Która lepsza?

Gość

Najstarszy jest the best!! Dużo się w tej części dzieje!!

"Najstarszy", bo... bo... bo... no po prostu "Najstarszy", no, co tu dużo gadać, ludu... Po co ja mam się rozpisywać! Przecież każdy już wie, że "Najstarszy" jest The Best!

obydwie sa zaje***** ale w Najstarszym sie wiecej dzieje i jest dłuzszy wiec wybieram
NAJSTARSZEGO

Popieram Ciernia. obie sa the Best ale w Najstarszym sie wiecej dzieje...

Najstarszy dlatego ponieważ yyyyyyyyy.......... Eragon ma fajne nowe czary.... ;-)

Naprawde bardzo silny argument ;D Rozwin swoja wypowiedz
W Najstarszym sie wiecej dzieje - Eragon uczy sie zaawansowanej magii i jednym słowem pogłebia swoja wiedze ( razem z Saphira). Pojawia sie nowy smok i jeździec (Oromis i Glaedr no i potem Murtagh z Cierniem)..Eragon poznaje Islanzadi..Wiemy wiecej o historii jeźdźców..
Roran miewa swoje własne problemy zwiazane z powrotem Ra'zaców,porwaniem Katriny ,wędrówką do Surdy aby ocalić wioske i znaleźc Eragona którego poprosi o pomoc w uwolnieniu Katriny....
Nasuada stara sie Vardenom jak najbardziej pomóc.Vardeni wyruszaja do Surdy.Król Orrin otwarcie przeciwstawia sie Imperium. Jest wielka bitwa pod koniec ksiązki gdzie Eragon toczy walke z Murtaghiem który stał sie Jeźdźcem ponieważ wykluł sie dla niego smok (Ciern)...Mozna by duzo pisac

Nie przedstawiłem wszytskich ciekawych i wg. mnie bardzo wciagajacych tematow i wydarzen (jestem zmeczony)..Mam nadzieje ze tom III przyniosl nam tyle samo wrazen (albo i wiecej) niz I i II tom ;D

ERAGON LEPSZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zawsze tak twierdziłem. :fubue:

ja lubie ta i tą częśc i,ale jak bym musiała wybarc to...Eragon i Najstarszy

Skąd ja to znam :lol:

...

Najstarszy jest lepszy, więcej magii, elfy i w ogóle

Ale mało było krasnokudów...

a mnie się bardziej Eragon podobał, bo w Najstarszym mulący był wątek Rorana

Mnie się wydaje, że obie książki były równie interesujące i ciekawie napisane, ale jeśli miałabym wybierać to postawiłabym na "Eragona".

Zdecydowanie więcej się tam działo, były ciekawsze wątki, chociaż mierzi mnie ilość stron.

Książka wciągająca jak nie wiem co, a tak szybko się kończy... Zdecydowanie zbyt mało i pod tym względem "Najstarszy" był lepszy, chociaż też mógłby być dłuższy.

Moim zdaniem "Eragon" jest lupszy, ale "Najstarszy" też jest fajny.

W Najstarszym trochę nudził mnie wątek z Roranem, ale był zdecydowanie o wiele lepiej napisany niż Eragon i więcej się działo. A więc jestem ZA NAJSTARSZYM :lol:

To na serio jedna z najlepszych książek jakie w życiu czytałem. Chyba nawet od "Władcy Pierścieni" lepsza.

już nie musisz się tak powtarzać. Ja osobiście wolę lepsze wedle mej skromnej oceny książki. I chyba wolę Najstarszego. Podrósł Paolini to i lepiej pisze

Tez tak sądzę.. Widać bardzo dobrze, że autor dojrzał.. Dlatego mam także nadzieję, że kolejna część będzie już w ogóle super

A póki co, stawiam na "Najstarszego"

Hmm, według mnie obie były dobre. W Eragonie szczególnie podobała mi się podróż z miasta do miasta oraz to, co Eragon osiągał przez ten czas, poradził sobie po stracie dzielnego jeźdźca. W najstarszym - oczywiście szkolenie, Paolini przedstawił nam wszystkie szczegóły magii oraz jak ja opanować, za to wielki plus. Mam nadzieję że 3 część dorówna poprzedniczkom.

Ja czytałąm dośćdawno Najstaarszego, ale pamiętma, że lepsdze wrażenie wywarł na mnie Eragon.. W Najstarszym psuły wszystko te wątki Rorana, zbyt przeciągnięte! Najstarszy jest lepszy pod względem stylu i mniej przewidywalny niż Eagon. Jedynm z najwiekszych "szoków" była dla mnie Elva. Ogólnie książki są cudowne. Tak samo nie umiem ocenić która lepsza z Dziedzictwa jak kiedyś w Harrym Potterze. I Najstarszy i Eragon górują u mnie w jakiejś kategorii;)

Of course że 'Najstarszy' a choćby dlatego, że jest dłuższy. Po za tym więcej się dzieje.

Lepszy Najsterszy jest dłuższy, więcej sie dzieje i wogóle takie tam

Pozdrawiam............

Pomyślmy.
W Eragonie mamy więcej Murtagha, mamy Broma,mamy Durzę.
W Najstarszym mętne opisy z życia Rorana, ale też elfy, więcej wydarzeń.

Mimo wszystko, póki co wolę Eragona. :raa:

a mi sie podobaly obie.. ale w Najstarszym jest bardzo rozwiniety watek milosny, ale jest tez Roran... :raa:

.. wiec wybieram ... dumdudmdudm... Eragona!!! hura! ale nagrode pocieszenia, czyli moj drugi glos dostaje NAJSTARSZY :lol:

Ja chyba tak samo je lubię. Nie moge sie zdecydować, więc nie głosuje. Obie są The Best!

Dla mnie Najstarszy był lepszy, chociaż było tam więcej Rorana a mniej Murtagha.

I to jest dla mnie największy minus Najstarszego

Eragon, Eragon i jeszcze raz Eragon :;Db:

Nie mam pojęcia, która książka lepsza jak na razie to obie mi się podobają, ale czytałam je dopiero po jednym razie, więc jeszcze sobie zdania nie wyrobiłam.

myślę ze Najstarszy bo już bardziej fajniej to jest napisane

Każda książka ma swoje wady i zalety

w "Najstarszym" duzo sie dzieje i książka ta na każdym kroku mnie zaskakiwała(min. pojawia sie smok i jeździeć(Oromis i Glaedr, eragon dowiaduje sie kto jest jego ojcem) i moze dlatego ta książka bardziej przypadła mi do gustu

"Eragon" nie wciągnął bo widziałam film i ktoś mi bardzo polecał przeczytanie tej książki, ale jak juz zaczęłam to nie umiałam sie oderwać :hah:

mój typ numer 1: Najstarszy