Autor |
Wiadomość |
olosky
...:User:...
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 11:34, 10 Lis 2007 |
|
wygrałby eragon, chiciaż osobiście chyba wolę murthaga
|
|
|
|
|
|
|
Dathedr
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Pon 16:24, 12 Lis 2007 |
|
Uwazam, ze bez wzgledu na zmeczenie- Eragon. Pomijajac zdolnosci fizyczne, cwiczyl przeciez magie znacznie dluzej niz Murtagh- wygralby z nim nawet wycienczony (oczywiscie gdzyby nie grala tu roli czarna magia).
|
|
|
|
|
Moon
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Werewolf City xD
|
Wysłany:
Pon 16:29, 12 Lis 2007 |
|
Bez czarnej magii musiałby wygrać Eragon. Ma zdolności elfa, dłużej się szkolił i ogólnie rzecz biorąc jest lepszy. Poza tym Saphira też jest większa i bardziej doświadczona od Ciernia, bo ona już brała udział w bitwie.
|
|
|
|
|
Roksana
...:User:...
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z atramentowego świata...
|
Wysłany:
Sob 20:10, 24 Lis 2007 |
|
Wiem, ze juz ktos to mowił, ale w Dziedzctwie nie ma podziału na czarna i biala magie.
Ale gdyby to była walka na same miecze, to pewnie wygrałby eragon, pod warunkiem, ze nie byłby tak wykonczony. Był wiele bardziej sprawny fizycznie od człowieka no i pokonywał juz przeciez Vanira, ktory był swietnym szermierzem.
|
|
|
|
|
Forded
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:52, 06 Gru 2007 |
|
Na pewno wygralby Eragon nie ma szans ;- ) Mozna powiedziec ze "na magie" to Murthag wygralby nawet gdyby byl zmeczony pamietajmy ze Galb. go trenowal wiec wiecie mogl mu przekazac przez te miesiace nauki i systematycznie a jak pamietamy o Eragonie niemozna powiedziec ze uczyl sie systematycznie i przez caly dzien patrz Poscig za Ra'zacami , Pustynia Hadaracka idp. itd. etc.
|
|
|
|
|
Moon
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Werewolf City xD
|
Wysłany:
Pią 9:59, 07 Gru 2007 |
|
Ale pytanie jest kto by wygrał jakby NIE BYŁO magii. Na pewno wygrałby Eragon, uzasadnienia szukajcie w moim poprzednim poście.
|
|
|
|
|
roper
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:31, 14 Gru 2007 |
|
Oczywiście, że Eragon, nawet jeżeli byłaby używana czarna magia, lecz na początku bitwy, a nie pod jej koniec. W porównaniu do Murta on poratował towarzyszy bitwy na początku, a nie chował się jak ostatni tchórz, czekając aż rywal wyczerpie siły. przypominam, że Eragon musiał doładować się energią jakiegoś zdychającego konia, bo inaczej nie mógłby dalej rzucać zaklęć, co pokazuje ile ich miotał lub o jakiej sile one były...
|
|
|
|
|
Matt22
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:34, 14 Gru 2007 |
|
Ja głosowałem na Murtagha chociaż nie jestem do tego taki pewien. Możliwe że Ergaon z pomocą Saphiry (małą) mógł pokonać Murtagha ale właściwie to jaki czar pochodził z czarnej magii
|
|
|
|
|
Diss2
...:User:...
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 21:06, 14 Gru 2007 |
|
nie ma czarnej magi...on używał jakiś zapomnianych słów gramyre...zastanawiałem czy to może nie były przekleństwa...napszykład ,,spie******,, i to miało większą moc...(ale głupia teoria xD) Wygrałby bez cie(r)nia wątpliwości Eragon...
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Pon 16:49, 17 Gru 2007 |
|
nie rozumiem jednego : Brom mówił że nie wdawaj sie w walka nawet z osłabionym elfem bo przegrasz a tu Eragon daje ciała z Musrtem ;/
|
Ostatnio zmieniony przez bonTONnaOSTRZUnoża dnia Pon 16:52, 17 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Matt22
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:11, 17 Gru 2007 |
|
ale Murtagh był silniejszy od Eragona w mocy bo przecież tak jak Galb rośnie jeszcze bardziej w siłę. A w walce na miecze rzeczywiście Paolini nie uwzględnił przemiany Eragona
|
|
|
|
|
roper
..::Extreme Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 2757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:42, 21 Gru 2007 |
|
Był silniejszy dlatego, że Eragon był osłabiony... Każdy kto wątpi w moje słowa niech idzie na siłownię z przyjacielem o mniej więcej tej samej sile lub nawet mniejszej, niech przyjaciel sobie posiedzi, napije się czegoś, może jakieś ciasteczko czy coś, a wy ćwiczcie do upadłego, aż nie będziecie mieli siły ruszać rękami. Wtedy niech przyjdzie owy przyjaciel i siłujcie się na ręce.
