Dyskusja o grze

Więc jeśli wybiorę wadę mroczne oblicze, mogę zakończyć zabawę już przy pierwszej sesji, jeśli na przykład zirytuje mnie oberżysta, czy strażnik.
Nie podoba mi się to. :\

Przecierz mówiłem, że Mistrz Gry nie będzie prowokował sytuacji niemożliwych do przeżycia przez postać.
Twoja postać może dostać ataku szału i zaatakować barmana, albo strażnika, ale z dużym prawdopodobieństwem po prostu przyjaciele zaatakowanego porządnie cię obiją, albo trafisz do lochu. Jeśli zaś faktycznie podczas ataku gniewu kogoś zabijesz, to będziesz miała szansę uciec - jeśli dobrze to rozegrasz.

No to jednak nie będzie jak w życiu. ;) W życiu nie jest tak sprawiedliwe. ;)
Jednak nadal uważam, że moc mrocznego oblicza powina być choć trochę determinowana siłą woli. Odrobinę. Mały ułamek, nieskończenie drobnej części... ;)

Jest PRAWIE jak w życiu. Gdyby było DOKŁADNIE jak w życiu, to prawie żaden gracz nie doszedłby do czegokolwiek poważnego w grze

.

I nie, ta wada nie będzie "neutralizowana" przez wolę

.

A czy można zdobyć sojusznika w normalny sposób (np. ratując mu życie), czy trzeba go sobie wybrać jako zaleta?

No to ostatnie pytanie i daję Ci spokój. Na dziś :ym:

Z tą wadą będę się zachowywać, jakbym w ogóle nie miała silnej woli, jeśli chodzi o sytuacje negatywne (w których generalnie jest najbardziej potrzebna)? <:

Cytat:

A czy można zdobyć sojusznika w normalny sposób (np. ratując mu życie), czy trzeba go sobie wybrać jako zaleta?

Oczywiście, że będzie można zyskać sojuszników w trakcie gry. Ba, można nawet zjednać się ze swoimi wrogami. Tyle tylko, że sojusznik "zaletowy" jest ci najbardziej oddany jak to jest możliwe, a wróg z listy wad zawsze pozostanie wrogiem - nawet, jeśli na jakiś czas będziecie musieli połączyć siły.

Cytat:

No to ostatnie pytanie i daję Ci spokój. Na dziś :ym:

Z tą wadą będę się zachowywać, jakbym w ogóle nie miała silnej woli, jeśli chodzi o sytuacje negatywne (w których generalnie jest najbardziej potrzebna)? <:

Nie. Możesz posiadając tą wadę utrzymywać kamienny spokój, gdy ktoś ciebie obraża, albo nawet gdy ktoś ci plunie w twarz. Ale jeśli po splunięciu wyciągnie jeszcze nóż... Wybuchy nie są częste, nie powodują ich też banalne sytuacje - wchodzisz w ten "gniewny" stan dopiero po przekroczeniu wyraźnej "granicy" frustracji. Nie bój się, że mimowolnie rzucisz się na karczmarza, gdy ten oszuka cię przy wydawaniu reszty

.

Kurde ja juz tezn ie wiem na co sie zdecydowac

... Velo poradzilbys cos ?

bo chcialbym walczyc dwiema bronmi naraz (dwa miecze albo miecz i korbacz) i znac jako tkaie zasady walki ale chcialbym takze aby moja specjalizacja byla magia ... ;p ... pewnie najlpeiej nadaje sie magiczny wojownik ale wolalbym spytac Cie o zdanie i wiedzec co zaproponowalbys oprocz magicznego wojownika

...

p.s. ... przy okazji witam wszystkich po duuuuzszej nieobecnosci

(oczywiscie tych co mnie znaja

) xD

p.p.s oo juz 21 sierpnia ... dokladnie 0:01

Huh. Żeby względnie dobrze walczyć i posługiwać się magią... To tylko magiczny wojownik, magiczny zabójca i łowca nieumarłych... Oczywiście mógłbyś zacząć np. piechurem, albo gladiatorem i znaleźć odpowiedniego nauczyciela, a następnie nauczyć się magii, ale łatwiej zacząć którąś z wymienionych wyżej klas. Musisz starannie rozwarzyć co chcesz w grze robić (tj. poza walką

).

