Autor |
Wiadomość |
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..

Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Sob 1:16, 02 Wrz 2006 |
 |
Jaka to różnica czy pod ziemią, czy w ziemi i tak zeżarłyby ciebie robaki.
|
|
|
 |
 |
|
 |
Dark P
..::Hyper Shur'tugal::..

Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 1582
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Black Heaven
|
Wysłany:
Sob 8:08, 02 Wrz 2006 |
 |
Dlatego właśnie uważam, że kremacja zapobiegła by temu przykremu losowi ciała po śmierci. Przynajmniej jeszcze przed zgonem wiedziałabym, że me zwłoki nie zostaną strawione przez larwy much, to dało by mi jakiś typ spokoju, bynajmniej mnie
|
|
|
 |
 |
Ponury JOKER
..::1st League Shur'tugal::..

Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z samego dna piekła!
|
Wysłany:
Śro 8:37, 18 Paź 2006 |
 |
Widze ze gadacie o rozkładzie ciała, ja na ten fakt powiem tak: mnie to tyto, bo i tak juz bd nie żył. Mnie zastanawia czy wierzycie w życie po smierci? (moze juz o tym rozmawialiscie, ale nie chce mi wszystkiego czytac ) Ja jestem katolikiem ale ciezko mi w cos takiego uwierzyć, w renkarnacje też.
|
|
|
 |
 |
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)

Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego
|
Wysłany:
Śro 14:07, 18 Paź 2006 |
 |
Ja wierzę w reinkarnację. Poza tym, wierzę w niezniszczalność duszy. Dusze nada są na naszym świecie, ale żyją w nim tak, jak człowiek w czasie podróży astralnej.
|
|
|
 |
 |
Celeste
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)

Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 4392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ja jestem chłop z Mazur... To znaczy baba...
|
Wysłany:
Śro 16:41, 18 Paź 2006 |
 |
Ja wierzę oczywiście, tak, jak Wodzus, w nieśmiertelność duszy... Ale w reinkarnację raczej nie.
Z resztą jestem trochę pogubioną osobą, nie do końca wiem teraz, w co wierzę. Niby jestem katoliczką, a jednak...
|
|
|
 |
 |
DZEADMMFD
..::Senior Shur'tugal::..

Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tralalalalalala
|
Wysłany:
Śro 16:46, 18 Paź 2006 |
 |
Ja wierze że po śmierci zapadniemy w taki jakby ciemny sen i niebędzie już nic... to nawet przyjemne odpoczywać przez wieki......
|
|
|
 |
 |
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)

Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego
|
Wysłany:
Śro 17:25, 18 Paź 2006 |
 |
Nie. Nie będzei przyjemne, bo nic nie będzie. Nie poczujesz tego, że jest przyjemnie bo się nie przebudzisz. Tak by to wyglądało.
|
|
|
 |
 |
Celeste
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)

Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 4392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ja jestem chłop z Mazur... To znaczy baba...
|
Wysłany:
Śro 17:29, 18 Paź 2006 |
 |
Ja w ten 'sen' nie wierzę. Coś musi być po śmierci...
|
|
|
 |
 |
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)

Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Śro 17:31, 18 Paź 2006 |
 |
celeste - to, że jesteś katoliczką nie ma nic do rzeczy. nikt ze zmarłych nam w prost nie powie, jak jest, biblia mówi znakami a kościół ci raczej nic na ten temat do powiedzenia nie ma.
choć słyszało się historie. o długim tunelu ze światłem na końcu. o rozmazanej, świetlistej postaci. kto wie...
|
|
|
 |
 |
Celeste
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)

Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 4392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ja jestem chłop z Mazur... To znaczy baba...
|
Wysłany:
Śro 17:37, 18 Paź 2006 |
 |
W I gim. katecheta czytał nam fragmenty książki napisanej przez mężczyznę, który przez ok. godzinę był w stanie śmierci klinicznej. A potem obudził się jakby nigdy nic... I opisywał, co widział po tamtej stronie. To było ciekawe.
Podobno spotkał masę ludzi, którzy od lat nie żyli, rodziców, siostrę. Błądził wśród światła, nie wiedząc co się dzieje, bo nikt się do niego nie odzywał. Aż w końcu coś mu powiedziało, że to nie jest jego czas i obudził się w szpitalu...
Ile w tym prawdy, niewiadomo...
|
|
|
 |
 |
DZEADMMFD
..::Senior Shur'tugal::..

Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tralalalalalala
|
Wysłany:
Śro 18:11, 18 Paź 2006 |
 |
Gdyby tak było naprawdę.............................................................................ach też bym chciała zapaść w takie coś żeby się dowiedzieć jak to jes i wogóle....
|
|
|
 |
 |
Leana
..::1st League Shur'tugal::..

Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocaw
|
Wysłany:
Śro 18:58, 18 Paź 2006 |
 |
Nie wiem czy można to uznać za prawde
|
|
|
 |
 |
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)

Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego
|
Wysłany:
Śro 19:04, 18 Paź 2006 |
 |
Nie prawda. Udowodniono, że nie ma żadnych tuneli itd... Przebadano te osoby i wykryto u nich śladowe choroby umysłowe, które ujawniają sie podczas wielkich emocji. Oni to wszystko sobie wyobrazili i sami sobie wmówili.
|
|
|
 |
 |
DZEADMMFD
..::Senior Shur'tugal::..

Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tralalalalalala
|
Wysłany:
Śro 19:17, 18 Paź 2006 |
 |
to ta książka to nieprawda? A jaki jest jej tytuł...chciałąbym przeczytać...
|
|
|
 |
 |
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)

Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego
|
Wysłany:
Śro 19:21, 18 Paź 2006 |
 |
Książka, śmierć kliniczna (znaczy, ta ze światełkiem), bo najbardziej prawdopodobne jest to, że dusza po prostu wychodzi z ciała, jak przy podróży astralnej.
|
|
|
 |
 |
Celeste
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)

Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 4392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ja jestem chłop z Mazur... To znaczy baba...
|
Wysłany:
Śro 19:49, 18 Paź 2006 |
 |
Lily, nie znam tytułu, to nam katecheta czytał...
|
|
|
 |
 |
DZEADMMFD
..::Senior Shur'tugal::..

Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tralalalalalala
|
Wysłany:
Śro 20:28, 18 Paź 2006 |
 |
to sie go zapytaj .... hehe jakoś tak ciekawie się owiedzieć co będzie po...muszem to przeczytać..
|
|
|
 |
 |
Celeste
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)

Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 4392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ja jestem chłop z Mazur... To znaczy baba...
|
Wysłany:
Śro 20:32, 18 Paź 2006 |
 |
Ale on już nas nie uczy, a szkoda, bo był świetnym katechetą... :/
|
|
|
 |
 |
DZEADMMFD
..::Senior Shur'tugal::..

Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tralalalalalala
|
Wysłany:
Śro 20:33, 18 Paź 2006 |
 |
szkoda szkoda niedowiem sie ,ale od czego są google...... zaraz znajde...chyba...to wam podam wtedy...chyba...
|
|
|
 |
 |
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)

Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Śro 20:41, 18 Paź 2006 |
 |
Ech ja mam same katechetki...i relka wygląda tak, ze my się drzemy (klasa) ona sie drze i jej fajnie a co do śmierci to wszyscy się jej podświadomie boją bo nie wiedzą czym ona jest. Ja myśle, że jest coś po śmierci (i w to wierze) bo nie wyobrażam sobie nicości, nasz (ludzki) umysł nie może tego ogarnąć bo zawsze gdy mówimy NIC mamy jedak COŚ na myśli
|
|
|
 |
 |
DZEADMMFD
..::Senior Shur'tugal::..

Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tralalalalalala
|
Wysłany:
Śro 20:55, 18 Paź 2006 |
 |
no też tak myślałąm aż do wczoraj gdy przypomniał mi się mój sen o niczym-czarny i mi się on bardzo spodobał......... no i dlatego zrozumiałam jak można pojąc nic
|
|
|
 |
 |
Artas
..::1st League Shur'tugal::..

Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Northrend
|
Wysłany:
Czw 16:35, 26 Paź 2006 |
 |
Zgadzam się z tobą Bjartskular
Ja sam więrze w życie po śmierci i nikt mie nie przekona że jest inaczej.
Co rzeczywiście jest po śmierci na razie mnie nie obchodzi, to się dopiero zobaczy gdy......
DZEADMMFD podobał ci się sen o czarnej odhłani bez żadnych odczuć?
Nie powiem że to nie jest kusząca wizja ale nie uwarzasz jest trochę ponura?
|
|
|
 |
 |
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..

Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Czw 17:28, 26 Paź 2006 |
 |
Skoro to temat o śmierci to co myślicie o samobójcach?
Ojciec mojego kolegi powiesił się, a koleżanka zapytała czy lepiej uciec z domu czy rzyciś się z okna na metalowy płot.
No i jeszcze ta sprawa gdańskiej gimnazjalistki.
Co myślcie o samobójcach?
|
|
|
 |
 |
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)

Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Czw 17:32, 26 Paź 2006 |
 |
Cóż postępują źle. Fatalnie. Wg. mnie nie ma przyczyn dla których musielibyśmy, czy też chcieli odebrać sobie życie...
No i znowu: tylko Bóg daje życie i tylko Bóg może je odbierać. Zasada ta sama co z zabójstwem, tylko, że tu szkodzimy sobie...
A co do tej gimnazjalistki... Napewno to olbrzymie upokorzenie, ale żeby z takiego powodu popełniać samobóstwo? Ja byłem uczony, że o życie trzeba walczyć...
|
|
|
 |
 |
Arya-elda
..::Super Shur'tugal::..

Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 1297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Du Weldenvarden, Ellesmera
|
Wysłany:
Czw 17:35, 26 Paź 2006 |
 |
Co myślę? Odwaga i głupota połączona razem. Bo jeśli odbierasz sobie życie, to wymaga to wielkiej odwagi...A z drugiej strony, głupota, bo marnować sobie życie...Wszystko zależy od sytuacji.
Usłyszałam dziś na lekcji autentyczną historię, która mną wstrząsnęła.
Działo to się dość niedaleko. Dziewczyna, na weselu kogoś tam z rodziny, upiła się "niechcący". Cicha i spokojna, ucząca się. Ale jej matka wywlekła ją na środek tego wesela, dała jej w twarz i ochrzaniła przy wszystkich. I wyobraźcie sobie, że niedługo potem dziewczyna się powiesiła...właśnie przez to.
I co o tym sądzicie?
A najgorsze, bo kilka osób z mojej klasy stwierdziło, że zrobiłoby to samo.
|
|
|
 |
 |
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..

Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury
|
Wysłany:
Czw 17:45, 26 Paź 2006 |
 |
Dla mnie to jest tchórzostwo. Po prostu. Choć nie potępiam ludzi którzy się wieszają, tak jak nie potępiam ludzi bojących się życia, sama nigdy bym takiego czegoś nie zrobiła. Dopóki się żyje wszystko może się zmienić, po śmierci z tymk już raczej ciężko.
Co do stosnku kościoła względem samobójców to według ostatniego soboru kościół poleca ich bożemu miłosierdziu i jako łagodzące okoliczności podaje m. in. chorobę psychiczną i strach przed torturami.
|
|
|
 |
 |
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)

Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Czw 19:26, 26 Paź 2006 |
 |
Ja mam czasem takie dni gdy myślę życie jest bez sensu z różnych czesto błachych powodów kóre w danym momencie mnie przeratają. Ale następnego dnia wszystko wraca do normy i jakoś żyje dalej nie zawsze jestem szczęśliwa ale żyje. Nie mogłabym popełnić samobójstwa ze względu na wiele czynników a przede wszystkim na to, że nie miałabym odwagi odebrać sobie życia, nie chciałabym żeby moja rodzina mnie opłakiwała. Cóż niektórzy ludzie wybierają najprostsze i często njaglupsze rozwiązanie swoich problemów.
|
|
|
 |
 |
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)

Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Czw 20:46, 26 Paź 2006 |
 |
Samobójstwo jest dla mnie wyrazem słabości. Jest dowodem na to, że nie potrafimy poradzić sobie z tym z czym mamy problemy. I zgadzam się z Mormonem. O życie trzeba walczyć. Z całych sił, trzeba czepiać się go rękami i nogami. Życie to dar, który nie każdy może zachować na długo.
|
|
|
 |
 |
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)

Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.
|
Wysłany:
Pią 14:28, 27 Paź 2006 |
 |
Ja samobójców zrozumieć się staram... nie chodzi mi tu o pokaleczone dziewczynki mroku, które podcinają sobie żyły dla swojego bojaska, tylko o tych, którzy zmagają się z prawdziwymi problemami.
Te osoby są na prawno słabe psychicznie i w różnych sytuacjach reagują zupełnie inaczej, niż osoba zdecydowana i silna psychicznie, odporna.
Nie należy ich jednak potępiać, przynajmniej ja tek uważam. Popełnili samobójstwo - czywiście, że postąpili źle, ale widocznie nie mogli stawić czoła otaczającemu światu.
|
|
|
 |
 |
filozof (podwórkowy)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)

Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 1410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: minas ithil
|
Wysłany:
Pią 17:33, 27 Paź 2006 |
 |
Zgodze się z AoM że samobujstwo to wyraz slabości bo ludzi ktuzy posuwają się do takiego czynu nie maja juz z nikąd pomocy i czują się za slabi by żyć. Trudniej jest przewidzieć samobujstwo nastolatka niż dorosłego bo dorośli najcześciej załatwiają wtedy wszystkie swoje sprawy i jest szansa by domyslić sie co planują. Nastolatki kierują sie impulsem. W chwili samobujstwa czlowiek jest niepoczytalny psychicznie. Moim zdaniem zamiast osądzać czy samobujcy zrobili dobrze czy źle powinno się znajdować sposoby zapobiegania takim sytuacją. Myślę że najleppszym sposobem jest rozmowa z drugim czlowiekiem z którym można podzielić się troskami i poszukać rady.
|
|
|
 |
 |
|