Miłej zabawy.
|
|
|
|
|
Inglorion
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 21:56, 01 Sty 2008 |
|
no dokładnie święta racja gdyby spotkali się na świeżo bez wczesniej walki to Eragon pokonałby Murthaga...ale też nie jestem pewien czy Murtagh był tak silniejszy od Eragona w magii.. poprostu eragon zużył zapasy energii w walce i na tarcze dla przyjaciół a Murtagh był wypoczety i dlatego wygrał z Eragonem
gdyby nie było wczesniej bitwy Murtagh niechybnie by przegrał
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Czw 0:22, 03 Sty 2008 |
|
Tak ale właśnie to mówił Brom że nawet najbardziej wyczerpany Elf może wykurzyć Człowieka pamiętacie jak sie Arya lała z Erasiem w Farthem Durze ??
|
|
|
|
|
Apple
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzieś w przestrzeni....
|
Wysłany:
Czw 16:20, 03 Sty 2008 |
|
W walce na miecze z całą pewnością wygrałby Eragon. Kiedy jeszcze był człowiekiem był na poziomie Murtagha, a potem przecież przeszedł przemianę... Jeżeli jednak chodzi o magię, cóż... podejrzewam, że tutaj górą byłby Murtagh. W jednym momencie jest napisane, że gdy Murtagh utrzymał Saphirę w powietrzu Eragon pomyślał, że on nigdy tego by nie dokonał. To mówi samo za siebie...
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Pią 21:13, 04 Sty 2008 |
|
O magie tak to by wygrał Murt ale na widelce powinien wygrać ERAŚ !! i tyle
|
|
|
|
|
Inglorion
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 21:57, 04 Sty 2008 |
|
nawet sam Eraś to stwierdza że gdyby nie był zmęczony bez problemów pokonałby jezdzca bo brakowało mu siły i szybkości elfów (czy jakoś tak z pamięci pisałem )
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Sob 0:46, 05 Sty 2008 |
|
Ale Eragon stwierdza to co myśli Paolini więc powinien wygrać a nie :/ To jest bardzo kontrowersyjne
|
|
|
|
|
Dragonit
...:User:...
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Sieradza
|
Wysłany:
Pią 15:45, 11 Sty 2008 |
|
Do tych co piszą słowa Broma - Nawet on się pewnie nie spodziewał jaką zdolność szermierki Eragon osiągnie. W końcu gdy zdenerwował się na Vanira ten miał problemy w walce z nim (pierwsze pojedynek), a Arya bardzo długo się z nim męczyła w pierwszej części. Eragon gdyby nadal był człowiekiem (ale bez blizny) to i tak pokonałby słabego lub rannego i wyczerpanego elfa.
Co do Eragon vs Murtagh - piszecie że nie ma tu czegoś takiego jak czarna magia, ale jest - jest zakazana magia której używał Murtagh. Eragon wygrywał w walce na miecze (co wy tu piszecie że nie?) ale nie miał już siły walczyć. Zresztą kto wie, czy Murtagh przed walką wręcz się magią nie wzmocnił? Oczywiście gdyby Eragon był wypoczęty to by Murtagh w walce wręcz nie miał szans, podobnie jak Cierń z Saphirą.
|
|
|
|
|
Fairth
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 11:01, 17 Sty 2008 |
|
jak by nie bylo magi , to proste ze Eragon by wygrał , chociaz z drugiej strony nie zyskałby zwinności elfa
|
|
|
|
|
Moon
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Werewolf City xD
|
Wysłany:
Czw 11:05, 17 Sty 2008 |
|
No tak, to też trzeba wziąć pod uwagę... Jakby Eraś nie zyskał zwinności elfa, to by... hmm... zremisowali...?
|
|
|
|
|
Matt22
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 16:04, 17 Sty 2008 |
|
no ale przeciez nie bylo zadnej magii. byla pózniej kiedy eragon przegral walke na miecze alee to sie nie liczy
|
|
|
|
|
Apple
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzieś w przestrzeni....
|
Wysłany:
Pią 17:32, 18 Sty 2008 |
|
Matt22 napisał: |
no ale przeciez nie bylo zadnej magii. byla pózniej kiedy eragon przegral walke na miecze alee to sie nie liczy |
Nie liczy się? Przecież wyraźnie było napisane, że Murtagh uwięził magią Eragona i ten próbował się uwolnić. Według mnie był to wyraźny pojedynek i Eragon był duuużo gorszy od Murtagha....
|
|
|
|
|
Rosye
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: www.rosulztosi.mylog.pl
|
Wysłany:
Pią 20:48, 18 Sty 2008 |
|
Najstarszy str. 585, pierwszy akapit:
"Jeździec wymamrotał kilka niezrozumiałych słów i w trzy sekundy uleczył ranę. Eragon zadrżał ze strachu. Jak mógł zrobić to tak szybko równie szybkim zaklęciem?"
str. 587.
