Ciuchy i wasz styl.

Patrycjusz, żal... Mówisz rzeczy, których nie przemyślałeś, i ich nie rozumiesz.
Obracam się we wszystkich środowiskach i znam wielu metali. I wiesz co? Fani muzycy klasycznej częściej pachną niezbyt ładnie.
To nie zależy od muzyki, której się słucha, tylko od tego, na kogo trafisz.
I śmiem twierdzić, że kłamiesz i poddajesz się stereotypom.

Smiesz mówić że kłamię, ja jednak (i nie tylko ja) widzę na codzień, w autobusie, w sklepie, w szkole Metalów ( czy jaka ich poprawna nazwa) i widze ich zachowanie i zapach :/ Więc nie mozesz mi zarzucic ze kłamię ponieważ sam napewno wiesz że tacy ludzie istnieją.

Wodzus czy ja mówiłem coś ze Metal jest be, a muzyka klasyczna jest fajna ?? Poprostu wiecej widac fanatyków metalu niż muzyki klasycznej stąd moja opinia na ten temat.

Moja opinia jest wątpliwa toteż poddałem ją dyskusji na forum.

Słuchaj, czy kiedy powiem, że fani rapu śmierdzą, będzie to prawda?
Nie oceniaj, a nie będziesz oceniany. Poddałeś się stereotypom. Przed chwilką byłem na spacerze z psem, minął mnie jakiś staruszek, który okropnie śmierdział, a metalem nie był na pewno.
To są durne stereotypy. A w regulaminie powinna być wzmianka o stereotypach.
Ludzie, myślcie! Śmierdziele są wszędzie i zawsze. Nie tylko maetale, i nie metale w większości.

Patrycjusz... Wstrzymam się od komentarza. Powiedz mi jednak czy to, że śmierdzisz ma wpływ na to czy jesteś metalem czy nie? Ja miałam w gim takiego chłopaka, który okropnie śmierdział, ale metalem nie był. Jeśli już to dresem(ostatecznie).

To już chyba inny temat to o czym rozmaiwacie... A wracając do tematu. Ostatnio byłam na zakupach z bratem. Wybierałam sobie buty na zime ( ta radość gdy brat płaci 130zł - bezcenne) Oczywiście ja zaraz obleciałam taki sklep i wybrałam sobie boskie buty, ciemno brązowe. A kochany braciszek odrazu mi przyniósł jakieś fajne buty ale MĘSKIE. Długo się z nim kłóciłam ale w końcu się wykłóciłam że najlepsze będą te które ja wybrałam ^^

Tak czytam tą rozmowę i że tak powiem:nie skomentuje jej...

P.S No i jakie te buty Saph?

Ja mam problem ponieważ niemam możliwości z Wami dyskutować. Ja widze sytuacje jaka jest i jaka panuje w mej szkole, na mym osiedlu. Lecz z moich obserwacji wynika że to ludzie ,,ubierajacy sie na czarno" ( wiecie ocb) smierdza i są brudni. Oczywiście nie wszyscy ale napewno wiekszość.
Teraz musze sprostowac stwierdzenie "metala".

Metal - człowiek ubierajacy sie na czarna, noszący długie włosy i który w lecie
szura w glanach. Często noszący łańcuchy.

Odrazu przepraszam normalnych fanów metalu że we wcześniejszych postach ich obraziłem. Moje słowo ,,metal" nie odnosi sie do ludzi którzy sa fanami takiej a nie innej muzyki. Podana wyżej definicja jest moja.

patrycjusz widac ze w twoim miescie żule mają swój styl....mówisz o śmierdzących ludziach....czyli tak zwanych żulach a nie metalach lolku...

Skąd ty tą definicję wziołeś co?

Metalowcy ( potocznie "metale") - zwolennicy muzyki metalowej i jej odmian, stanowiący specyficzną subkulturę lub (według innej definicji) kontrkulturę. Powszechnie panujący stereotyp metalowca to osoba z długimi włosami, ubrana na czarno (najczęściej w skórzane lub dżinsowe ubrania), w glanach i nosząca skórzane ozdoby z nabitymi ćwiekami (na przykład opaski na ręce, tak zwane pieszczochy). Popularne wśród osób słuchających metalu są także koszulki i naszywki z emblematami ulubionych zespołów oraz ubrania w stylu wojskowym tj. spodnie bojówki i bundeswerki (niemieckie kurtki wojskowe). Wizerunku polskiego metalowca dopełnia nieodłączna, lecz czasem zamieniana na zwykły plecak kostka (stary model plecaka wojskowego).

