Autor |
Wiadomość |
Elessar
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany:
Sob 23:00, 02 Gru 2006 |
|
Jeśli już o igłach mowa. Moja mama jest krawcową i używa takiego magnezu do zbierania szpilek (przyczepiają się i trzymają) i mi się parę razy zdarzyło usiąść na tego "jeżyka" W tym raz jak telefon odbierałem brzmiało to mniej więcej tak :"Słychaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa..."
|
|
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Sob 23:08, 02 Gru 2006 |
|
Ale offtop się zaczyna robić. Do tematu moi drodzy.
|
|
|
|
|
Zarrockineragon
..::Mega Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się znamy?
|
Wysłany:
Nie 11:15, 03 Gru 2006 |
|
Więc tak.Mówicie że nie potrafilibyście zadać sobie bólu,a tak naprawdę każdy byłby w stanie to zrobić.Gdy jets się w dołku psychicznym do głowy przychodzą różne głupie myśli.Gdy jest się naprawdę wściekłym i podminowanym to ból nie gra roli.Nie odczuwa się go.Ne wiem jak to jest ,ale nie odczuwałam go za każdym razem gdy to robiłam.Poprostu czułam ulgę gdy krew skapywała z mojej ręki,ale nie bolało...
|
|
|
|
|
Lukaesan
..::Hyper Shur'tugal::..
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 1647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okinawa
|
Wysłany:
Nie 11:59, 03 Gru 2006 |
|
Ja się nigdy nie ciałem i nie mam zamiaru się ciąć. Jak jestem zły, to walę pięścią w ścianę, gram w morrowinda na kodach i zabijam wszystkich w mięście, lub po prostu beczę (ludzka rzecz....).
|
|
|
|
|
Atra
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis
|
Wysłany:
Nie 16:05, 03 Gru 2006 |
|
Ech...
Ja się kułam. Iglą do szycia, albo cyrklem. I ciełam się nożem do papieru i szkłem, ale to już rzadziej... Śladów nie mam.
Nie robiłam tego zbyt częsko ale jednak. Przestałam mniej - więcej miesiąc temu. Dzięki pewnej cudownej, kochanej osobie. Przypuszczam że gdyby nie on, posunęłabym się w tym dalej.... ;/
|
|
|
|
|
Kani
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 1926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgadnij
|
Wysłany:
Nie 16:06, 03 Gru 2006 |
|
Ja raz zrobiłem wgniecenie w ścianie ze złości co prawda ściana była tylko z gipsu.
Bólu nie lubię, ale nie przeszkadza mi jakoś strasznie. Kiedyś się rozciąłem, i zorientowałem się dopiero ja kolega mi powiedział, a rozcięcie było ładne. Raz ciąłem kawałek drewna, strugałem dla zabawy. Nóż się ześlizgnął i ja jest palec wskazujący lewej dłoni, to od brzegu paznokcia uciąłem sobie chyba trzy milimetry skóry. Cała umywalka była we krwi no i dywan trochę, skapywało jak szedłem do domu. Ale to były przypadki, umyślnie nie zadałem sobie bólu. Tzn. strupy zrywam, ale to dużo osób robi, więc chyba to nie problem?
|
|
|
|
|
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego
|
Wysłany:
Nie 16:10, 03 Gru 2006 |
|
Ja jestem prawie całkowicie odporny na ból. Dostanę piąchą w twarz, i nic nie czuję. Coś skręcę i nic nie czuję. Rozetnę się i nic nie czuję. Boli mnie dopiero, gdy coś rozerwie krwioobieg.
Chyba coś nie tak, prawda? Mam nadzieję, że to jeszcze nie jest masochizm?
|
|
|
|
|
Kani
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 1926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgadnij
|
Wysłany:
Nie 16:16, 03 Gru 2006 |
|
Nie, wszystko w porządku, ale jak uderzysz głową w wystającą szafkę, to w tedy boli, prawda? Ja kiedyś dostałem piłką w głowę tak mocno, że zamroczyło na 10 sekund, nic nie widziałem i nie słyszałem, jeszcze z dwie minuty byłem skołowany, ale nie było bólu. Rozcięcia prędzej zauważą osoby koło mnie, niż ja. A masochizm jest dopiero, jak ci to sprawia przyjemność.
|
|
|
|
|
Celeste
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 4392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ja jestem chłop z Mazur... To znaczy baba...
|
Wysłany:
Nie 16:17, 03 Gru 2006 |
|
Wodzus, o Twojej odporności na ból się przekonamy, jak się kiedyś spotkamy. xP
A ja sama odporna na ból nie jestem... I mam pech, bo często ulegam kontuzjom.
