dosadnie powiedziałem ci, że to była ironia...
Nie dostałaś od Ducha Świętego daru roztropności, niestety.

No wiesz niedostałam tak wielu rzeczy...jak ty to nazywasz "darów" nieznam się na matmie nigdy nic nierozumeim i wszystkiego się boję,ale w pewnym sensie odważna jestem...kłócę się z nauczycielami :/ noo więc teraz sam widzisz....

"ale w pewnym sensie odważna jestem...kłócę się z nauczycielami"
To nie jest odwaga, tylko pyskatość, kłótliwość i arogancja.
Odwaga to robienie tego, co należy i jest najodpowiedniejsze w danej sytuacji pomimo odczuwanego strachu.

"nieznam się na matmie nigdy nic nierozumeim"
Heh. Jak uważnie posłuchasz ze zrozumieniem, jak to nauczyciel tłumaczy to może coś zrozumiesz, no i jest jeszcze podręcznik gdzie różne zagadnienia są wyjaśnione.

Tiaaa mama mi tłumaczy trzy godziny czytam podręcznik i słucham na lekcjii i nic i nadal swoje robię :/:/
No to z tą odwagą to właśnie była ironia :lol:

a przynajmniej próba ironi :/

Chyba ci coś nie wyszło z tą ironią.

Zauważyłam hehe. Muszę się jeszcze DUŻO nauczyć... :/

Hej... Chyba nieco zboczyliście z tematu... :ym:

Załóżcie sobie temat o wszelkiego rodzaju podtekstach, ale z tąd zmiatać.

Dobrze. Wracamy do tematu.
Kilka cytatów ze sławnych i inteligentnych ludzi:

************
Grimm

Trzeba na to było całych stuleci aby rasa ludzka popadła w tyrańską niewolę kleru; potrzeba będzie kolejnych stuleci, wiele wysiłku i szczęścia, aby ją spod tego jarzma wyzwolić.

************
Lukrecjusz

Nauka uwolniła człowieka od lęku przed bogami.

***********
Diego Maradona
Nie rozumiem, jak można mieszkać w pałacu ze złota, podczas gdy tylu ludzi umiera z głodu, a następnie jechać i całować ziemię krajów biednych.

***************
Karol Marks

Religia to tylko słońce złudne, póty obracające się wokół człowieka, póki człowiek nie umie obracać się wokół siebie samego.
Socjalne zasady chrześcijaństwa głoszą pokorę, wzgardę dla samego siebie, uniżoność, poufałość, ustępliwość - słowem, wszystkie porywy, cechujące kanalię...

*************
Adam Mickiewicz

Księża i prałaci, wy oczekujecie zbawienia tylko od złota, od kanonu i protokołów, a tych środków, których nie posiadacie, domagacie się od władzy ziemskiej; wy, którzyście powinni podźwignąć i zbawić ziemię, domagacie się od ziemi, żeby ona was podźwignęła i zbawiła. Nie mówcie, że ludy was opuszczają; to wy je opuściliście; one was szukają na posterunku waszym i tam was nie znajdują; one chcą się podźwignąć, a wy je w dół spychacie. (...)

Lud, który walczy o swoją niepodległość albo o rozszerzenie swoich swobód... powinien nie ufać wysokim dostojnikom Kościoła, którzy wszyscy jednakowo są przywiązani do kultu absolutyzmu bez względu na to, czy ten absolutyzm jest mahometańskim, czy heretycki, czy nawet ateistyczny. (...)

Między Włochem świeckim a księdzem istniało nawet mniej stosunków, niż miedzy murzynem a jego panem... Ksiądz był dla niego czymś obcym, wrogiem, nazwijmy rzecz po imieniu: czymś wstrętnym... Wszyscy wiedzą, że członkowie Świętego Kolegium są po większej części ludźmi o zmyśle pospolitym, bez charakteru i o miernym wykształceniu. Zajęci całkowicie drobnymi intrygami dworskimi i staraniami o drobiazgi administracyjne, nie mieli ani ochoty, ani czasu do poważnych studiów naukowych. Co się tyczy talentów duchowych i bohaterskich cnót chrześcijańskich Kolegium kardynalskiego, nic o nich w Rzymie nie było słychać. Książęta Kościoła uchodzili przeciwnie za nieprzyjaciół wszystkiego, co jest podobne do życia duchowego, do życia wewnętrznego, lub na znamię płomiennej żarliwości albo głębokiej pobożności... Odbudowanie powinno się było rozpocząć od reformy gabinetu prywatnego Ojca świętego i Świętego kolegium... Religia podług niego (papieża) ma polegać na "zabezpieczeniu ludziom używania darów i wolności uroczystego obchodzenia ceremonii religijnych." Ziemia i ceremonie! Ostatnie słowo sługi sług Bożych! Następcy św. Piotra! Tego, który podaje się za przedstawiciela Ukrzyżowanego!...

*****************
Czesław Miłosz

Może tak się zdarzyć, że kler będzie celebrować obrzęd narodowy, kropiąc, święcąc, egzorcyzmując, ośmieszając się zarazem swoim tępieniem seksu, a tymczasem będzie postępowało wydrążanie się religii od wewnątrz i za parę dziesiątków lat, Polska stanie się krajem równie mało chrześcijańskim jak Anglia czy Francja, z dodatkiem antyklerykalizmu, którego zaciekłość będzie proporcjonalna do władzy kleru i jego programu państwa wyznaniowego.

*************
Józef Piłsudski

Religia jest dla ludzi bez rozumu.

*************
Tomasz Raczek

(...) Co sprawia, że życie jest wyjątkowe?
Poczucie wolności - że mogę, chcę i umiem kształtować po swojemu.
Gdybyś był psem, kogo byś ugryzł?
Ludzi w mundurach; wszystkich którzy stają przede mną nie we własnym imieniu, lecz w imieniu jakiejś władzy lub wiary, którą reprezentują. Nie ufam im.
Twoje grzechy główne?
Niecierpliwość. Wieczna niesytość. Nadmiar wątpliwości. (...)
Czego powinno nie być?
Wojska, polityki i religii. Wtedy okazałoby się, że jesteśmy w raju.(...)

******************
Andrzej Sapkowski

- Pisze pan tak dużo i ciekawie o tych wszystkich stworach i czarodziejskich postaciach, a sam przyznał w jednym z wywiadów, że nie wierzy w czary i magię, bo jest typowym ateistą i materialistą. Jak dużym?
- Stuprocentowym i niepodważalnym.(...)
- Nasza rozmowa ukaże się w świątecznym numerze "ANGORY". Wypada mi więc zapytać - jak spędza pan Wielkanoc i jaki ma stosunek do polskich świąt i naszych tradycji?
- Pokraszę jaja. W łupinach cebuli. Postawię je na stole w koszyczku udekorowanym liśćmi borówek. Liczę, że będzie to wystarczający wyraz prawomyślnego patriotyzmu.

***********
Bohdan Smoleń

- Jaki jest pana stosunek do wiary katolickiej
- (...) sądzę, że niedługo przyjdzie się przechrzcić. Nie wiem, może wrócić do korzeni i wybrać jakiegoś Światowida? Nie da się założyć klapek na oczy i nie widzieć tej głupoty

**********
ks. Józef Tischner

Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę, czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi.

**********
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)

Religii nie ma (...) ginie jeszcze sztuka i filozofia i to ginie w nas. To są banały od których rzygać się zachciewa. Ale trzeba zrozumieć tych, którzy w obrębie odpowiadających im istotności i zjawisk musza przeżyć swoje życie. To nie jest chwilami ani łatwe, ani zabawne.