Ideologia tej kontrkultury opiera się głównie na buncie przeciwko wszelkim naciskom z zewnątrz i na osobistej niezależności oraz zakłada tolerancyjność wobec innych subkultur

Źródło: Wikipedia

No, naprawdę LOL.
Wiesz co, glany w lato można nosić, to zależy od stóp. Moje nie śmierdzą w żadnym wypadku, nawet po WF-ie.

Nadal wzbudzasz śmiech Patryku.
A idź ty razem ze swoimi stereotypami. A myślałem, że to ja w jakimś innym świecie mieszkam, i to tylko u mnie jakieś głupoty na osiedlu wychodzą...

@Bid'Daum : Wyjdź albo myśl !!!! Ja nikogo nie obrażam.

@Alveaner : Jest to moja definicja ludzi których napisałem, wybaczcie ale słowo metal najbardziej mi do nich pasuje i przepraszam poraz 193 ludzi którzy sa metalami i ich to obraża.

@Wodzus : Czy ja w jakims zdaniu powiedziałem że żule albo dresy nie śmierdzą

????? Nie, więc nie wciskaj mi słów, pozatym metalowcy...oj nie bede się z Wami sprzeczał. Ja wiem swoje, znam też opinie mych znajomych.
I tak do nieczego nie dojdziemy a przeciez jest demokracja.

Btw: Mieszkam w Lublinie

Oczywiście, Patryku. Żyjesz w swoim małym świecie, i nikt cię z niego ni wyciągnie. Proszę bardzo.

Patrycjusz: "Wyjdź albo myśl !!!!"????

to ty zacznij myśleć bo mam wrażenie że chcesz żebym przyjechał do Lublina

Wodzus moj świat nie jest MAŁY, może Twój

Bid'Daum grozisz mi ??

No i ogoliłem się prawie do łysa co było dużym błędem bo teraz na dworze mi głowa zamarza

patrycjusz - myśl albo wyjdź! tak, to jest do ciebie. zamknąłeś się w swoim świecie i nie zwracasz uwagi na to, że ten świat jest fikcyjny. do każdego śmierdzącego przyczepiasz naszywkę "metal". a jeśli chcemy cię naprowadzić na poprawną drogę to się oburzasz, ofoszasz a potem wyśmiewasz.
więc lepiej wyjdź.

wracamy do tematu.

Patryczku, słuchaj co ciocia Cua mówi i przeczytaj jej podpis.

Mój świat nie jest mały. I na pewno nie jest ficyjna, jak twój.

Dobra, temat.
Mam problem. Wie ktoś, gdzie kubię pacyfkę? Taką na szyję? Zastąpiłbym nią ankh, bo ostatnio pare rzeczy przemyślałem, i niektórych nie uznaję. A pacyfka, nie dość, że świetnie to zobrazuje, to jeszcze ma wpływ na pole bioenergetyczne człowieka.

Wodzus:W Gdyni na skwerze byś kupił tam jest wszystko...albo na wietnamskim bazarku...

Ha !!!

Moze jescze mi powiecie ze wasz ( metalowy ) świat jest wiekszy ??
Nie możecie być normlani tak jak i inni ??

Nie jesteście moimi wrogami ale ja jestem Waszym wrogiem niewiem skad, chyba dlatego bo mówie to co myśle ??
Wodzus nie rób ze mnie idioty i nie wciskaj mi ciemnot ze chodzenie latem w glanach jest NORMALNE, ale spoko, róbcie co chcecie. Dla mnie mozecie nawet hełmach latem chodzić.

Skonczyłem
Jeśłi masz jakies aluzje wyślij mi PMa albo tak jak Bid'Daum odpowiedz
" chyba chcesz zebym do Lublina przyjechał" i wyzwiskiem.

Pozdrawiam uprzejmych, nieuprzejmych NIE

Chodzenie w glanach latem, jak błędnie większość twierdzi, wcale nie jest nieprzyjemne, czy coś w tym rodzaju.
Przynajmniej dla mnie to normalne.

"Nie możecie być normalni tak jak i inni ?? "
Hę? :jak:

Zdefiniuj normę.

