Kim chcielibyście zostać?

Kim chcielibyście zostać w przyszłości,
Czy macie warunki do rozwijania swoich zainteresowań dotyczących waszej pracy w przyszłości?

PS.Mam pozwolenie

Ja bym chciała zostać prawnikiem, dyplomatą albo policjantką. Co do pierwszego to mam całkiem niezłe szanse, jeżeli sie zmobilizuje, drugiego nie bardzo, bo nie pochodze z dyplomackiej rodziny, a trzecie to jeżeli nie będe chciała siedzieć w kancelarii, tylko zajać się czymś... żywszym. W sumie na razie to tyle. :ym:

Ja bym chciała być adwokatem,ale nie wiem czy bym miała takie szanse

Wiecie ile ludzi jest chętnych?? :lol:

Ja chciałabym być weterynarzem,hodowcą koni,instruktorem jazdy konnej,lub kimś innym kto zajmuje się końmi itp.Narazie jednak będe mogła trenować dresaż i jeździć na zawody,a potem trenowałabym z tej dziedziny innych jeźdźców.

Ja chciałbym być płatnym zabójcą :lol:

A tak poważnie to mógłbym pracować w organizacji chroniącej zwierzęta.Mógłbym też być krytykiem filmowym.

W sumie to chciałabym być fotografem, bądź operatorem filmowym, chciałabym być też architektem, projektantem wnętrz, czy ogrodów albo hodować psy lub konie.
Do każdej z tych dziedzin warunków mam, aż nadto (moi rodzice są filmowcami, babcia architektem) z hodowaniem psów byłby troszkę większy problem, ale też dałoby się załatwić, z hodowlą koni troszkę gorzej, bo to dość drogie jest.

ja w przyszłości chcę być sobą

a tak na poważnie, to chce zostać architektem, bądź grafikiem oraz napisać ksiażke którą wydadzą w 28 krajach świata plus azja i ameryka

Ja chciałabym zostać weterynarzem, ale boję się widoku krwi

więc dużo z tego nie będzie. Wógle chciałabym pracować w zawodzie zwiazanym z biologią. Albo z książkami.

Ja w przyszłości pójde w ślady tatusia i zostane technikiem budowalnym albo architektem, jeszcze się nad tym dokładnie nie zastanawiałam. Albo prawnikiem, ale to już nie są ślady tatusia. :ym:

chciałabym też dołaczyc, że w przyszłości zamieżam być piękna, mądra i bogata :ym:

Eh... To każdy by chciał. A ja głównie szukam pełnej wyzwań, z nutką niebezpieczeństwa pracy. Mniej więcej to mi oferuje zawód prawnika i policja. Dyplomaty... może też, ale jak już napisałam mam raczej małe szanse, bo nie mam układów. Kiedyś zastanawiałam się nad karierą w wojsku, ale...

ale co?

Doszłam do wniosku, że jednak nie. Ale do wojska chciałabym pójść.
Ja jestem patriotką(a w każdym razie taka się czuje) i chciałabym coś zrobić dla kraju. Dlatego chcę zdobyć wysokie stanowisko, jako dyplomata, ale... to cieżko.

Napewno. Ale jak byktoś bardzo chciał to mogłoby mu sie udać

Ja nie jestem patriotą i do wojska nigdy bym nie poszedł.I nie muszę :;Db:

Mam najniższą kategorię.Wtedy cieszyłem się z choroby

Ja chce być psychologiem albo bramkarzem...do oby dwóch zawodów mam predyspozycje :ym:

Nikagela napisał:

Ja chciałabym zostać weterynarzem, ale boję się widoku krwi

więc dużo z tego nie będzie. Wógle chciałabym pracować w zawodzie zwiazanym z biologią. Albo z książkami.

Ja właśnie widoku krwi się nie boję,najwyrzej trochę brzydzę,nie wiem jednak czy dałabym radę zastosować eutanazję tzn.uśpienie psa,kota itp.(chodzi mi o nastawienie psychiczne)

Rozumiem. Ja przed tym nie mam oporów... chyba, bo jeszcze w takiej sytuacji się nie znalazłam.
Bid'Daum > Świetnie, ze chcesz zostać psychologiem, bo akurat takowego będę potrzebować

Ja tam bym chciał zostać informatykiem. uczę się nawet już pascala a umiem html

.Mam zamiłowanie do historii polski, a szczególnie tej za ostatnich Piastów a pierwszych Jagiellonów, ale zawód profesora raczej mi nie odpowiada raczej będę miał takie hobby

Też bardzo lubię historię Polski... ogółem lubię historię. Szczególnie tą średniowieczną.

Ja chce zostac informatykiem. Pascal jako tako, ale reszta idzie mi całkiem nieźle. Tylko języki podszkolić. Moge ewentualnie (ale to dla przyjemności) zostać hodowcą psów a dokładniej NSDTR.

Historia... och, kocham.

Zawsze dostaję max. punktów ze sprawdzianów. xP
Jeszcze rok temu chciałam zostać nauczycielem historii, ale przeszło mi na rzecz prawa i budownictwa tudzież architektury.

A jak HTML ktoś umie dosyć dobrze, to radzę się szybciutko przerzucać na xhtml.

Mnie jakoś historia nie pociąga,a szczególnie Polski.

Enigmatyczna napisał:

Historia... och, kocham.

Zawsze dostaję max. punktów ze sprawdzianów. xP
Jeszcze rok temu chciałam zostać nauczycielem historii, ale przeszło mi na rzecz prawa i budownictwa tudzież architektury.

A jak HTML ktoś umie dosyć dobrze, to radzę się szybciutko przerzucać na xhtml.

Hehe,Ja też kocham Historię i też mam zawsze max punktów.
Ale historykiem nie chciałabym zostać :lol:

A ja kocham historię, ale nie mam max punktów. Chociaż tylko w drugim semestrze w ostatniej klasie gim.

Ale w przeciwieństwie do niektórych moich koleżanek ja pamiętam co tam się wydarzyło na przestrzeni wieków.

Ja zawsze zapominam część jak minie jakiś czas :;Db:

. Ale lubie historie, zwłaszcza starożytność.

U mnie króluje średniowiecze.

Nie wiem czemu. Może to wpływ tego starego filmu "Krzyzacy"? Pamiętam jak go oglądałam to potem chodziłam po domu i wołałam: "Poselstwo Króla Poskiego do Wielkiego Mistrza!" :lol:

Nienawidz Krzyżaków

Oglądałam 1,5 raza i więcej nie chce tego widzieć. Danusia wyglądłaa dla mnie jak zombi

Mi tam sie podobało. A najlepszy dla mnie był Jurand i Jagiełło... Mój kochaniutki Władzio, prosto z Litwy.

Każdy lubi co innego :;Db: