Autor |
Wiadomość |
ebithril
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Caed Dhu
|
Wysłany:
Sob 11:34, 03 Mar 2007 |
|
a oto przad jakże zacnym i szerokim gronem użytkowników, moja wersja wydarzeń
Roran i Eragon leieli na pomoc Katrinie. Gdy znaleźli się w środku natychmiast zostali zaatakowani przez razaków. Jeden razak obszedł ich dookoła, wyciągnął i rzucił nim w Eragona. Roran ujrzawszy to pobiegł czym prędzej zasłonić brata własną piersią. Eragon obrucił się ,ale nie zdołał zapobiec tragedii. Ostatnymi słowami Rorana była proźba o ocałenie Katriny . Eragon przyżekł mu to bez zastanowienia. Dobił ostatniego razaka i pobiegł na grórne piętra szukać Katriny.
Gdy ją znalasł i opowiedział o wszystkim zrospaczona Katrina rzuciła się z skalnej półki
|
|
|
|
|
|
|
Zaprzysiężona...
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ... a stąd!
|
Wysłany:
Nie 17:37, 01 Kwi 2007 |
|
*Saphira* napisał: |
Co Wy się go tak czepiacie? Murtagha czcicie niemal jak Boga, a na Rorana każdy się uwiesza i życzy mu rychłej śmierci... Jakby był w czymś gorszy.
Ja lubię Rorana, uważam, że jest mądrym i odważnym człowiekiem i mam nadzieję, że jego miłość do Katriny w końcu zostanie spełniona i oboje będą ze sobą szczęśliwi... |
No faktycznie, Roran ma w życiu ciężko, i tak samo myślę, że z Katriną ew końcu będzie. Nie wiadomo dlaczego wiele fanów go nie lubi a Murtagha za to bardzo. Może to sposób opisywania ich przez Paoliniego? Po przeczytaniu po raz pierwszy Eldesta miałam Rorana serdecznie dość! Chociąż w pierwszej części go nawet lubiłam, i smutno mi było jak odchodził. Za to Murtagh jest wspaniały w pierwszej części ale pod koniec drugiej mnie "lekko" zdenerwował, ale już mu wybaczyłam
Teraz zaczęłam czytać po raz drugi Najstraszego i trochę mniej mi juźż Roran przeszkadza. Jego wątek jest strasznie rozlazły i rozciągnięty, mało się tam dzieje nide co w wątku Eragona. Znaczy takie jest moje zdanie. Jak Katrina ani Roran nie będą jeźdźcami, to zostaną parą
|
|
|
|
|
Mortis
...:User:...
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Śro 17:36, 04 Kwi 2007 |
|
a ja bym chciał aby Roran z zazdrości za mocami kuzyna chciał go zabić a Eragon go z ciężkim sercem zabije. Potem Katrina się na niego rzuci i w wyniku szamrotaniny przewrócić się na Eragona, tak aby wyglądało na to, że się kochają. Potem wkroczy Arya i sobie pomyśli niewiadomo co. Okaże się, że kochała Eragona a teraz nei chce go znać
|
|
|
|
|
dickheatz
...:User:...
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 7:56, 05 Kwi 2007 |
|
Mortis to jest całkiem prawdopodobne chyba w każdej książce jest jakiś motyw który nawiązuje do telenowel xD
|
|
|
|
|
majka_13
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie konczy sie dobro, a zaczyna zlo...
|
Wysłany:
Czw 12:09, 05 Kwi 2007 |
|
ee ja mysle ze Katrina i Roran beda razem... bez zadnej brutalnej i niepotrzebnej smierci
|
|
|
|
|
Saga
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam to wiedzieć?
|
Wysłany:
Czw 17:48, 05 Kwi 2007 |
|
ja sądze, że Roran i Katrina mają prawo do szczęścia i mam nadzieję, że będę razem żyć długo i szczęśliwie.
|
|
|
|
|
matek.iska
...:User:...
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: carvahall
|
Wysłany:
Sob 18:16, 14 Kwi 2007 |
|
wedlug mnie roran po prostu uratuje katrine beda mieli dzieci i...
|
|
|
|
|
matek.iska
...:User:...
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: carvahall
|
Wysłany:
Sob 18:16, 14 Kwi 2007 |
|
po prostu happy end
|
|
|
|
|
Elbereth
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivendell
|
Wysłany:
Wto 17:08, 01 Maj 2007 |
|
matek.iska kolejna wspaniała wypowiedź...brawo...pogratulować inteligencji...acha..ktoś juz chyba Ci mówil ze jest cos takiego jak "edytuj post"...
Miłość Rorana i Katriny..kolejna wspaniała para z Dziedzictwa...
Czyż to nie cudowne że Roran tak sie dla niej poświęca?naprawde...aż mnie mdli kiedy to czytam...są dwie opcje...albo Katrina umrze (och Paolini, bój się Boga nie rób nam tego!) albo Roran niesiony na skrzydlach milości ocali ją przed śmiercią i będą żyli dlugo i szczęśliwie...
Zgadnijcie, ktora opcja się sprawdzi?
|
|
|
|
|
Kucykkk
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:06, 01 Maj 2007 |
|
<ponuro> oczywiście, że druga opcja. Niech się Paolini boi (nie, nie Boga) tylko mnie jak spróbuje tak rozwiązać sprawę. Ta miłość jest przesadzona, zbyt cukierkowa i mdląca. To nie jest śmieszne, ale uważam, że wątek Rorana i Katriny to jeden wielki śmieć.
|
|
|
|
|
Broly
...:User:...
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 18:42, 16 Maj 2007 |
|
beda zyc dlugo i szczesliwie
|
|
|
|
|
Blauni
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dras Edos'sil
|
Wysłany:
Sob 18:25, 19 Maj 2007 |
|
Pewnie tak. Choć ta milość (ze strony Rorana, bo Katriny nie tak bardzo, przecież kazała Roranowi sie śpieszyc z oświadczynami, bo "weźmie" se kogos innego) jest chora. Wszystko dla Kartiny...uch...masakra. A jak ja zabija to on pewnie też zdechnie...
|
|
|
|
|
Bartek
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica
|
Wysłany:
Sob 8:32, 23 Cze 2007 |
|
Roran Z Eragonem Pokonaja Razacow i uda im sie odbic Katrine i bede zyc dlugo i szczesliwie
|
|
|
|
|
Kapitan_Jack_Sparrow1
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczerze? Wiesz, że sam nie wiem . . .
|
Wysłany:
Sob 12:04, 23 Cze 2007 |
|
On popełni samobójstwo (oby tylko!) i skoczy ze smoka (jeżeli go dostanie. Ja osobiście nie chcę bo on zamęczyłby nawet traszkę.). A wtedy Katrina będzie happy i wyjdzie za któregoś Ra'zacka!
O.o to moja chora teoria .
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Sob 13:02, 23 Cze 2007 |
|
Po prostu ożeni sie z Katriną i zamieszka w Surdzie prowadząc kuźnie
|
|
|
|
|
DimoniX
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tamtą Gdzie Nikt Nigdy Nie Byl !!!
|
Wysłany:
Pon 10:34, 25 Cze 2007 |
|
Jak zanm we wszystkich ksiazkach musi sie stac cos nieszczesliwego . Ałuzmy ze zanim Roran do niej dotrze to dziwczyna umarla z wycieczenia albo te poczwary ja zjadly .
Ale zawsze sa i te lepsze zakonczenia
|
|
|
|
|
LiMAK
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Suwałki hihih
|
Wysłany:
Pon 12:12, 25 Cze 2007 |
|
DimoniX ostra hipoteza ale ja sadzę że to jest przykład idealnej miłości i wierności chociaż ra'zacki mogły by ją z szamać.
|
|
|
|
|
scary-dragon
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam to wiedzieć?
|
Wysłany:
Pon 12:40, 25 Cze 2007 |
|
Ra'zacowie jej nie wszamają, bo ma za zadanie ściągnąć tam Rorasia z Eragonem. chociaż, jak już ich tam ściągną, to może...
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Pon 21:05, 25 Cze 2007 |
|
To może na odwrót ten wątek zakończy sie szczęśliwie a reszta zginie
|
|
|
|
|
ecia-pecia
...:User:...
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Heaven
|
Wysłany:
Wto 16:48, 03 Lip 2007 |
|
Wg mnie Roran zginie probujac razem z Eragonem uratowac Katrine , pozniej Eras zabierze ja do reszty dobrych i Katrina bedzie ich przekonywac, ze trzeba sprobowac wskrzesic jej ukochanego Kiedy sie nie zgodza zrozpaczona dziewczyna pojdzie szukac pomocy u jakiegos szalonego czarownika ktory zrobi z Rorana zombi. Widzac to przrazona katrina skonczy z Roranem i ze soba Na koncu okaze sie, | oboje strasza w opustoszalejsiedzibie Razacow czyli zyja baaardzo dlugo i szczesliwie
|
|
|
|
|
Ariel
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...:::sToLiCa RuLeZ:::...
|
Wysłany:
Czw 15:16, 05 Lip 2007 |
|
Moim zdaniem Roran jest bardzo dobrym i odważnym człowiekiem. Naprawdę kocha Katrinę, nie zawacha się zaryzykować dla niej własnnego życia. Dlatego mam nadzieję, że uda mu się ją uratować. A potem będzie tak jak powinno być.
Żyli długo i szczęśliwie!!!
|
|
|
|
|
lara
..::2nd League Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z daleka
|
Wysłany:
Pią 20:49, 13 Lip 2007 |
|
Ariel napisał: |
Moim zdaniem Roran jest bardzo dobrym i odważnym człowiekiem. Naprawdę kocha Katrinę, nie zawacha się zaryzykować dla niej własnnego życia. Dlatego mam nadzieję, że uda mu się ją uratować. A potem będzie tak jak powinno być.
Żyli długo i szczęśliwie!!! |
Ładnie powiedziene. Mie lubie Rorana, ale mam nadzieję, że uwolni Katrinę.
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Pią 20:52, 13 Lip 2007 |
|
Oj nie tragizuj to musi by HAPPY END
|
|
|
|
|
Ariel
..::Senior Shur'tugal::..
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...:::sToLiCa RuLeZ:::...
|
Wysłany:
Sob 10:55, 14 Lip 2007 |
|
Właśnie!!!
Innej możliwości Paolini nie ma!!!
Wszystko musi się dobrze skończyć...
|
|
|
|
|
bonTONnaOSTRZUnoża
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: M O C Z K O W O I^I
|
Wysłany:
Sob 18:45, 21 Lip 2007 |
|
a JAK nie będzie happy endu to ja go uduszę po prostu Gapuśa na niego naśle
|
|
|
|
|
|