Słuchaj, ja chodziłam w martensach latem i jakoś nikt na to uwagi nie zwracał. Do tego zakładałam szorty i bardzo fajnie to wyglądało. Chodziłam tak po lesie, nad jeziorem itp. i jakoś NIE ŚMIERDZIAŁAM. To, że tacy są wokół ciebie nie oznacza, że inni tacy są. Świat jest pełen kontrastów. Ale szanuję twoje poglądy, to nie moja sprawa, mnie takie rzeczy nie ruszają. Jednakże, pragnę zwrócić uwagę, ze narzucasz innym swój styl. "Nie możecie być normalni tak jak i inni??"
Przepraszam bardzo, co to niby miało oznaczać? Czym dla ciebie jest normalność? Metal nie jest jakimś świrem, który uciekł z psychiatryka czy satanistą co poluje na koty i odgryza im głowy. Znasz takie powiedzenie: nie oceniaj człowieka po wyglądzie? Nawert jeśli to chyba stosujesz się do stwierdzenia: jak cię widzą, tak cię piszą. jest to wg mnie błędne i całkowicie nie na miejscu szczególnie jeżeli znasz tylko parę osób tak się ubierających.

Wybaczcie mi, ale nie mogłam się powstrzymać. Już wracam do tematu.
Wodzus tylko nie kupuj odwróconej pacyfki. :ym:

Bo to zupełnie co innego oznacza.
Właśnie się zorientowałam... czyżby Celeste była anarchistką? :ym:

*

* co za refleks.

ten czlowiek(patrycjusz) trafil tu chyba przypadkeim

ja nie jestem metalem ale nie znaczy to ze bede na nich jechał ...kazdy ma parwo do swojego stylu i niech tak bedzie...

Bid'daum, masz rację... Coraz bardziej wygląda na to, że Patrycjusz pomylił fora.
Patrycjusz, nie jestem chamem, i nie powiem, że ty nie jesteś normalny, bo słuchasz innej muzyki i inaczej się ubierasz.
Patryku, jezeli nie rozumiesz, że normalność jest względna, to zamknij jadaczkę.

AoM, co oznacza odwrócona pacyfka?

Patrycjusz zdefiniuj normę.

A tak w ogóle to cały wasz spór jest jałowy, bo na pierwszy rzut oka widać, że Patrycjusz będzie trzymał się swojego i nie odpuści, wy też się trzymacie swoich poglądów i również nie odpuścicie, więc dyskusja nie ma sensu, zwłaszcza, że tutaj nie można podać obiektywnych argumentów.

Można. Można podać jeden obiektywny argument: normalność jest względna.
Oczywiście, że jest jałowy. Widzę, że mentalność Patrycjusza opiera się na "Kto nie jest taki jak ja, jest nienormalny".

Alv, może ty mi powiesz, co oznacza odwrócona pacyfka?

A tak BTW, przepraszam wszystkich, których dotknąłem moimi wypowiedziami w temacie "Szkoła Giertycha". Przemyślałem parę spraw, i już widzę swe błędy. Totalnie zmieniłem zdanie. Moje argumenty też były lipne. Jak sobie teraz przypominam to o nagrodach... Pfff...

Nie mam pojęcia co oznacza odwrócona pacyfka, ale pewnie coś odwrotnego do pacyfki.

Odwrócona pacyfka to symbol szatana kochani. Zawsze jak jest jakiś "dobry" symbol odwrócony to oznacza to coś złego i całkowicie mu przeciwnego.

"Zawsze jak jest jakiś "dobry" symbol odwrócony to oznacza to coś złego i całkowicie mu przeciwnego.”
No, czyli odwrócona pacynka powinna być znakiem wojny oraz wojny nuklearnej.

Co do ubioru i wypowiedzi Patrycjusza, sorka ale no...Więc ja słucham meatlu (Nightiwsha) i ubieram się normalnie, chociaż chciałabym mieć glany i nie uważam tego za coś głupiego

Ale wracając do tematu to jak już pisałam to kupiłam sobie czarny sweterek i koleżanki stwierdziły, że ładnie mi w czerni to może od razu zrobią ludzie ze mnie satanistkę jak zaczne się na czarno ubierać? A niech se robią co mnie to, mi sie to podoba i już.
P.S. Wodzus--> spoko, ja wybaczam, nie wiem co sie wtedy z Tobą działo, w ogóle nie było to (te wypowiedzi) do Ciebie podobne tzn do tych wcześniejszych :ym:

Edit: tu napisałam normalnie w senie, że tak jak większość ludzi, dżinsy, buzka itd

Przecież znakiem Szatana jest odwrócony pentagram...

Bjart, dzięki.