Następny magiczny wojownik :/
kurcze fajne te wady.
Ja wybrałem już. Magiczny wojownik półelf zalety szczęście, szlachetne pochodzenie i talent choć myślę jeszcze nad sojusznikiem. a wady:
antytalent wrogowie(4) i mroczne oblicze

Wiecie co ... chyba jednak bede gral magiem ... wtedy magia bdzie rzeczywiscie moja specjalizacja, a od walki znajde sobie nauczyciela

... jak ktos nie bedfzie chcial mnie nauczyc to co tam ... unieruchomie go czarami i bede trenowal walke wrecz bojac go po ry...

Jeszcze wszystkiego na 100% nie jestem pewien ale mniej więcej będzie to wyglądać tak:
Rasa: półelf
Profesja:Mistyczni Łucznik lub Łowca*
Frakcja:Wspólnota Kuasty,(ew. jeśli znajdę jajo to Jeźdźcy)**
Zalety:Mistyczny towarzysz,Szczęście,Talent
Wady:Mroczne Oblicze,Odsłonięta Dusza,Traumatyczne Przejścia

*- Velo radził mi Mistycznego Łucznika,ale po przestudiowaniu opisów tych profesji,dochodzę do wiosku,że chyba będę łowcą...

* -Tak się zastanawiam,jak będziemy mogli dostać się do jaja? Czy po wykonaniu jakiegoś trudnego zadania,czy może będzie oragnizowane zbiorowe przechodzenie obok jaja? Bo wątpie w taki scenariusz,że idę sobię drogą nagle BUM i przede mną leży jajo...

@ Corwin: Policzkując go...

@ Eldest_Oromis: Nie możesz mieć jednocześnie zalety talent i wady antytalent...
Zdecydowałam się już na wady i zalety. Myślałam długo. I znowu coś wymyśliłam.
Z zestawem Opętanie, Mroczne ja, Sojusznik (2), Głębsze ja i Wyostrzone zmysły powinnam się czuć dobrze. :ym:

Tylko czy nie można mnie wyegzorcyzmować z opętania? Niekoniecznie sama muszę się do tego zgłosić, ale jakiś gorliwy kapłan się zorientuje, co we mnie siedzi, przygwoździ bez ostrzeżenia do podłogi i będzie próbował wypędzić 'złego ducha'? :ym:

Nno.. Velo, dzięki za cierpliwość.

Katze napisał:

@ Eldest_Oromis: nie możesz mieć jednocześnie zalety talent i wady antytalent...

A mnie się wydawało,że mogą być razem,ale nie mogą dotyczyć tej samej umiejętności...

Katze napisał:

@ Corwin: Policzkując go...

Za co ... ?

Jeszcze sie nie zdecydowalem na wady i zalety

... gownie nie wiem jakie wady wybrac ale spokojnie ... jakos do tego dojde

Masz rację, mój błąd. [:
Ale czemu antytalent zabiera tyle samo punktów, co daje talent, a jego koszt to tylko 1, nie trzy? o_O Bo bycie beztalenciem nie jest tak niezwykłe, jak bycie utalentowanym, czy jak?

@ Corwin: Policzkując tego, kogo unieruchomiłeś magią.

Cytat:

@ Corwin: Policzkując tego, kogo unieruchomiłeś magią.

Aaaa ... a ja myslalem ze znowu mi sie oberwalo ;p

A już wybrałam wady i zalety pasujące do złodziejaszka obłożonego klątwą rodową.

Szczęście, zmysł zagrożenia, głębsze ja oraz nałóg (nie ma jak porządna kolejka fioletowej :lol:

) wrogowie 6 (przecież musze kogoś okradać, nie?) klątwa i odsłonięta dusza.

PS.: CORWIN!!!!!!!!!!!! KOPE LAT!!!!!!!!!!!!!! :lol:

O, Mirza, jesteś 2 na plusie.

