Ciuchy i wasz styl.

No właśnie. W co lubicie się ubierać i jaki jest wasz styl ubierania.
Jesteście uzależnieni od mody, czy też staracie się ubierać w to, w czym czujecie się najwygodniej?
Mile widziane zainteresowanie tym tematem.

ja ubieram sie taż żeby było mi wygodnie i jakoś mam mode głęboko w poważaniu, bo to przecież to jak ja sie ubieram nie powinno obchodzić innych

Ubieram się w to co wyciągnę w miarę czystego z szafy :lol:

Lubię rzeczy orginalne (mam taką świetną czaną bluzkę z wielkim kołnierzem) lub podrasowane przeze mnie. Kocham buszować po szmateksach, bo tam można znaleść prawdziwe perełki (oczywiście wtedy, kiedy mam czas). Ostatnio na urodzinki dostałam jaskrawą różową bluzę świetnie pasuje do bluzki khaki z morowym kieszonkiem :lol:

Niecierpię sukienek i spódnic (mam do nich wrodzony wstręt) a jeśli już jakąś włoże to jest to wielkie święto. Zawsze wkurzam moją mamę tym, że nigdy nie prasuje ubrań. (Druga wrodzona cecha lenistwo :lol:

)

Po pierwsze: NIE dla sukienek, spódnic, miniówek i tym podobnych... Blee aż mnie ciarki przechodzą że można je wogóle nosić (oczywiście jednak nie mam nic do tych którzy to robią) A tak poza tym to lubię rzeczy wygodne, naturalne i najlepiej gdyby były czarne... :;Db:

Tak przeważnie ubieram sie na czarno (ale nie jestem metalem) choć czasem lubie posłuchać cięższej muzyki to nie jestem metalem albo przynajmniej sie za niego nie uważam. :lol:

a ja ubieram się w to, co jeszcze (ale tylko według mnie) jest czyste, zazwyczaj ubieram się na niebiesko (tak jakoś wyszło), lecz i czarnym nie gardzę

A co do orginalnych rzeczy, to mam bluzkę, która jest pozszywana z kolorowych pasów, a szwy są na wierzchu. zazwyczaj jak ubiorę tą bluzkę, to słyszę od mojego złośliwego kolegi "ooo! Nolinea ( w tym miejscu podawał imię) znowu w kolorach tęczy", a inni się pytali, czemu ubrałam bluzkę na lewą stronę

Ja zakładam to, w czym mi jest wygodniej i się sobię podobam. Modę mam gdzieś... :lol:

Ja się ubieram przeważnie na czarno :;Db:

, nie pogardzę innymi kolorami, ale broń boże TYLKO NIE różowy

Oj tak ja też nigdy bym nie założyła niczego różowego, a teraz jest to tak modny obrzydliwy kolor, że trudno jest aż znaleść ubrania w innej barwie. A ja mam do was pytanie: kupujecie spodnie i macie do wyboru np: zwykłe, typowe spodnie tyle że mustangi i super extra spodnie tyle że jakiejś mniej znanej firmy, co wybierzecie?

Te super extra z nieznanej firmy.....

A ja noszę wszystko szerokie, wygodne i sportowe. ^^ Spódnicę mam jedną, kupioną niedawno na rozpoczęcie roku. :ym:

uchów. xP
Od dłuższego czssu cierpię na słabośc do firmowych ciuchów. Kupuję mniej, ale też wybieram ubrania lepszej jakości.

Co do kolorów... od jakiegoś pół roku zdecydowana większość moich ubrań jest w kolorze żółtym, pomarańczowym, zielonym, ewentualnie czerwonym. Czerni w mojej komodzie raczej nie znajdziecie, oprócz jednej czarnej bluzki, która i tak przeważnie leży w koszu na brudne ubrania, bo jakoś tak wychodzi, że na jej wypranie trzeba czekać około miesiąca. :ym:

Chociaż mam słabośc do firmowych sklepów wybieram ubrania klasyczne i pasujące na każdą okazję i porę roku. Zdecydowanie nie podążam za modą. xP

A co jest teraz modne?

Eee... Ja na to pytanie nie odpowiem.

Moda mnie nie obchodzi, noszę to, co mi się podoba i to, w czym dobrze się czuję. Uwielbiam ciuchy z 'Reportera'. Ale ostatnio buszyję po Allegro w poszukiwaniu oryginalnych rzeczy. Jakieś czarne koszulki z fajnymi nadrukami itd... I chyba zacznę nałogowo nosić apaszki na głowie (bo słuchawki nie wypadają z uszu xP). A co do sukienek, to nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam jakąś na sobie. Chyba jakieś 4 lata temu na weselu kuzynki. A spódnice noszę tylko do szkoły na jakieś święta (czarną, długą).

