Dyskusja o grze

Wysłany: Pią 7:20, 02 Mar 2007

To może dzisiaj się wreszcie dowiemy, ile dostaniemy złota na starcie...? ;>
Do tego przydałyby się ceny podstawowych dóbr i usług, tj.: chleb, wino, koń i noc w gospodzie.
Speszyl bołnus kłeszczyn from Corwin: jakie jest pkb na jednego mieszkańca...? :ym:

Wysłany: Pią 13:11, 02 Mar 2007

Ludzie, dajcie sobie spokój ze szczegółami na czas testowych sesji

...
Kapitał rozdaje MG wedle uznania - ma na to wpływ wiele składowych czynników.

Wysłany: Pią 15:32, 02 Mar 2007

Sesja już jutro! A miała być dziś. Sądziliśmy, że MG już 'uznał' ile komu przypadnie. Chyba, że na dziesięć minut przed rozpoczęciem to ma wyglądać tak: 'Sto dla niego, sto dla niego, a nie, jego lubię, to sto pięćdziesiąt, sto dla niej, sto dla niej, dwieście dla mnie...' ? ;>

Wysłany: Pią 16:13, 02 Mar 2007

W D&D jest tak, że się rzuca kośćmi- dla każdej klasy inne i mnożyło się to razy 10 i to bardzo dobry sposób. Niewiem może Velo będzie sobie rzucał kośćmi dla każdego i tak wyjdzi ekto ile ma. Albo, żeby się nikt nie buntował, że ma mniej każdy będzie miał po równo. Ale nie liczcie na to, że będzie to dużo.

Wysłany: Pią 16:19, 02 Mar 2007

Ech ludzie, przyczepiliście się do złota. Każdy dostanie go trochę - jedni więcej, drudzy mniej. Zważcie jednak, że:
-różne profesje dysponują różnym kapitałem np. barbarzyńcy nie mają stałego źródła dochodów, tymczasem złodziejom zazwyczaj monety same wpadają do kieszeni
-różne postacie startują z różnym ekwipunkiem - jeśli ktoś ma np. konia jezdnego, to z miejsca będzie miał mniej pieniędzy (tak by gracz nie mający wierzchowca nie czuł się pokrzywdzony)

Wysłany: Pią 18:50, 02 Mar 2007

Po zestawieniu ze sobą kart postaci zauważyłem, że aż osiem postaci na jedenaście posiada wadę "Mroczne oblicze". Graczom zapewne wydaje się, że wada ta "bezboleśnie" dodaje im punktów cech. Otóż moi drodzy mylicie się. Aby uświadomić wam jak bardzo, wprowadzam nowy opis tejże wady:

Cytat:

12) Mroczne oblicze (3) – Posiadająca tą wadę postać jest conajmniej nieobliczalna. Tłumi w głębi siebie ognisko negatywnych uczuć, które może ujawnić się w najmniej spodziewanych momentach. Gdy tak już się stanie postać wpadnie w niszczycielski szał, podczas którego nie będzie w stanie kontrolować samej siebie, stając się niebezpieczna jednakowo dla sojuszników jak i wrogów. Największe zagrożenie dotyka jednak samej osoby o mrocznym obliczu, gdyż wpadając we wściekłość z błachego powodu może bezmyślnie rzucić się do bezsensownej walki i polec, bądź po prostu zabić niewinną osobę. Z tego powodu postacie posiadające tą wadę wymagają wiele uwagi od swoich współtowarzyszy, którzy muszą być przygotowi na to, że ich kompan w każdej chwili może stać się bezmyślną maszyną do zabijania.

Swoją drogą wydaje mi się teraz, że trzy punkty to dość mało jak na TAKIE utrudnienie...

Wszyscy chętnie do aktualizacji kart postaci mogą bez problemu wysłać do mnie poprawki.

I jeszcze jedna uwaga, dla ślących karty postaci - nie usuwajcie umiejętności, w które nie inwestujecie i nie wyliczajcie poziomów umiejętności, na które nie poświęciliście rzadnych punktów.

Wysłany: Pią 19:07, 02 Mar 2007

Velo w związku z tym, że ta wada okazała się tak poważna chciałabym poprawić nieco historię postaci. Mogę, czy się nie zgadzasz na coś takiego?

Wysłany: Pią 19:12, 02 Mar 2007

Cytat:

Wszyscy chętnie do aktualizacji kart postaci mogą bez problemu wysłać do mnie poprawki.

