Dyskusja o grze

Po dokładnym namyśle, zanalizowaniu faktów, zmieniam rasę na półelfa

więc możemy pomyśleć o rodzeństwie Eldest_Oromis

tylko nazwisko trza by ustalić

Becik napisał:

o mamumniu

czyli ja mam 5

a jak tak zostawie wady to aua

muse zmienic to i owo

(cholera ja myslalem ze startuje sie ze 100 hp

)

Przecież Ci mówiłem o tych wadach

.
100? TO co to za wady by były..?

Ale Becik, nie płacz hp jest mniej, ale za to ciosy nie będą po kilkadziesiąt punktów zabierały.

Ale będą zabierać po kilka. :ym:

gdybym tak wady zostawil to bym mial te kilka

Ja niewiem wymyśl coś Ferr-kon

Edit:9.09.06
Co taki zastój się zrobił. Velo wydawało mi się, że obiecałeś kilka dni temu dokończyć umiejętności.

Ech, wy niecierpliwe bestie... Sami byście siedli nad tym (i przy okazji nad paroma innymi rzeczami, którymi się zajmuję) i przekonalibyście się jak to wygląda od strony twórcy...
Zaktualizowałem umiejętności rozpisując kilka dziedzin magii. Przy sprzyjających okolicznościach resztę ukończę dziś. Przy niesprzyjających - dużo, dużo później...
Delektujcie się więc powoli...

Velo, powiedz, czemu gdy ktoś się stanie Cieniem, to przestanie prowadzić postać? To przecież bez sensu... Gracz może wtedy przecież odgrywać Cienia!

I nie mów mi, jak to wszystko wygląda od strony mistza gry, bo sam prowadzę system o stokroć trudniejszy od D&D - Wiedźmin: Gra Wyobraźni

Velo mówił coś na ten temat, jeśli osoba będzie odpowiednio klimatyczna i odpowiednio długo będzie grała, to będzie to kontrolować, coś jak ze smokiem, tyle, że trudniej

I jeszcze jedno, Wodzus, nie od strony mistrza tylko twórcy

Jest to dosyć trudne, by nie zrobić jednej z postaci za silnej, albo za słąbej, odpowiednio zbalansować umiejętności, i takie tam :raa:

Cień jest zbyt potężną postacią!! ... jeżeli można byłoby nim sterować to znou połowa graczy grałaby czarną magię i chciałą być Cieniem ...

A i Velo, trochę nie podoba mi się to, jak zrobiłeś Elfa, człowiek nigdy nie jest od niego silniejszy, bądź zręczniejszy, przynajmniej w Dziedzictwie.

Cytat:

Velo, powiedz, czemu gdy ktoś się stanie Cieniem, to przestanie prowadzić postać? To przecież bez sensu... Gracz może wtedy przecież odgrywać Cienia!

Postać-Cień jest za mocna. Naruszałoby to równowagę gry. Dużo osób po prostu opętało by się na starcie... Będzie to możliwe (o czym przypomniał Kani) dla niektórych graczy, tak samo jak bycie Jeźdźcem. Przeciętni gracze nigdy nie wejdą na tak wysoki pułap.

Cytat:

I nie mów mi, jak to wszystko wygląda od strony mistza gry, bo sam prowadzę system o stokroć trudniejszy od D&D - Wiedźmin: Gra Wyobraźni

Cytat:

I jeszcze jedno, Wodzus, nie od strony mistrza tylko twórcy

Jest to dosyć trudne, by nie zrobić jednej z postaci za silnej, albo za słąbej, odpowiednio zbalansować umiejętności, i takie tam :raa:

Nic dodać, nic ująć. Może prócz tego, że tworzę ten system na podstawie orginalnej książki, co jest NIEPORÓWNYWALNIE trudniejsze, niż tworzenie go od zera. Świat i tak poddałem rozmaitym zmianom, ale prócz konwencji nienaruszalny jest np. sposób działania magii, który trzeba obudować mechaniką... Bycie Mistrzem Gry, a bycie twórcą systemu, to NAPRAWDĘ inne półki...

Cytat:

A i Velo, trochę nie podoba mi się to, jak zrobiłeś Elfa, człowiek nigdy nie jest od niego silniejszy, bądź zręczniejszy, przynajmniej w Dziedzictwie.

Tutaj niestety musiałem obniżyć siłę elfów, gdy w przeciwnym wypadku musiałbym ich po prostu wyrzucić z tworzenia postaci - wedle książki są one po prostu zbyt potężne i inne rasy pozostawały by za nimi daleko w tyle.

Nie podoba Ci się to? Elfy miałyby być najlepsze we wszystkim? Velo i tak robi co może, żeby podkreślić ich większą siłę, a jednocześnie stworzyć grywalne rasy na równym poziomie.

