Ciuchy i wasz styl.

Mi się podobją kolczyki w dolnej wardze i w brwi. Ech, marzenia...

ee ,wcale nie

) Możńa to zrealizowac ,ja zamierzam sobie zrobić za roczek może właśnie w brwi...no i mam za totalną darmochę więc nic nie szkodzi na przeszkodzie

ja przebijałam u kosmetyczki i tak robić będę, bo kiedys mi dziurka zarosła więc przebiłam sobie sama, a potem mi ropiało ucho. do dziś mam z nim problemy. więc wolę, żeby ktoś to zrobił profesjonalnie, o.

Ja lubię kolczyki w uszach, w jednym mam trzy a w drugim jeden, ale będę sobie jeszcze robić dwie, w tym w którym teraz mam trzy. Chciałabym jeszcze w pępku, ale podobno długo się goi i boli, więc nie wiem, czy sobie zrobię.

zależy, jak zrobisz. jeśli sama to boli. ale jeśli u kosmetyczki to mniej.

Moja kumpela sobie zrobiła tydzień temu w pępku i już ją nie boli. To zależy...

a moja koleżanka sobie zrobiła w nosie, a ja nie mam ani jednego i mi z tym dobrze

a ja sobie kupiłam dzisiaj cudną czapkę w housie. ah ah... :ym:

Jaką, jaką? Opisz ją!

xP

A ja takie cudne, nieco glanowane buty... dokładnie takie o jakich marzyłam. Niestety są z futerkiem na zimę, ale... ah... AH!

ja na nia mówię kaszkiecik

jest zielona, albo profesjonalnie mówiąc "ciemna oliwka" i wygladam w niej jak tramwajarz

no i jeste z house'a.

A, to chyba (choć nie jestem pewna) widziałam ją w moim 'House'ie'. Fajna :ym:

.
A ja nie mam teraz kasy na zakupy :lzy:

. O okrutna fortuno...

Oooooo rany, :abell, ta czapka jest b0ska. :ym:

a ja nie mam pieniędzy również. Tak to jest, jak wszystko wydaje się na sukienkę, którą będę ubierać wyłącznie do spodni. xP

E tam, zaszalałaś. xP

A ja mam zastrzyk pieniędzy po urodzinkach i ściąganiu długów. He, he, he... Jeszcze spróbuje wcisnąc do szkolnej boblioteki (za odpowiednią sumkę) Fowla czwórkę. Życie jest piękne, gdy ma się coś w zanadrzu.

Tak poza tym to wam zazdroszczę, ja mam na razie tylko po jednej dziurce w uchu, ale na razie kase zbieram na dwie dziurki u kosmetyczki. O i na szamponetkę do włosów. (Jak ja kocham zmieniać kolory...

) Moje kolczyki? Pełny arsenał. Od małych uleczek, przez ozdobne, wiszące do wieeelkich kuł.

No i jestem dumną posiadaczką oliwkowego kaszkietu.

Ja ostatnio zrobiłam sobie ciemne, brązowe pasemka. A że mam brązowe włosy (tyle, że raczej jasny brąz), to nic praktycznie nie widać.

Ja ostatnio testowałam (po kolei) czekoladę, kasztan, miedź i dzis zamierzam przetestować czerń (na dobry początek roku szkolnego :lol:

)

Ja zawsze chciałam mieć czarne włosy... Cudnie by to wyglądało, czarne kudły i zielone oczy(wymyśliłam to zanim przeczytałam o Aryi). Ech, ale nie mogę się odważyć.

A co myślicie o tatuażach? Ja bym chciała zrobić sobie małego smoka na plecach. Tatuaże na plecach są poprostu cudne.

Ja nie zamieżam nigdy robić sobie tatuażu.Jakoś mi się to nie podoba.

Ja też bym chciała mieć smoka na łopatce :buhaha:

Ale zrobiłam bym sobie tatuaż który po paru latach znika sam, potem gdyby mi sie to podobało to bym sobie znów zrobiła

Heh, ja też bym chciała smoka i też na łopatce

. Ale takiego małego. :ym:

A tak poza tym, to znów napaliłam się na kolczyk w nosie. Kurcze, muszę jakoś przekonać starszych. :/

Celeste napisał:

Ja zawsze chciałam mieć czarne włosy... Cudnie by to wyglądało, czarne kudły i zielone oczy(wymyśliłam to zanim przeczytałam o Aryi). Ech, ale nie mogę się odważyć.

Moje marzenie..mieć czarne włosy.Strasznie mi się podobają.Niestety jestem blondynką,no ale cóż.

Można sobie przefarbowac. Moja koleżanka ma program, w który wkelja sie swoje zdjecia i mozna zobaczyc jak sie wyglada w innej fryzurze i przeglądać kolory włosów. Mi też najlepiej by byłow czarnych... Ale cóż... Mam brązowe

Też to mam.Jak sobie wlepiłam czarne,długie włosy wyglądałąm jak...Arwena z WP.

I ja to mam. Ale mimo wszystko się boję

.

ja zawsze chciałam miec czarne włosy. ale mam rude. i nie mam zamiaru farbować bo wiem, że mam ładny kolor (bo to nie jest typowy rudy. taki kasztanowy, ciut pod blond).

kaszkiecik robił dzisiaj furrorę w szkole :ym:

Ta, a na mój widok mówili: 'O rany, coś ty, metalu zaczęłaś słuchać?'
A to dlatego, że na nadrarstkach miałam rzemyki, włosy nieco ciemniejsze, niż zwykle, trochę mocniejszy make up. No i czarną... hmm... marynarkę.
Na wiadomość, że metalu, czy też rocka słucham od ponad pół roku, wydawali z siebie: 'Serio?!'
Ech, co za ignoranci...

Załamac się można, nie? Dzisiaj mnie zobaczyli, zauważyli, że mam włosy dogórnej części łopatki, i zapytali się, czy zapuszczam włosy. Cóż za domyślność...

Tak....

Apropos tatuażu: ja zawsze chciałem mieć ogromnego chińskiego smoka na plecach i parę chińskich lub arabskich liter na rękach. Tak mistycznie by to wyglądało..... A, no i jeszcze długie włosy. Co do koloru, to mój ciemny blond mi się bardzo podoba