Pozwolenie jest

Wysłany: Pią 19:25, 02 Mar 2007

Jasne. Poprawiaj jak chcesz.

Wysłany: Pią 20:46, 02 Mar 2007

Cytat:

najmniej nieoczekiwanych

...? Czyli... Najbardziej oczekiwanych? Definicja widzę się nie zmieniła, nie ma strachu.

Ale tak serio, wcześniej tylko pod wpływem silnych emocji mogliśmy doprowadzić się do 'szału', teraz wystarczy błahostka... Jak możesz nam to robić...? ;>

Wysłany: Pią 20:56, 02 Mar 2007

Ech... *bije chochlika drukarskiego*

Cytat:

Ale tak serio, wcześniej tylko pod wpływem silnych emocji mogliśmy doprowadzić się do 'szału', teraz wystarczy błahostka... Jak możesz nam to robić...? ;>

Taki zawód ;>...

Wydaje mi się, że mało kto zrezygnuje z tej wady. Mówię z góry, że grupa takich postaci po prostu nie przeżyje długo...

Wysłany: Pią 21:20, 02 Mar 2007

1. Czy WSZYSTKIE czary (nawet najmniejsze takie jak transmutacja kijka polegająca na zmianie jego twardości itp.) zabierają punkty magii?
I jeśli tak, to czy efekt jest natychmiatowy czy działa z opóźnieniem np. po utzmymywaniu transmutacji przez godzine.

2. Czy w przenoszeniu przedmiotów telekinezą istnieją jakieś ograniczenia (wagowe itp.) i jakie/ od czego zależne?

Wysłany: Pią 21:35, 02 Mar 2007

Taki zawód? Przecież Tobie nikt za to nie płaci! To powinna być przyjemność i dla Ciebie, i dla nas! Sadysta!

Wysłany: Pią 21:37, 02 Mar 2007

1. Czary naprawdę drobne takie jak np. rozpalenie ogniska, czy przeniesienie w powietrzu klucza nie zabierze energii. Wspomniane utwardzenie kijka tzn. zamieniające go w jako taki oręż kosztować już będzie - ale minimalna "cenę" tj. 1 punkt energii.

2. Nie istnieje przelicznik umiejętności na wagę. Wiadomo jednak, że początkujący mag będzie w stanie przenieść maksymalnie przedmiot niewielkiej wagi taki jak np. hełm, zaś potężny czarodziej będzie w stanie przenieść na drugą stronę rzeki wyrośniętego smoka. Mistrz Gry ustala maksymalne możliwości postaci sugerując się poziomem jej umiejętności.

EDIT:

Katze napisał:

Taki zawód? Przecież Tobie nikt za to nie płaci! To powinna być przyjemność i dla Ciebie, i dla nas! Sadysta!

Jak to nie płaci? Wy mi płacicie - nieskończonymi mniej lub bardziej dziwacznymi postami. Jeśli ktoś zwolnić mnie ze spłaty to proszę bardzo - będę miał mniej pracy

...
O równowadze w grze i zachowaniu realizmu wspominać jak mniemam nie trzeba ;>?

Wysłany: Pią 22:09, 02 Mar 2007

Ale realistycznie to będzie, jak tak mroczne zachowanie będzie wywołane silnymi negatywnymi emocjami. Wcześniej było lepiej, teraz zaczyna się robić naciagane na to, że świat jest zUy, koniec kropka... ;>

Wysłany: Pią 22:15, 02 Mar 2007

Dobrze, Velo, zaraz wyślę Tobie poprawkę, bom się przestraszyła /\/\rochnego oblicza {ja nie chcę umieraaaaaaaaaaać! Katze wie ocb}.

edyt.

Dobrze, wstrzymam się z tymi poprawkami. ^^

Wysłany: Pią 23:00, 02 Mar 2007

Cytat:

Ale realistycznie to będzie, jak tak mroczne zachowanie będzie wywołane silnymi negatywnymi emocjami. Wcześniej było lepiej, teraz zaczyna się robić naciagane na to, że świat jest zUy, koniec kropka... ;>

Niewiele się w tej kwestii zmieniło. Zwasz wszak na fakt, iż negatywne bodźce pod postacią najnormalniejszej w świecie podłości spotkasz bardzo często w realiach tego świata ;>... Najlepiej będzie jak przestaniesz kombinować

. Zresztą jeśli ktoś nie będzie uważał z tą wadą to i tak szybko zejdzie z tego padołu łez, więc problem rozwiąże się niejako sam.