"Jestem silniejszy,niż kiedykolwiek był Morzan. Galbatorix nauczył mnie magii, o jakiej nie śniłeś... Zaklęć tak potężnych, że nawet tchórzliwe elfy nie śmią ich wypowiedzieć(...) straszliwych tajemnic które mogą zniszczyć wroga."
Czyli, reasumując, Murtagh oczywiście przegrałby pojedynek bez magii. Cierń w porównaniu do umiejętności Saphiry wypada blado. Eragon pokonałby go w walce, gdyby nie fakt, że był bardzo zmęczony o czym świadczy ten fragment:
"Gdyby był wypoczęty z łatwością pokonałby Jeźdźca. Teraz jednak nie potrafił się przebić"
Murt:
-nie pokonałby wypoczętego Eragona w walce białą bronią
-nie pokonałby Eragona w powietrzu
-rozwaliłby go magią.
Czyli, nie dość że Eragon nie myśli to jeszcze nie jest w stanie pokonać Murtagha kiedy ten użyje jakiegokolwiek zaklęcia.
No i jak tu nie kochać naszego pięknego-brązowowłosego-niepokonanego-mrocznego Murta?
r.
|
|
|
|
|
Jawhowe
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z ciemnych zakamarków ludzkiego umysłu
|
Wysłany:
Pią 21:29, 18 Sty 2008 |
|
W najstarszym, podczas walki Saphira rzuca się z obnażonymi szponami na Murthaga. Gdyby dotarła rozszarpałaby go na strzępy. Ale Murthag wypowiedział jakieś-tam zaklęcie i smoczyca zawisła w powietrzu.
Na parę minut.
Wiadomo co by się stało z Eragonem gdyby próbował utrzymać ważącą bądź co bądź parę ton Saphirę (Plask!).
No więc, Murthag miał zdecydowaną przewagę i na nic się przydały nowe zdolności Eragona skoro jego przeciwnik może magią podrzucać smoki.
A bez magii, startując na równych siłach Eragon wykonałby parę ciosów, machnięć, pchnięć i Murthag nie ma głowy oraz paru innych części anatomicznych.
Cytat: |
No i jak tu nie kochać naszego pięknego-brązowowłosego-niepokonanego-mrocznego Murta? |
Bardzo prosto. Wystarczy być mężczyzną, jak chociażby ja.
|
|
|
|
|
Rosye
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: www.rosulztosi.mylog.pl
|
Wysłany:
Pią 23:38, 18 Sty 2008 |
|
Jawhowe napisał: |
Cytat: |
No i jak tu nie kochać naszego pięknego-brązowowłosego-niepokonanego-mrocznego Murta? |
Bardzo prosto. Wystarczy być mężczyzną, jak chociażby ja. |
Oh mój drogi, wybacz ale ja tu nie widzę żadnych zastrzeżeń, nawet jeśli jesteś mężczyzną.
Reasumując:
Bez magii Murt by przegrał, czyli automatycznie w 4 tomie Eragon znajdzie jakieś magiczne źródełko, wykąpie się w nim i będzie w stanie go pokonać. Albo coś tym rodzaju ...
|
|
|
|
|
Jawhowe
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z ciemnych zakamarków ludzkiego umysłu
|
Wysłany:
Sob 16:50, 19 Sty 2008 |
|
Cytat: |
Oh mój drogi, wybacz ale ja tu nie widzę żadnych zastrzeżeń, nawet jeśli jesteś mężczyzną. |
Ja widzę. Choćby to że wolę dziewczyny. Lubie Murthaga - fajna, barwna postać która wiele wycierpiała - ale go nie kocham.
Co do tego magicznego źródełka to lepiej żeby to była fontanna. Soku malinowego. W 100% wyprodukowanego z produktów nienaturalnych. Takie dają największą moc .
|
|
|
|
|
ShEePyS
...:User:...
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łomża
|
Wysłany:
Sob 18:34, 19 Sty 2008 |
|
Jawhowe napisał: |
Cytat: |
No i jak tu nie kochać naszego pięknego-brązowowłosego-niepokonanego-mrocznego Murta? |
Bardzo prosto. Wystarczy być mężczyzną, jak chociażby ja. |
Ja jestem kobietą i nie żywię do niego miłosnych uczuć ani nic w tym styllu wystarczy że go lubię
Bez czarnej magii wygrałby oczywiście Eragon. Walczy lepiej od niego i Saphira starsza i bardziej doświadczona od Ciernia smoczyca przyczyniłaby się do wygranej. Gdyby Eragon był wypoczęty podczas stracia z Murtem, to może wynik starcia byłby inny.
|
Ostatnio zmieniony przez ShEePyS dnia Sob 18:35, 19 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|