Atr, ty też się cięłaś? Rany, nie wyobrażam sobie, co może popchnąć człowieka do takich kroków.
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Nie 16:20, 03 Gru 2006 |
|
Ja bym nie mogłabym się ciąć, po prostu nie mogłam, kiedyś mi to nawet przez myśl przemknęło, ale nie mogłam, nie jestem w stanie patrzeć na to jak kogoś szczepią, a co dopiero sama się igłą, czy nożem ciąć.
Ja jak byłam w dołku przez taką właśnie "kochaną osobę" można powiedzieć, że katowałam się ćwiczeniami, tak, że jak kończyłam ćwiczyć, to nie byłam w stanie zrobić nic innego tylko wejść do łóżka i iść spać na długie godziny.
Co do odporności na ból, to chyba jestem raczej odporna, bo jak się uprę, to mimo bólu mogę robić różne rzeczy. Jak kiedyś sobie mocno nerkę obiłam, to mimo to się uparłam i ćwiczyłam na w-fie i chodziłam na jazdę konną, chociaż cholernie bolało.
|
Ostatnio zmieniony przez Alveaner dnia Nie 16:23, 03 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego
|
Wysłany:
Nie 16:22, 03 Gru 2006 |
|
Kani:
Jak trafię bezpośrednio w nerw, np. pomiędzy kości w kolanie. Dopiero wtedy.
A z piłką miałem tak samo. Tylko mnie zamroczyło, a japę podobno miałem w kolorze buraka. Zgniłego.
|
|
|
|
|
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana
|
Wysłany:
Nie 16:26, 03 Gru 2006 |
|
"Mam nadzieję, że to jeszcze nie jest masochizm?"
Masochizm dotyczy bardziej zaburzeń preferencji seksualnych, w których, ktoś odczuwa podniecenie seksualne, kiedy zadawany jest jej fizyczny i psychiczny ból.
Ale chyba trochę zboczyliśmy z tematu,
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Nie 17:06, 03 Gru 2006 |
|
Dokładnie. Przeszliście na ogółem kaleczenie się, a nie o samookaleczeniach. Wracać mi do tematu.
Z nerwów się robi różne, nawet najbrdziej absurdalne rzeczy. Cięcie się sprwia, że zapominamy o bólu psychicznym, bo skupiamy się na fiycznym. Widzimy krew, w pewnym sensie nas to fascynuje. Czujemy jakbyśmy wyciskali z siebie swoje problemy, które uosabiamy z widokiem krwi.
Ja czegoś takiego nie robię, ale często jak jest mi przykro wyobrażam sobie, że mam tysiąc ran np. na grzbiecie, czy mam rozpłatane gardło. Często też widzę oczami wobraźni jak kogoś zabijam, a właściwie "rozsmarowuję" na ścianie czy po prostu rozszarpuję. Wiem, że pozornie nie ma to związku z samookaleczeniem się, ale pragnę wam pokazać, że przeżywanie bólu poprzez zadawanie sobie ran nie jest jedyną "metodą". Poza tym często takie przemyślenia mogą zostać wcilone w życie.
Kiedyś jak patrzyłam na rany koleżanek to nie czułam żadnego współczucia tylko zdziwieie i pewnego rodzaju... "pogardę". Że nie potrafią sobie poradzić ze sobą i aż muszą się ciąć. Są miękkie. Płaczą po kątach i jęczą. Dla mnie łzy i okazywanie cierpienia publicznie jest oznaką słabości.