KiMO, sama nie wiem, bo od kolekcji do kolekcji wszystko się zmienia. :ym:

Celeste- też lubię 'Reportera', ale bardziej pasuje mi 'House', przynajmniej od jakiegoś czasu. xP

Eni, u mnie 'House' na 2. miejscu. Na trzcim 'Diverse' (mają fajne buty) i czasami 'Cropp'.
Możecie sobie zobaczyć moją zdobycz, jutro składam zamówienie i niedługo to cudo znajdzie się na moim palcu

[link widoczny dla zalogowanych]

Celeste, u mnie taaak saaamo! :ym:

Tylko, że Cropp przed Diverse'm. xP

A pierścionek fajny... tylko taaaki drogi? xP

Mama wisi mi trochę grosza, więc będzie mnie stać... :ym:

A 'Cropp' dlatego za 'Diversem', bo u mnie w mieście jest on tylko w lato (namiot na molo), więc w zimę itd muszę jeździć 100 km, żeby poszperać w ciuchach xP. A 'Diverse' mam całorocznie na miejscu. :ym:

A ja ani tego, ani tego w mojej mieścinie nie mam.

Ale na szczęście jest House i Reporter. xD

No najważniejsze, że dwa najlepsze sklepy masz. :ym:

Ja noszę prawie zawsze dżinsy. Nienawidze spódnic (ale mama mnie zmusza żebym je nosiła jak mam iść do szkoły na galowo

). Lubie ciuchy ciemne (zielone, czarne) i wygodne. Niecierpie różu.
A moja kochana mamusia wraz z połową rodziny twierdzi, że nie mam gustu

Ja róż najpierw uwielbiałam, potem nienawidziłam, a teraz uważam, że dobrze połączony z innymi kolorami jest niezgorszy.

Celeste pierścień śliczny !

Dziękować, dziękować... :ym:

A ja sie nie kieruje opinia innych. Ubieram sie tak jak mi pasuje. Uwielbiam szerokie spodnie. Do tego jakas koszulka, koniecznie z napisem ("cialo z piwa": "Moja dziewczyna jest za miastem" czy "Jesli potrafisz to przeczytac, potrzebujesz kolejnego piwa"). No i jakas bluza, z kapturem, czy bez, rozpompowana czy jakas "normalniejsza", wszystko jedno. No i jakies szeroki buty. Nie lubie "kajakow". Uwierzcie, przy stopie 46 prawie kazdy but wyglada jak kajak. Oprocz Whishotkow i Workerkow. A moj stosunek do mody?? A co to jest moda?? I dlaczego ten smiesznie ubrany pajac narzuca ludziom swoj styl ubierania??

Ja sie ubieram w bluze z kapturem koniecznie ze skateshopu spodnie ze skate shpu (najczęsciej dzinsy)Buty adidas stabil

skarpety Puma lub inesis majtki Atlantic

perfumy puma jamajca bluzka adidas

hmmm co jesczee plecak reebok chyba to by bylo na tyle

Puma Jamaica, moje najulubieńsze perfumy!

Ja jakoś nieprzepadam... Uwielbiam za to takie zielone z francuskiej bodajże firmy (Ciotka zamawia katalogi zawsze dostaje jedną na każdą uroczystość. Strasznie szybko mi idą

). No i jeszcze Wink z Avonu może ujść dla mojego wrażliwego nosa :lol:

Na markę to szczególnie nie zwracam uwagi. Jeśli ciuch mi pasuje biorę jeśli nie zostawiam choćby był jak najlepszej marki i po wielkiej obniżce.
Celeste pierścinek/pierścień/obrączka(?) śliczny. Ja to mam swoje cudo wyłudzone od babci z pięknym szkarłatnym kamieniem. Mmmm... No i jeszcze szyszunie noszoną na szyi (prosto z lasu

)

Z Avonowskich perfum to przede wszystkim 'Pur Blanca'. :ym:

A ja od babci usiłowałam wyłudzić trochę kasy (byłoby na jakiś fajny krawat do stroju galowego, albo cuś), ale ona się zafochała i poszła do swojego pokoju xP. I masz babo kwasek (głupia reklama

).
A za pierścionek powtórnie dziękować ^^.

Pierścioneczek super Celeste, srebrny czy ze stali nierdzewnej?, (bo oni potrafią nieźle z tym oszukiwać.)

Jest napisane, że z niealergicznej stali szlachetnej, bez niklu. Ale mi to wisi, może być i z drewna, bo się w nim zakochałam.

xP

koffam trampki! ...i wszystko co modne i orginalne! Lubie wszystkie odcienie kolorów, ale chyba ponad to lubie czerwony. Trampki

Nie wolno doublepostować. Na razie tylko ostrzegam. Eni