Lubisz Rorana ??

przestraszyłam sie ciebie,Ravyn............ale Paolini się nie zrazi tym........

Bądźmy szczerzy- Roran nie jest odpowiedni dla tego smoka...
Należy mu się kobieca ręka...
Chyba, że Młotoręki ma kobiece ręce... :ym:

Moze mieć Aryoo, moe mieć. Ale wtedy bedzie :lol:

Nie Arya nie! uważam że jeźdźcem powinna zostać kobieta ale nie Arya

może Katrina??(hehe)Nie, też raczej nie(napewno nie) :buhaha:

Oczywiście.............. nie wiem co to za pytanie, jeźdźcem zostanie Roran!!!

Roran-NIE!!! Ja go bardzo lubie ale jakoś mi nie pasuje na jeźdźca, to mus być ktoś z wyższych sfer*

*bo Eragon juz jest człowiek i Murtagh, wiec musi to być jakaś magiczna postać-elf :hah:

TO fajnie że lubisz Rorana jak chcesz to możesz zapisać się do jego fanklubu ,lecz to nie w tym temacie.....w temacie "postacie drugoplanowe"

Roran z smokiem hymm.
nic niewiadomo.lecz jakoś mi to osobiście nie leży ale to może być możliwe ,jak już wspominałem w inych postach on napewno ma coś ważnego do zrobienia w 3 tomie bo niby po co miał tak długo przeżyć choć było wiele sytuacji że prawdopodobnie zginie?

No właśnie!!(vidavi mądrze mówi ...tez uważam że odegra on ważną rolę w książce)ale co so tego że ni zostanie jeźdźcem to nie byłabym taka pewna....przeczuwam że to właśnie on nim będzie...

Chcę by został jeżdżcem,ale nie jestem pewny czy to możliwe.Napewno odegra ważną rolę.

A ja jestem pewna że on nie zostanie jeźdźcem, bo to by było głupie i bardzo prymitywne, to musi być ktoś z doświadczeniem bo nie chce mi się znowu czytać jak to Roran uczy się sztuki wali, magi itp. Mi się wydaje że jego zadaniem w książce, jest uwolnić Katrine i uratowac wioske...a to i tak bardzo dużo! Nie ma sensu by został jeźdźcem!

Właśnie.
Jak ma zamiar uratować Katrinę i połowę Carvahall, plus pomścić śmierć swego ojca, plus dokopać królowi w cztery litery, plus zabłysnąć jako bohater w jakiejś bardzo decydującej bitwie, plus stać się bohaterem nie tylko na polu walki, to niech lepiej daruje sobie posiadanie smoka.

Dobrze gadasz. :ym:

Że w sensie, że ja dobrze gadam?

No ba, ja zawsze dobrze gadam. :ym:

Tak, to by było w głupie ze strony Paoliniego, Roran nie ma wogóle doświadczenia! To musi być elf :;Db:

albo elfka...

Nie nie musi.......może to być np:(moim zdaniem Roran)Vanir....

OOOOOOOOOOO to bym była w siódmym niebie

a to dlaczego???

Mam nadzieje Ravyn że to nie sarkazm.

No ja też...

Nie zabardzo go lubie miał troche ciekawych przygód ale nie lubie go dlatego ze obwiniał Eragona o to ze przez niego zginął Garow !!

A przepraszam co Ty byś myślał??
Kogo byś obwiniał??Roran nie znał tej historii i miał prawo nie wiedzieć co się stało , więc dlatego obwiniał Eragona.Każdy na jego miejscu zrobił by podobnie ...on już sam nie wiedział co o tym wszystkim myśleć,lecz gdy tylko usłyszał jak było naprawdę o wszytkich żalach zapomniał...

Ja tam do rorana nic nie mam, ale uważam, że jest troche egoistyczny

Kiedy był egoistyczny?.............

Wtedy, kiedy zdecydował, że mimo wszystko uratuje Katrinę.

Moim zdanie to nie było egoistyczne.

Mi się nie chce już komentować, bo jak napiszę za co go nie lubie to ludziska się czepiają, a do tego za co go lubię nikt nic nie ma... Ehh...

zgodzil bym sie z aryaa ale nie moge

bo velo mnie zniszczy

Każdy boi się Velo i jego argumentów??

P.SRoran chiciał uratowac Katrine i przy okazji zabrał ze soba ludzi ryzykując własnym życiem...to jest waszym zdaniem egoizm??

wiesz co kiedys o tym pisalem

gdybym tylko mogl to powturzyc :lzy: