Wasze wady

To wady cielesne też wymieniamy? Dobra (mam ich sporo).

- za pełne usta
- za duży biust w stosunku do mojej osoby
- jestem niska, (chociaż ludzie mówią mi, że nie odczuwają tego, bo nadrabiam charakterem)
- za duży nos

Co do wagi to ze swoją dobrze się czuję (49 kg na 158 cm).

Za duży biust? Kurczę, ja bym się cieszyła gdybym miała duży

Ja mam... średni. miseczka B
Co jeszcze z moich wad...
- jak się ekscytuję to za głośno mówię.
- wredna
- czasem irytująca
- impulsywna
A z wad fizycznych:
- uda... chociaż ostatnio mi się ich stan zaczyna poprawiać.
- chciałabym mieć większy biust.
- pracuję nad tym, aby mieć ładnie zarysowane mięśnie ramion(najbardziej mi zależy na bicepsach)

AoM problem w tym, że ja nienawidzę, kiedy facet zwraca na mnie uwagę, bo mam w stosunku do mojej osoby taki a nie inny i swoją drogą nawet dość ładny biust.
Zwłaszcza nie lubię, kiedy koncentrują się na nim zamiast na mnie. Kiedyś podczas rozmowy powiedziałam jednemu chłopakowi, który się notorycznie gapił, że może zamiast na mój biust patrzyłby się na mnie. Jego mina była po prostu piękna XD.

Cytat:

- chciałabym mieć większy biust.

Zacznij pływać kajakiem, wiosłowanie wyrabia mięśnie klatki piersiowej i biust ładniej wygląda.

wady fizyczne?
- jestem okrąglutka. nie gruba (wyższa i lżejsza od alv. chyba że się waga popsuła

), lecz zaokrąglona. szczególnie na twarzy. wyglądam jak pyza.
- nos. mam obrzydliwy nis. taki bezkształtny. niczym ziemniak.
- nie potrafię się usmiechać.
- mam okropny głos. co raz wyższy. piszczę wręcz. a jak jestem podekscytowana to mówię tak szybko, że mnie nikt nie rozumie.
- garbię się. choć nad tym usilnie pracuję, ale nie zawsze pamiętam o tym, aby się wyprostować

- oj garbienie przez długi czas było także moją wadą, ale odkąd trenuje kendo moja sylwetka nieco się poprawiła

- też mam pyzatą twarz, a chciałabym aby wyglądała trochę szczuplej

- chęć posiadania troszkę większego biustu x3

Alveaner napisał:

Zacznij pływać kajakiem, wiosłowanie wyrabia mięśnie klatki piersiowej i biust ładniej wygląda.

xD
Zastosuje się. O ile będę mieć możliwość. Na razie oprócz akrobatki i kung fu zamierzam zapisać się na ściankę wspinaczkową. Ale pomyślę nad tym xP

A ja jestem strasznym nerwusem,jak oglądam telewizję.Np.na stacji xxx leci jeden z moich ulubionych teledysków.Oglądam sobie go zadowolony i nagle w połowie przerywają go i puszczają inny.Szlag mnie trafia :raa:

Hmm...najwieksza wada? Jesli chodzi o wyglad to uważam że mogłabym zrzucić troche( troche-dobrze powiedziane) 167cm- 60 kg, bardziej zapanowac nad włosami ( są dość długie i nestety maja tendęcje do natychmiastowego zamieniania sie w kupe siana) garbienie się... a co do reszty....ujdzie

charakter? złosliwa, pamietajaca o wszystkich urazach, irytująca, leniwa(ale przy dobrej motywacji mogę zrobic wszystko), irniczna....moze na razie koniec:)

<co do wczesniejszych postów>

Duże biusty- nieporęczne. Sama jestem właścicielką średniego, z czego naprawdę jestem zadowolona. W wiekszości sportów duże piersi tylko przeszkadają( w bieganiu dodatkowy balast, w jezdzie konnej- mozna stracic zęby, w koszykówce- zagrozenie zycia dla osób z drużyny przeciwnej) No chyba że siedzi sie tylko w domu i robi imprezy....wtedy może się przydaćXD

Hmm...
Charakter:
- Strasznie pyskaty
- ironiczny, sarkastyczny itp.
- straszny nerwus ze mnie

jak mi coś nie pasuje albo nie podoba to najlepiej zdezynfekować, zakneblować, zmaltretować, zniszczyć, zabić wyrzucić (w kolejności chronologicznej)
Wygląd:
-

... za niski jestem, jak na 14 lat mam 157 cm wzrostu

Za dużo gadam, za mało robię

Oprócz tego spóźnialstwo

Wysłany: Wto 16:34, 13 Mar 2007

hmmmm....... wady
*straszny ze mnie śpioch...... potrafię spać do 13!!