**********
Frank Zappa

Moja najlepsza rada dla każdego, kto chce wychować szczęśliwe, zdrowe na umyśle dziecko: trzymajcie ją czy też jego jak najdalej od kościoła. [...] Jeśli tylko zbliżycie się z dzieckiem do jakiegoś kościoła, popadniecie w tarapaty.
[...] budować całą tę desperacką socjologię na pomyśle, że istnieje Facet w Chmurach, który ma Wielką Księgę, który wie, czy jesteście źli czy dobrzy, i którego to obchodzi - budować to wszystko na tym, ludzie, to przecież myślenie godne szympansa.
Jeśli o mnie chodzi, to każdy, kto odczuwa potrzebę przynależenia do jakiejś religii, ma do tego prawo. Popieram to. Jednak byłbym wdzięczny, gdyby ludzie ci okazali więcej szacunku tym, którzy nie podzielają ich poglądów, religijnego entuzjazmu i wiary w nekroegzystencję.
Zastanówcie się przez chwilę nad regułami chrześcijaństwa. Dobra, co to było, co zjadł Adam, a czego nie powinien był zjeść?. To nie było zwykłe jabłko - to był owoc z Drzewa Wiadomości Dobrego i Złego.
Podtekst? "Jak będziesz chciał być za mądry, to ci tak [censored]ę, że się nie pozbierasz" - mówi Pan. Bóg jest najmądrzejszy i nie życzy sobie żadnej konkurencji.
Czyż nie jest to wobec tego religia w najwyższym stopniu antyintelektualistyczna?
*************

Z większością się zgadzam.

Jeśli chodzi o religię to gdy dzis byłam w kościółku to coś bardzo mi się nie spodobało... :/ A mianowicie wszystko zaczęło się normalnie: zajęłam ostatnią ławkę gdzieś tak pośrodku, no i czekam na mszę. Czekam, czekam i dosiadła się do mnie taka starszawa babinka... Wszystko było by pięknie gdyby nie pachniała uryną (mało powiedziane pachniała :/ ) Myślałam że nie dożyję do końca uroczystości... Mam zbyt wrazliwy nos na cos takiego, a nie chciałam sie przesiąśc żeby się kobicinie głupio nie zrobiło...
Zrozumiałabym wszystko-jest w podeszłym wieku, może nie stać ją na środki do higieny itp-ale na tacę dać księdzu miała :/

Cytat pierwszy... Zdecydowanie się zgadzam.
Cytat trzeci... Rozumiem, że to o papieżu. Jeśli tak to się z nim zgadzam.
Cytat siódmy... W sumie nieco obraża ludzi wierzących, ale w większości przypadków to prawda.
Cytat ostatni... Brutalny, ale jakże prawdziwy.
Z resztą też się zgadzam w mniejszym, lub większym stopniu.

Edit:
Gdzie te cytaty znalazłeś?

I jak tam Draco Sinister?

Draco Sinister nie czytałem, bo nie mam teraz ochoty na czytanie, i tak mi zostanie na długo. To przez Krzyżaków.

Znalazłem na innym forum, ale za reklamowani można chyba dostać ostrzeżenie, więc...

Było jeszcze dużo innych, ale wybrałem najistotniejsze.

Eeee... Skąd wziąłeś tu temat rasizmu? To o religii jest...

Według mie religia to swoista podstawa życia, bez niej nic nie jest takie jak się wydaje.

Cytat pierwszy..Zgoda
Cytat drugi pełne poparcie!
Cytat trzeci Szczera, brutalna prawda
Cytat Czwarty nie zgadzam się!
Cytat szusty Prawda
Cytat siudmy To już przegięcie!
Cytat ósmy Prawda ale nie do końca
Cytat dziewiąty ..Bez komentaża
Cytat dziesiąty Prawda
Cytat Jedenasty Brutalna rzeczywistość
Cytat dwunasty prawda
Cytat trzynasty.... Zgoda

Draco Sinistera ostatnio nie czytałem.
Czasu nie miałem, Roman i jego matura na mie czekają!
Wodzus pełne poparcię w kwesti "Krzyżaków"- ta książka to jakaś pomyłka!

Z niektórymi się zgadzam (zwłaszcza tymi dotyczącymi księży, aczkolwiek czasami zdarzają się księża z powołania).

Nauka uwolniła człowieka z lęku przed bogami, ale nie uwolniła z lęku przed innymi ludźmi i stworzyła lęk przed przyszłością.

