Szczegóły

A czy krasnolud ma rogi???

TO jest krasnolud:
[link widoczny dla zalogowanych]

A te urgale ze zdjęcia nie są nawet przerobione.

bo ja wiem..... nie znam żadnego osobiście...... ale kapuje mniej więcej oco ci chodzi

lodówka sie nie ogolisz!

a ja sie tak właśnie zastanawiam, gdzie eragon miał czas na załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych. u rowling też tego brakuje.

On miał taką torebkę z biedronki przyklejoną taśmą do rozkroku i wypróżniał ją między tomami. Innego wyjścia nie widzę :lol:

Ale przynajmniej w HP była opisana scena w wannie z tym jajkiem

moze wtedy? *lol2* no ale w Eragonie brakuje tego... brudas jeden...

Saphira Bjartskular napisał:

Ale przynajmniej w HP była opisana scena w wannie z tym jajkiem

moze wtedy? *lol2* no ale w Eragonie brakuje tego... brudas jeden...

Jesteś nieuczciwy, przecie Oromis kazał sie Eragoniowi kompać

Jesteś nieuczciwy?

A co ja chłopakiem jestem czy co?

No dobra... niech Ci bedzie... Eragon nie jest brudasem - odwołuje to :łzy:

sorki ale nie podałeś/aś płci w opisie profilu....

No chyba jak jestem Saphira to nie jestem chłopak

chyba ze Saphira była chłopcem i to kolejny szczegół który ominełam?

ale w HP też nie było mycia. było ciągle "przebrał sie w piżamę i poszedł spać".

brudasy z tych chłopaków, ot co.

Brr *wzdryga się* no i sie dziwić ze nie maja dziewczyny

Tzn Eragon bo Harry ma chyba? już mi sie pokiełbasiło...

o myciu już kiedyś było, więc nie trzeba o tym pisać. za to szczegółem jest: kiedy oni załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne???????????

nie kiedy tylko gdzie??

nie chodzi o to gdzie bo prawie w żadnej książce nie ma o tym mowy.

nie rozumiesz...... jeśli elfy wyśpiewywały sobie domy to może też wyśpiewywały sobie WC, papier toaletowy, środki do czyszczenia itp. itd.
Paolini o tym nie wspomniał

no dobra ale po co miałby to robić, skoro w ogóle siku ani kupy (że się tak wyrażę) nie robiły? poza tym nie chodzi tylko o elfy, no nie?

jakto nie robily? jak smoki robiły to i elfy

a gdzie to było napisane powiedz mi.!!!!!!!!!!! poza tym są jeszcze ludzie i krasnoludy, no nie.
poza tym mój początkowy post, który rozpoczął dyskusję nie był na poważnie, bo PRAWIE każdy wie , że autorzy pomijaja takie rzeczy

niepamietam8 napisał:

a gdzie to było napisane powiedz mi.!!!!!!!!!!! poza tym są jeszcze ludzie i krasnoludy, no nie.
poza tym mój początkowy post, który rozpoczął dyskusję nie był na poważnie, bo PRAWIE każdy wie , że autorzy pomijaja takie rzeczy

Już mówie w 1 części na początku jak Saphira podrosła na farmie to Eraś powiedział że nie zdoła ukryć gór smoczego łajna!! I kto jest debeściak??

tyle że eragon i brom jechali tyle godzin bez postoju...
albo jak leciał z orikiem na saphirze. też bez postoju.

a dobił mnie tekst eragona, kiedy oromis kazał mu się codziennie myć. on sie zdziwił.

wiesz że w średniowieczu myto sie 2 razy w roku bo uważano że woda skraca życie?? Może to takie średniowiecze jest?

niepamietam8 napisał:

o myciu już kiedyś było, więc nie trzeba o tym pisać. za to szczegółem jest: kiedy oni załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne???????????

o załatwianiu potrzeb też było :jezor:

pod drzewko tak???

A co nie pasuje? Według mnie jest za mało opisów walk. No i jest dobrze że są ciekawe opisy krajobrazów a nie jak "w pustyni i w puszczy" Takie żempolenie...

Ralph przyznaje zapomniałem, jednak mówie to co Labell i trzymam po swojej stronie. zresztą to tylko jeden raz i to jako argument w myślach erasia, anie unaturalnienie powieści.
SB ======> oprócz tego co Ralph powiedział to gdzie jeszcze o tym było?

nie bylo ale każda istota musi poprostu

Przecież bylo o krasnoludach ze Angela zbierala grzyby na "górze" krasnoludzczego lajna

A elfy jak to elfy robily ale to dla mnie nie istotne

Po co roztrząsać takie sprawy?

Trzeba im dać choć trochę prywatności

, nawet takie "chwile" miał Paolini opisywać?

Labellui Cua napisał:

ale w HP też nie było mycia. było ciągle "przebrał sie w piżamę i poszedł spać".

brudasy z tych chłopaków, ot co.

no wiesz, jak tak mozesz :lol:

krowa sie nie myje i tez dlugo zyje

Prawda