Wysłany: Wto 19:31, 06 Mar 2007

a ile jest maksymalnie punktów na cechy jeśli jest się półelfem??

Wysłany: Wto 19:36, 06 Mar 2007

Tyle co wszyscy inny tj. 5 plus pkt. z wad i minus pkt. z zalet, ale do niektórych cech dodajesz premie rasowe dla półelfa czyli:

Półelfy:
-premia +1 do siły
-premia +1 do zręczności
-premia +1 do charyzmy

Wysłany: Wto 20:33, 06 Mar 2007

Ale panienka się pytała o maksymalną do uzyskania liczbę punktów, a to w sumie będzie 79.
Jeśli weźmiesz wszystkie wady i ani jednej zalety. :ym:

Wysłany: Wto 20:53, 06 Mar 2007

I będziesz najbardziej 'podpakowaną' postacią w historii...
Nie zwracaj uwagi na to, że jeśli przewrócisz się to zacznie się walka między samobójstwem, a opanowaniem ciała przez cienia xD

Wysłany: Śro 15:01, 07 Mar 2007

Callean Valadain napisał:

Tyle co wszyscy inny tj. 5 plus pkt. z wad i minus pkt. z zalet, ale do niektórych cech dodajesz premie rasowe dla półelfa czyli:

Półelfy:
-premia +1 do siły
-premia +1 do zręczności
-premia +1 do charyzmy

o to mi chodziło, dzięki :ym:

z tymi wadami to jeszcze rozważę :ym:

Wysłany: Śro 16:42, 07 Mar 2007

Velo,a mógłbyś mi nieco więcej opowiedzieć o zalecie mistyczny towarzysz,a konkretnie o ognistym ptaku? :ym:

Jakie są jego możliwości i w jakiej sytuacji mogłby mi pomóc,a w jakiej lepiej go nie przywoływać? Bo to dosyć droga zaleta i chciałbym coś więcej wiedzieć.

Wysłany: Śro 17:31, 07 Mar 2007

Powiem tylko tyle - ta zaleta "kosztuje" tyle punktów cech, na ile zasługuje. Tak więc jeśli chcesz mieć wsparcie "ogniowe" (dosłownie) w formie takiego towarzysza, to śmiało ją wybieraj - nie mogę rozpisywać się szerzej na każdy wybrany przez graczy temat. Jeśli go wybierzesz, to sam przekonasz się, jak to wszystko działa

.

Velo und so wajter (jak mawiają w obcych stronach)

primo: powodzenia na maturze!
secundo: czy początkujący gracze natkną się na równych sobie, czy tez będą uciekać przed rogatym kogutem Chaosu?

(chodzi mi o to, czy mogę postać zrobić bardziej uniwersalną, czyt jakieś 10 - 15 pkt. na umiejętność)
tertio: kiedy będzie następna sesja? po maturze, to już wiem. Ale kiedy dokładniej?
quartro: zaklepuję na niej miejsce. Patrzcie uważnie w cienie i zacznijcie bać się ciemności, bo oto wchodzi na scenę obcesowy, poskudny, złośliwy i podłypodłypodły magyiczny zabójca ze specyficznym poczuciem humoru i dość... paskudnym charakterem
Będzie zabawnie...

P.S. powodzenia na maturze!

^^ Zapowiada się ciekawie... :ym:

Radziłabym tylko zrobić najpierw postać i wysłać ją na PW, a dopiero później zaklepywać miejsce na sesji. Zwłaszcza, że mamy już jedną, niedokończoną.
Jeśli już zrobiłeś (i wysłałeś) zwracam szacunek.

Dołączam się do życzeń. Połamania długopisa. XD

Na następnej sesji najprawdopodobniej już nie ma miejsca biorąc pod uwagę to ile ludzi się zgłosiło i ilu gra na tej jedynej sesji. A mojego miejsca w sesji Ci nie oddam.

A jeżeli mogę spytać - posiadasz takowe? ==

Czyli już nie można się zapisywać?? Nie można zrobić sesji dla większej liczby postaci (np. 8?)

Zapisywać (a raczej wysyłać swoje gotowe karty postaci) można zawsze. Pytanie brzmi tylko: czy Velo je wybierze. Jeżeli będą ciekawe, oryginalne, niebanalne, to kto wie... Może się załapiesz...