Jednak kiedy sama próbowałam się ciąć... czułam ten ból i nie mogłam posunąć się dalej. Tylko raz miałam takie przypadki, że zacięłam się aż do krwi. Teraz rozumiem te dziewczyny. I nie osądzam ich. To nie moja rzecz.
|
|
|
|
|
Elessar
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany:
Nie 17:38, 03 Gru 2006 |
|
AoM napisał: |
...Ja czegoś takiego nie robię, ale często jak jest mi przykro wyobrażam sobie, że mam tysiąc ran np. na grzbiecie, czy mam rozpłatane gardło. Często też widzę oczami wobraźni jak kogoś zabijam, a właściwie "rozsmarowuję" na ścianie czy po prostu rozszarpuję... |
Też mi się to czasami zdarza
|
|
|
|
|
Zarrockineragon
..::Mega Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się znamy?
|
Wysłany:
Nie 17:40, 03 Gru 2006 |
|
Bo naprawdę nie możńa oceniać póki się tego nie doświadczy na własnej skórze.Teraz gdy czasem podwinie mi się rękaw w szkole to zaraz do mocno naciągam bo nie było widać tego co sobie robiłam.Jeszcze gorzej jest wtedy gdy bliska ci osoba to zobaczy.Ja tak miałma .Mama zobaczyła.W szkole było podobnie.Dostałam telefon od mamy który od razu skierował mnie do łazienki.Weszłam do kabiny i zaczęłam wyjmować piórnik.Nie miałam nic innego niż cyrkiel.Tylko że wtedy nie miało znaczenia co to jest.Wbiłam go głęboka w skórę tak że od razy krew zaczęła skapywać na posadzkę.Nie miałam chusteczki więc szybko spakowałam piórnik do plecaka i wyszłam.Za dzwiami były moje trzy najbliższe koleżanki.A po mojej ręce spływały strózki krwi...
Teraz gdy sobie to przypomnę czuje obrzydzenie do samej siebie ,ale wtedy to było moim zdaniem najlepsze wyjście.Nie chiałam rozmawiać ,zamknęłam się w sobie.Gdy miałam problem to nic się nie liczyło oprócz tego że zaraz sobei ulże...
Teraz gdy czasem szkole widzę ludzi którzy kryją swoje rany ,to ja ich poprostu rozumiem.Bo trudno jets mówić że to straszne i chore gdy się tego nie przeżyło.Widzisz AoM czyli teraz rozumiesz takich ludzi?
|
|
|
|
|
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego
|
Wysłany:
Nie 18:06, 03 Gru 2006 |
|
Zarr, a jak radzisz sobie z lekcjami WF-u? Tak z ciekawości czystej pytam. Masz zwolnienie?
|
|
|
|
|
Zarrockineragon
..::Mega Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się znamy?
|
Wysłany:
Nie 18:21, 03 Gru 2006 |
|
Nie nie .Na rękach zazwyczaj noszę chustki aby nie było tego widać.Sięgają one do łokcia co trochę wzbudza ciekawośc ale wolę je nosić.
|
|
|
|
|
Ponury JOKER
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z samego dna piekła!
|
Wysłany:
Pon 9:32, 04 Gru 2006 |
|
Moim zdaniem to nie choroba, a prezynajmniej nie taka zwyczajna. Jest ugruntowane gtłeboko w psychice. Z powodu silnego wstrzasu emocjonalnego mogły zajść zmiany w psychice. Nie wiem czy masochistów mozna uwazać za chorych psychicznie...chyba tak.
|
|
|
|
|
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego
|
Wysłany:
Pon 15:16, 04 Gru 2006 |
|
Jest to nie tyle choroba, co problem psychiczny.
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Pon 21:24, 04 Gru 2006 |
|
Zarrockineragon napisał: |
AoM czyli teraz rozumiesz takich ludzi? |
Tak Zarr, rozumiem. Mimo to nadal nie zmieniłam swojego stosunku względem unaoczniania swoich problemów, ale... nie podchodzę już do tego tak ostro. Tak jest i tyle. Mimo, że ja nie jestem w stanie siebie aż tak zranić, to wiem, że kiedyś mogłabym. Z powodów, które przemilczę.
|
|
|
|
|
Artas
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Northrend
|
Wysłany:
Czw 17:00, 07 Gru 2006 |
|
Do samokaleczenie się podchodze dość surowo. owszem rozumiem takich ludzi ale przeżyłem juz w życiu dość bólu by nie "dostarczać "sobie nowych blizn.
Co do mnie to nigdy nie chciałem zrobić sobie bądz komuś krzywdy czy to naprawdę czy tylko w wyobrazni chociaż sam mam na ciele parę szram to nigdy nie szukałem zemsty na tych którym je zawdzięczam
(oczywiście zemsty w sensie fizycznym)
|
|
|
|
|
Fingolfin
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestem? zapomnij xP
|
Wysłany:
Nie 0:04, 10 Gru 2006 |
|
Ja tez swego czasu praktykowalem to. W moim przypadku traktowalem samookaleczenie jako pokute. Nie wiem czy moja, czy innych. Ale jak sie z kims bardzo mocno poklocilem (zwykle z kims z rodziny) to robilem sobie skare. Bylem zly na siebie, ze bralem udzial w malej wojnie, ale lubilem patrzec na wyraz twarzy tej 2 osoby. Lubilem widziec na niej zdziwienie i poczucie winy. A moze tylko sobie wmawialem, ze tak jest. Wazne, ze teraz mam inne sposoby rozwiazywania swoich problemow.
|
|
|
|
|
Zarrockineragon
..::Mega Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się znamy?
|
Wysłany:
Nie 10:50, 10 Gru 2006 |
|
Bardzo dobrze że skończyłeś z tym .Niektórzy też zadawając sobei ból uważają że oczyszczają swoje ciało.Oczyszczają je z grzechu.
|
|
|
|
|
Kelpie
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pupy :P
|
Wysłany:
Sob 21:35, 16 Gru 2006 |
|
A pupa a nie oczyszczają.
Nie wyobrażam sobie się samookaleczać. To takie bez celu... I ciężko mi zrozumieć to, że ludzie tak robią, bo ja sama nigdy nie miałam na to ochoty. Wolałabym pouderzać w coś niż się ciąć, ranić...
|
|
|
|
|
Kiva
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
|
Wysłany:
Sob 21:43, 16 Gru 2006 |
|
Tak szczerze powiedziawszy... Nie lubię bólu, a jeśli już to... często sprawiam go niestety innym Ale takie sznyty... Mam byłą już koleżankę która się przede mną chwaliła "patrz pocięłam się, zobacz jakie blizny". Chore...
|
|
|
|
|
Fingolfin
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestem? zapomnij xP
|
Wysłany:
Sob 22:11, 16 Gru 2006 |
|
Co wy mozecie o tym wiedziec? Tego sie nie da poprostu opisac. To cos niezwyklego. Odczuwasz przyjemnosc z bolu. Czerpiesz z niego to co najprzyjemniejsze. Widok splywajacej krwi po twoich dloniach napawa cie radoscia. Kaleczenie sie jest zle, tylko dlaczego odcczuwam taka ochote, aby do tego wrocic??
|
|
|
|
|
Kiva
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
|
Wysłany:
Sob 22:24, 16 Gru 2006 |
|
Bo zło daje przyjemność. Ale czy ty się tym chwaliłeś? Czułeś dumę i pokazywałeś jej powód innym? Ja nie mówię, że coś wiem. Pisze w jakim świetle to widzę...
|
|
|
|
|
Fingolfin
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestem? zapomnij xP
|
Wysłany:
Sob 22:38, 16 Gru 2006 |
|
Nie chwalilem sie sznytami, ale jak bylo cieplo to nie chodzilem w bluzie. To nie napawa duma, nie daje poczucia, ze masz j***a, zeby sobie przeciac skore. To daje tylko chwilowa radosc, pozwala zapomniec o innych problemach. To dziala jak narkotyk.
|
|
|
|
|
Kiva
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
|
Wysłany:
Sob 22:41, 16 Gru 2006 |
|
Właśnie, a ona się chwaliła sznytami. Powiedziałam jej, że jest głupia i mi to nie imponuje, odpowiedz takiej osoby "Chuj ci w dupe, to jest fajne"
|
|
|
|
|
Fingolfin
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestem? zapomnij xP
|
Wysłany:
Sob 22:53, 16 Gru 2006 |
|
Zalezy jak na to patrzec. Scaring tez sluzy do ozdoby. Ale sadzac po "gornolotnosci" wypowiedzi Twojej kolezanki, to to jest jakis dziwny przypadek.
|
|
|
|
|
|