A ostatnie? Hmmm... Z poznaniem dobra i zła nie chodziło o to, że jeśli człowiek się dowiedział to Bóg go wychrzanił z raju i przeklął. Człowiek w raju to człowiek dziecinny nie zdający sobie sprawy ze zła, nie mogący podjąć żadnych wyborów. Gdy stał się już w pełni świadomy Bóg wiedział że niebyłby szczęśliwy mając wszystko podane an tacy nie mogąc się rozwijać, ustalać swoich poglądów, dążyć do czegoś... Po prostu raj byłby miejscem straszliwie nudnym...

Wodzus, z Marksem to zdecydowanie przesadziłeś, tak tylko dodaję.

A poza tym, to, że oni są sławni tudzież byli sławni tudzież wszyscy ich znają tudzież wielu uważa ich za autorytet, to jednak ich wypowiedzi to osobiste reflekcje i własny światopogląd. ^^
[i]Konformizm, ech.[/size]

a co ci Marks przeszkadza? Taki Sapkowski mówić może, a Marks nie? To jest jego zdanie, tak samo ważne, jak zdanie Benka 16, czy pana Wojtka ze spożywczaka.

Jak na razie zgadzam sie z Lukrecjuszem oraz ksiedzem Tischnerrem. To prawda, ze ludzie przez księży często tracą wiarę. Jak ja na przykład. po pewnym kazaniu moja wiara, która wcześniej była silna uległa strasznemu osłabieniu. I w sumie to było początkiem do uznania przeze mnie stwierdzenia: "wierzę w Boga, ale nie wierzę w Kościół". Chyba, że Kościół sie kiedys zmieni... Ale on jest mało podatny na zmiany i bardzo wolno u niego postępują jakiekolwiek.

Kościół dalej jest za bardzo konserwatywny, a księża sądzą, że jako jedyni nie grzeszą.
Tyle mogę wnioskować z niedzielnych kazań.
Ale my przecież nic nie zrobimy. By jesteśmy tylko b i e d n y m i g r z e s z n i k a m i .

Wodzus - Marks był komunistą i nie powinieneś oczekiwać od niego głębokiej wiary w Boga.

Zgadzam się z Tobą AoM. Na przykład nie rozmumiem dlaczego jest tak, że jak pójdę w środe do kościoła, a nie pójdę w niedziele to mam grzech ciężki. To jest chyba tylko po to, aby zmuszać ludzi do chodzenia właśnie w ten jeden dzień. A może być tak, że ktoś nie ma akurat ochoty iść w niedziele i tylko wynudzi się na mszy nie słuchając nawet i nie wiedząc o co chodzi. Jak go zapytasz po maszy jakie było czytanie to zrobi wielkie oczy i tyle z tego.
Drugą rzeczą, której osobiście nie lubie jest spowiedź a raczej jej forma. Na szczęście u nas s/byli fajni księża, którzy mięli dobre kazania i dobrze spowiadali tzn. nie wydzierali się i nie jeździli po tobie tylko dlatego, że nie byłaś w kościele ale wiem, że zdarzają się tacy, którzy potrafią wywalić cię z konfesjonału za to że nie masz książeczki.

Ja dobrze wiem, że Marks był komunistą, ale ten cytat był jednym z ciekawszych. I nic od niego nie oczekuję.

Wybaczcie że przerywam wam wątek, ale chciałbym się spytać ludzi którzy są wyznania katolickiego (jestem prawosławny) kim jest u was papież. Mam na myśli jakie stanowisko według was pełni, pytam się z czystej ciekawości po prostu.... jakby kogoś to uraziło to odrazu z góry przepraszam

Hm... Papież jest głową Koscioła katolickiego i powinien być dla nas autorytetem jakoże stanowi o prawach naszej wiary. (tych Kościelnych) Jednakże, dla mnie (personalnie) papież nie jest dla mnie nikim szczególnym. Po prostu jest. Bo już w historii mieliśmy papieży, którzy nie byli kompetentni do swojego stanowiska lub byli pseudokatolikami (co może po prostu wynikać z mentalności współcześnie im żyjących ludzi, ale jednak). Przykładem jest jak choćby Borgia.
Oczywiście byli i dobrzy papieże, jak choćby Jan Paweł II. Ale ilu było takich ludzi? Ja znam tylko jednego. Co do Benedykta XVI to się jeszcze okaże.