Edit: No i masz odpowiedź...

:raa:

Mojeforum.net nie działa!!

bhp mi do czarnej magii napisz

W dziedzictwie Elfy były silniejsze, miały lepszą kondyche, ale człowiek zawsze mógł yć lepszy technicznie, a po za tym Brom mówił że są sposoby pokonania elfa przez człowieka. Wiem, że Velo robi co może, takie moje odczucie....

'Sposoby'. Nie uważasz, że to jest nierówne?
A poza tym mówił, że nawet niewyszkolony Elf pokona wyszkolonego człowieka.

Tak było w książce. Tu się nie da. Z resztą

Mormon napisał:

Elfy miałyby być najlepsze we wszystkim? Velo i tak robi co może, żeby podkreślić ich większą siłę, a jednocześnie stworzyć grywalne rasy na równym poziomie

Więc już zostawmy to co było w książce.

No właśnie...

Ponownie zaktualizowałem listę umiejętności - niestety nie ona ostatecznie ukończona. Liczne zajęcia (pokroju pomocy "starszyźnie" w ich odizolowanym na końcu świata domostwie...) systematycznie odciągają mnie od pracy... Niemniej w przeciągu paru godzin powiniennem skończyć wszystkie obowiązki, co pozwoli mi się bezwzględnie skupić na systemie... Nie mam zamiaru dzisiaj odpoczywać, póki nie skończę tej listy, ani nie zaktualizuję wszystkich profesji.

Velo,powienienś dostać za to poświęcenie Nobla.
I Order Anielskiej Cierpliwości,za anielską cierpliwosć w odpowiadaniu na nasze pytania... :lol:

Nie bijcie mnie forumowicze,ale muszę się zapytać...
To jak będzie z tą umiejętnością "zwierzęcy towarzysze"???Bo jakoś jej nie widzę...

Nie ma lwiej części umiejętności, pewnie musimy czekać. (:

A czy 'Zwierzęcy Towarzysze' to nie jest przypadkiem umiejętność specjalna..? A z tych Velo jeszcze żadnej nie zamieścił... Cierpliwości.

A co do tych zamieszczonych, to czy celowo pominąłeś kilka umiejętności, jak np. walkę jedną/ dwiema brońmi, obserwację..?

Jeżeli naprzyklad wezme sobie wade mroczne oblicze to czy będę mógł być kimś ważnym np Jeźdźcem lub jakimś przywodcą?? czy to będzie ograniczać moje możliwości??

Chyba będziesz przywódcą, który co jakiś czas zrobi rzeź... To się chyba nie wyklucza, tak na zdrowy rozsądek...

Ale smokowi to sie moze nie spodobać niee??

P

Edit:
a pozniej po rozdzieleniu tych punktow na sile, kondycje..........itd.
bedzie mozna jeszcze podniesc te atrybuty??czy tak bedzie na zawsze??

Antytalentu niemozna wziac np na walczenie bronia drzewcową nie??
Velo jak wezmę sobiew wroga na 6 i chce byc dobry. Znaczy po stronie elfow, vardenow, jezdzcow, krasnoludow itd to chyba nie dasz mi wroga przywodcy jakiejs z wymienionych frakcji. nie??

Twój smok też moż mieć mroczne oblicze

Możesz być przywódcą lub Jeźdźcem.Mrocze oblicze objawia się przy poważnej wściekłości,np.:przy walce,w której wygrywa wróg,śmierci przyjaciela(sojusznika) itp.Wada nie działa przy takiej iryacji jak np.:denerwujacy straznik,służba przyniosła Ci zimny posiłek i jesteś zły.Dodatkowo,przy wysokiej osobowści można przeczuć kiedy nastąpi atak mrocznego oblicza,ale nie można go powstrzymać...

Ludzie.

Na dostanie smoka to masz szanse jak na zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych. Z resztą coście się tak napalili, granie jako 'zwykła' postać to mało? Gdybyście zostali Jeźdźcem zostalibyście brutalnie ograniczeni. Jeździec raczej nie wejdzie do knajpki na piwo. :cool:

Dokładnie tak. Ja nawet nie chciałbym być jeźdźem...

Ja też nie. Wolę być Magicznym Wojownikiem, który jest majorem i działa w kompani zwiadu o!

Achaja się kłania...

Ja też wcale o tym nie myślałem, a nwet jeśli kiedyś, kiedyś znajdę to jajo to je sprzedam, a za pieniądze wykupie jakąś wyspę... :ym:

A więc ktoś jednak czytał Achaję? Ale fajnie! Jak dla mnie super książka