Hm, ja się zastanawiałam nad klątwą, ale moje wady mi wystarczą. I tak mój bilans to +1. :ym:

Cytat:

Ale czemu antytalent zabiera tyle samo punktów, co daje talent, a jego koszt to tylko 1, nie trzy? o_O Bo bycie beztalenciem nie jest tak niezwykłe, jak bycie utalentowanym, czy jak?

A bo widzisz, antytalent możesz sobie wrzucić do jakiejś niepotrzebnej umiejętności i jesteś jeden punkt do przodu

.

Myślałam, że nie wpadł na to i będzie się dało trochę dorobić... -_-
A co z tym nieszczęsnym opętaniem? <:

Chyba wreszcie wybralem sobie zalety i wady ... jestem szczesliwy z tego powodu

Velo "niestety" myśli o wszystkim... :lol:

A czy będzie można nabawić się wady podczas gry? Np.: Galb/Vardeni dorwą się do ciebie zamkną w lochu i podadzą najwymyślniejszy torturom. To czy wtedy będzie +1 dodatkowo za traumatyczne przejścia i zmiana osobowości?

Taa wtedy staneisz sie zadnym zemsty bezmozgowiem i bedziesz przemierzac cala kraine aby wziac na nim odwet (t.j. zabic ciateczna babke ze strony ojca swojego kata [ osoby ktora BEZPOSREDNIO Cie torturowala

])

Dobre pytanie choc pewnie odpowiedz bedzie twierdzaca bo jak to powiedzalas Mirza "Velo mysli o wszystkim

"

Mirza wiem,że łowcy to ludzie honoru,ale co tam będę wyjątkiem

Jak znajdę Cię w tarawernie/karczmie/zajeździe/barze/piwiarni/winnicy/rowie/krzakach/pod płotem/gdziekolwiek indziej,z chęcią uwolnie Cię od ciężaru sakiewki

Oczywiście po odpowiedniej ilości fioletowej

Corwin, witamy spowrotem! Faktycznie Kope Lat :lol:

Jeżeli w wypadku Mirzy odpowiedź będzie twierdząca, to egzorcyzmy u mnie powinny pomóc. Opętanie to nie piętno Cienia. :ym:

Cytat:

A co z tym nieszczęsnym opętaniem? <:

To nie jest "zwykłe" opętanie. Jesteś połączona z duchem przez całe życie i nic tego nie zmieni. Od razu powiem ci, że jest to zdecydowanie najcięższa z wad.

Cytat:

A czy będzie można nabawić się wady podczas gry? Np.: Galb/Vardeni dorwą się do ciebie zamkną w lochu i podadzą najwymyślniejszy torturom. To czy wtedy będzie +1 dodatkowo za traumatyczne przejścia i zmiana osobowości?

Cytat:

Dobre pytanie choc pewnie odpowiedz bedzie twierdzaca

No właśnie

. Wady i zalety są trochę "płynne" i mogą zajść odnośnie nich rozmaite modyfikacje (sami widzieliście co spotkało Eragona). Niemniej owe modyfikacje to zjawiska unikatowe i będą się zdarzać bardz, ale to bardzo rzadko (a więc nie ma nawet po co ciągnąć tego tematu).

No, trudno, trzeba nad sobą panować.

Z resztą, może ten duch nie dba o mnie, ale i nie chce mi zbytnio zaszkodzić. :ym:

Dobra wiec na chwile obecna wyszlo mi z wad i zalet -1 ... ale wszystko sie moze zmienic

Prawdopodobnie bylo juz takie pytanie ale nie bardzo chce m isie szukac wiec jesli moge

... jaki atrybut jest odpowiedzalny za sile czarow itp. ?? ...
sila woli ??

Cytat:

Z resztą, może ten duch nie dba o mnie, ale i nie chce mi zbytnio zaszkodzić. :ym:

Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że ta wada jest taka droga nie przez żadne przeoczenie, co ;>?

Cytat:

Prawdopodobnie bylo juz takie pytanie ale nie bardzo chce m isie szukac wiec jesli moge

... jaki atrybut jest odpowiedzalny za sile czarow itp. ?? ...
sila woli ??

Najczęściej inteligencja i siła woli (niedługo to wszysto rozpiszę).