*często mam za długi język! Który mnie kiedyś zgubi!!
*czasem robię błędy ortograficzne - za co przepraszam!!!
*i chyba moja największą wadą jest to, że posiadam jakiekolwiek wady

Wysłany: Śro 19:48, 14 Mar 2007

Ja mam wszystkie takie same wady jak AoM i Aeglos, z tym że jak na mój wiek jestem stosunkowo wysoka i raczej zadaowolona z mojego biustu, choć nie jest duży. Do tego jeszcze opryskliwa i bez litości, prawie cała szkoła się mnie boi, a zadziwiające jest to, że mimo wszystko, jestem jedną z najlepszych uczennic pod względem ocen xD. Bo są takie stereotypy, że postrach sieją nieuki, o wyróżniającej się sile fizycznej, ale sami widzicie, że różnie to bywa.

Wysłany: Śro 20:06, 14 Mar 2007

Cytat:

*straszny ze mnie śpioch...... potrafię spać do 13!!

No to cienki w tym jesteś. :lol:

Ja potrafię spać dłużej. :8T:

Oprócz tego:
Jestem strasznie leniwa. :/ I mimo tego, że wiem, że jestem nic nie potrafię z tym zrobić.

Jestem mało systematyczna i zapominalska. ^^(

Oprócz tego strasznie pyskata...
Za dużo ważę. Chciałabym być szczuplejsza.

-Ja kiedyś też się strasznie garbiłam, a teraz wyglądam jak Quazimodo, czy jak to się pisze...,ale już zaczęłam nad tym "pracować"*
-Mam niedowagę (43 kg na 170 cm) I dlatego mówią na mnie Kostuch Zbigniew, albo kościej, co nie jest zbyt przyjemne,
- Jak już jestem wściekła, to jadaczka mi się nie zamyka i potrafię powiedzieć takie rzeczy (oczywiście bez przekleństw), że może zaboleć,
-mam pokrętną logikę,
-Jak już mam jakąś manię na jakiś film, np. jak teraz na Piratów, to zaraz mam wszystko co się da z Piratów i to się wala po caałym domu^^. Wógóle wad mam tak dużo, że gdybym miała opisywać każdą z nich, to by mi trochę czasu zajęło.

*Może z tym Qazim przesadziłam, ale w każdym razie się grabiłam.

Nie mam żadnych kompleksów na punkcie swojego wyglądu, dlatego nie potrafie tu wymienic żadnej wady. Kiedyś przeszkadzało mi że nie mam jakiejś bardzo kobiecej figury (marzyło mi sie wyglądać jak jakaś Scarlett Johanson, a z figury bardziej przypominam Katarzyne Skowrońską

), ale ostatnio nawet to w sobie polubiłam.
Jeśli chodzi o chrakter to ejstem kłótliwa i zawsze mówię cos czego nie powinnam. Nie umiem pocieszać ludzi. I chyba jestem troche rasistką (ale staram się z tym walczyć).

Hehe, ja z wad fizycznych to mam kilka. Pracuję nad nogami, chciałabym być duuuużo wyższa, nie mieć wady wzroku i mieć dłuższą twarz, dłonie i duuże stopy(zaboczenie z tymi stopami, czy jak?)
Co do wad charakteru...Hm, moje podejście do tej sprawy jest dość dziwne. Bo największą wadą jest dla mnie lenistwo. A mimo, iż wszyscy mówią mi, że jestem złośliwa, cyniczna, itp., to to mi nie przeszkadza. Mam tak paskudny charakter, że chciałabym być mniej otwarta i chłodna... :szok:

Arlyin Liriel Black napisał:

Hehe, ja z wad fizycznych to mam kilka. Pracuję nad nogami, chciałabym być duuuużo wyższa, nie mieć wady wzroku i mieć dłuższą twarz, dłonie i duuże stopy(zaboczenie z tymi stopami, czy jak?)

Rany nie roumiem takich ludzi

. Czy Tobie sie wogóle coś w sobie podoba? Ja nie potrafie tak bez namysłu powiedziec co jest złe w moim wyglądzie

.

Podobają mi się moje usta, włosy, piersi :ym:

i kilka innych rzeczy....Ale tu piszemy o wadach. A nie ma ludzi bez wad...

Ughs...

*lęk przed pająkami..
*choroba lokomocyjna
*wybujała wyobraźnia
*lęk wysokości
*klaustrofobia
*gadatliwość
*agresja
*często się wkurzam [a jak to robie to rzucam wszystkim lub WSZYSTKIMI dookoła]
*jestem nieposłuszna
*pyskata
*żarłoczna xD
*lenistwo
*skleroza
*jestem zbyt głośna [dużo osób na to narzeka

]
*często wyładowuje swoją złość na innych
*śpioch ze mnie [jak mam wolne to śpie całymi dniami xD]
*jestem chorowita
*bałaganiarstwo
*złośliwość

i wymieniać jeszcze by można w nieskończoność